Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kolejny problem Hatred - gra od ESRB otrzymała rangę "tylko dla dorosłych"

90 postów w tym temacie

Dnia 18.01.2015 o 16:30, PokerMorda napisał:

Jak sam zauważyłeś, jest to misja poboczna. Nie stanowi głównego celu.


Jeśli chcesz przejść grę na 100% to musisz ją wykonać. Dlaczego ktoś miałby się ograniczać tylko do jakiegoś fragmentu gry, by wpasować się w twoją teorię?

Dnia 18.01.2015 o 16:30, PokerMorda napisał:

Istnieje coś takiego jak normy moralne. Żyjemy w społeczeństwie cywilizowanym, a więc
pewne normy powinny obowiązywać.


Normą moralną jest wolność słowa oraz możliwość swobodnego wyrazu artystycznego. Dzięki temu napinacze z internetu mogą jedynie pohukiwać. Nie myl tego co powinno twoim zdaniem być, z tym co jest.

Dnia 18.01.2015 o 16:30, PokerMorda napisał:

A teraz serio, miałem na myśli kwestie czysto techniczne. Większość z nas miała to szczęście
że nie była świadkami zdarzeń typu, wojna, rzeź, zamach, a jeśli coś takiego widzieliśmy,
to tylko w telewizji. I tutaj kłania się znajomość budowy monitora czy innego telewizora.
Bo jaka jest jednostka ekranowa? Piksel. Jeśli jeszcze nie ogarniasz do czego zmierzam,
masz tu link do artykułu na wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Piksel


Nadal dążysz do tego, że nie ma różnicy między treścią wirtualną, wygenerowaną przez komputer i człowieka go obsługującego, a rzeczywistym obrazem utrwalonym np. przy pomocy kamery? Nie wiem co w tym wypadku ma jednostka ekranowa do schizofrenii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Tak czy owak ta gra i tak chyba nie ma dużo fanów ...
Ma dość sporo patrzeć na pozytywy na steam. Mnie na przykład bardziej ta gra ciągnie niż GTA. W sklepach i tak się sprzeda sklepy chcą zarobić kto patrzy na to kto jaką grę kupuje i ile ma lat. Było się dzieckiem i wszystko sprzedawali teraz miało by być inaczej. Te zakazy są tak po prostu na pudełku by się nikt nie czepiał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra w której w realistycznie przedstawiony sposób wkłada się cywilowi broń do ust i pociąga za spust, otrzymała "AO"?

No szok i niedowierzanie ;>

Przestańcie już porównywać do kreskówkowego postala czy innych staroci - zabijanie cywili nigdy nie było jeszcze przedstawione tak realistycznie, będąc jednocześnie jedynym celem gry.

I teraz ciekawostka: Oznaczenia PEGI/ESRB nie mają w Polsce ŻADNEJ mocy prawnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2015 o 22:28, aY227 napisał:

I teraz ciekawostka: Oznaczenia PEGI/ESRB nie mają w Polsce ŻADNEJ mocy prawnej :)


I nigdy mieć nie miało, to tylko informacja. Niemcy i Wielka Brytanie mają swoje jednostki do cenzurowania, a oznaczeniami PEGI, tylko się posiłkują.

BTW, do sprzedawców, jeśli jakiś dzieciak chce kupić GTA V to i tak musicie mu sprzedać. Możecie tylko wspomnieć (jeśli jest z rodzicami) o PEGI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh właśnie mi się przypomniało weźcie pod uwagę, jedną z najbardziej kontrowersyjnych scen gry GTA V, w której jako Trevor

Spoiler

musimy torturować pewną postać, by wyciągnąć od niej potrzebne informacje - możemy ją porazić prądem, podtopić czy wyrwać ząb obcęgami.

i nie o realizm tu chodzi naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I znów to samo! Tak jak wcześniej przy tanich horrorach, disco polo, dziewiętnastowiecznej prozie i Odyn wie czym jeszcze zwijam się w kłębek pod stołem i w kółko, bez wytchnienia zadaję sobie pytanie: czy ludzie naprawdę chcą za to płacić? Pieniędzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie chcą rozczarować fanów? TO COŚ MA FANÓW?!
>
> Jak dla mnie Hatred powinno dostać kategorię "Nie wydawać pod żadnym pozorem".
Ja czekam z niecierpliwością :) Z chęcią sobie postrzelam do kogo popadnie nikomu tym samym krzywdy nie robiąc. Poza tym - [m - 007] Cie to obchodzi co robią inni gracze? Nikt Ci gry kupować nie każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem dlaczego postrzegano to jest jako problem. Można było się domyślić, że gra tak epatująca bezsensowną przemocą otrzyma najwyższe możliwe ograniczenie. I twórcy powinni byli się z tym liczyć.
A co do osób, które pytają czy jest ktoś, kto nie biegał w GTA i rozwalał przechodniów tylko dla samej zabawy w zabijanie, to tak, jest ktoś taki. Nigdy nie bawiłem się w bezsensowne zabijanie na komputerze dla samego zabijania pikselowych ludzików. Dlatego uważam, że Hatred jest przegięte i sądzę, że gra będzie po prostu gniotem. Co więcej, nawet Ci, którzy w tej chwili tak bronią tego tytułu i cieszą się, że się przy nim "odstresują", raczej po pół godziny z gry zrezygnują, bo tytuł raczej szybko się znudzi.
I żeby nie było, że wróżę z fusów, to tylko moje zdanie i przypuszczenia. Ale sądzę, że dość trafne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poziom obłudy niektórych jest wręcz porażający. Pamięta ktoś Carmageddon? Pierwsze GTA? Postala? Manhunta? Przecież w tych grach wszyscy czerpali przyjemność właśnie z bezsensownego, niczemu nie służącego mordowania niewinnych. Za punkty, co też nie raz było poruszane. Staruszka na pasach, matka z dzieckiem w wózku. Cóż za kąsek.

Oczywiście można się z czymś nie zgadzać, czegoś nie lubić, nie rozumieć, ale nie można odmówić autorom doboru tematu, gra pewnie sprzeda się świetnie. Szczególnie biorąc pod uwagę darmową kampanię promocyjną. W końcu mało kto nie lubi wirtualnych flaków, krwi czy cierpienia niewinnych. To gra na jednym z naszych podstawowych instynktów.

Bawcie się dobrze, albo i nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2015 o 10:46, Shinigami napisał:

Poziom obłudy niektórych jest wręcz porażający. Pamięta ktoś Carmageddon? Pierwsze GTA?
Postala? Manhunta? Przecież w tych grach wszyscy czerpali przyjemność właśnie z bezsensownego,
niczemu nie służącego mordowania niewinnych.


Nie generalizuj jeśli łaska, bo sorry mistrzu ale nie wszyscy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W przypadku wzorców zachowań mówimy o ogóle, ogół to generalizacja, niestety, więc wybacz Winnetou, oboje jako wyjątki zwyczajnie nie mamy tutaj prawa głosu, chyba że ktoś się weźmie za rozpatrywanie zachowań mniejszości w kontekście brutalnych gier ;)

Mnie też nigdy nie bawiło masakrowanie ludzi w GTA V. Ale szukanie dobrych sklepów z ciuchami i tenis. O tak, tenis. Tenis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Kto by się spodziewał, że gra o chorym psychopacie który morduje bezlitośnie bez żadnego sensu i powodu niewinnych ludzi otrzyma najwyższą kategorię. No kto by pomyślał. . . Ehh nie no, ja myślałem, że gra otrzyma "E" a już w ostateczności "T". Co za skandal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2015 o 11:08, Phobos_s napisał:

Nie generalizuj jeśli łaska, bo sorry mistrzu ale nie wszyscy :)


Jak to mówią wyjątek potwierdza regułę. Można wiele złego o tych grach powiedzieć, w imię tej czy innej poprawności. Natomiast nie można podważyć jednego, praktycznie wszystkie sprzedawały się świetnie, a każdy grających w tamtych czasach, zapewne się z nimi zetknął, może nawet ma za sobą wielogodzinne sesje.

Oczywiście takie GTA przeszło znaczną metamorfozę, oferując znacznie więcej niż beztroskie kasowanie wirtualnych pikseli.

Skoro ktoś jednak grał w te gry w czasie w którym wychodziły, to raczej w GTA 1-2 nie podziwiał widoków, w Carmageddonie nie próbował omijać staruszek czy dzieci, a w Postalu raczej nie prowadził dysput na temat życia i śmierci :P

Tylko o to chodziło. To tak jak wieszać psy na Duke'u czy Doomie, bo tam przecież głównie o mord się rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2015 o 12:04, Shinigami napisał:

Jak to mówią wyjątek potwierdza regułę. Można wiele złego o tych grach powiedzieć, w
imię tej czy innej poprawności. Natomiast nie można podważyć jednego, praktycznie wszystkie
sprzedawały się świetnie, a każdy grających w tamtych czasach, zapewne się z nimi zetknął,
może nawet ma za sobą wielogodzinne sesje.


Masz oczywiście rację. Ale nadal nie zmienia to faktu, że tworzenie gry, w której strzela się do bezbronnych pikselowych ludzi dla samej przyjemności ich mordowania nie jest niczym więcej niż żerowaniem na najniższych instynktach i, poniekąd, propagacją przemocy.
I nie wszystkich to bawi :)

Dnia 19.01.2015 o 12:04, Shinigami napisał:

Oczywiście takie GTA przeszło znaczną metamorfozę, oferując znacznie więcej niż beztroskie
kasowanie wirtualnych pikseli.


Z tego co pamiętam, to w pierwszych dwóch GTA misje były dość zróżnicowane i nie polegały na mordowaniu bezbronnych przechodniów dla samego ich mordowania :)

Dnia 19.01.2015 o 12:04, Shinigami napisał:

Skoro ktoś jednak grał w te gry w czasie w którym wychodziły, to raczej w GTA 1-2 nie
podziwiał widoków, w Carmageddonie nie próbował omijać staruszek czy dzieci


Carmageddon wyłączyłem po 15 minutach. Kompletnie mnie nie bawił.

Dnia 19.01.2015 o 12:04, Shinigami napisał:

a w Postalu raczej nie prowadził dysput na temat życia i śmierci :P


Nigdy nie grałem w pierwszego Postala :) Wg mnie to gra bez sensu :)

Dnia 19.01.2015 o 12:04, Shinigami napisał:

Tylko o to chodziło. To tak jak wieszać psy na Duke''u czy Doomie, bo tam przecież głównie
o mord się rozchodzi.


No ale w Doomie i Duke''u jednak walczyło się o przeżycie i to nie z ludźmi tylko potworami czy ufokami. To jednak różnica :)

@ Leos8
Owszem generalizacja. Ale nie uważam by stosowne było użycie słowa "wszyscy" i tylko tyle :) Bo choćbyśmy byli jedynymi dwoma wyjątkami, to już nie wszyscy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czepiasz się ;)

W przerwach, czy w drodze z misji na misję w GTA raczej niewielu stosowało się do przepisów ruchu drogowego czy omijania pieszych. Stawiam na to, że gdyby nie przystępnie podana przemoc; w formie zabawy, punkcików i popularnych kodów, gra nigdy nie odniosłaby takiego sukcesu. Taka prawda.

Zresztą przemoc jest w grach obecna od zawsze i tak całkiem szczerze, to czy mordujesz demona, zombie, zmutowanego człowieka, świnię chodząca na dwóch nogach, nazistę czy androida, to i tak zabijasz dla zabawy, a ideologia jaką niektórzy potrafią sobie do tego dorobić to już zupełnie inna sprawa. I to jest właśnie przezabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po tym co napisałeś rozumiem, że nie przepadasz za czymś takim (Nie chce wypowiadać się na temat gry,bo jeszcze nie grałem), ale nie uważasz, że nie ma różnicy jak podają brutalność w grach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2015 o 13:26, DragonSWK napisał:

Po tym co napisałeś rozumiem, że nie przepadasz za czymś takim (Nie chce wypowiadać się
na temat gry,bo jeszcze nie grałem), ale nie uważasz, że nie ma różnicy jak podają brutalność
w grach?


Oczywiście, że jest różnica. Dlatego właśnie masz też wiele klasyfikacji wiekowych, bo możesz mieć brutalność a''la Street Fighter czy nawet Wolfenstain (np New Order) a możesz mieć Hatred i nie powiesz mi, że w tych tytułach brutalność czy przemoc jest taka sama, a gracze mają takie same pobudki zabijając niemieckiego generała torturującego więźniów jak i kobietę z dzieckiem na przystanku autobusowym.

@ Shinigami

Pewnie się czepiam :)
Ale nie zgodzę się, że zabijasz dla zabawy. Raczej traktujesz zabicie wroga jako środek do ocalenia siebie - albo Ty albo on - w przypadku Hatred nie ma tego czegoś. Tu faktycznie zabija się bo można i na tym polega "zabawa". No chyba, że twórcy dorobią jakąś fantastyczną fabułę do tego. Ale na razie na to się nie zapowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować