World of Warships

[Ichvander 0]

Gram od rana Arkansasem i stwierdzam, ze to niesamowite gonwo. Wolne, niecelne, zasieg smieszny (krazowniki tego tieru maja lepszy...).

[Paoro 0]

Proszę o podanie nicków w grze, by było Was łatwiej znaleźć - Paoro89 :)

[Paoro 0]

Nie widze dowódcy jak to zrobić, by ich widzieć?

[Budo 0]

Dnia 26.06.2015 o 23:00, Paoro napisał:

Nie widze dowódcy jak to zrobić, by ich widzieć?

Może masz za niski poziom na dowódcę? Dopiero na którymś tam levelu się odblokowują.

[scott 0]

mój nick kpt_Tomek jak coś

[Budo 0]

Dnia 26.06.2015 o 19:30, Ichvander napisał:

Gram od rana Arkansasem i stwierdzam, ze to niesamowite gonwo. Wolne, niecelne, zasieg
smieszny (krazowniki tego tieru maja lepszy...).

Nie zgadzam się, fajny okręt. Nie jest aż taki wolny, zasięg jest ok biorąc pod uwagę jego opancerzenie, a niecelne działa to standard na tym tierze w pancernikach. Za to masz ich 12, także nie ma na co narzekać, mi się w miarę podoba.

[Ichvander 0]

Jezeli krazownik moze cie ostrzeliwac bedac poza twoim zasiegiem (i wypluwajac pestki jakos 3-4 razy szybciej niz ty)- jest to zart. Totalny, chory zart.

[Budo 0]

Dnia 28.06.2015 o 01:18, Ichvander napisał:

Jezeli krazownik moze cie ostrzeliwac bedac poza twoim zasiegiem (i wypluwajac pestki
jakos 3-4 razy szybciej niz ty)- jest to zart. Totalny, chory zart.

Ten krążownik wali w ciebie po... 0 damage. Nie lubisz to nie graj, mi się podoba. Wczoraj wpłynąłem moim Arkansas w grupę 5-6 okrętów dosłownie w sam środek zanim mnie zniszczyły i były tam 2 pancerniki i niszczyciel też, wszystkie torpedy sobie ominąłem :)
Zrobię sobie wyoming, to będę miał bezpośrednie porównanie.

[scott 0]

Dnia 28.06.2015 o 09:29, Budo napisał:

> Jezeli krazownik moze cie ostrzeliwac bedac poza twoim zasiegiem (i wypluwajac pestki

> jakos 3-4 razy szybciej niz ty)- jest to zart. Totalny, chory zart.

Ten krążownik wali w ciebie po... 0 damage.

Rozumiem że to ma być sarkazm. Akurat wypalanie arkansasów crusrami jest bardzo przyjemne.

[Budo 0]

A jeszcze jedno- Arkansas może władować 6 modułów, co jest bardzo dużo na ten tier. Więc można go jeszcze podpakować. Mnie boli kiepska celność dział w nim, z resztą mogę żyć. Zasięg 12 km też jest dla mnie do przeżycia.

Jeśli chodzi o ogień, to załogę na pancerniku i tak chyba trzeba pod ogień szkolić (ewentualnie moduły). Każdy będzie he nawalał, a jak potem jeszcze ludzie pyromanię dadzą kapitanom to w ogóle będzie bieda.

[Budo 0]

No dobra, w wyniku Waszego narzekania zacząłem się bardziej przyglądać Arkansas. Gra mi się nim ciągle nieźle, ale:
- wieża nr 4 ma po bokach szalupy ratunkowe i nie strzela przez sporą część swojego obrotu (lufy blokowane łodziami xD, Wyoming tak nie ma),
- okręt nie ma żadnej broni przeciwlotniczej, mimo, że wargaming zapowiadał, że będzie mieć,
- artyleria poboczna podobno nie działa wcale. Próbuję to testować, ale zawsze znajdzie się jakiś niszczyciel co się nie zna na żartach i mnie torpedują. Muszę podpłynąć do kogoś na 3,5km bodajże :P

[Ichvander 0]

On posiada artylerie poboczna, ba nawet z niej strzela. Jednak nigdy nie trafia :P przynajmniej ja nie zauwazylem by trafila cokolwiek (nawet krazownik..). Moje narzekanie na ten okret moze byc powodowane tym, ze to moj pierwszy pancernik jakim gralem. Spodziewalem sie, moze nie cudu, ale czegos dobrego i fajnego ;)

Z innej beczki:
Ja stalem sie kompletnym noobem, czy pozmieniali cos bardzo w DD US? Teraz by cos trafic torpedami to musze miec szczescie jak stad do ksiezyca. Moim zdaniem niszczyciele US sa tylko i wylacznie w grze, by polowaly na japonczykow i ich dd. Do tego Clemson i Nicolas ciagle dostaja krytyki w silnik a niszczyciel bez napedu zyje jakies 5 sekund...

[Paoro 0]

Dnia 30.06.2015 o 11:54, Ichvander napisał:

Ja stalem sie kompletnym noobem, czy pozmieniali cos bardzo w DD US? Teraz by cos trafic
torpedami to musze miec szczescie jak stad do ksiezyca. Moim zdaniem niszczyciele US
sa tylko i wylacznie w grze, by polowaly na japonczykow i ich dd. Do tego Clemson i Nicolas
ciagle dostaja krytyki w silnik a niszczyciel bez napedu zyje jakies 5 sekund...

Z moich obserwacji (i znajomych) wynika, że niszczyciele USA nadają się jedynie do niszczenia niszczycieli japońskich, dlatego ja tej linii nie robię. Będę robił wszystkie linie japońskie plus krążowniki i pancerniki USA.

[Budo 0]

Dnia 30.06.2015 o 11:54, Ichvander napisał:

Z innej beczki:
Ja stalem sie kompletnym noobem, czy pozmieniali cos bardzo w DD US? Teraz by cos trafic
torpedami to musze miec szczescie jak stad do ksiezyca. Moim zdaniem niszczyciele US
sa tylko i wylacznie w grze, by polowaly na japonczykow i ich dd. Do tego Clemson i Nicolas
ciagle dostaja krytyki w silnik a niszczyciel bez napedu zyje jakies 5 sekund...

Niszczyciele dostały przynajmniej kilka nerfów, ale akurat torped nie ruszali. Nerf na zasłonie dymnej boli najbardziej, oprócz tego jest dużo dłuższe przeładowanie naprawiarki. Także dostaniesz raz w silnik, naprawisz się, potem dostaniesz drugi raz i nie żyjesz :)
Niszczyciele amerykańskie polegają na artylerii i są kontrą na inne niszczyciele, torpedować większe okręty może w zasadzie dopiero Benson... inaczej ciężko podpłynąć po ostatnich nerfach.

[Budo 0]

Wiosła w dłoń, wystartowała open beta ^__^

http://worldofwarships.eu/en/news/common/obt-start/

[Ichvander 0]

Moze teraz grind xp na Clemsonie szybciej pojdzie ;P wprawdzie tylko 4k brakuje do Nicolasa, ale zawsze. No i trzeba BB US zrobic by dojsc do lotniskowcow :/

[Budo 0]

Dnia 02.07.2015 o 12:13, Ichvander napisał:

Moze teraz grind xp na Clemsonie szybciej pojdzie ;P wprawdzie tylko 4k brakuje do Nicolasa,
ale zawsze. No i trzeba BB US zrobic by dojsc do lotniskowcow :/

Clemson jest super bestią, mi się nim bardzo przyjemnie gra. Podwójne działa to naprawdę duży bonus przeciwko niszczycielom.

[Paoro 0]

Dnia 02.07.2015 o 12:13, Ichvander napisał:

Moze teraz grind xp na Clemsonie szybciej pojdzie ;P wprawdzie tylko 4k brakuje do Nicolasa,
ale zawsze.

Po co Wy te shity robicie? Ja nie expie niszczycieli USA bo są słabe, nie wiem jak te na wyższych tierach, ale 2-4 to tragedia..

[Ichvander 0]

Bo lubie. Nicolas to moj ulubiony DD w grze. Farragut duzo gorszy a dalej nie dotarlem w CBT. Robie jeszcze sciezke do Cleveland, dwa wyzej tiery (nie pamietam nazw) sa duzo slabsze niestety a potem juz latwa droga do Des Moines. No i CV, tylko musze przezyc te glupie BB :/

@Budo

Tez dobrze mi sie nim gra, ale duzo bardziej wole Nicolasa. No i ten wkurzajacy problem z wiecznie nie dzialajacym silnikiem.

[scott 0]

Dnia 02.07.2015 o 15:31, Paoro napisał:

> Moze teraz grind xp na Clemsonie szybciej pojdzie ;P wprawdzie tylko 4k brakuje
do Nicolasa,
> ale zawsze.
Po co Wy te shity robicie? Ja nie expie niszczycieli USA bo są słabe, nie wiem jak te
na wyższych tierach, ale 2-4 to tragedia..

Hee... USa dd to są killery Japońskich DD - bardzo je lubię. Teraz smigam Nicolasam :)
Fajne są pojedynki z japsami, które męczą się aby mnie storpedować, a ja wykańczam je działami.