Premiery kinowe - co obejrzymy w lutym?

[Gram.pl 3]

Michał Ostasz

Po styczniu, który obfitował w filmowe premiery przyszedł luty, który jest trochę spokojniejszy. "Trochę", bo w najkrótszym miesiącu w roku też nie zabrakło kilku potencjalnych hitów.

Przeczytaj cały tekst "Premiery kinowe - co obejrzymy w lutym?" na gram.pl

[elmartin 0]

Wszystkie filmy bym obejrzał, gdybym chodził do kina ;)
A tak poczekam na nie, aż dotrą na HBO.
No może na Spongebob: na suchym lądzie, pójdę z córką.
Czego się nie robi dla córeczki ;))
Pewnie, niektórzy napiszą, że znowu tylko "crap", ale to nic.
Nie zawsze muszę oglądać ambitne kino.

[Szurubur 0]

Snajper i Jupiter: Intronizacja wydają się ciekawe.

[Kafar 0]

50 twarzy Greya to jedna z najbardziej przehypowanych książek w historii. Niespełnione fantazje kobiet które zamiast porozmawiać o ich spełnieniu z partnerem wolą się masturbować przy książce. Smutne. I uwierzcie mi wiem co piszę bo rozmawiałem z kobietami które to czytały i dokładnie mi tłumaczyły co jest super w książce. Właśnie jedyną rzecz/wątek jaki wymieniały to sposób traktowania Greya kobiet i spełniania jego fantazji. Trochę takie to żałosne, ale jak się nie ma z kim to się zadowala książką ;P

Chociaż może po przez ekranizacje coś w ich związkach się zmieni i ludzie będą bardziej otwarci na rozmowy o fantazjach.

[elmartin 0]

Pięćdziesiąt twarzy Greya, to taka trochę współczesna wersja baśni/bajki o "rycerzu w srebrnej zbroi, na białym koniu, pod oknem wieży"

Panie zamiast figlować ze swoimi partnerami, marzą o...

[Moooras 1]

Widziałem trailery Jupitera i Greya. Jeden gorszy od drugiego. Jupitera może obejrzę se potem w TV, ale za obejrzenie Greya to ktoś musiałby mi zapłacić, a i tak mógłbym się nie zgodzić.

[Zgreed66 0]

Snajper wydaje mi się ciekawy. Ten grey to porno rozumiem? XD

[Dumin17 0]

ryly takie nudy uuff nudy i nudy a jescze tytle czasu do wiedźmin 3

[elmartin 0]

Dnia 04.02.2015 o 15:14, Zgreed66 napisał:

Snajper wydaje mi się ciekawy. Ten grey to porno rozumiem? XD

Jakie porno ;)
Tam jest wszystkiego może 20 minut scen "łóżkowych".
To jest taki film dla marzycieli, a raczej marzycielek, które chciałyby, ale się boją ;))
Z gatunku: Dlaczego mój facet tak nie robi ?
Jednak same nie wykazują inicjatywy, inwencji, tylko pragną być wiecznie zdobywane i pożądane, z definicji.

[ManweKallahan 0]

Na pewno przejdę się na Snajpera :)

[Cykada85 0]

Na American Sniper ide jutro :)

[Kadaj 0]

Jupiter i Fifty Shades of Grey, choć pewnie jak zwykle obejrzę dopiero po wydaniu na płytach. ;p

[Rick 2]

Dnia 04.02.2015 o 15:17, Dumin17 napisał:

ryly takie nudy uuff nudy i nudy a jescze tytle czasu do wiedźmin 3

Degrad -1 za spam, bo już ostrzegaliśmy. Jeszcze raz i pożegnasz się z możliwością wypowiadania na forum. Nie potrzebujemy tu trolli.

[Sandro 0]

"Snajper" jest dobry, fajnie mi się go oglądało, ale jest tak przesiąknięty amerykańskim patosem, że aż się człowiekowi robi głupio w kinie. ''Murrrrricah po raz n-ty stoi na straży dobra całego świata, ubijając tabuny tych złych terrorystów na Bliskim Wschodzie. Wcale nie dziwi mnie, że film okazał się tak wielkim sukcesem za oceanem. To po prostu kolejna porcja papki, którą karmi się dzień w dzień cały naród. Niemniej, film warto obejrzeć, bo potrafi wciągnąć. Potem można o nim zapomnieć i nigdy nie wracać.

[Martimat 1]

Jiter - obawiam się, że będzie lipa :/ Trailer Spongeboba wywalił mnie z kapci :) A Snajpera muszę obejrzeć! Reszta - bez opinii...