Zaloguj się, aby obserwować  
ozoqq

Nagonka mediów na PS4

34 postów w tym temacie

Dnia 04.01.2015 o 18:03, vegost napisał:

Film o kim dzun pupie. Dyskusja na temat PS4 ma swój oficjalny temat na forum. Zarzucasz
MS opanowanie większej części runku i do tego pytasz się, czemu SONY jest takie słabe
ostatnio. Tworzysz niebezpieczny wątek o wojnie konsol.


"Wojny konsol" są totalnie bezsensowne. Każdy producent konsol chce jak najwięcej zarobić, za to fanboje marzą o tym żeby ich ukochana firemka miała monopol. Żałosne do kwadratu. Jedynie konkurencja na rynku jest swojego rodzaju murem przed chorymi cenami i byciem skazanym na łaskę danego producenta. Zastanawia mnie czy w ogóle ci wielcy obrońcy różnych konsol i internetowi wojownicy myśleli o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm, to nie jest tylko problem PS4, ale ogólnie mediów i samego dziennikarstwa. Niestety dziennikarstwo branżowe również nie ustrzegło się przed pewną tabloidyzacją. :P

P.S. A jak ja założyłem temat o dziennikarstwie to leży odłogiem. ;) Zmieniam kategorię. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2015 o 18:03, vegost napisał:

Hubi_Koshi - to nie film o japońskich żołnierzach. Skąd ten pomysł ? Chodziło mi o tego
grubasa.

Sony - Japońska firma
Ludzie którzy powinni być osądzeni i straceni - Japońscy zbrodniarze wojenni jak
http://en.wikipedia.org/wiki/Unit_731
Ogólnie myślałem że Sony robiło jakiś film który miał wybielić Japońskie zbrodnie z czasów II Wojny Światowej. Całkiem zapomniałem o Interview.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A najsmiesnziejsze jest to, ze film jest slaby jak siki weza, ale dzieki pewnym dzialaniom (pod uwage Twoja zostawiam czy te dzialania byly/nie byly i kto je rozpaczal), okazalo sie, ze nagle wszyscy chca ten film obejrzec. Jestem przekonany, ze gdyby nie zgrzyty z premiera to obejrzalo by go moze 10% ludzi, ktorzy obejrzeli go teraz.

Otwartym zostaje pytanie czy to byl marketing czy celowe dzialanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2015 o 22:09, Piotrek_K napisał:

A najsmiesnziejsze jest to, ze film jest slaby jak siki weza, ale dzieki pewnym dzialaniom
(pod uwage Twoja zostawiam czy te dzialania byly/nie byly i kto je rozpaczal), okazalo
sie, ze nagle wszyscy chca ten film obejrzec. Jestem przekonany, ze gdyby nie zgrzyty
z premiera to obejrzalo by go moze 10% ludzi, ktorzy obejrzeli go teraz.

Otwartym zostaje pytanie czy to byl marketing czy celowe dzialanie.

Nom taką właśnie opinię słyszałem. Wszyscy rzucili się do oglądania bo taki rozsławiony i by bronić wolności słowa, a film jest cienki i w ogóle jest obrazą dla ludzi którzy żyją pod butem Kimów i tych którzy z tegoż reżimu uciekli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2015 o 22:09, Piotrek_K napisał:

A najsmiesnziejsze jest to, ze film jest slaby jak siki weza /.../


Nawet więcej niż słaby, mimo to:
http://www.imdb.com/title/tt2788710/?ref_=fn_al_tt_4

Biorąc pod uwagę to jakie filmy należą do najbardziej kasowych w USA, można poddać w wątpliwość możliwości intelektualne i gust publiczności. Szczególnie tej zachwyconej. Zresztą nie tylko tam, to też sprzedaje się u nas.

Dnia 04.01.2015 o 22:09, Piotrek_K napisał:

Otwartym zostaje pytanie czy to byl marketing czy celowe dzialanie.


Teorie spiskowe? Sony samo zorganizowało atak? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2015 o 22:09, Piotrek_K napisał:

Otwartym zostaje pytanie czy to byl marketing czy celowe dzialanie.

Ponad terabajt informacji firmowych w sieci (o nowy produktach jak Xperii Z4 czy nieco rasistowskich mailach o Obamie) to nie kampania marketingowa. Sony mogło zrobić sobie kampanię reklamową na włamaniu, ale samego włamiania nie sfałszowali. Dane są, jak to się mówi, "legitne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2015 o 22:37, Shinigami napisał:

Biorąc pod uwagę to jakie filmy należą do najbardziej kasowych w USA, można poddać w
wątpliwość możliwości intelektualne i gust publiczności. Szczególnie tej zachwyconej.
Zresztą nie tylko tam, to też sprzedaje się u nas.


To, że Tobie film się nie podoba nie usprawiedliwia do podważania zdolności umysłowych osób którym się podoba. I jeszcze lepsze - jak można podważać gusta? Ja nie wiem, jeśli Ty wiesz to może mi wytłumaczysz :P
The Interview to jeden z tych filmów "głupi aż śmieszny". Mi się naprawdę podobał. Fajna rozrywka na nudny wieczór, obejrzane z przymrużeniem oka. Czy ktoś mnie nazwie idiotą albo ćwierćinteligentem mam głęboko w poważaniu. Nie da się ocenić ludzi a szczególnie ich wartości po samych gustach. To czy dana osoba coś polubi zależy od wielu czynników, większości powodów "podobania się" filmu/muzyki/innej rzeczy nikt poza ową osobą albo nawet ona sama nie zna. Tu do gry wchodzi już psychika i podświadomość, kształtowanie gustu jest zbyt złożone - do tego dochodzą różne odchylenia, a drobne odchyły i dziwactwa ma niemal każdy. Na przykład snobizm też może zmienić gusta, osoba udająca że czymś się zachwyca rzeczywiście może to polubić po jakimś czasie. Już nawet nie wspomniałem faktu, że większość ludzi po prostu się nie zagłębia ani w muzykę ani w filmy. Nie każdy jest koneserem. Posiadanie "rozbudowanego" i świadomego gustu muzycznego albo filmowego nie czyni Cię lepszym od kogoś kto słucha Katy Perry bo "Dark Horse" wpadło mu w ucho z radia samochodowego.
Jeszcze jedna sprawa związana bezpośrednio z filmem The Interview. Atak koreańskich hakerów (wykluczamy żałosne teorie spiskowe) i wycofanie się Sony z dystrybucji filmu poruszyło amerykańską dumę. Dumę z wolności, kraju itp. do której amerykańscy patrioci mają prawo jak każdy inny, w tym my Polacy. Oceny poszybowały w górę co jest zwyczajnym zjawiskiem społecznym, przeciwstawieniem się zewnętrznej próbie ingerencji która bądź co bądź jest śmieszna. Moim zdaniem to pozytywne zjawisko. Tak samo zareagowałoby nasze społeczeństwo na przykład przy ataku ruskich hakerów po premierze filmu "Katyń".
A dlaczego takie filmy są najbardziej kasowe? Bo to przemysł rozrywkowy. Rozrywka produkowana za grube miliony ma być prosta i trafiać do najszerszego grona a potem na siebie zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2015 o 23:54, nurbi napisał:

To, że Tobie film się nie podoba nie usprawiedliwia do podważania zdolności umysłowych
osób którym się podoba. I jeszcze lepsze - jak można podważać gusta? Ja nie wiem, jeśli
Ty wiesz to może mi wytłumaczysz :P


Przecież niczego takiego nie zrobiłem, patrząc szerzej na to co sprzedaje się za oceanem można po prostu wysnuć takich wniosek. Widz idiocieje, chce igrzysk, efektów specjalnych i chleba. Fabuła, dobry scenariusz? Na co komu fabuła, akcja! Natomiast doskonale rozumiem, że czasem potrzeba się odchamić, odpocząć absolutnie nie myśląc o tym co pojawia się na ekranie, obejrzeć dla samej zabawy. Co wcale nie zmienia tego, że film jest kiepski :P

Do tego, gdzie u mnie wyczytałeś, że chcę gusta podważać, zwyczajnie je oceniłem, bo przecież tyle każdy może zrobić. Absolutnie nie chce ich zmieniać, bo przecież wszyscy wiemy co się sprzedaje. Na czym się najwięcej zarabia. Nic nowego, rynek growy też cierpi na taką chorobę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2015 o 10:05, Shinigami napisał:

Przecież niczego takiego nie zrobiłem, patrząc szerzej na to co sprzedaje się za oceanem
można po prostu wysnuć takich wniosek.

W Polsce sprzedaje się dokładnie to samo (w reszcie Europy też), tak BTW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2015 o 10:07, Henrar napisał:

W Polsce sprzedaje się dokładnie to samo (w reszcie Europy też), tak BTW.


Co też napisałem w pierwszym poście. Fakt faktem, wszystko jest dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lepiej nie wdawać się w ocenianie gustów bo to zwykle prowadzi tylko do kłótni :P Załóżmy że twój post przeczytałaby osoba która lubiła The Interview ale o wiele bardziej agresywna ode mnie ^^
Co do fabuły w filmach - przyznam że mnie bardziej ciągnie akcja. Oczywiście fajnie jeśli jest podszyta fajną, wiarygodną i niebanalną historią ale nie obrażę się na dobre wybuchy.
Z samą popularnością filmów tego typu jest trochę jak z grami. Jeden gra w hardkorowe i archaicznie wyglądające RPG mocno oparte na tych planszowych a ktoś inny zadowala się jakąś darmową gierką z androida. A jeszcze ktoś inny gra we wszystko i mu też pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale ja tu nie mowie o ataku z wyciekiem samym w sobie. Jesli dobrze kojarze to najpierw byly jakies tam skargi z Korei i ostrzezenie, ze moze dojsc do ataku dzieki czemu sie Sony przestraszylo i powiedzialo, ze nie wyswietli filmu. Dane nie mialy byc ''podobno'' wykradzione przez Anonymousy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować