Zaloguj się, aby obserwować  
Budo

World of Warships

306 postów w tym temacie

Dnia 02.07.2015 o 17:23, scott napisał:

Fajne są pojedynki z japsami, które męczą się aby mnie storpedować, a ja wykańczam je
działami.

Wiem, pisałem już o tym wyżej, ale biorąc pod uwagę, że dd mi losuje mało, a do tego jednie połowa z nich to japońce to są wg mnie mało przydatne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2015 o 17:25, Paoro napisał:

> Fajne są pojedynki z japsami, które męczą się aby mnie storpedować, a ja wykańczam
je
> działami.
Wiem, pisałem już o tym wyżej, ale biorąc pod uwagę, że dd mi losuje mało, a do tego
jednie połowa z nich to japońce to są wg mnie mało przydatne :P

Jak dobrze będziesz manewrował między wyspami to torpedami też ugrasz na cc i bb sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nieeeeeeee, Nicolas tez cierpi na syndrom &^%^%$ silnika :/ wprawdzie dopiero 4 gry, ale w kazdej conajmniej 2 razy silniki dostaly krytyka.. noz kurrrrrrrrrna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2015 o 15:31, Paoro napisał:

Po co Wy te shity robicie? Ja nie expie niszczycieli USA bo są słabe, nie wiem jak te
na wyższych tierach, ale 2-4 to tragedia..


Wręcz przeciwnie, są bardzo dobre.
Jeśli chodzi o silnik, to kupić trzeba ten moduł zmniejszający ryzyko krytyka... drogi nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra zacząłem w to grać i coś tam już odblokowałem nawet (po jednym statku z II tieru z obu stron). Macie jakieś rady w które drzewko warto inwestować? Czy może po prostu wszystko jest kwestią własnych preferencji, bo gra jest dobrze zbalansowana? Poza tym jak działa ta opcja naprawy (pod R)? Raz chyba udało mi się przez to ugasić pożar na okręcie, a tak poza tym to nic się nie dzieje, gdy tego użyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zalezy od preferencji. Ja gram niszczycielami i krazownikami US, japonczykow obecnie w ogole nie tykam. Nienawidze za to pancernikow, ale musze dwa odblokowac by dojsc do lotniskowcow ;) w skrocie:

Pancerniki- duze, powolne, mocno opancerzone, b. duzy dmg
Krazowniki- szybsze, slabiej opancerzone, dmg dalej duzy (one sa od wszystkiego tak naprawde, wspomagaja pancerniki, poluja na niszczyciele i samoloty)
Niszczyciele- [japonskie] niewidzialni zabojcy, bardzo duzy zasieg torped, slabe dziala; [US] niszczyciele niszczycieli JPN ;) slaby zasieg torped, mocne dziala [jak na niszczyciele] (takie szybkie i zwrotne platformy ogniowe)
Lotniskowce- dla mnie czysty fun ;) z tego co widze JPN stawiaja na torpedowce i bombowce, US na przewage powietrzna

A naprawa dziala, jak np. wybuchnie pozar, dostaniesz krytyka w silnik/dzialo/wyrzutnie torped, zaczniesz sie topic etc. Sama umiejetnosc na cooldown, teraz nie pamietam ile, ale chyba 1:30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2015 o 01:00, Ichvander napisał:

Jesli ktos gra i dziwi sie za bardzo maly przyrost kasy i XP, niech rozwazy czy nie jest
debilem jak ja :D gralem ciagle z botami...


Dobra to ja dopisuje się do tego elitarnego grona ;p Ze 30 rozegranych bitew i okazuje się że grałem ciągle z botami, a wystarczyło spojrzeć co oznacza to co-op battle :)
Ja akurat nie domyśliłem się po zdobywanym XP, bo myślałem że tyle się dostaje normalnie, ale po tym, że ciągle mój team wygrywał - chyba raz czy dwa razy przegrałem przez do tej pory.

Btw. Gra w fazie otwartej bety, a tu już nikt w to nie gra, bo taka cisza w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.07.2015 o 13:31, Wszystkozajete napisał:

Btw. Gra w fazie otwartej bety, a tu już nikt w to nie gra, bo taka cisza w temacie?


Ja gram po 4-5 bitew dziennie obecnie, gdybym siadal i farmil cale dnie, to po tygodniu mialbym dosc. Jak dojde do nastepnego tieru i cos bedzie mi niepasowac, to penwie sie tym podziele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.07.2015 o 20:00, Ichvander napisał:

Ja gram po 4-5 bitew dziennie obecnie, gdybym siadal i farmil cale dnie, to po tygodniu
mialbym dosc. Jak dojde do nastepnego tieru i cos bedzie mi niepasowac, to penwie sie
tym podziele ;)


No właśnie według mnie ta gra jest dobra, żeby wpaść na chwilę zagrać 3 bitwy i wyjść, przy dłuższej grze wkrada się już monotonia.
Zaraz się biorę za inauguracyjną rozgrywkę w żywymi przeciwnikami, ciekawe czy są lepsi od botów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.07.2015 o 20:32, Wszystkozajete napisał:

Zaraz się biorę za inauguracyjną rozgrywkę w żywymi przeciwnikami, ciekawe czy są lepsi
od botów ;)


Zależy na kogo trafisz... są prosi tacy jak ja (xD), którzy w samej becie natrzaskali 500 bitew i wiedzą co i jak, ale są też fujary straszne. Ostatnio jakiś koleś zwyzywał mnie, że mam aimbota, bo trafiłem pierwszą salwą z 12 klocków... a on stał w miejscu cały czas xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga, pare miechow temu az huczalo w grze, ze jest dostepny jakis aimbot/mod "pomagajacy" w celowaniu. Ciekawe czy to dalej dziala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.07.2015 o 22:02, Ichvander napisał:

Swoja droga, pare miechow temu az huczalo w grze, ze jest dostepny jakis aimbot/mod "pomagajacy"
w celowaniu. Ciekawe czy to dalej dziala :P


Ponoć nie działa, ale nie wiem dokładnie, żadnych wypowiedzi ludzi z wg nie widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musiałem trochę zmienić taktykę w starciach z ludźmi w porównaniu do gry z botami. Teraz grając krążownikiem najlepiej trzymać się jakiejś wysepki i nie wychylać się za bardzo na otwartą przestrzeń, bo kończy się to zazwyczaj marnie. Na bardziej ofensywną grę mogę sobie pozwolić grając niszczycielem, bo jednak zasłona dymna jest bardzo przydatna. Ostatnio atakując z takiej zasłony storpedowałem z bliskiej odległości jakiegoś gościa i zostałem wyzwany od botów, nie wiem o co niektórym chodzi ;)
A to póki co chyba moja najlepsza bitwa:

20150718132843

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2015 o 13:29, Wszystkozajete napisał:

Musiałem trochę zmienić taktykę w starciach z ludźmi w porównaniu do gry z botami. Teraz
grając krążownikiem najlepiej trzymać się jakiejś wysepki i nie wychylać się za bardzo
na otwartą przestrzeń, bo kończy się to zazwyczaj marnie. Na bardziej ofensywną grę mogę
sobie pozwolić grając niszczycielem, bo jednak zasłona dymna jest bardzo przydatna. Ostatnio
atakując z takiej zasłony storpedowałem z bliskiej odległości jakiegoś gościa i zostałem
wyzwany od botów, nie wiem o co niektórym chodzi ;)
A to póki co chyba moja najlepsza bitwa:


Jak chcesz to możesz tulić wysepki, ale jak zaczniesz grać wyższe tiery to nie płacz, że cię CV lub niewidzialne DD torpedują i są OP. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2015 o 20:47, KuroNeko napisał:

Jak chcesz to możesz tulić wysepki, ale jak zaczniesz grać wyższe tiery to nie płacz,
że cię CV lub niewidzialne DD torpedują i są OP. ;)


Nie no po prostu dostosowuje taktykę do warunków pola walki ;) Z botami grałem bardziej otwarcie, ale potem z ludźmi było gorzej, bo trafiali nawet z dużych odległości (to zależy też jacy przeciwnicy się trafią), więc przestałem się aż tak wychylać.
Btw. Ja na duże odległości stosuje amunicję wybuchową, a w przypadku starć na bliższy dystans często przechodzę na przeciwpancerną - dobrze robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cruiserami trzymasz sie na poldystans, kluczysz, manewrujesz, czesto zmieniasz kierunki (dalej strzelajac). Troche trudne do opanowania (szczegolnie ta krowa st.louis :P), ale da sie tego nauczyc ;) co do amunicji, to sam nie wiem czy robie dobrze, ale:

-grajac krazownikiem wale AP do innych krazownikow, HE do pancernikow i niszczycieli, bez wzgledu na odleglosc
-grajac niszczycielem we wszystko laduje HE
-grajac pancernikiem AP na pancerniki i HE na krazowniki (bo penetracja i tak wystarczy by pocisk sie przebil i do tego jeszcze wybuchl..) i niszczyciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2015 o 13:29, Wszystkozajete napisał:

Musiałem trochę zmienić taktykę w starciach z ludźmi w porównaniu do gry z botami. Teraz
grając krążownikiem najlepiej trzymać się jakiejś wysepki i nie wychylać się za bardzo
na otwartą przestrzeń


Tulenie wysepek to typowy błąd nowych graczy, podobnie jak jazda na wstecznym. Nie rób tego. Krążownikiem powinieneś się trzymać na jakieś 10-12 km, jak walczysz z niszczycielami, to możesz bliżej. Żeby Cię nie trafiali, to musisz manewrować.

Jeśli chodzi o amunicję:
Niszczyciele: tylko he (będą niszczyciele z dużymi działami, ale obecnie w większości opłaca się he)

Krążowniki: głównie he, ap używać walcząc z innymi krążownikami, jeśli są ładnie poustawiane (bokiem)

Pancerniki: głównie ap, he używać przeciwko niszczycielom

W dodatku niegłupie jest używanie ap przeciwko lotniskowcom- wszyscy walą burzakami i jest ok, ale za pomocą ap można łatwo zrobić cytadelę i zadać duże obrażenia. Także generalnie na lotniskowce lepsze jest he, ale jak macie załadowane ap, to śmiało można walnąć salwę i dopiero potem zmienić. Jest szansa na duży dmg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2015 o 22:04, Wszystkozajete napisał:

Btw. Ja na duże odległości stosuje amunicję wybuchową, a w przypadku starć na bliższy
dystans często przechodzę na przeciwpancerną - dobrze robię?

Wszystko zależy od tego, do kogo strzelasz i czym płyniesz. Do DD praktycznie zawsze HEki, jak płyniesz DDkiem też.
Do CA praktycznie zawsze AP, chyba, że masz jakieś słabe działa. BB przeciwko BB - APki, CA raczej nie przebije, więc HEki. Ale to są tylko bardzo ogólne zasady, które nie zawsze działają.

I chyba nie muszę mówić, że jak strzelasz APkami, to trzeba celować w cytadelę, czyli na ogół środek statku (pod kominami) blisko linii wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co sie dzis stalo z ta gra? Dwa razy musialem sie upewniac, czy nie gram z botami. Co gra to wysyp debili (inaczej nie da sie tego opisac). DD plywajace z tylu, rzucajac torpedy zza sojusznikow (wiadomo czym to skutkuje), bb plynace prosto jak strzala i walace z HE. Mistrzem dla mnie zostal koles, ktory kierowal japonskim CV i bluzgal na chacie, ze jego 1 squad fighterow zostal pokonany przez 2 squady US... no smiech na sali dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2015 o 14:28, Ichvander napisał:

Co sie dzis stalo z ta gra? Dwa razy musialem sie upewniac, czy nie gram z botami. Co
gra to wysyp debili (inaczej nie da sie tego opisac). DD plywajace z tylu, rzucajac torpedy
zza sojusznikow (wiadomo czym to skutkuje), bb plynace prosto jak strzala i walace z
HE. Mistrzem dla mnie zostal koles, ktory kierowal japonskim CV i bluzgal na chacie,
ze jego 1 squad fighterow zostal pokonany przez 2 squady US... no smiech na sali dzis.


Stary, w wątku o wocie ludzie o takich graczach dyskutują od kilkunastu tysięcy postów i ciągle nie rozumieją, że grają w grę gracze na różnym poziomie (także na poziomie sałaty). Także jak masz zamiar zaczynać płacz tutaj, to lepiej sobie daruj i przestań się dziwić jak widzisz słabych graczy, czy trolli- bo to będzie normalka i chleb powszedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować