Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Rozkmina na weekend: czy sieciowe survivale przeżyją?

15 postów w tym temacie

Paweł Pochowski

Boom na survivale osiąga aktualnie swoje apogeum. Niedokończone DayZ osiągnęło sprzedaż przekraczającą trzy miliony egzemplarzy, premiera H1Z1 odbiła się echem w całej growej branży, a praktycznie co kilkanaście dni dochodzą nas słuchy o zapowiedzi lub premierze kolejnych produkcji oscylujących wokół survivalowej tematyki.

Przeczytaj cały tekst "Rozkmina na weekend: czy sieciowe survivale przeżyją? " na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - okradamy gram [ciężki kryminał wedle mentalności niektórych] i generujemy im straty wyłączając adblocka - to i materiału mniej bo bidulkom się "hajs nie zgadza" :)

Chociaż w sumie artykuł ok. Wstęp jest, czytelnik nie ma nic więcej czytać tylko "rozkminiać".

@edit

Chwalmy pana + tekst się pojawił... za to komentarze z głównej zniknęły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Oczywiście są gracze, którzy lubią hardcorowe wyzwania, można tu wskazać chociażby na fanów Dark Souls czy Lords of the Fallen. W tych produkcjach trup ścieli się gęsto, a zginąć bardzo łatwo. Ale po pierwsze ginie się w nich zawsze z własnej winy /.../"

Szczególnie w Dark Souls, gdzie grając online jesteś narażony na inwazje innych graczy. W sumie ogromny topór w plerach, nawet od innego gracza to twoja wina, dałeś ciała :P

Ludzie płacą za wizję, obietnicę gry. Niedokończoną, niesprecyzowaną, kulawą. Cóż ich pieniądze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2015 o 14:41, Pietro87 napisał:

Wiesz - okradamy gram [ciężki kryminał wedle mentalności niektórych] i generujemy im
straty wyłączając adblocka - to i materiału mniej bo bidulkom się "hajs nie zgadza" :)

Chociaż w sumie artykuł ok. Wstęp jest, czytelnik nie ma nic więcej czytać tylko "rozkminiać".

@edit

Chwalmy pana + tekst się pojawił... za to komentarze z głównej zniknęły :)


Komentarze zniknęły tylko dlatego, że po prawidłowym podpięciu artykułu pokazywane są te napisane pod artykułem. A że tekstu nie było, to jeszcze ich nie ma. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy którakolwiek z tych gier została ukończona? Czy zostanie ukończona, czy pozostanie w wiecznej alphie/becie? Już samo to odrzuca, pozostaje facepalm dla tych, którzy nadal dają się nabrać. Tak, też bym się nabrał, gdybym pieniądze miał, ale na szczęście za młody byłem. Gry wyrastają jak grzyby po deszczu, ale jak długo jeszcze, dopóki gracze się obudzą, że dostają "grę", której produkcja nigdy się nie skończy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2015 o 15:54, Malevyn napisał:

co sie stalo z WarZ bo od 2013 przestalem slyszec o tej grze


The War Z to teraz Infestation. A więc gra, która sprzedała się w liczbie 2,8 milionów egzemplarzy. Po mapach biega sporo cheaterów, ale twórcy przez ten czas wprowadzili nowe tryby zabawy, drugą mapę, crafting, samochody, a od roku tworzą nową wersję gry - taką bez kont premium czy sprzedawania przedmiotów. Co więcej, gra wyładaniała przez ten czas i wzbogaciła się o ciekawe rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2015 o 16:15, Cecylio napisał:

Czy którakolwiek z tych gier została ukończona? Czy zostanie ukończona, czy pozostanie
w wiecznej alphie/becie? Już samo to odrzuca, pozostaje facepalm dla tych, którzy nadal
dają się nabrać. Tak, też bym się nabrał, gdybym pieniądze miał, ale na szczęście za
młody byłem. Gry wyrastają jak grzyby po deszczu, ale jak długo jeszcze, dopóki gracze
się obudzą, że dostają "grę", której produkcja nigdy się nie skończy?


Właśnie sam się nad tym zastanawiałem. Infestation jest niby ukończone, ale gra jest cały czas rozwijana, tworzy się ponadto jej zupełnie nowa wersja. Ale pozostałe są w głębokiej fazie deweloperskiej. Do tego stopnia, że jeszcze kilka miesięcy temu z Rust twórcy sami nie wiedzieli co zrobić. To jest niezłe, sprzedawać grę, która nie wiadomo czym będzie po premierze.

Z drugiej strony uwierz mi, że zabawa bywa przednia. Skradasz się po miastach w poszukiwaniu wody i jedzenia tylko z młotkiem w dłoni, dookoła pełno zombie, kumpel ubezpiecza ci tyły... ma to swój klimat. ;) Dlatego przy Infestation spędziłem 200+ godzin. Więcej niż w kilku innych ukończonych produkcjach. I to chyba tu należy szukać odpowiedzi na pytanie dlaczego tak długo tworzą te gry. Jeżeli coś ma zamkniętą strukturę i oferuje 10 godzin zabawy można to łatwo ukończyć. Ale sandboks, jeszcze sieciowy, przy tym można grzebać bez końca - zmieniając ustawienia balansu broni, zachowanie zombie, częstotliwości pojawiania się przedmiotów itp. Dev ma nad czym pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jakiej gry pochodzi ta grafika na górze strony (ta sama co jest thumbnailem newsa) ? Widziałem kiedyś podobną tyle, że z shepardem i reaverem, ale ona też chyba nie była oryginałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grałem w DayZ Mod i było świetne może były tam wojny ale jednak z ludźmi dało się dogadać. DayZ SA nie jest najgorsze ale ma dużo problemów (np. ledwo co po włączeniu gry czarny monitor i wyrzutka do pulpitu(z czym się aktualnie borykam) znikanie wyrzuconej broni na ziemię albo nie można po prostu jej podnieść). Jednak uważam że DayZ i tak lepsze jest od Infestation (nie chce wywołać tutaj wojny(po prostu to moja opinia)) bo nie ma tylu hackerów po za tym tylko chyba na jednego w całej mojej rozgrywce się natknąłem, a w infestation gdzie nie spojrzysz snajper z aimem albo z ghostem. Czyli w sumie jedyne co niszczy te gry to hackerzy ale to jest moje osobiste zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym przemyśle takie fale to standard. Była fala FPSow, MMO, MOBA, teraz survival (głównie z zombie, ale są też inne wariacje). Jeden spektakularny sukces i wszyscy papugują. Ciekawe jaka będzie kolejna rzecz na topie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować