Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Hearthstone: Gobliny vs Gnomy - recenzja

11 postów w tym temacie

Kamil Ostrowski

Jeden z największych hitów ubiegłego roku i chyba najbardziej udany debiut w kategorii gier "free-to-play" doczekał się pierwszego rozszerzenia. Czy "Gobliny vs Gnomy" wnoszą wystarczająco nowości, żeby dać fanom powód do grania na kolejne miesiące?

Przeczytaj cały tekst "Hearthstone: Gobliny vs Gnomy - recenzja" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodatek fajny. Lubię tę grę, często gram, ale narzekam na to, co być może inni - zbyt dużą losowość niektórych sytuacji, gdzie przypadek decyduje o wygranej lub przegranej, np. otrzymanie i zagranie karty Bójka. Ma to oczywiście swoje plusy. Cieszę się, gdy to ja w ten sposób wygrywam, ale frustruję, gdy przegrywam. Może właśnie to sprawia, że gra odnosi taki sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha, dlatego też pełny Naxxramas kosztuje 100zł, a "dodatek" z Goblinami i Gnomami to tylko karty, a więc mikropłatności ;D

Nie no oczywiście można również płacić złotem z gry za kolejne poziomy Naxx, ale kwoty są tak zaporowe, że nie znam osoby, która by pełne Naxx kupiła za gold.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2014 o 19:27, Berkel napisał:

Nie no oczywiście można również płacić złotem z gry za kolejne poziomy Naxx, ale kwoty
są tak zaporowe, że nie znam osoby, która by pełne Naxx kupiła za gold.

Ja znam, ale nie jestem jedną z nich. Rng i słaby balans mocno psują zabawę. Do tego nie jestem wielkim fanem karcianek. Czymś muszą zachęcić do zakupów, więc można się spodziewać dodawania jeszcze mocniejszych kart. Problem w tym, że gra za jakiś czas kompletnie może stracić swój główny atut (przystępność dla casuali), bo im więcej dodatków, tym dłuższy grind czeka nowych, wyjdzie z tego gra jedynie dla farmerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2014 o 19:27, Berkel napisał:

Nie no oczywiście można również płacić złotem z gry za kolejne poziomy Naxx, ale kwoty
są tak zaporowe, że nie znam osoby, która by pełne Naxx kupiła za gold.

Pierwsze skrzydło dostałem za free, na resztę uciułałem gold.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2014 o 22:14, luzac napisał:

> Nie no oczywiście można również płacić złotem z gry za kolejne poziomy Naxx, ale
kwoty
> są tak zaporowe, że nie znam osoby, która by pełne Naxx kupiła za gold.
Pierwsze skrzydło dostałem za free, na resztę uciułałem gold.


Bez problemu zakupiłem całe Naxx za gold będąc weekendowym graczem. + Od tamtego czasu nazbierałem 3k golda na areny z gnomami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jestem pod wrażeniem. Pierwsza paczka Naxx kosztuje 700g, i póki co ja sobie odpuściłem kupowanie. Zwłaszcza, że dopiero wróciłem do tej gry, bo zobaczyłem, że zmiany wychodzą tej grze na dobre - otóż coraz mniej w niej współczynnika szczęścia, a więcej umiejętności. Mimo, iż oglądając finał mistrzostw w Hearthstone ewidentnie widać, że wciąż szczęście gra sporą część.

Zdecydowanie z komputerowych gier karcianych wolę Duel of Champions, chociaż od dodatku z Akademią balans został troszkę nadszarpnięty, ale znów wychodzą na prostą. To samo dzieje się z w/w grą Blizzarda. Taki jest chyba urok karcianek, im dłużej jest na rynku, tym więcej jest możliwych zestawów do kupienia i wkomponowania w swoją talię, a co za tym idzie, każdy kolejny dodatek odsuwa od siebie graczy okazjonalnych, a tym bardziej nowych. Ale Panie, jak to zbalansować, żeby nowi się nie zrażali zbyt wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heartstone to, Heartstone tamto, a o takim Infinity Wars, interesującej karciance TGC z unikalną mechaniką, wartą chociaż rzutu okiem nic :( Szkoda wielka, że niektóre gry Indie zwykle szans nie mają z większymi produktami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować