Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W Battlefield Hardline mapy będą podobne do Operacji Metro

21 postów w tym temacie

Ach, "Operacja metro", jedna z najgorszych map w dziejach gier online (tuż obok 1/3 wszystkich map z World of Tanks ze szczególnym wyróżnieniem dla "Kopalni"). Nie, żeby Bazar był lepszy. Właściwie, to tak sobie myślę, że chłopcy z DICE popadli w twórczą niemoc tuż po premierze Bad Company 2, ich bezsprzecznie najlepszej produkcji. Kiedy zaś czyta się newsy w stylu tego powyższego, zaczyna brakować nadziei na to, że jeszcze kiedyś będzie lepiej. Ale może się mylę i Hardline jednak okaże się dobre? Nieee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też nie gram na mapie Operacji Metro, mam to na liście wykluczonych... Widocznie Hardline też nie dla mnie... Może kiedyś zrobią remake Battlefield Bad Company 1 - najlepsze mapy, wystarczyłoby grafikę z BF3 zaimplementować, to byłoby super ! Marzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, Metro to najpopularniejsza mapa w historii Battlefielda (patrząc na serwery ostatnich części), więc nie dziwię się, że będą w nowej serii. Dobrze, że to nie Wake Island, bo ta mapa przejadła mi się już w BF2, a co dopiero później.

Ah, pamiętam te dawne czasy, jak fanboje BFa mówili, że to gra inna od Call of Duty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2015 o 16:21, Dared00 napisał:

O nie, gra o policji będzie działa się w mieście, SKANDAL, DICE ZNOWU DAŁO CIAŁA.

Może chcieli tego:

20150113163000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile czasu przegrałem na Metrze w BF4... Prawdziwy raj dla snajperów, choć spokojnie i inne klasy mogły sobie poradzić. Ja tam zawsze latałem z karabinem szturmowym i z celownikiem termo - jak się potrafiło na tej mapie grać, to się miało zapewnione całe tony punktów.
Mapa naprawdę trudna dla początkujących - pociski latają wszędzie, granaty, pociski z granatników, flary, dym... Istny chaos. Fatalnie zaprojektowana mapka, ale jakoś zawsze dawała mi mnostwo frajdy.
Tęsknię jednak za mapami z BC2 - niezbyt wielkie, ale naprawdę ciekawe, dużo lepszy tryb Rush. Niech w BC3 odświeżą Port Arica, takie moje marzenie małe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Właściwie, to tak sobie myślę, że chłopcy z DICE popadli w twórczą niemoc tuż
> po premierze Bad Company 2, ich bezsprzecznie najlepszej produkcji.

Najlepszej? Nope.

Poza tym narzekać na metro, a chwalić bc2 z równie małymi mapami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Metro w BF3 jet super i w sumie to umieszczenie tej mapki w becie mnie do niej przekonało. Szkoda, że nie trafił się tryb z pojazdami do tej mapy w finalnej wersji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież ta część właśnie takich map potrzebuję bo przecież nie ma w niej czołgów, myśliwców itp. Nie ma więc się co dziwić że przeważać będą mapy jak z dodatku CQ do BF3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2015 o 16:15, Henrar napisał:

Cóż, Metro to najpopularniejsza mapa w historii Battlefielda (patrząc na serwery ostatnich
części), więc nie dziwię się, że będą w nowej serii. Dobrze, że to nie Wake Island, bo
ta mapa przejadła mi się już w BF2, a co dopiero później.

Ah, pamiętam te dawne czasy, jak fanboje BFa mówili, że to gra inna od Call of Duty...


Czekałem na ten komentarz i się nie zawiodłem. W sumie zawsze śmieszył mnie elitaryzm (szczególnie popularny w czasach BF3) fanbojów BF wychwalających te swoje czołgi, odrzutowce, jeepy ogólnie #JustBFmasterracethings, a potem okazało się, że najpopularniejsze mapy, to te z DLC "Walka w Zwarciu"(czyt. reskin CoD), Operacja Metro itp., a ogromne mapy z DLC "Siły Pancerne" leżały i kwiczały(zwłaszcza na konsolach) i grała w nie jakaś wąską grupka entuzjastów z maksymalną rangą albo ludzie, którzy nie odkryli, że na Ziba szybciej lecą punkciki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Tak się składa, że w BC2 nie było dużo czołgów a samolotów wcale, mapy też nie były specjalnie duże a i tak grało się lepiej, szczególnie w trybie rush. Wąskie gardła nie zdarzały się zbyt często i zawsze było kilka opcji dojścia do celu. Na Metro wystarczyło się rozłożyć z RKMem w odpowiednim miejscu, rzucić ammo i medkit, wycelować w jeden punkt i tylko wciskać LPM. Takie to granie. Nie wiem, może na konsoli sprawia to frajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niektórym nie przetłumaczysz. Zatańczyli tak jak im konkurencja zagrała, kwintesencją tego podejścia był jeden DLC zawierający tylko ciasne, małe mapy. Pewnie liczyli na murowany hit. Teraz idą za ciosem, ciasne korytarze są w cenie, w końcu każdy kogoś zabije. Nawet ciągnąc serią od prawej do lewej z magiczną termowizją. Może w kolejnej odsłonie wcisną obowiązkowe boty? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ah, pamiętam te dawne czasy, jak fanboje BFa mówili, że to gra inna od Call of Duty...

O, popatrz, a ja pamiętam czasy, kiedy Battlefield FAKTYCZNIE różnił się od Call of Duty pod właściwie każdym względem. Zaprzeczysz, że tak było? Oczywiście głos mniejszości nigdy nie będzie mieć znaczenia w zestawieniu z danymi sprzedaży, toteż seria DICE zaczęła niebezpiecznie przypominać bestseller konkurencji. Bywa i tak. Cieszę się, że miałem przyjemność grać w Bad Company 2 oraz dodatek do niej, bo ta gra miała wszystko, czego mógłbym od niej oczekiwać. Żałuję natomiast każdej złotówki wydanej na Battlefield 3, dlatego nawet nie patrzyłem na "czwórkę" i nie spodziewam się, bym jeszcze kiedyś postawił na półce którąś z kontynuacji. Płakać nie będę, jest szansa, że Star Wars: Battlefront 3 będzie coś sobą prezentować, więc cierpliwie poczekam i podejmę decyzję o ewentualnym zakupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować