Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Mass Effect 4 nie będzie podobne do Dragon Age: Inkwizycja

36 postów w tym temacie

> Aha, czyli nie mam prawa wymagać by gra której rekomendowane spełniam z palcem w d*pie
> chodziła bez zgrzytów? Dla twojej informacji kompa kupiłem w listopadzie za 4 tysiaki
> więc nie pieprz mi tutaj o wolnych HDD i sprzętach z tej dekady. Czy chcesz tego słuchać
> czy nie, twoja ukochana gra roku jest zabugowana i ma swoje problemy. I tutaj cytuję
> klasyka: "To że ty nie masz problemu to nie znaczy że problem nie istnieje"

W takim razie były to 4 tysiaki wyrzucone w błoto. Ach, no i jesteś w błędzie. To, że ja nie mam problemu, oznacza dokładnie tyle, że dla mnie on nie istnieje. Dokładnie tak samo jak te bugi, od których to rzekomo w Inkwizycji aż się roi. A moją "ukochaną grą roku" był Obcy: Izolacja. Dziękuję za uwagę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> W takim razie były to 4 tysiaki wyrzucone w błoto. Ach, no i jesteś w błędzie. To, że
> ja nie mam problemu, oznacza dokładnie tyle, że dla mnie on nie istnieje. Dokładnie tak
> samo jak te bugi, od których to rzekomo w Inkwizycji aż się roi. A moją "ukochaną grą
> roku" był Obcy: Izolacja. Dziękuję za uwagę. :)
>
Czyli jak nie dokupie sobie ssd to reszta kompa jest zmarnowaną kasą, ciekawe rozumowanie. Też mi się wczytywało wieki, ale sama gra już chodziła bez zacięć na ultra, skoro wszystkie inne gry wczytują mi się szybko to mam prawo być niezadowolonym z tego, że oglądam loading screen dłużej niż powinienem.
Istotnym sformułowaniem jest tutaj "dla mnie", tylko że nikogo nie interesuje, że tobie działa skoro mi nie, bo wybacz, ale nie naprawia to mojego problemu jedynie irytuje i nie wnosi niczego do rozmowy. Sam spotkałem się z masą błędów, część poprawiono w patchach, część do tej pory jest dość problematyczna i za każdym razem na forum między postami ludzi, którzy próbowali znaleźć rozwiązanie problemów znajdował się jeden "a mi działa", który tylko zaogniał całą sytuację. Wystarczy przejrzeć oficjalne fora, błędów było sporo, większość niegroźna, ale i tak sporo. Osobiście doświadczyłem tych mniej przyjemnych, czyli częstych CTD w czasie walk, które podobno były związane z błedem gry, który knocił coś z DX.
Mi się gra podobała przeszedłem dwa razy miałem sporo zastrzeżeń, ale ogół jest dobry. Dla mnie gra na około 70-80h chyba, że lubimy znajdźki, albo powoli czytamy to wtedy trochę dłużej (w obu przejściach wykonałem wszystkie questy poboczne i bohaterów, zabiłem smoki etc.). Dużo contentu wydaje się być wciśnięta ot tak, żeby nie było za pusto, za to brakuje jakichś ciekawych dłuższych questów pobocznych, które zajmują więcej niż jedną misję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Tylko wtedy trzeba zrobić bardziej ogólną fabułę i dialogi, aby różne rasy mogły do tego zostać dopasowane. Jeżeli będzie tylko człowiek, będzie o wiele łatwiej. DA:I tutaj przykładem, fabuła najbardziej pasuje do człowieka i elfa, natomiast dwarf i qunari wyglądają trochę tak, jakby załatwiali nieswoje sprawy. Czasem mniejszy wybór oznacza lepsze zintegrowanie bohatera z fabułą. Shepard nie mógłby być tam, gdzie był, gdyby był innej rasy.

Czemu nie? Mógłby. Jako człowiek był dyskryminowany przez turian, ale kroganie też byli ofiarami rasizmu. Asari mógłby nie napotykać rasizmu, natomiast mógłby być oskarżany o spiski polityczne i wywołałoby to awersję do całej reszty niebieskich. DA2 miało tylko człowieka i uważam to za słaby pomysł, bo ogranicza kreację postaci. A w DA:I jedynie sens ma człowiek-mag, bo elf, który powinien wszystko wiedzieć jest pouczany, jakby wcale nie był dalijczykiem, co wygląda skrajnie głupio.
Jeśli chodzi o walkę o Ziemię - przy ilości kolonii była ona tylko niepotrzebnym symbolem.
Jeśli nie moglibyśmy być mniej humanoidalnymi rasami to przydaliby się chociaż quarianie lub asari. Szczególnie, gdyby fabuła była tak odległa, że quarianie mają już mniej zabudowane kombinezony i widać ich twarze.

Poza tym ucieszę się na detale w kreacji postaci jak choćby blizny usunięte w ME2 i ME3, a tym bardziej piercing czy tatuaże - to wszystko nie jest obowiązkowe, a może dodać postaci charakteru, którego w poprzednich trzech częściach brakowało Shepardowi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2015 o 18:16, Shaddon napisał:

W takim razie były to 4 tysiaki wyrzucone w błoto. Ach, no i jesteś w błędzie. To, że
ja nie mam problemu, oznacza dokładnie tyle, że dla mnie on nie istnieje. Dokładnie tak
samo jak te bugi, od których to rzekomo w Inkwizycji aż się roi. A moją "ukochaną grą
roku" był Obcy: Izolacja. Dziękuję za uwagę. :)


Sam jesteś wyrzucony w błoto. Typowa postawa: "Ja nie mam problemu to go nie ma"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2015 o 15:41, Shaddon napisał:

Nie, nie zobaczysz, bo typowi przedstawiciele gatunku hejterów rodzą się ślepi na rzeczywistość.
Mówili o tym na Animal Planet bodajże.

A nie mówili tam, że Animal Planet to kanał o zwierzakach nie o ludziach? Ciekawe, że sam nie zauważyłeś. Za taki brak spostrzegawczości wręczam nagrodę w postaci degrada -2. Kartotekę masz na tyle bogatą w ostatnich miesiącach, że jest to ostatnie tak łagodne ostrzeżenie - polecam więcej uspokajających kanałów w TV zanim weźmiesz się za internety i dialogowanie.

Do całej reszty dyskutujących - proszę trzymać inny poziom od kolegi. Rozumiem, że można się poirytować przy takich prowokacjach, ale nie daje specjalnych praw. Proszę o spokój i wzajemne poszanowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2015 o 18:59, Chimeryczka napisał:

Czemu nie? Mógłby. Jako człowiek był dyskryminowany przez turian, ale kroganie też byli
ofiarami rasizmu. Asari mógłby nie napotykać rasizmu, natomiast mógłby być oskarżany
o spiski polityczne i wywołałoby to awersję do całej reszty niebieskich.

Trudno jest pogodzić kreację postaci oraz fabułę, jaką twórcy chcą przedstawić. Jakieś kompromisy z tego powodu być muszą. Gdyby w poprzednich ME byłby wybór rasy, to trzeba by było większość fabuły napisać od nowa (ktoś inny niż człowiek nie mógłby być członkiem wojsk Przymierza, a już na pewno nie znalazłby się na Eden Prime itd.).

Dnia 03.02.2015 o 18:59, Chimeryczka napisał:

Poza tym ucieszę się na detale w kreacji postaci jak choćby blizny usunięte w ME2 i ME3,
a tym bardziej piercing czy tatuaże

Zależy jeszcze jaka postać to będzie, jak np. najemnik to w porządku, ale do regularnego żołnierza piercing raczej nie pasuje. W DA:I z kolei poszli bardzo daleko, można stworzyć postać wyglądającą jak klaun z tymi wszystkimi malunkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/
Krotko piszac chodzi o kase i tyle.
i to jest glowny problem przy tworzeniu wielu-sciezek w (c)rpg, a jakby isc dalej i stworzyc dla kazdej rasy(czy to w ME czy gdzie indziej) bardziej zroznicowana historie, gdzie sa przedstawione rozne pkt widzenia i dla poznania wszystkich "kulisów" historii, trzeba przejsc ja roznymi rasami/klasami ? I jeszcze żeby mialo to rece i nogi/ dobrze podane? A nie 75% gry jest takie same, a 25% zroznicowane od rasy (liczby fikcyjne, mozna wpisac wlasne cyferki i zalezy od oczekiwan)- ze jak ktos reklamuje wybory maja znaczenie to lepiej nie napalac sie/overhype. Bo moze i maja, ale gracz moze sobie wyobrazic bardziej zakrecone konsekwencje wyborow, a tu dostaje mniej niz sie spodziewal.
Problem w tym, ze takie różne sytuacje/mocno indywidualne ściezki fabuły dla każdej rasy to koszty dla tworcow/producenta, wpierw to musi być w scenariuszu, potem stworzyć wszystko lokacje, npc obowiązkowo udźwiękowienie(w grze klasy AAA) co wszystko kosztuje, bo np u npc zmienia sie dialog, a potem na nowo musza nagrywac dzwiek. itd. itd. (część obiektów bedzie wspolnych, ale wszystko zalezy od scenariusza i podejscia przy tworzeniu gry.)
Od scenariusza i podejscia przy tworzeniu gry duzo zalezy, bo w takim DA I (DA3) info o kolejnych rasach dodali pozniej, juz wtedy mozna bylo podejrzewac, ze czesc ras bedzie na "dokladke", jak wyszlo trudno mi ocenic na podstawie cudzych postow.
Zreszta ktos zrobil tak rpg z tak zroznicowanymi watkami? W Age of Decadence ma byc/jest cos takiego, ale jak to wykonano to nie wiem, bo jest tylko demo, a gre jeszcze robia(i jest wczesny dostep).

Przez to mamy takie rpgi, gdzie sterujemy pionkiem-glownym bohaterem, ktory jest waznym trybikiem opowiesci, a zarazem musi sie uczyc swiata na nowo(wraz z graczem) w ktorym zyje przez 15/20/25 lat wg. fabuly gry?! Sa tez rpg, gdzie jest narzucony bohater, i w zaleznosci od wykonania gry, ktory jest zazebiony ze swiatem gry (zalezy od gry, bo nawet w takich grach z narzuconym bohaterem moze byc tak samo i postac poznaje swiat razem z graczem) , ale tzw kreowanie postaci jest inaczej prowadzone lub brak go w ogole, przez to takie rpg sa inaczej odbierane(zalezy od gracza). , bo fabula jest bardziej liniowa, a ewentualne mozliwe sciezki fabularne, ktore mozna wybrac jest malo i sa mocno zaznaczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś podejrzanie szybko zaczynają się odcinać od Inkwizycji. Czyżby "cRPG roku" zostało chłodno przyjęte przez graczy? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2015 o 08:22, michal_w napisał:

Coś podejrzanie szybko zaczynają się odcinać od Inkwizycji. Czyżby "cRPG roku" zostało
chłodno przyjęte przez graczy? :-)


Chyba nie.
W pierwszym tygodniu DA:I sprzedało się w liczbie ok 1,14 miliona sztuk.
Dla porównania, DA2 przez 10 tygodni od premiery sprzedało się w liczbie 1,4 miliona (a w pierwszym tyg. ok 700 tys.)

http://n4g.com/news/1630827/dragon-age-inquisition-sells-1-14m-units-worldwide-first-week-ps4-xbox-one-x360-ps3-pc
http://www.escapistmagazine.com/forums/read/9.274668-Dragon-Age-2-Sales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2015 o 12:02, Phobos_s napisał:

Chyba nie.
W pierwszym tygodniu DA:I sprzedało się w liczbie ok 1,14 miliona sztuk.
Dla porównania, DA2 przez 10 tygodni od premiery sprzedało się w liczbie 1,4 miliona
(a w pierwszym tyg. ok 700 tys.)

To mi powiedz teraz co ma liczba sprzedanych gier do faktycznej jakości? Jakbyś przytoczył jakieś wiarygodne recenzje, a nie jakieś paski i suche liczby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2015 o 14:49, Karanthir666 napisał:

To mi powiedz teraz co ma liczba sprzedanych gier do faktycznej jakości? Jakbyś przytoczył
jakieś wiarygodne recenzje, a nie jakieś paski i suche liczby.


Ty tak na serio? Przeczytałeś choć post, na który odpowiadałem? Nikt tu nie pisze o jakość tylko o tym jak gra została przyjęta przez graczy.
Chłodno przyjęto DA2. Inkwizycja sprzedała się dużo lepiej więc raczej nie jest to już chłodne przyjęcie.
A jak chcesz recenzje to sprawdź sobie Metacritic i porównaj oceny graczy wystawione DA2 i DAI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2015 o 15:30, Phobos_s napisał:

Ty tak na serio? Przeczytałeś choć post, na który odpowiadałem? Nikt tu nie pisze o jakość
tylko o tym jak gra została przyjęta przez graczy.

Ty też na serio? Dobry marketing swoje robi. Nawet jak gra jest słaba to zapaleńcy kupią. A recki na MC można między bajki wsadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2015 o 16:23, Karanthir666 napisał:

Ty też na serio? Dobry marketing swoje robi. Nawet jak gra jest słaba to zapaleńcy kupią.


Uhm... bo DA2 nie miało rozbuchanego marketingu... i nie jechało na "renomie" DA:O... wcale a wcale, nie? :)

Dnia 04.02.2015 o 16:23, Karanthir666 napisał:

A recki na MC można między bajki wsadzić.


Tak, z reguły są ostro zaniżane przez różnych takich co to wystawiają 0/10 bo mogą. Więc tym bardziej może to świadczyć o lepszym przyjęciu niż w przypadku DA2.

Edit:
A jeśli uważasz, że się pomyliłem i DAI faktycznie zostało chłodno przyjęte przez graczy, to wskaż mi na to jakiś miarodajny dowód. Taki, który świadczy o ogóle graczy, nie zapomnij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Ty też na serio? Dobry marketing swoje robi. Nawet jak gra jest słaba to zapaleńcy kupią.
> A recki na MC można między bajki wsadzić.

DA:I w żadnym wypadku nie jest grą słabą, nie jest też grą wybitną, ale jak ktoś podchodził do Dragon Age (któregokolwiek) licząc na głębokie przeżycia to sam sobie winny. Jak puszcze sobie Zabójczą Broń w TV licząć, że ten film skłoni mnie do rozważań to się mocno rozczaruje. Dla mnie DA:I to takie fantasy klasy B, przy którym można się dobrze bawić, dużo jest "epickości" dużo patosu i przerysowania, ale kupując wiedziałem co biorę, ba nawet Baldur nie był specjalnie skłaniający do przemyśleń typowy poziom książek FR tyle, że nie musieli podkładać głosu pod każdy dialog i robić cutscenek wieć gra automatycznie mogła być większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować