Tak wygląda Street Fighter V w rękach zawodowców

[Gram.pl 3]

Piotr Bajda

Pokazowy mecz dwóch gwiazdorów świata bijatyk w Street Fighterze V zorganizował na Taipei Game Show Capcom.

Przeczytaj cały tekst "Tak wygląda Street Fighter V w rękach zawodowców" na gram.pl

[grzesiek9229 0]

Nie rozumiem... gra na wyłączność PS4 ale będzie możliwość obijania PCvs PS4? O.o

Ok rozumiem. Konsolowa wyłączność na PS4

[marcin29L 0]

hm i ta gra jest na unreal engine4 :lol przecież to wygląda graficznie przeciętnie :)

[Gosen 0]

Rozumiem, że to nowa gra (ale wygląda na kopię SF4), rozumiem że nie znam realiów bijatyk i w nie ssę, więc mogę coś przeoczyć, ale kurde... jeśli to mają być zawodowcy... Przecież ta pokazówka jest poniżej poziomu 5 latka, który pierwszy raz gra i dotyka przypadkowych klawiszy. Bez widowiskowych zagrań, sam spam pojedynczych ruchów, 0 combosów, totalna amatorka. Ta gra zawsze była bardzo drewniana i mało widowiskowa w porównaniu do innych bijatyk, ale nie aż tak...

[Renchar 0]

> Rozumiem, że to nowa gra (ale wygląda na kopię SF4), rozumiem że nie znam realiów bijatyk
> i w nie ssę, więc mogę coś przeoczyć, ale kurde... jeśli to mają być zawodowcy... Przecież
> ta pokazówka jest poniżej poziomu 5 latka, który pierwszy raz gra i dotyka przypadkowych
> klawiszy. Bez widowiskowych zagrań, sam spam pojedynczych ruchów, 0 combosów, totalna
> amatorka. Ta gra zawsze była bardzo drewniana i mało widowiskowa w porównaniu do innych
> bijatyk, ale nie aż tak...

Właśnie tak grają panowie na wysokim poziomie tu się liczy kil nie ma być widowiskowo combosy i te sprawy. Spamuje się ciągle hadoken by przeciwnik się tylko bronił bo obrona odbiera ci życie i to w sumie wszystko co potrzebne do wygranej. W tekkena znani gracze grywają podobnie jak oglądałem kilka filmików z zawodów pojedyncze ciosy i ścinki i ucieczka i tak aż któryś padnie lub czas się skończy.

> Nie rozumiem... gra na wyłączność PS4 ale będzie możliwość obijania PCvs PS4? O.o
>
> Ok rozumiem. Konsolowa wyłączność na PS4
Nie mieszaj sony z błotem tak jak to robią panowie od xboxa gdzie exclusive po roku czasu wychodzi na PC. Sony jak coś oficjalnie potwierdzi exclusivem to tego nigdzie potem nie uświadczysz. Capcom z Sony sami przecież powiedzieli( The game will be exclusive to PlayStation 4 and Windows PC ) więc nie zobaczysz jej na Xboxa czy WiiU. Jak by to naprawdę znaczenie exclusive brzmiało jeden sprzęt. Co do konsolowej wyłączności sony nie martw się The Order, Bloodborne, DriveClub, Uncharted 4, Ratchet and Clank, Disgaea 5 i parę innych nie wyjdą poza sprzęt sony :p

[Gumisiek2 2]

W pełni się zgadzam. Spodziewałem się naprawdę ciekawego widowiska, a tymczasem uważam, że dużo lepiej prezentuje się pokaz walki z Mortal Kombat 4 z 1997 roku, gdy w menu przez kilka sekund nie naciska się żadnego klawisza.

[Gosen 0]

Tylko, że to miała być pokazówka nowej gry, a nie finał na Evo.

A przy okazji te hadokeny wyglądają paskudnie, świecą się i ich blask zasłania cały level, tsunami normalnie, że nie widać reszty planszy. Jak na grę która ma wyjść w 2016 lub 2017 roku to niewielki postęp względem IV, a to tylko bijatyka... nie ma wielu obiektów, możliwości interakcji są bardzo ograniczone, no i jest jeden zamknięty mały level, więc tutaj powinny być wodotryski. No i ten atrament, wszędzie atrament...

[Dziab_Dziab 0]

Po samej walce widać, że została przeprowadzona przez doświadczonych już trochę graczy o czym świadczy płynność ruchów i szybkość reakcji. Jednak gra nie wyróżnia się graficznie i najbardziej bolało mnie mało szczegółowe i proste tło. Jak na razie zostanę przy starszych odsłonach serii.

[Headbangerr 6]

> Właśnie tak grają panowie na wysokim poziomie tu się liczy kil nie ma być widowiskowo
> combosy i te sprawy. Spamuje się ciągle hadoken by przeciwnik się tylko bronił bo obrona
> odbiera ci życie i to w sumie wszystko co potrzebne do wygranej. W tekkena znani gracze
> grywają podobnie jak oglądałem kilka filmików z zawodów pojedyncze ciosy i ścinki i ucieczka
> i tak aż któryś padnie lub czas się skończy.

Nie jestem zbyt obeznany z tematem e-sportu, jednak rozumiem, że powinien mieć coś (cokolwiek?) wspólnego z prawdziwym sportem. Jeżeli panowie na boisku grają paskudną piłkę, to widownia gwiżdże przez cały mecz. Nawet, kiedy zdobędą bramkę.

Pamiętam też, jak jakiś czas temu grałem na X360 w Mortal Kombat w mutli. Czasami trafiałem tam na przeciwników, przy których moja postać dosłownie fruwała po ekranie. I to rozgramiali mnie w niezwykle widowiskowy sposób, praktycznie nie wychodząc z "tańca" kombosów i ciosów specjalnych. Trudno ich było pokonać choćby w jednym meczu na 10. Zmieniali taktykę, zawodników itp. Jednak to nie oni byli na szczytach tabel rankingowych. Numerem jeden był pan, który potrafił 20 walk pod rząd grać Scorpionem i wykonywać w kółko jeden cios.

Podsumowując - panowie na ekranie z pewnością są jednymi z "najbardziej utytułowanych", w to nie wątpię. Jednak - na ich miejscu - w ogóle nie pokazywałbym się publicznie.

[KorinOo 0]

A ja stanę w obronie SFV.
Po pierwsze: Fakt, też spodziewałem się czegoś lepszego, ale mimo że są to pro zawodowcy, to grali w tę grę pierwszy raz i najzwyczajniej nie znają systemu. To nie jest tak, że ciosy i combosy wyprowadza się tak samo w każdej odsłonie serii. Widać, że były próby wykonania jakiś efektownych akcji, ale po prostu nie zadziałały (w USF4 pewnie by "weszły"). W dodatku Daigo gra Ryu, czyli najnudniejszą i posiadającą najmniej combosów postacią w całej grze.
Po drugie, grafika. W obecnej fazie developingu modeli postaci i areny mogłoby praktycznie nie być, albo mogłyby zostać zastąpione prostokątami. Obecnie najważniejsze jest stworzenie systemu, wykonanie kodu sieciowego, prototypy trybów gry, wykonanie mo-capu do animacji ciosów, itp. Wykonanie, oskórowanie i nałożenie później na to nowego modelu zawodnika to dosłownie chwila moment dla wprawnego grafika. Wystarczy dodać do tego trochę inny shader i już macie zupełnie inny styl graficzny! Chcę przez to tylko powiedzieć, że do premiery spokojnie będą w stanie wymienić 10 razy wszystkie modele i drastycznie zmienić styl graficzny, jeśli tylko im się zachce. Arena zresztą też wygląda na pośpiesznie złożoną tylko i wyłącznie na potrzeby pokazów. Widać to po jakości obiektów i chociażby faktu, że nie działa na nie dynamiczne oświetlenie (nie rzucają własnych cieni). Ba! Zobaczcie jak hadokeny ładnie rozświetlają postacie zawodników, ale nie mają prawie żadnego wpływu na oświetlenie areny. Łatwo można z tego wywnioskować, że wiele efektów zostało wyłączonych na arenie w celu zapewnienia przyzwoitego framerate''u.
No i po trzecie: obecne prezentacje są skierowane przede wszystkim do pro graczy, aby mogli powoli rozkminiać system i dawać swoje uwagi, co im się podoba a co nie. Prezentacje i trailery dla casuali pewnie pojawią się dużo później.

[Paszczaczek 0]

Zdawałoby się, że taki pokaz w w wykonaniu zawodowców będzie widowiskowy, a tymczasem... Może receptą na spam fireballami mogłyby być jakieś ograniczenia w rozgrywce? Po co multum technik w grze, skoro w praktyce gracz wykonuje na zmianę dwa, trzy ciosy?

[Karanthir666 0]

Ale gość w przebraniu Chun Li rozwala system :) Nie mógł się przebrać za jakąś męską postać?

[Olamagato 3]

Dnia 03.02.2015 o 10:41, Paszczaczek napisał:

Zdawałoby się, że taki pokaz w w wykonaniu zawodowców będzie widowiskowy, a tymczasem...
Może receptą na spam fireballami mogłyby być jakieś ograniczenia w rozgrywce? Po co multum
technik w grze, skoro w praktyce gracz wykonuje na zmianę dwa, trzy ciosy?

Bo w praktyce oznacza to grę źle zaprojektowaną - źle zbalansowaną.
Jak dla mnie ta pokazówka, to porażka. Gra z roku 2014 wygląda ledwo lepiej niż podobna bijatyka z 1995 r. na automaty.
Graficznie te wielkie niebieskie sam nie wiem co psuje cały efekt i nie wiem kto w ogóle zdurniał, żeby coś takiego wrzucać do bijatyki. Nie widać przez to większej części ekranu, nie mówiąc o braku widocznego sensu. Może ja się nie znam, ale wiem co mi się podoba, a co nie. Pokaz mistrzostwa zwykle sam w sobie jest w dowolnej dziedzinie widowiskowy, ale z tego co widać są jednak przypadki gdy nawet to można koncertowo zrąbać... :-)

[Gniewny1j 0]

Szczerze mówiąc to lepiej to wygladało na amidze. Tutaj to wygląda tak drętwo że nawet nie chce mi się kończyć tego filmika. Teoretycznie każdy trochę ogarnięty gracz będzie wstanie nauczyć się tych 2-3 ciosów i spamować między blokami i skokami.

Z innej beczki np gracze którzy grają deathstrokiem w Injustice spamują cały czas karabin który nie idzie uniknąć i spala od groma życia nawet przy obronie.