Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Hatred - są wymagania sprzętowe i przybliżona data premiery; w USA gra ma oznaczenie Adults Only

45 postów w tym temacie

Dnia 13.02.2015 o 14:57, Terrorite napisał:

Jeśli w cRPG czy FPS, bohater, który jest bandyckim oprawcą światłości gotowym sprzedać
własną matkę za loot i trochę expa czyni to w imię "ideałów" to jest wszystko OK.

Czyni co? Sprzedaje własną matkę? Co to za gra?

Dnia 13.02.2015 o 14:57, Terrorite napisał:

BG1/2 też nie miał zastrzeżeń co do tego i można było walnąć obszarowo tłukąc
niewinnych mieszkańców Wrót Baldura czy innego zadupia. No ale w imię szczytnych celów,
albo jak się jest dzieckiem Bhaala to można, nie?

Nie chodzi mi o to, że brzydzę się grami, w których giną niewinni ludzie. Przegrałem pewnie setki godzin choćby w GTA. Chodzi mi o to, że nie widzę sensu w granie w grę, w której strzela się w twarz niewinnym ludziom. I to jest celem gry, ogólne zniszczenie i szerzenie mordu. Przypadkowe (lub nie) zabicie cywili kulą ognia w BG to zupełnie inna sprawa (tym bardziej że wiąże się to z pewnymi konsekwencjami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2015 o 15:26, Madoc napisał:

> Jeśli w cRPG czy FPS, bohater, który jest bandyckim oprawcą światłości gotowym sprzedać

> własną matkę za loot i trochę expa czyni to w imię "ideałów" to jest wszystko OK.
Czyni co? Sprzedaje własną matkę? Co to za gra?


Kolego, więcej dystansu, to była ironia. Ale jak szukasz konkretnych przykładów to chociażby King''s Bounty Dark Side :)

Dnia 13.02.2015 o 15:26, Madoc napisał:

Nie chodzi mi o to, że brzydzę się grami, w których giną niewinni ludzie. Przegrałem
pewnie setki godzin choćby w GTA. Chodzi mi o to, że nie widzę sensu w granie w grę,
w której strzela się w twarz niewinnym ludziom. I to jest celem gry, ogólne zniszczenie
i szerzenie mordu. Przypadkowe (lub nie) zabicie cywili kulą ognia w BG to zupełnie inna
sprawa (tym bardziej że wiąże się to z pewnymi konsekwencjami).

No wiąże się, mam character chaotic evil, no ale skoro gram tym złym więc...
Poza tym wkraczasz już w obszary nad którymi wielcy filozofowie głowią się od wieków. Jak określić kto jest niewinny. Herod miał prawdopodobnie taki problem. Skąd wiesz że niby przypadkowy przechodzień nie jest deviantem mordującym swoje ofiary w zaciszu domowej piwnicy? Albo skorumpowanym urzędasem biorącym łapówki na prawo i lewo? Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem znasz to? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2015 o 15:36, Terrorite napisał:

No wiąże się, mam character chaotic evil, no ale skoro gram tym złym więc...

Działania mają konsekwencje w tym wypadku. Niżeli charakter, który jest dość uzależniony od swoich możliwości w działaniu. Szczególnie szkodliwym.

Dnia 13.02.2015 o 15:36, Terrorite napisał:

Poza tym wkraczasz już w obszary nad którymi wielcy filozofowie głowią się od wieków.
Jak określić kto jest niewinny.

Nie ma z tym problemu. Nullum crimen sine lege

Dnia 13.02.2015 o 15:36, Terrorite napisał:

Herod miał prawdopodobnie taki problem. Skąd wiesz że niby przypadkowy przechodzień nie jest deviantem
mordującym swoje ofiary w zaciszu domowej piwnicy?
Albo skorumpowanym urzędasem biorącym łapówki na prawo i lewo?

Domniemanie niewinności tj. Winę się udowadnia.

Dnia 13.02.2015 o 15:36, Terrorite napisał:

Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem znasz to? :)

Albo ja nie znam, Albo znamy dwa różne konteksty. Bo tam było raczej o hipokryzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2015 o 22:39, Zgreed66 napisał:

> No wiąże się, mam character chaotic evil, no ale skoro gram tym złym więc...
Działania mają konsekwencje w tym wypadku. Niżeli charakter, który jest dość uzależniony
od swoich możliwości w działaniu. Szczególnie szkodliwym.


Uhm, nawet jest mod poprawiający zachowanie kupców w przypadku fatalnej reputacji bo na starcie nie bardzo te konsekwencje się widziało, chyba że mówisz o jakichś tam pierdołach w drużynie, paladynie czy używaniu lub nie jakiejś broni, ale to jest pikuś, zreszta to w BG a w Syndicate?

Dnia 13.02.2015 o 22:39, Zgreed66 napisał:

> Jak określić kto jest niewinny.
Nie ma z tym problemu. Nullum crimen sine lege


A niby czemu zasada naszego świata ma się stosować do FR czy innych światów gier komputerowych? U nas nie możesz strzelać kwasową strzałą Melf''a, tam nie musi się stosować to samo prawo.

Dnia 13.02.2015 o 22:39, Zgreed66 napisał:

Domniemanie niewinności tj. Winę się udowadnia.


Jak wyżej.

Dnia 13.02.2015 o 22:39, Zgreed66 napisał:

Albo ja nie znam, Albo znamy dwa różne konteksty. Bo tam było raczej o hipokryzji.

Ten kto został złapany, miałby być ukamienowany przez tych, którzy złapać się nie dali? Gdzie tu hipokryzja? Przecież oni nie twierdzą że są niewinni, twierdzą tylko że ona jest winna.

Zresztą, masz tu caly tekst:
Jezus udał się na Górę Oliwną. Rano znowu przybył na teren świątyni i cały lud zaczął się zbierać przy Nim. On usiadł i uczył ich. Wtedy uczeni i faryzeusze przyprowadzili jakąś kobietę, przyłapaną na cudzołóstwie. Postawili ją pośrodku i powiedzieli Mu: "Nauczycielu, ta kobieta została przyłapana na występku cudzołóstwa. W Prawie Mojżesz kazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?"

W prawie, czyli stosowała by się zasada nullum crimen sine lege gdyby ją uchwalono trochę wcześniej niż w 1700którymśtam roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2015 o 22:53, Terrorite napisał:

Uhm, nawet jest mod poprawiający zachowanie kupców w przypadku fatalnej reputacji bo
na starcie nie bardzo te konsekwencje się widziało, chyba że mówisz o jakichś tam pierdołach
w drużynie, paladynie czy używaniu lub nie jakiejś broni, ale to jest pikuś, zreszta
to w BG a w Syndicate?

To jest kwestia zbudowania mechaniki, która oddaje to jak prawo wpływa na nasze działania. Nawet jak ktoś ma zły charakter.

Dnia 13.02.2015 o 22:53, Terrorite napisał:

A niby czemu zasada naszego świata ma się stosować do FR czy innych światów gier komputerowych?
U nas nie możesz strzelać kwasową strzałą Melf''a, tam nie musi się stosować to samo
prawo.

Co za różnica czym strzelasz jak "dobro", "zło" i "sprawiedliwość" są te same?
To wynika z logiki, nikt czegoś takiego tolerować po prostu nie będzie.
Tak, w średniowieczu, czy starożytności także pilnowano porządku.

Dnia 13.02.2015 o 22:53, Terrorite napisał:

Ten kto został złapany, miałby być ukamienowany przez tych, którzy złapać się nie dali?
Gdzie tu hipokryzja?

A przeczytaj swój cytat raz jeszcze który przytoczyłeś.
W tym miejscu, że sami są grzesznikami i domagają się ukamieniowania złapanej.
Jezus powiedział tyle, że sami TAKŻE się powinni ukamieniować, bo też są winni takiego samego grzechu.
Jest hipokryzja, czy nie jest? Jeżeli sami grzeszą to po co ją kamieniować?

Dnia 13.02.2015 o 22:53, Terrorite napisał:

Przecież oni nie twierdzą że są niewinni, twierdzą tylko że ona jest winna.

A dałeś ich cytat, czy dałeś cytat Jezusa? Dlaczego oni jej nie ukamieniowali, tylko odeszli?
Druga sprawa po co przyszli do Jezusa?

Dnia 13.02.2015 o 22:53, Terrorite napisał:

Zresztą, masz tu caly tekst:
Jezus udał się na Górę Oliwną. Rano znowu przybył na teren świątyni i cały lud zaczął
się zbierać przy Nim. On usiadł i uczył ich. Wtedy uczeni i faryzeusze przyprowadzili
jakąś kobietę, przyłapaną na cudzołóstwie. Postawili ją pośrodku i powiedzieli Mu: "Nauczycielu,
ta kobieta została przyłapana na występku cudzołóstwa. W Prawie Mojżesz kazał nam takie
kamienować. A Ty co powiesz?"

To nie jest cały tekst.

"Mówili to dla poddania Go próbie, by mieć coś do oskarżenia Go. Na to Jezus pochyliwszy się rysował palcem po ziemi. 7 Gdy nie przestawali Go pytać, wyprostował się i rzekł im: "Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem". 8 I znowu pochyliwszy się, rysował po ziemi. 9 Gdy oni to usłyszeli, zaczęli jeden po drugim odchodzić, zaczynając od starszych. Został sam i ta kobieta, stojąca pośrodku. 10 Jezus wyprostował się i zapytał ją: "Kobieto, gdzie są? Żaden nie wydał na ciebie wyroku?" 11 Odpowiedziała: "Żaden, Panie". Jezus rzekł: "I ja na ciebie wyroku nie wydaję. Idź, a odtąd już nie grzesz"."

Dnia 13.02.2015 o 22:53, Terrorite napisał:

W prawie, czyli stosowała by się zasada nullum crimen sine lege gdyby ją uchwalono trochę
wcześniej niż w 1700którymśtam roku.

Wywodzi się z prawa Rzymskiego które miało wpływ na prawo potem.
Co nie zmienia faktu, że problem rozwiązany dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam mieszać się w tą bezsensowną kłótnię nt. tego czy Hatred ma rację bytu. Zamiast tego pozwolę sobie przytoczyć słowa Jarosława Zielińskiego (szefa studia) odnośnie wymagań:
"Wymagania nie są finalne i wpisane „na pałę” (zżynaliśmy z innej gry :) ). Za wcześnie jeszcze żeby przewidywać. Jednego natomiast możemy być pewni - gra nie ruszy na kalkulatorze. Raz, że sam silnik UE4 żre swoje, a dwa - całość dynamicznego otoczenia (zniszczalnego) żre jeszcze więcej. Coś za coś."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

To jest kwestia zbudowania mechaniki, która oddaje to jak prawo wpływa na nasze działania.
Nawet jak ktoś ma zły charakter.


Jaka jest mechanika w Hatred?

Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

Co za różnica czym strzelasz jak "dobro", "zło" i "sprawiedliwość" są te same?

Interpretacja jest taka sama. dobro zło i sprawiedliwość są tylko ideami, Redsi już w Wieśku pierwszym próbowali pokazać że z tą sprawiedliwością i rozróżnieniem między dobrem/złem bywa różnie.
Najprostszy przykład, na ile uzasadnione było użycie 2 bomb atomowych na niewinnych mieszkańcach miast argumentując to chęcią uniknięcia większych strat? Przy inwazji z buta na Japonię na pewno by te straty byłyy ogromne po obu stronach, więc co było lepsze? I bardziej sprawiedliwe? A co z japońskimi naukowcami którzy przeprowadzali podczas wojny eksperymenty na ludziach ale dostali zapewnienie nietykalności w zamian za wyniki swoich badań? Sprawiedliwość w pełnej chwale, nie? Widzisz, to jak POWINNO być w idealnym świecie nie oznacza że tak JEST w naszym.

Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

To wynika z logiki, nikt czegoś takiego tolerować po prostu nie będzie.
Tak, w średniowieczu, czy starożytności także pilnowano porządku.


Nikt nie będzie? Ale tu nie chodzi o tolerancję, przecież w Hatred też można zginąć. Szkoda że Breivikowi nikt nie powiedział że nikt nie będzie tolerował jego strzelania do ludzi. Pewnie by się chłopak zastanowił. Państwo Islamskie też sobie nieźle radzi jeśli chodzi o strzelanie do innych, możę powinniśmy im powiedzieć że nie będziemy tego tolerować, pewnie się opamiętają. Znowu świat idealny kontra nasza codzienność. Jeśli ktoś nie toleruje przemocy w Hatred zawsze może przecież grać w Simsy, też nielogiczne ale łatwiejsze do przełknięcia. Przecież twórcy Hatred nie ukrywali o czym ta gra będzie, to nie jest tak że mówili: W środku 1000 słodkich, juziowych misiaczków a po włączeniu sie okazało że Texańska masakra piłą łańcuchową 4. Chyba gracz ma na tyle rozumu żeby sam zdecydować czy mu taka gra odpowiada i będzie w nią grał. Od tego ma trailery, pegi, fragmenty rozgrywki żeby zdecydował, gram albo nie. A jak gram to się nie czepia że gra jest o strzelaniu do ludzi bo sam zdecydował, a jak nie gra, no to nie gra.

Poza tym zdaje się że zapominasz o tym że w grach obowiązuje zasada zawieszenia niewiary, logika nie ma tu nic do rzeczy, w grach możesz przekroczyć prędkość światła, nie jeść nie spać, nie masz potrzeb fizjologicznych, złoto nic nie waży, możesz pływać w zbrojach płytowych, latać, lewitować, teleportować się itd... i jakoś nikt nie pyta dlaczego tak jest chociaż wszystkie te rzeczy są nielogiczne i niezgodne przeróżnymi zasadami, fizyki, biologii itd, a jak strzela się do przechodniów to już źle. Bardzo wybiórcze traktowanie sprawy. Na dodatek mylisz logikę z moralnością, Madoc raczej chciał powiedzieć że jego moralność nie pozwala mu strzelać do ludzi których uważa w grze za niewinnych.
Widzisz, to jest ciekawa sprawa, np. na CivFanatics po którymś patchu było dużo postów o tym że Civki są zbyt pasywne i nie atakują gracza. Na co inni odpowiadali logicznie, no skoro chcesz się bić to sam zaatakuj a nie czekaj na ruch przeciwnika. Ale to jest właśnie taka "moralność" zbroję się po zęby i czekam, jak ktoś się zamachnie na mnie to łał, spuszczę ze smyczy wszystkie swoje atomówki, zniszczę mu 90% miast, albo w ogóle go zmiotę z mapy, bo to ON mnie zaatakował. Ale jak JA mam zaatakować, noooo to nie. Ja przecież jestem ten dobry. Tak samo pewnie jakby w Hatred byle NPC się na gracza zamachnął patykiem to gracz mając kałacha nie miałby problemu żeby go zatłuc "no bo on zaczął". Jakby twórcy napisali że wszyscy są zarażeni i jeśli się ich nie zabije to za 5 dni wszyscy zmienią się w zombie, to gracz też nie miałby problemu żeby do nich strzelać. Ale jak gracz ma SAM zdecydować to już dramat bo to by świadczyło że sam podjął taką decyzję a nie ktoś to zrobił za niego.

Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

> Ten kto został złapany, miałby być ukamienowany przez tych, którzy złapać się nie
dali?
> Gdzie tu hipokryzja?
A przeczytaj swój cytat raz jeszcze który przytoczyłeś.
W tym miejscu, że sami są grzesznikami i domagają się ukamieniowania złapanej.


Bo takie jest PRAWO. Czyli co? Nikogo nie powinno się osądzać bo np. każdemu zdażyło się złamać prawo? Jak przejedziesz podwójną ciągłą to też łamiesz prawo, na prawdę uważasz że za każdym sędzią 24/7 podąża kamera i śledzi czy przypadkiem nie złamał prawa?

Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

Jezus powiedział tyle, że sami TAKŻE się powinni ukamieniować, bo też są winni takiego
samego grzechu.


Nic o tym jakiego grzechu są winni nie powiedział, nie przerabiaj ewangelii.

Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

Jest hipokryzja, czy nie jest? Jeżeli sami grzeszą to po co ją kamieniować?

> Przecież oni nie twierdzą że są niewinni, twierdzą tylko że ona jest winna.
A dałeś ich cytat, czy dałeś cytat Jezusa? Dlaczego oni jej nie ukamieniowali, tylko
odeszli?


Dałem, na samym początku.

Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

To nie jest cały tekst.


Cały tekst dotyczący sprawy kobiety, reszta jest o tym jak paru cwaniaczków trafiło na większego lawiranta.

Dnia 13.02.2015 o 23:16, Zgreed66 napisał:

> W prawie, czyli stosowała by się zasada nullum crimen sine lege gdyby ją uchwalono
trochę
> wcześniej niż w 1700którymśtam roku.
Wywodzi się z prawa Rzymskiego które miało wpływ na prawo potem.


Podałeś konkretną zasadę a nie z czego się wywodziła. Co nie zmienia faktu że prawo Mojżesza kazało kamieniować. Więc LOGICZNIE rzecz biorąc należało. W prawie które jak widać lubisz, czyn popełniony przez innych nie zwalnia Ciebie od odpowiedzialności za czyn popełniony przez Ciebie. Jeśli trafisz przed sąd, dajmy na to za pobicie kogoś, to nawet jak powiesz a bo sędzia Kowalski też kogoś kiedyś pobił nie spowoduje że sąd powie dawać tu Kowalskiego tylko rozpatrzy Twoją sprawę a potem będziesz mógł złożyć doniesienie o przestępstwie Kowalskiego. Tym bardziej nie spowoduje to kasacji Twojej sprawy, chyba że działaliście "wspólnie i w porozumieniu" z Kowalskim, wtedy sąd może odroczyć rozprawę do dalszego rozpatrzenia i skompletowania dowodów.


@nightelf a możesz wskazać po 1. gdzie ta kłótnia jest? Bo chyba nie mówisz o naszej dyskusji, po 2. czemu jest bezsensowna, a po 3. gdzie ktoś tu napisał że ta gra nie ma racji bytu?

Nie wydaje Ci się że jesteś kolejnym człowiekiem który poczuł się w obowiązku informować świat że czegoś nie zrobi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Jaka jest mechanika w Hatred?

Co ma hatred do tego? Urwałeś wątek?

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Interpretacja jest taka sama. dobro zło i sprawiedliwość są tylko ideami, Redsi już w
Wieśku pierwszym próbowali pokazać że z tą sprawiedliwością i rozróżnieniem między dobrem/złem
bywa różnie.

Bywa tak samo. To sam nie rozróżniasz "sprawiedliwości" od jej zaprowadzania w świecie który sprawiedliwy w żadnym calu nie jest.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Najprostszy przykład, na ile uzasadnione było użycie 2 bomb atomowych na niewinnych mieszkańcach
miast argumentując to chęcią uniknięcia większych strat?

Uzasadniony, nie znaczy sprawiedliwy. Rozróżnij. Wojna nie jest sprawiedliwa, żadna.
Pewne działania mogą być uzasadnione. Tyle, że w takim rozumieniu Katyń, Aushwitz itd. także są uzasadnione.
Bo wyniszają ludność, a konsekwencji państwo traci możliwość działań. Dodatkowo naród traci najcenniejsze jednostki i zostają same osły do mamienia. Nie widzę nic w tym nic sprawiedliwego. Zasadne, owszem.

Nawet będąc totalnym chamem:
"Jak jak widać człowiek jest podmiotem wszystkich Praw Natury. Nie ma to nic wspólnego z moralnością, nienawiścią, dobrem czy złem. Natura nie uznaje koncepcji dobra i zła w stosunkach między gatunkami. Jeśli lew zjada owcę to jest to dobre dla lwa i złe dla owcy. Jeśli owca ucieknie i lew głoduje to jest to dobre dla owcy i złe dla lwa. Tak więc jak widać to samo zdarzenie można jednocześnie nazwać dobrym i złym. Jest to rzeczą niemożliwą, bo w Naturze nie ma żadnych sprzeczności. "
88 spostrzeżeń David Lane.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Przy inwazji z buta na Japonię na pewno by te straty byłyy ogromne po obu stronach, więc co było lepsze?

Jaki był powód inwazji na Japonię? Czyżby Pearl Harbor spowodowane całkowitym embargiem USA na ropę?
Dodając do tego internowanie Japończyków, czy to co się działo po wojnie...
Sprawiedliwość pełną gębą.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

I bardziej sprawiedliwe?

0x0 dalej jest zero.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

A co z japońskimi naukowcami którzy przeprowadzali podczas wojny eksperymenty
na ludziach ale dostali zapewnienie nietykalności w zamian za wyniki swoich badań?
Sprawiedliwość w pełnej chwale, nie? Widzisz, to jak POWINNO być w idealnym świecie nie oznacza że
tak JEST w naszym.

You don''t say... i twierdzisz, że ja nazywam to sprawiedliwością? Proces Norymberski taki sprawiedliwy...

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Nikt nie będzie? Ale tu nie chodzi o tolerancję, przecież w Hatred też można zginąć.

WoW można zginąć. <oklaski>

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Szkoda że Breivikowi nikt nie powiedział że nikt nie będzie tolerował jego strzelania
do ludzi.

Właśnie sobie zaprzeczyłeś. Jaki jest powód, że dostał 25 lat, a nie został odstrzelony na miejscu, albo nie dostał kary śmierci?

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Pewnie by się chłopak zastanowił.

Mógłby mieć dziesiątki innych powodów dla zastanowienia i w tym cała bajka.
Mechanika "Rzeczywistości" jest znacznie bardziej złożona od gierek w których można sobie pograć charakterem "chaotic evil" :P Gdyby gra jaja wyrywała za granie takim charakterem nikt by się w to nie bawił.
No chyba, że jest sadomasochistą. Albo żyje się w zniewieściałym społeczeństwie, tylko, że te jaj wyrywać nie będzie znowu.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Państwo Islamskie też sobie nieźle radzi jeśli chodzi o strzelanie do innych.

Co widać, czego nie widać. Myślisz, że nikt wcześniej się tam nie mordował? :P

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Znowu świat idealny kontra nasza codzienność. Jeśli ktoś nie toleruje przemocy w Hatred zawsze może
przecież grać w Simsy, też nielogiczne ale łatwiejsze do przełknięcia.

Simsy można spalić, albo ich potopić ;) To nie leży w grach, tylko w człowieku. The Iceman pozdrawia.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Przecież twórcy Hatred nie ukrywali o czym ta gra będzie, to nie jest tak że mówili: W środku 1000 słodkich,
juziowych misiaczków a po włączeniu sie okazało że Texańska masakra piłą łańcuchową 4.

I co z tego, że nie ukrywali o czym ta gra ma być? Jakie to ma znaczenie?

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Chyba gracz ma na tyle rozumu żeby sam zdecydować czy mu taka gra odpowiada i będzie w nią grał.
ciekawe w jaki sposób będzie decydować> albo inaczej... ciekawe czy Breivik byłby skłonny pograć?

To nie jest kwestia rozumu, aby zdecydować czy gra mu odpowiada, ale czy jest w stanie moralnie ocenić co wyprawia. Bo chyba oto bardziej chodzi, nie? :>

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Od tego ma trailery, pegi, fragmenty rozgrywki żeby zdecydował, gram albo nie.
A jak gram to się nie czepiam że gra jest o strzelaniu do ludzi bo sam zdecydował, a jak nie gra, no to nie gra.

:D

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Poza tym zdaje się że zapominasz o tym że w grach obowiązuje zasada zawieszenia niewiary,

Nie tyle, że "obowiązuje". Tyle, że ona wynika z tego co robi gracz. Po prostu się nad tym wręcz nie zastanawia.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

logika nie ma tu nic do rzeczy, w grach możesz przekroczyć prędkość światła, nie jeść
nie spać, nie masz potrzeb fizjologicznych, złoto nic nie waży, możesz pływać w zbrojach
płytowych, latać, lewitować, teleportować się itd... i jakoś nikt nie pyta dlaczego tak
jest chociaż wszystkie te rzeczy są nielogiczne i niezgodne przeróżnymi zasadami, fizyki,
biologii itd, a jak strzela się do przechodniów to już źle.

Logika jest najbardziej do rzeczy -> kwestia uproszczenia. Jak miałbyś robić wszystko to samo, co w rzeczywistości. To za bardzo byś sobie nie pograł. Tylko byś skończył jak wieśniak obok :)
No bo jak nie ma tego wszystkiego + podatków to po co on siedzi na tej farmie? XD

Równie dobrze można dać przykład LoLa. Gdzie ludziki przyzwyczajone z innych gier, że biorą wszystko na klatę. To potem zdziwieni, że zdychają jak ruscy podczas IIWŚ.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Bardzo wybiórcze traktowanie sprawy. Na dodatek mylisz logikę z moralnością,
Madoc raczej chciał powiedzieć że jego moralność nie pozwala mu strzelać
do ludzi których uważa w grze za niewinnych.

A ocena moralności myślisz z czego wynika? Skąd twoja ocenia takich i innych działań wojennych?
Czyżby z logiki? :P

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Widzisz, to jest ciekawa sprawa, np. na CivFanatics po którymś patchu było dużo postów
o tym że Civki są zbyt pasywne i nie atakują gracza. Na co inni odpowiadali logicznie,
no skoro chcesz się bić to sam zaatakuj a nie czekaj na ruch przeciwnika.

Balance of Power. Ew. si vis pacem para bellum.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Ale to jest właśnie taka "moralność" zbroję się po zęby i czekam, jak ktoś się zamachnie na mnie
to łał, spuszczę ze smyczy wszystkie swoje atomówki, zniszczę mu 90% miast, albo w ogóle
go zmiotę z mapy, bo to ON mnie zaatakował.

Fakt, że to ktoś musi wykonać pierwszy ruch...jest uwaga... słuszny. "Państwa demokratyczne nie mogą wypowiadać wojen" - HOI. Patrz działania USA na przestrzeni ostatnich 100 lat. A to zatopili im "dziwnym trafem" Lusitanię, a to Pearl harbor, a to bronie masowego rażenia itd :) Nie będziesz nikogo atakować do momentu w którym nikt ciebie nie będzie atakować. Więc najpewniej nie stanie się to do momentu w którym ktoś nie będzie miał realnej przewagi nad tobą i musi być przy tym państwem dyktatorskim. Logicznym w przypadku potrzeby zachowania pokoju, wydaje się zachować równowagę militarną.
Polecam poczytać Kissingera.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Ale jak JA mam zaatakować, noooo to nie. Ja przecież jestem ten dobry. Tak samo pewnie jakby w Hatred
byle NPC się na gracza zamachnął patykiem to gracz mając kałacha nie miałby problemu żeby go zatłuc "no bo on zaczął".

"cel uświęca środki"? Nawet gdyby zostaje ocena moralna realnego celu, nie tego "medialnego".
Jak w twojej interpretacji "Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem" :D

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Jakby twórcy napisali że wszyscy są zarażeni i jeśli się ich nie zabije to za 5 dni wszyscy
zmienią się w zombie, to gracz też nie miałby problemu żeby do nich strzelać.

I tak i nie. Już taki patent był. W Warcraftcie III misja "Ubój (Stratholme). Tylko zostaje kwestia rozumienia tego co się robi :P Normalnie jeżeli przedstawić mu realnie problem co właściwie robi i dodać kwestię oceny.
Sprawa wydaje się być zasadna, ale przy tym niesprawiedliwa. Nikt generalnie nie ocenia tego co robi w grach.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Ale jak gracz ma SAM zdecydować to już dramat bo to by świadczyło że sam podjął taką decyzję
a nie ktoś to zrobił za niego.

Można zdecydować jak kredytobiorcy we Frankach, albo ci co zainwestowali w Amber Gold. Albo zdecydować pełnych danych i informacji co się właściwie robi :D Jak nic nie tracisz, to realnie nie masz nic przeciw.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Bo takie jest PRAWO. Czyli co? Nikogo nie powinno się osądzać bo np. każdemu zdażyło
się złamać prawo? Jak przejedziesz podwójną ciągłą to też łamiesz prawo, na prawdę uważasz
że za każdym sędzią 24/7 podąża kamera i śledzi czy przypadkiem nie złamał prawa?

Nie prawda. Ich celem nie było PRAWO. Gdyby było to PRAWO zrobiliby to bez gadania z Jezusem!
Oni chcieli skasować Jezusa posługując się cudzołożnicą. Cudzołożnik nie ma żadnego interesu w kamieniowaniu innego cudzołożnika. I SAMO PRAWO NIE MA KOMPLETNIE NIC DO TEGO.
Prawo jest środkiem do określonych celów. Dobrych i złych.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Nic o tym jakiego grzechu są winni nie powiedział, nie przerabiaj ewangelii.

Jak nie? Kim byli Faryzeusze? Jak nie fałszywymi i obłudnymi ludźmi?
"Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem"
Który w końcu kamieniem rzucił? Więc ilu z nich było cudzołożnikami?

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Dałem, na samym początku.

Którym? :>

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Cały tekst dotyczący sprawy kobiety, reszta jest o tym jak paru cwaniaczków trafiło na
większego lawiranta.

*W twojej marnej interpretacji tekstu, która jest dla mnie wygodna*

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Podałeś konkretną zasadę a nie z czego się wywodziła.

Po prostu jest mi wygodniej? A, że w zasadzie w takiej formie jest znana od wieków to co właściwie zmienia?
Czyżby nic? Tylko tobie jest tak wygodniej to napisać?

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Co nie zmienia faktu że prawo Mojżesza kazało kamieniować. Więc LOGICZNIE rzecz biorąc należało.

To czemu jej nie ukamieniowali, jeżeli tego chcieli? :> Przypominam w odniesieniu do cytatu.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

W prawie które jak widać lubisz, czyn popełniony przez innych nie zwalnia Ciebie od odpowiedzialności
za czyn popełniony przez Ciebie.

Prawo się lubi jak wyraża to co trzeba. Prawo jest od określonych celów. Jeżeli prawo jest bezprawiem, albo ma służyć złym celom. Stanowi w zasadzie bezprawie. Akwinata na dziś.

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Jeśli trafisz przed sąd, dajmy na to za pobicie kogoś, to nawet jak powiesz
a bo sędzia Kowalski też kogoś kiedyś pobił nie spowoduje że sąd powie dawać tu Kowalskiego
tylko rozpatrzy Twoją sprawę a potem będziesz mógł złożyć doniesienie o przestępstwie
Kowalskiego.

Poprawny sąd weźmie i Kowalskiego (o ile sprawa nie uległa przedawnieniu). Tylko taki ma na celu elementarną sprawiedliwość, a nie dopieprzenie Jezusa. To są dwa różne przypadki :)

Dnia 14.02.2015 o 11:20, Terrorite napisał:

Tym bardziej nie spowoduje to kasacji Twojej sprawy, chyba że działaliście
"wspólnie i w porozumieniu" z Kowalskim, wtedy sąd może odroczyć rozprawę do dalszego
rozpatrzenia i skompletowania dowodów.

Tak. Tylko znowu inny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

> Jaka jest mechanika w Hatred?
Co ma hatred do tego? Urwałeś wątek?

Bo pytanie o Syndicate jakoś wygodnie pominąłeś. W F1/2 też można było strzelać do każdego kogo chciałeś nawet do dzieci, mogłeś zostać nawet łowcą niewolników i gracz z tego żadnego dramatu nie robił. A pytanie o Hatred bo to wątek o Hatred, jakie są te mechaniki w Hatred oddające jak prawo wpływa na działania gracza w grze?

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Bywa tak samo. To sam nie rozróżniasz "sprawiedliwości" od jej zaprowadzania w świecie
który sprawiedliwy w żadnym calu nie jest.


E tam, wprowadzanie tzw. sprawiedliwości ma służyć wyłącznie temu kto chce ją wprowadzić. Np. wg. hitlerowców Niemcy potrzebowali lebensraum aż do Uralu więc działania z tym związane były usprawiedliwione. I z ich punktu widzenia wszystko było OK.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Bo wyniszają ludność, a konsekwencji państwo traci możliwość działań. Dodatkowo naród
traci najcenniejsze jednostki i zostają same osły do mamienia. Nie widzę nic w tym nic
sprawiedliwego. Zasadne, owszem.


Wyniszczają ludność która w innym wypadku walczyli by przeciwko amerykanom? Japońska generalicja miała plan który zakładał powołanie pod broń prawie wszystkich mieszkańców. Miał walczyć każdy - dzieci , starcy i kobiety. Miał walczyć każdy czym tylko mógł, uważasz że wyniszczenie ludności byłoby wtedy niższe?

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Jaki był powód inwazji na Japonię? Czyżby Pearl Harbor spowodowane całkowitym embargiem
USA na ropę?


No i? Łańcuch przyczynowo-skutkowy, ale co to ma do tego jakich środków użyto w konkretnym okresie wojny? Nalot na Drezno też był spowodowany atakiem na Westerplatte ale całkowicie pozbawiony sensu.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

You don''t say... i twierdzisz, że ja nazywam to sprawiedliwością? Proces Norymberski
taki sprawiedliwy...


Ale powodem takiego potraktowania naukowców japońskich była potrzeba uzbrojenia się przeciwko przewidywanej konfrontacji z ZSRR, to czy była to mylna ocena sytuacji czy nie wiemy my teraz, po kilkudziesięciu latach, Ludzie wtedy nie mieli tego komfortu, podejmowali działania jakie wtedy im się wydały słuszne z obawy przed kolejną wojną. I gdzie twierdzę że coś nazywasz sprawiedliwością? Bo nie bardzo rozumiem o czym ty do mnie rozmawiasz.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

> Nikt nie będzie? Ale tu nie chodzi o tolerancję, przecież w Hatred też można zginąć.
WoW można zginąć. <oklaski>


Wielce merytoryczna odpowiedź. Skoro można zginąć z ręki NPCa to znaczy że w grze NPCe też nie będą tolerować takiego zachowania.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Właśnie sobie zaprzeczyłeś. Jaki jest powód, że dostał 25 lat, a nie został odstrzelony
na miejscu, albo nie dostał kary śmierci?


Bo w Norwegii nie ma kary śmierci?

Chyba nie zrozumiałeś, Breivik doskonale zdawał sobie sprawę że nie będzie się tolerować jego zachowania, ale jednak zrobił to co zrobił.
Na dodatek:
Jeżeli nie macie ładunków wybuchowych i broni - roztrzaskujcie głowy Francuzów kamieniami, podrzynajcie im gardła, rozjeżdżajcie ich samochodami, trujcie ich lub duście" - apelują terroryści z Państwa Islamskiego w specjalnym numerze wydawanego w Syrii pisma "Dar al-Islam" poświęconym Francji. Na okładce widać Wieżę Eiffela i tytuł "Niech Allah przeklnie Francję!".
Syria jak widać toleruje strzelanie do innych skoro można zamieszczać takie texty w ich prasie. Da się? Da się, news z dziś. Więc stwierdzenie że NIKT tego tolerować nie będzie można włożyć między bajki.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Simsy można spalić, albo ich potopić ;) To nie leży w grach, tylko w człowieku. The Iceman
pozdrawia.


No i właśnie o to właśnie chodzi że też można ale jest to podane tak że nie budzi zastrzeżeń.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

I co z tego, że nie ukrywali o czym ta gra ma być? Jakie to ma znaczenie?


Ma to znaczenie o tyle że pomimo informacji o tym CZYM ta gra będzie nadal ludzie udają zaskoczonych i wypisują manifesty typu "no ja na pewno nie będę w to grał", "jak taka gra mogła powstać, skandal" itd.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

To nie jest kwestia rozumu, aby zdecydować czy gra mu odpowiada, ale czy jest w stanie
moralnie ocenić co wyprawia. Bo chyba oto bardziej chodzi, nie? :>


Moralnie ocenić strzelanie do pixeli na ekranie. Ciekawe podejście.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Logika jest najbardziej do rzeczy -> kwestia uproszczenia. Jak miałbyś robić wszystko
to samo, co w rzeczywistości. To za bardzo byś sobie nie pograł. Tylko byś skończył jak
wieśniak obok :)
No bo jak nie ma tego wszystkiego + podatków to po co on siedzi na tej farmie? XD


Kwestia uproszczenia, dokładnie, Hatred uproszczono zabierając wszystko co nie jest związane z radosną wyżynką hordy NPCów, gdyby twórcy postanowili dodać jakąś karkołomną historyjkę jak w Dead Island czy tam innym Dying Light (akurat jaka jest w DL nie wiem, nie grałem ale sądzę że równie mało prawdopodobna) to nie byłoby tej całej dyskusji, skoro zdecydowali się na taki a nie inny sposób prowadzenia rozgrywki to jest powód do lamentu.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Równie dobrze można dać przykład LoLa. Gdzie ludziki przyzwyczajone z innych gier, że
biorą wszystko na klatę. To potem zdziwieni, że zdychają jak ruscy podczas IIWŚ.


Nie wiem, nie grałem, ale to chyba standard zanim się ktoś ogarnie w jakiejś grze.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

A ocena moralności myślisz z czego wynika? Skąd twoja ocenia takich i innych działań
wojennych?
Czyżby z logiki? :P


Jaka moja ocena? Nie oceniałem żadnych działań wojennych.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Balance of Power. Ew. si vis pacem para bellum.


Tu nie ma żadnego Balance of Power bo AI jest tak denna że nie poradzi sobie, np. mając siły nawet 10x większe i tak większość ich zaokrętuje uważając to za najlepszy sposób na inwazję. To że gracz nie atakuje pierwszy leży wyłącznie w jego mentalności.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Fakt, że to ktoś musi wykonać pierwszy ruch...jest uwaga... słuszny. "Państwa
demokratyczne nie mogą wypowiadać wojen" - HOI. Patrz działania USA na przestrzeni ostatnich
100 lat. A to zatopili im "dziwnym trafem" Lusitanię, a to Pearl harbor, a to bronie
masowego rażenia itd :) Nie będziesz nikogo atakować do momentu w którym nikt ciebie
nie będzie atakować. Więc najpewniej nie stanie się to do momentu w którym ktoś nie będzie
miał realnej przewagi nad tobą i musi być przy tym państwem dyktatorskim. Logicznym w
przypadku potrzeby zachowania pokoju, wydaje się zachować równowagę militarną.
Polecam poczytać Kissingera.

Przypominam że mówiłem o CiV a nie o realnych państwach. W CiV każde państwo jest dyktatorskie bo prowadzone przez 1 gracza/AI.

Fakt że ktoś wykonał pierwszy ruch daje nam tylko okazję do usprawiedliwienia swoich działań których inaczej usprawiedliwić się nie da. Polecam poczytać The Wartime Journals of
Charles A. Lindbergh

przykład:
24. lipiec 1944 (s.423)

„Podczas wchodzenia na wzgórze natrafiamy na zwłoki japońskiego oficera i 10 do 12 żołnierzy.(....) Jeden z oficerów obok mnie powiedział: <Jak widzę, była nasza Infanteria znowu przy swoim ulubionym zajęciu.> To znaczy, wszystkie złote zęby zostały wybite i zabrane w formie suveniru. Po drabinie, obok innych poległych Japończyków, schodzimy do wejścia do jaskini. Tu było prawdziwe piekło, według doniesień Japończycy zdecydowali się poddać, na co nasi żołnierze odpowiedzieli: < Do diabła, wejdźcie z powrotem do środka i wywalczcie sobie drogę.>“

Takich przykładów jest dużo więcej.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

"cel uświęca środki"? Nawet gdyby zostaje ocena moralna realnego celu, nie tego
"medialnego".
Jak w twojej interpretacji "Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem"
:D

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

I tak i nie. Już taki patent był. W Warcraftcie III misja "Ubój (Stratholme). Tylko zostaje
kwestia rozumienia tego co się robi :P Normalnie jeżeli przedstawić mu realnie problem
co właściwie robi i dodać kwestię oceny.


Ale to nie jest problemem sporu o Hatred, która w żaden sposób nie aspiruje do bycia grą głęboką pełną znaczących wyborów i moralnych zawijasów. To slasher.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Nie prawda. Ich celem nie było PRAWO. Gdyby było to PRAWO zrobiliby to bez gadania
z Jezusem!
Oni chcieli skasować Jezusa posługując się cudzołożnicą. Cudzołożnik nie ma żadnego interesu
w kamieniowaniu innego cudzołożnika. I SAMO PRAWO NIE MA KOMPLETNIE NIC DO TEGO.
Prawo jest środkiem do określonych celów. Dobrych i złych.


To jest twoja interpretacja, dla mnie to wygląda tak: Jezus chciał zmienić drakońskie prawo Mojżesza. W tym celu, nie posiadając wpływów ani władzy zaczął od podstaw czyli próby zmiany sposobu myślenia ludzi. Faryzeusze przyszli bo szukali rozwiązania. Po rozmowie wszyscy się rozeszli bez żadnych ekscesów, jakby byli tacy fałszywi to pewnie by tak tego nie zostawili. No ale to by źle wyglądało jakby napisać: Pewni ludzie przyszli porozmawiać na temat cudzołożnicy i jak powinno się interpretować prawa. Więc walnięto z grubej rury: fałszywi ludzie, cwaniacy, kombinatorzy. Zwróć uwagę, Jezus chciał zmieniać prawa ludzkie dla ludzi, to nie pasowało potem twórcom kościoła katolickiego, nie mogli przedstawić Jezusa jako reformatora praw żydowskich, no bo jak to? On dbał o Żydów? Herezja! Więc całkiem prawdopodobną dyskusję o naturze prawa, sposobach jego zmiany zmieniono na starcie dobrego ze złymi.
Pamiętaj że wg. kościoła Żydzi to byli ci źli co ukrzyżowali Jezusa (nie wyskakuj że to Rzymianie) byli wrogami chrześcijaństwa i w ogóle straszna sprawa z nimi. Więc nikt o zdrowych zmysłach nie napisałby czegoś pozytywnego o izraelitach w ewangelii. A jakby napisał to by to zmieniono. Zresztą zobacz ile jest apokryfów. Jakby je wszystkie włączono to dopiero byłby niezły bajzel.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:


> Nic o tym jakiego grzechu są winni nie powiedział, nie przerabiaj ewangelii.
Jak nie? Kim byli Faryzeusze? Jak nie fałszywymi i obłudnymi ludźmi?
"Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem"
Który w końcu kamieniem rzucił? Więc ilu z nich było cudzołożnikami?


Nadinterpretacja, nie wiadomo kim byli, ilu z nich cudzołożyło ani o jakim konkretnie grzechu mowa.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

> Dałem, na samym początku.
Którym? :>

Ich cytat: "Nauczycielu, ta kobieta została przyłapana na występku cudzołóstwa. W Prawie Mojżesz kazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?"

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

> Cały tekst dotyczący sprawy kobiety, reszta jest o tym jak paru cwaniaczków trafiło
na
> większego lawiranta.
*W twojej marnej interpretacji tekstu, która jest dla mnie wygodna*


Daj sobie spokój z argumentum ad personam. Ja to interpretuję tak a nie inaczej bo fragmenty o tych fałszywych i cwanych ludziach odbieram jako próbę zantagonizowania ludzi przez autora tekstu. To takie wiesz, starożytne Jedi vs Vader.

Widzisz, od momentu napisania ewangelii wielu ludzi się sprzecza o interpretację tekstów ze względu na to że były to głównie tłumaczenia tłumaczeń kopii innych tłumaczeń. Nawet pozornie proste zdanie: zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w niebie jest nieprecyzyjne i jest przez różne kościoły różnie interpretowane, w zależności od tego gdzie postawi się przecinek, przed dziś czy po. Więc jakie masz prawo oceny jaka interpretacja jest dobra a jaka marna? Jesteś chociaż jakimś uznanym biblistą?

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

> Podałeś konkretną zasadę a nie z czego się wywodziła.
Po prostu jest mi wygodniej? A, że w zasadzie w takiej formie jest znana od wieków to
co właściwie zmienia?
Czyżby nic? Tylko tobie jest tak wygodniej to napisać?


Jaka piękna logika Kalego, jak tobie jest wygodniej to spoko, jak innym to już nie?

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

> Co nie zmienia faktu że prawo Mojżesza kazało kamieniować. Więc LOGICZNIE rzecz
biorąc należało.
To czemu jej nie ukamieniowali, jeżeli tego chcieli? :> Przypominam w odniesieniu
do cytatu.


Bo to przypowiastka o wadach ludzkich a nie zapis z obserwacji faktycznego zdarzenia. Realnie pewnie by ją zatłukli bo mieli takie prawo a nic tak nie cieszy tłuszczy jak mała publiczna egzekucja. Poza tym źle by to wyglądało w C.V. głównego bohatera tej przypowieści jakby pozwolił.

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

> W prawie które jak widać lubisz, czyn popełniony przez innych nie zwalnia Ciebie
od odpowiedzialności
> za czyn popełniony przez Ciebie.
Prawo się lubi jak wyraża to co trzeba. Prawo jest od określonych celów. Jeżeli prawo
jest bezprawiem, albo ma służyć złym celom. Stanowi w zasadzie bezprawie. Akwinata na
dziś.


I co to ma do zwalniania lub nie z odpowiedzialności za popełniony czyn?

Dnia 14.02.2015 o 12:44, Zgreed66 napisał:

Poprawny sąd weźmie i Kowalskiego (o ile sprawa nie uległa przedawnieniu). Tylko taki
ma na celu elementarną sprawiedliwość, a nie dopieprzenie Jezusa. To są dwa różne przypadki
:)

Nie weźmie tylko na podstawie zeznań oskarżonego, bez przeprowadzenia śledztwa i zebrania dowodów. A że śledztwa nie prowadzi sąd więc sprawa się wydłuży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Bo pytanie o Syndicate jakoś wygodnie pominąłeś.

Wsadzę ci pierwszego postala w którym robiłeś to samo. Może być?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

W F1/2 też można było strzelać do każdego kogo chciałeś nawet do dzieci, mogłeś zostać nawet łowcą
niewolników i gracz z tego żadnego dramatu nie robił.

I co w związku z tym? Możesz w rzeczywistości zostać handlarzem niewolników i jakie są kary z tego powodu?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

A pytanie o Hatred bo to wątek o Hatred, jakie są te mechaniki w Hatred
oddające jak prawo wpływa na działania gracza w grze?

A wiesz, że wątek się odnosi nie tyle co do samej mechaniki, ale jej braku? Ew. jej przycięciu pod grę?
Żebyś mógł sobie postrzelać, bo normalnie ludziki się przed czymś takim bronią i to całkiem skutecznie?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

E tam, wprowadzanie tzw. sprawiedliwości ma służyć wyłącznie temu kto chce ją wprowadzić.
Np. wg. hitlerowców Niemcy potrzebowali lebensraum aż do Uralu więc działania z tym
związane były usprawiedliwione. I z ich punktu widzenia wszystko było OK.

TZW. "Sprawiedliwości" i TZW. "usprawiedliwione". Nie o tym pisałem.
Zdajesz sobie sprawę, że piszemy o różnych rzeczach?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Wyniszczają ludność która w innym wypadku walczyli by przeciwko amerykanom?

Czytaj porządnie

"Pewne działania mogą być uzasadnione. Tyle, że w takim rozumieniu Katyń, Aushwitz itd. także są uzasadnione.
Bo wyniszają ludność, a konsekwencji państwo traci możliwość działań. Dodatkowo naród traci najcenniejsze jednostki i zostają same osły do mamienia. Nie widzę nic w tym nic sprawiedliwego. Zasadne, owszem."

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Japońska generalicja miała plan który zakładał powołanie pod broń prawie wszystkich mieszkańców.
Miał walczyć każdy - dzieci , starcy i kobiety. Miał walczyć każdy czym tylko mógł, uważasz
że wyniszczenie ludności byłoby wtedy niższe?

Niższe według czego? Do czego ma się to odnosić? Wymąciłeś dwa różne wątki.
Ja się odnoszę do tego czym jest sprawiedliwość, do tego kiedy coś jest sprawiedliwe, a kiedy nie jest.
Czym się różni zasadne od sprawiedliwe.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

No i? Łańcuch przyczynowo-skutkowy, ale co to ma do tego jakich środków użyto w konkretnym
okresie wojny? Nalot na Drezno też był spowodowany atakiem na Westerplatte ale całkowicie
pozbawiony sensu.

Nie prawda. Nie był spowodowany atakiem na Westerplatte. Tak samo jak kaszel nie jest z powodu kataru.
Correlation does not imply causation.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Ale powodem takiego potraktowania naukowców japońskich była potrzeba uzbrojenia się przeciwko
przewidywanej konfrontacji z ZSRR, to czy była to mylna ocena sytuacji czy nie wiemy
my teraz, po kilkudziesięciu latach, Ludzie wtedy nie mieli tego komfortu, podejmowali
działania jakie wtedy im się wydały słuszne z obawy przed kolejną wojną.

Nie prawda. Wiemy, że chodzi o interesy i wpływy na świecie. Nie musztruj mnie tutaj wzniosłymi hasełkami.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

I gdzie twierdzę że coś nazywasz sprawiedliwością? Bo nie bardzo rozumiem o czym ty do mnie rozmawiasz.

No właśnie widzę, że nie bardzo rozumiesz.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Wielce merytoryczna odpowiedź. Skoro można zginąć z ręki NPCa to znaczy że w grze NPCe
też nie będą tolerować takiego zachowania.

Czyżby? A w rzeczywistości możesz wyskoczyć jak Breivik i pomordować sobie ludzi? :>
Jakoś nie bardzo.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Bo w Norwegii nie ma kary śmierci?

Brawo! Oklaski! Tylko chodziło mi w zasadzie o powód dla którego rezygnuje się "takich" kar dla takich ludzi.
Z powietrza się nic nie bierze.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Chyba nie zrozumiałeś, Breivik doskonale zdawał sobie sprawę że nie będzie się tolerować
jego zachowania, ale jednak zrobił to co zrobił.

Chyba zrozumiałem, bo koleś wiedział, że dostanie najwyżej 25 lat, że nikt mu nie zagraża itd.
Że ludzie będą bezbronni jak owce prowadzone na rzeź. Że będzie mógł się nabijać z "Norweskiego systemu sprawiedliwości". Co mu groziło? Dlaczego by nie popełniać takiej zbrodni?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Na dodatek:
Jeżeli nie macie ładunków wybuchowych i broni - roztrzaskujcie głowy Francuzów kamieniami,
podrzynajcie im gardła, rozjeżdżajcie ich samochodami, trujcie ich lub duście" - apelują
terroryści z Państwa Islamskiego w specjalnym numerze wydawanego w Syrii pisma "Dar al-Islam"
poświęconym Francji. Na okładce widać Wieżę Eiffela i tytuł "Niech Allah przeklnie Francję!".

I do czego ten dodatek? Czym się to różni od tego co było u nich wcześniej? Chyba, nic.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Syria jak widać toleruje strzelanie do innych skoro można zamieszczać takie texty w ich
prasie. Da się? Da się, news z dziś. Więc stwierdzenie że NIKT tego tolerować nie będzie
można włożyć między bajki.

Wiesz, że mylisz? Syria nie reprezentuje ludzi którzy chcą dbać o sprawiedliwość.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

No i właśnie o to właśnie chodzi że też można ale jest to podane tak że nie budzi zastrzeżeń.

Nie prawda.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Ma to znaczenie o tyle że pomimo informacji o tym CZYM ta gra będzie nadal ludzie udają
zaskoczonych i wypisują manifesty typu "no ja na pewno nie będę w to grał", "jak taka
gra mogła powstać, skandal" itd.

Zaskoczonych? Co ma to do tego, ze to "skandal" i ludzie w to nie będą grać. Słusznie z resztą.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Moralnie ocenić strzelanie do pixeli na ekranie. Ciekawe podejście.

Bo moralnie się nie ocenia literek w książkach, albo lampek w telewizorze. Ciekawe podejście.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Kwestia uproszczenia, dokładnie, Hatred uproszczono zabierając wszystko co nie jest związane
z radosną wyżynką hordy NPCów, gdyby twórcy postanowili dodać jakąś karkołomną historyjkę
jak w Dead Island czy tam innym Dying Light (akurat jaka jest w DL nie wiem, nie grałem
ale sądzę że równie mało prawdopodobna) to nie byłoby tej całej dyskusji, skoro zdecydowali
się na taki a nie inny sposób prowadzenia rozgrywki to jest powód do lamentu.

Nie gdyby dodali historyjkę. Tylko jakby dodali ludzi którzy także są uzbrojeni po zęby nie dadzą nawet radośnie pograć minuty, tylko odstrzelą wariata. To mógłbym uznać za sensowne i całkiem przyjemne.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Nie wiem, nie grałem, ale to chyba standard zanim się ktoś ogarnie w jakiejś grze.

I pewnie o standard, że jak ktoś dostanie broń do ręki to lata po hipermarketach, szkołach i ładuje radośnie do ludzi, right?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Jaka moja ocena? Nie oceniałem żadnych działań wojennych.

"Interpretacja jest taka sama. dobro zło i sprawiedliwość są tylko ideami, Redsi już w Wieśku pierwszym próbowali pokazać że z tą sprawiedliwością i rozróżnieniem między dobrem/złem bywa różnie.
Najprostszy przykład, na ile uzasadnione było użycie 2 bomb atomowych na niewinnych mieszkańcach miast argumentując to chęcią uniknięcia większych strat? Przy inwazji z buta na Japonię na pewno by te straty byłyy ogromne po obu stronach, więc co było lepsze? I bardziej sprawiedliwe?"

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Tu nie ma żadnego Balance of Power bo AI jest tak denna że nie poradzi sobie, np. mając
siły nawet 10x większe i tak większość ich zaokrętuje uważając to za najlepszy sposób
na inwazję.

To jest inna sprawa, czy sobie radzi, czy nie. Czy przed patchem, czy po. Rzucasz się, że mechanika czegoś nie robi, bo "coś tam". A ja się odnoszę do tego. Czy cos jest sensowne czy nie.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

To że gracz nie atakuje pierwszy leży wyłącznie w jego mentalności.

Mentalność która opiera się na?? Na czym? Na niczym? Przesądzie? Wierze coś? Czy na chłodnej kalkulacji?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Przypominam że mówiłem o CiV a nie o realnych państwach. W CiV każde państwo jest dyktatorskie
bo prowadzone przez 1 gracza/AI.

Pisałeś o zasadzie niewiary, że logika nie ma nic do gier. Jak najbardziej ma. Bo komputer nie zachowuje się racjonalnie, bo ma braki, robi błędy i to jest wada!

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Fakt że ktoś wykonał pierwszy ruch daje nam tylko okazję do usprawiedliwienia swoich
działań których inaczej usprawiedliwić się nie da. Polecam poczytać The Wartime Journals
of
Charles A. Lindbergh

To, że coś "usprawiedliwiasz". Nie znaczy, że jest to sprawiedliwe. Tj. coś którego inaczej usprawiedliwić się nie da. Przecież piszę o tym od samego początku. Ja muszę coś dodatkowego czytać? Wróć może na początek dyskusji.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Takich przykładów jest dużo więcej.

You don''t say. Polecam poczytać Trockiego. "Moralność ich i nasza"

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Ale to nie jest problemem sporu o Hatred, która w żaden sposób nie aspiruje do bycia
grą głęboką pełną znaczących wyborów i moralnych zawijasów. To slasher.

<facepalm>. No co Ty nie powiesz? Jak doszedłeś do takie skomplikowanej konstatacji?
To jaki jest problem sporu o Hatred jak nie moralna ocena?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

To jest twoja interpretacja, dla mnie to wygląda tak

I ja piszę nową ewangelię? Może zasięgnij od razu po wykładnię KK?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

jakby byli tacy fałszywi to pewnie by tak tego nie zostawili.

1. Jakby byli tacy fałszywi - to mnie rozbroiło totalnie.
2. To co by zrobili?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

No ale to by źle wyglądało jakby napisać: Pewni ludzie przyszli porozmawiać
na temat cudzołożnicy i jak powinno się interpretować prawa.

Tak przyszli sobie pogadać na temat cudzołożnicy i jak powinno się interpretować prawa.
Wiesz, że brzmi to co najmniej kretyńsko?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Więc walnięto z grubej rury: fałszywi ludzie, cwaniacy, kombinatorzy.

Yhm...

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Zwróć uwagę, Jezus chciał zmieniać prawa ludzkie dla ludzi, to nie pasowało potem twórcom kościoła
katolickiego, nie mogli przedstawić Jezusa jako reformatora praw żydowskich, no bo jak to? On dbał o Żydów?

Przeczytaj może a,b,c chrześcijaństwa Cholewińskiego, aby nie pisać takich pierdół.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Herezja! Więc całkiem prawdopodobną dyskusję o naturze prawa, sposobach jego zmiany zmieniono na
starcie dobrego ze złymi.

Wspaniałe bajkopisarstwo. Musze sobie zapisać. "nie przerabiaj ewangelii" :D:D:D:D:D:D
Glebnąłem.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Pamiętaj że wg. kościoła Żydzi to byli ci źli co ukrzyżowali Jezusa (nie wyskakuj że
to Rzymianie) byli wrogami chrześcijaństwa i w ogóle straszna sprawa z nimi.

Wróć. Przeczytaj sobie Cholewińskiego. To to aż człowiek płakać chce jak to czyta.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Więc nikt o zdrowych zmysłach nie napisałby czegoś pozytywnego o izraelitach w ewangelii. A jakby
napisał to by to zmieniono. Zresztą zobacz ile jest apokryfów. Jakby je wszystkie włączono
to dopiero byłby niezły bajzel.

Yhm.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

> > Nic o tym jakiego grzechu są winni nie powiedział, nie przerabiaj ewangelii.
Nadinterpretacja, nie wiadomo kim byli, ilu z nich cudzołożyło ani o jakim konkretnie
grzechu mowa.

Że w00t?

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Ich cytat: "Nauczycielu, ta kobieta została przyłapana na występku cudzołóstwa. W Prawie
Mojżesz kazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?"

A ja powiem, że liczy się cała "przypowieść", a nie wycinek z niej który pasuje do teorii.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

> *W twojej marnej interpretacji tekstu, która jest dla mnie wygodna*
Daj sobie spokój z argumentum ad personam. Ja to interpretuję tak a nie inaczej bo fragmenty
o tych fałszywych i cwanych ludziach odbieram jako próbę zantagonizowania ludzi przez
autora tekstu. To takie wiesz, starożytne Jedi vs Vader.

Nie wiem. A, że to *intepretujesz* to ja to widzę. I do tej twojej *interpretacji* się odnoszę i nie ma tym żadnego ad personam. Ad personam to się zaczyna w twoim wykonaniu teraz.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Widzisz, od momentu napisania ewangelii wielu ludzi się sprzecza o interpretację tekstów
ze względu na to że były to głównie tłumaczenia tłumaczeń kopii innych tłumaczeń.

I co to ma do czego? Odnoszę się do tekstu który jest dany i tego co jest do tej pory przyjęte.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Nawet pozornie proste zdanie: zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w niebie jest nieprecyzyjne
i jest przez różne kościoły różnie interpretowane, w zależności od tego gdzie postawi
się przecinek, przed dziś czy po. Więc jakie masz prawo oceny jaka interpretacja jest
dobra a jaka marna? Jesteś chociaż jakimś uznanym biblistą?

Ad personam? Sam możesz odpowiedzieć na to pytanie? Może raczej jakie są podstawy na jakiej oceniam i w zasadzie także Ty jaka interpretacja jest dobra, albo nie? Jak na razie sam dokładasz do tekstu więcej niż trzeba traktując go jak tobie jest wygodnie. Już nie jadąc po tobie dalej, bo szkoda mi czasu. Także jest to ostatni post.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Jaka piękna logika Kalego, jak tobie jest wygodniej to spoko, jak innym to już nie?

W tym wypadku "wygodniej". Oznacza skrócenie wypowiedzi bez zmiany jej znaczenia.
Lepiej mi napisać tak niż "fraus sine poena esse potest, poena sine fraude non potest"
Więc faktycznie logika Kalego po byku :)

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Bo to przypowiastka o wadach ludzkich a nie zapis z obserwacji faktycznego zdarzenia.
Realnie pewnie by ją zatłukli bo mieli takie prawo a nic tak nie cieszy tłuszczy jak
mała publiczna egzekucja. Poza tym źle by to wyglądało w C.V. głównego bohatera tej przypowieści
jakby pozwolił.

o.O

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

I co to ma do zwalniania lub nie z odpowiedzialności za popełniony czyn?

Kto ich zwolnił? Uznał sąd gawiedzi. Nikt nie wydał wyroku, to i ja na ciebie wyroku nie wydaję.
Odejdź i nie grzesz więcej.

Dnia 14.02.2015 o 15:02, Terrorite napisał:

Nie weźmie tylko na podstawie zeznań oskarżonego, bez przeprowadzenia śledztwa i zebrania
dowodów. A że śledztwa nie prowadzi sąd więc sprawa się wydłuży.

Wziąłem to w nawias. EOT :>
Więcej pisać nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> Bo pytanie o Syndicate jakoś wygodnie pominąłeś.
Wsadzę ci pierwszego postala w którym robiłeś to samo. Może być?


Dawaj.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

I co w związku z tym? Możesz w rzeczywistości zostać handlarzem niewolników i jakie są
kary z tego powodu?


Oczywiście że mogę, nie słyszałeś o handlu ludźmi nawet teraz? To jest duży problem nawet w tak wydawałoby się cywilizowanych Niemczech. A kary konkretnie gdzie? W EU? Chinach? Somalii? Dotychczas kara za handel ludźmi w Niemczech wynosiła 6 miesięcy pozbawienia wolności, jeśli ofiara miała mniej niż 14 lat. W nowej ustawie podniesiono tę granicę wieku do poniżej 18 lat. Uuuuuh, 6 miesięcy, ci co to robią mają taki urlopik wliczony w cenę.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

A wiesz, że wątek się odnosi nie tyle co do samej mechaniki, ale jej braku? Ew. jej przycięciu
pod grę?
Żebyś mógł sobie postrzelać, bo normalnie ludziki się przed czymś takim bronią i to całkiem
skutecznie?


A wiesz że od początku staram się powiedzieć, że Hatred to gra żeby sobie radośnie postrzelać?

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

TZW. "Sprawiedliwości" i TZW. "usprawiedliwione". Nie o tym pisałem.
Zdajesz sobie sprawę, że piszemy o różnych rzeczach?


Może inaczej, dla nich sprawiedliwą była exterminacja innych narodów w celu uzyskania przestrzeni życiowej.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

"Pewne działania mogą być uzasadnione. Tyle, że w takim rozumieniu Katyń, Aushwitz
itd. także są uzasadnione.


Oczywiście że były, dla Hitlera i Stalina. Dobrze że się w tej sprawie zgadzamy.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Bo wyniszają ludność, a konsekwencji państwo traci możliwość działań. Dodatkowo naród
traci najcenniejsze jednostki i zostają same osły do mamienia. Nie widzę nic w tym nic
sprawiedliwego. Zasadne, owszem."


Ale sprawiedliwego dla kogo? Dla wyniszczanych na pewno nie jest to sprawiedliwe, ale dla wyniszczających? Zapewne jest. Dla Hitlera mającego obsesję zdrady i wielkiej krzywdy Niemiec w czasie i po IWW odwet był sprawiedliwy.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Ja się odnoszę do tego czym jest sprawiedliwość, do tego kiedy coś jest sprawiedliwe,
a kiedy nie jest.
Czym się różni zasadne od sprawiedliwe.


Odwet Amerykanów za Pearl Harbor wielu uznawało za sprawiedliwy, tak samo jak zrzucenie bomb na Japonię. Wiesz że obraz Warhola Bomba Atomowa powstał właśnie jako sprzeciw przeciwko przejściu do porządku dziennego nad Hiroszimą i Nagasaki? Warhol wspominał że Amerykanów to guzik obeszło, uważali że było sprawiedliwie bo to Japończycy zaatakowali ich.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Nie prawda. Nie był spowodowany atakiem na Westerplatte. Tak samo jak kaszel nie jest
z powodu kataru.


Był, Westerplatte było początkiem II WW w której, między innymi, zbombardowano Drezno.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Nie prawda. Wiemy, że chodzi o interesy i wpływy na świecie. Nie musztruj mnie tutaj
wzniosłymi hasełkami.


Eeee, jakie znowu hasełka? Taka jest teraźniejsza wiedza historyczna, takie zawarto porozumienie, w takich a nie innych warunkach ze względu na rosnące napięcia między Aliantami, decyzja czysto strategiczna. W tym czasie Amerykanie takich badań nie prowadzili i zdobycie tych wyników na podstawie własnych badań zajęłoby kilka lat. Tu mieli wszystko od ręki więc zdecydowali się zawrzeć ugodę.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Czyżby? A w rzeczywistości możesz wyskoczyć jak Breivik i pomordować sobie ludzi? :>


Mogę, niby czemu nie? Breivik nie był ani pierwszym ani ostatnim. I nikt kto będzie chciał tak zrobić nie przejmie się tym że kogoś wsadzono na 25 lat. Oczywiście są problemy techniczne, dostęp do broni itd.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Brawo! Oklaski! Tylko chodziło mi w zasadzie o powód dla którego rezygnuje się "takich"
kar dla takich ludzi.


No właśnie, czemu? Czemu utrzymywać mordercę za pieniądze podatników? On się nie zmieni, trzeba będzie go kontrolować do końca życia. Ja jestem zwolennikiem przywrócenia kary śmierci.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Że ludzie będą bezbronni jak owce prowadzone na rzeź. Że będzie mógł się nabijać z "Norweskiego
systemu sprawiedliwości". Co mu groziło? Dlaczego by nie popełniać takiej zbrodni?


Upraszczasz, nie obudził się pewnego ranka i stwierdził, a to dziś postrzelam do ludzi bo nie mam nic do roboty a w razie czego dostanę najwyżej 25 lat. Stworzył jakąś chorą ideologię i się do niej stosował.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> Syria jak widać toleruje strzelanie do innych skoro można zamieszczać takie texty
w ich
> prasie. Da się? Da się, news z dziś. Więc stwierdzenie że NIKT tego tolerować nie
będzie
> można włożyć między bajki.
Wiesz, że mylisz? Syria nie reprezentuje ludzi którzy chcą dbać o sprawiedliwość.


Syria reprezentuje postawę skrajnie ekstremistyczną, owszem, ale dla nich i dla ISIS jest sprawiedliwe że ludzie szkalujący ich proroka poniosą karę, więc twierdzenie że NIKT tego tolerować nie będzie jest błędne. W ich pojęciu jest to sprawiedliwość. Winni zostali ukarani. Syria nie chce tylko dbać o naszą "zachodnią sprawiedliwość".
Z regionów nam bliższych Putin też się za bardzo nie przejął tupaniem nóżką przez Stany i UE i robi swoje chociaż Obama i Merkel twierdzili że "nikt tego tolerować nie będzie".

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Zaskoczonych? Co ma to do tego, ze to "skandal" i ludzie w to nie będą grać. Słusznie
z resztą.


Słusznie? Przecież to tylko zwykła gra, ja sobie zagram jak będzie w przystępnej cenie.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> Moralnie ocenić strzelanie do pixeli na ekranie. Ciekawe podejście.
Bo moralnie się nie ocenia literek w książkach, albo lampek w telewizorze. Ciekawe podejście.


A strzelasz do literek i lampek?

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Nie gdyby dodali historyjkę. Tylko jakby dodali ludzi którzy także są uzbrojeni po zęby
nie dadzą nawet radośnie pograć minuty, tylko odstrzelą wariata. To mógłbym uznać za
sensowne i całkiem przyjemne.


A skąd wziąłeś informację że nie będzie skoro nawet sami twórcy mówią:

Cyprian Listowski: Zabijanie bezbronnych to początek, potem sprawa się zmienia i będziemy się mierzyć ze wszystkimi możliwymi służbami porządkowymi, a one stanowią już wyzwanie. W grze będzie się łatwo ginąć, chcemy być w miarę realistyczni – przynajmniej na tyle, na ile pozwala na to gatunek. Gracz wybiegający na kilku policjantów z pewnością zginie.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

I pewnie o standard, że jak ktoś dostanie broń do ręki to lata po hipermarketach, szkołach
i ładuje radośnie do ludzi, right?


Z czego wysnuwasz taki wniosek? Mówisz że ludzie w LoL biorą wszystko na klatę bo przeszli z innej gry i nie potrafią się w niej odnaleźć, żeby teraz wyskoczyć nagle z jakimś lataniem po hipermarketach? Gdzie tu sens? Chyba napisałem wyraźnie że nie grałem w LoLa więc nie wiem, ale takie zachowanie wydaje się standardowe dla gracza w nowej grze MMO zanim ją pozna. Za to grałem w DAoC, AoC, WH:O, TES:O, LotRo, GW2 i parę jeszcze innych więc jakie takie pojęcie mam jak się potrafią zachować ludzie jak spotykają się z czymś pierwszy raz w grze.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Najprostszy przykład, na ile uzasadnione było użycie 2 bomb atomowych na niewinnych mieszkańcach
miast argumentując to chęcią uniknięcia większych strat? Przy inwazji z buta na Japonię
na pewno by te straty byłyy ogromne po obu stronach, więc co było lepsze? I bardziej
sprawiedliwe?"


Gdzie tu ocena działań wojennych? Nadal nie widzę. Natomiast mogę przytoczyć raporty z analiz prowadzonych przez Amerykanów przed atakiem atomowym o skutkach przewidywanej inwazji, ale to nadal nie byłaby ocena działań wojennych bo takich po prostu nie było.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

To jest inna sprawa, czy sobie radzi, czy nie. Czy przed patchem, czy po. Rzucasz się,
że mechanika czegoś nie robi, bo "coś tam". A ja się odnoszę do tego. Czy cos jest sensowne
czy nie.


Nie rzucam się tylko mówię co było tematem dyskusji na CiVFanatics.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> To że gracz nie atakuje pierwszy leży wyłącznie w jego mentalności.
Mentalność która opiera się na?? Na czym? Na niczym? Przesądzie? Wierze coś? Czy na chłodnej
kalkulacji?


Stawiam na założenie że wygodniej się bronić niż atakować.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Pisałeś o zasadzie niewiary, że logika nie ma nic do gier. Jak najbardziej ma. Bo komputer
nie zachowuje się racjonalnie, bo ma braki, robi błędy i to jest wada!


Komputer zachowuje się bardzo racjonalnie, pracuje na tym czego dostarczył mu programista. Więc wadą jest niemożność zaprojektowania dobrej AI która w rozsądnym czasie przeliczy wszystkie możliwości oraz wiarygodnego środowiska wraz z prawami nim rządzącymi.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

To, że coś "usprawiedliwiasz". Nie znaczy, że jest to sprawiedliwe. Tj. coś którego inaczej
usprawiedliwić się nie da. Przecież piszę o tym od samego początku. Ja muszę coś dodatkowego
czytać? Wróć może na początek dyskusji.


No to dziwne bo mówimy o tym samym. Tyle że nie muszę w żaden sposób usprawiedliwiać czemu zagram w Hatred, zagram bo mam taką ochotę.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> Ale to nie jest problemem sporu o Hatred, która w żaden sposób nie aspiruje do bycia

> grą głęboką pełną znaczących wyborów i moralnych zawijasów. To slasher.
<facepalm>. No co Ty nie powiesz? Jak doszedłeś do takie skomplikowanej konstatacji?
To jaki jest problem sporu o Hatred jak nie moralna ocena?


Aaaa, to ty chcesz moralnie oceniać tę grę? Bo mnie się wydawało że spieramy się czy jest jakaś historia/powód za tym czemu gracz ma zacząć od zabijania cywili. W skrócie: zabijanie z fabułką - dobrze, zabijanie bez fabułki - źle, zabijanie ludzi z bronią - dobrze, zabijanie bez - źle. W takim razie Thief w którym nie dość że jesteśmy złodziejem, włamujemy się do cudzych domów, kradniemy cudze rzeczy to na dodatek jeszcze możemy zabić strażników którzy tych rzeczy pilnują jest dla ciebie w ogóle niegrywalny bo to są na pewno czynności wysoce niemoralne.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> To jest twoja interpretacja, dla mnie to wygląda tak
I ja piszę nową ewangelię? Może zasięgnij od razu po wykładnię KK?


Ja nic nie piszę nowego tylko mówię jak to rozumiem. Tak na marginesie, to ty wierzący jesteś?

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> jakby byli tacy fałszywi to pewnie by tak tego nie zostawili.
1. Jakby byli tacy fałszywi - to mnie rozbroiło totalnie.
2. To co by zrobili?


A co mnie to obchodzi? To już tylko spekulacje co by zrobili. Pytanie skoro byli tak fałszywi to czemu się nagle potulnie rozeszli? to byli członkowie Sanhedrynu, gdyby chcieli to w ogóle nie musieli z nim rozmawiać.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> No ale to by źle wyglądało jakby napisać: Pewni ludzie przyszli porozmawiać
> na temat cudzołożnicy i jak powinno się interpretować prawa.
Tak przyszli sobie pogadać na temat cudzołożnicy i jak powinno się interpretować prawa.
Wiesz, że brzmi to co najmniej kretyńsko?


Ale twoim zdaniem czy tak obiektywnie?

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Przeczytaj może a,b,c chrześcijaństwa Cholewińskiego, aby nie pisać takich pierdół.


Yhm, to ksiądz, na pewno ma takie bardzo bezstronne podejście. Wole Cavannę i jego Pismo Nieświęte czyli przygody Boga i małego Jezuska.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Wspaniałe bajkopisarstwo. Musze sobie zapisać. "nie przerabiaj ewangelii" :D:D:D:D:D:D
Glebnąłem.


Aaaaha, to ty jesteś z tych co to ich jest tylko racja.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> Więc nikt o zdrowych zmysłach nie napisałby czegoś pozytywnego o izraelitach w ewangelii.
A jakby
> napisał to by to zmieniono. Zresztą zobacz ile jest apokryfów. Jakby je wszystkie
włączono
> to dopiero byłby niezły bajzel.
Yhm.


A napisano coś pozytywnego o nich? Dawaj, pokaż no mi palcem gdzie. Dopiero sobór powszechny w 1965 roku odrzucił dwa szczegółowe zarzuty: jakoby Żydzi jako naród obarczeni byli odpowiedzialnością za śmierć Chrystusa oraz jakoby wskutek tego przestali być ludem wybranym, stali się zaś odrzuceni i przeklęci przez Boga. To tak tylko 1965 lat im zajęło dojście do tego.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Że w00t?


No po raz trzeci nie rozumiesz? Wskaż mi gdzie w tej przypowieści jest mowa o tym jaki grzech popełnili faryzeusze, konkretnie, a nie że ty powiedziałeś że cudzołożą. Albo jaki grzech miał na myśli Jezus mówiąc kto jest bez grzechu...

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> Ich cytat: "Nauczycielu, ta kobieta została przyłapana na występku cudzołóstwa.
W Prawie
> Mojżesz kazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?"
A ja powiem, że liczy się cała "przypowieść", a nie wycinek z niej który pasuje do teorii.


A mnie się wydawało że pytałeś o to gdzie cytowałem. No ale jak widać znowu ci się zmieniło.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Ad personam? Sam możesz odpowiedzieć na to pytanie? Może raczej jakie są podstawy na
jakiej oceniam i w zasadzie także Ty jaka interpretacja jest dobra, albo nie? Jak na
razie sam dokładasz do tekstu więcej niż trzeba traktując go jak tobie jest wygodnie.
Już nie jadąc po tobie dalej, bo szkoda mi czasu. Także jest to ostatni post.


Nie ma to jak strzelić focha. Owszem, interpretuję i nie mam nic przeciwko żeby zobaczyć jak ty to interpretujesz, natomiast nie sądzę bym nazwał twoją interpretację marną. Każdy ma prawo do własnej oceny.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Poza tym źle by to wyglądało w C.V. głównego bohatera
tej przypowieści
jakby pozwolił.
o.O


No co? A dobrze by to wyglądało? Herr Jezus, w roku jakimś tam dopuścił do ukamieniowania kobiety. Bardzo źle to wygląda.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

Kto ich zwolnił? Uznał sąd gawiedzi. Nikt nie wydał wyroku, to i ja na ciebie wyroku
nie wydaję.
Odejdź i nie grzesz więcej.


Yyyy gawiedzi? Sanhedryn, daleko im do gawiedzi.

Dnia 14.02.2015 o 16:38, Zgreed66 napisał:

> Nie weźmie tylko na podstawie zeznań oskarżonego, bez przeprowadzenia śledztwa i
zebrania
> dowodów. A że śledztwa nie prowadzi sąd więc sprawa się wydłuży.
Wziąłem to w nawias. EOT :>
Więcej pisać nie ma sensu.


Yhym. W nawias wziąłeś coś o przedawnieniu. Ja mówiłem o tym że sąd każdą sprawę traktuje osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie to smutne. Ta nienawiść, kłótnie i niekiedy brak konstruktywnej krytyki. Ironia że gra się nazywa Hatred.
Najwięcej do powiedzenia ma się wtedy gdy się nie ma pojęcia o czymś. Gra jeszcze nie wyszła.
Z filmików w sumie porównuje ją do Postala. Kontrowersyjny jednak daje fun i parę przemyśleń życiowych.
Zauważcie że twórcy dają nam możliwość robienia jakichś tam czynności a nie przymus.
Ludzie uwielbiają strzępić język gdy coś im się nie podoba.
Zabijanie to duża część rozgrywki i nie ma w tym nic złego jeśli czerpiemy z tego radość bo wiemy że od tego są gry. To jak jazda autem w grze. Ma dostarczyć troszkę adrenalinki. A jeśli przy okazji czegoś się nauczę albo dowiem o jakiejś ciekawostce to dlaczego nie? No dla mnie wymagania trochę duże.
Cytując klasyka "Broń nie zabija ludzi, Ja to robię!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie...

Mamy przymus mordowania (wykonywania finisherów), bo to okazuje się że to jedyny sposób na odnowienie życia. Oczywiście możemy pominąć niektóre zadania, ponieważ głównym celem wydaje się początkowa masakra "iluś tam" istnień i dopiero później dochodzimy do zadania głównego z tego co widziałem po pierwszym etapie.

Ogólnie nie jestem negatywnie nastawiony do produkcji z prostego powodu - w innych grach, z otwartym światem wielu wywołuje tego typu akcje i nie ma z tym żadnego problemu. Podobnie jak przebijanie się przez dziesiątki "złych" tylko po to, aby osiągnąć dany cel. Dlatego też z jednej strony podejście do gry może szokować... a z drugiej zalatuje hipokryzją na kilometr. Bo czym się różni mordowanie ustalonych jako złe linijek kodu, a czym tych dobrych? Jedynie uzasadnieniem jest to dlaczego to wszystko ma miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2015 o 08:55, Muradin_07 napisał:

Bo czym się różni mordowanie ustalonych jako złe linijek kodu, a czym tych
dobrych? Jedynie uzasadnieniem jest to dlaczego to wszystko ma miejsce.

Nie uzasadnieniem. Choć uzasadnienie to dobrze ujęta sprawa, ale nie oceniasz "kodu", ale same działania moralne
Np dylemat wagonia.

@ontop Biorąc pod uwagę ilość głosów nt. wolności i odpowiedzialności za siebie jeżeli chodzi o grę.
To aż się dziwię, dlaczego w Polsce "socjalizm", a nie anarchia. W tym kraju sobie krzywdy prawie dać nie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2015 o 09:00, LaplaceNoMa napisał:

> Bo czym się różni mordowanie ustalonych jako złe linijek kodu, a czym tych
> dobrych? Jedynie uzasadnieniem jest to dlaczego to wszystko ma miejsce.
Nie uzasadnieniem. Choć uzasadnienie to dobrze ujęta sprawa, ale nie oceniasz "kodu",
ale same działania moralne
Np dylemat wagonia.


No powiedzmy, że o to mi chodziło - taki skrót myślowy, ale o wiele lepiej to zobrazowałeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wnerwił mnie ostatnio GOG. Ok, Hatredem już jakoś straciłem zainteresowanie (zresztą wysokie wymagania sprzętowe na razie mnie odstraszają), choć mimo wszystko kibicuję tej produkcji, żeby utarła nosa wszelakim SJW.

Wkurza mnie hipokryzja tego sklepu. Odmówiła "dystrybuowania kontrowersyjnej produkcji", a w jej katalogu znajdują się takie gry jak:
http://www.gog.com/game/postal_classic_and_uncut
http://www.gog.com/game/postal_2
http://www.gog.com/game/carmageddon_max_pack
http://www.gog.com/game/carmageddon_2_carpocalypse_now

Ktoś mógłby bronić Postala: "ale to przecież gra ironiczna, przecież można dwójkę przejść bez zabijania nikogo (lol, bo komuś niby się chce)", czy też Carmageddona "rozjeżdżanie przechodniów to tylko wesoła otoczka gry, która bez tego byłaby tak czy siak świetną samochodówką ze znakomitym modelem fizyki jazdy", ale... Problem w tym, że Hatred też jest "normalną" grą ze ześwirowaną, brutalną otoczką. Zabijanie przechodniów szybko staje się tłem dla innych czynności, natomiast ponoć w połowie gry pojawia się jakaś naciągana motywacja. Szach mat progresiści.

Podejrzewam też, że jakość wykonania Hatred przebija żałosnego Postala, który nie powinien się w katalogu GOG w ogóle pojawić, żeby utrzymać wysoki poziom jakości oferowanych produkcji. To gra, która jest kultowa tylko z powodu kontrowersji, wszystko inne w niej jest do bani. W czym więc jest lepsza od Hatred?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2015 o 12:49, Kaerobani napisał:

Ktoś mógłby bronić Postala: "ale to przecież gra ironiczna, przecież można dwójkę przejść
bez zabijania nikogo (lol, bo komuś niby się chce)"

Nie wiem czy się da, ale w każdym razie ta argumentacja jest IMO bezsensu.
Znaczy zależnie od przyjętego systemu moralnego.
Na ile ja grałem i próbowałem grać na dwóch najwyższych poziomach trudności.
Gra każdego dnia w którychś tam momentach zmuszała mnie do samoobrony.
Czy to był napad na bank, "gry są złe", spalenie biblioteki, czy atak terrorystów.
Może na chama dałoby się ich ominąć bez zabijania (szczególnie na niskich), ale osobiście tego nie widzę.
Nawet wręcz nie widzę sensu tego robić. W końcu to samoobrona i ludzie do mnie strzelający z karabinów i rakietnic chcą mnie zabić. Z drugiej strony prowokowanie przechodniów do walki między sobą dawało profity, praktycznie bez strat... ale to już mechanika którą naprawia...

Drugi problem to sam poziom trudności, który po prostu zmienia twoje podejście. Na wszyscy mnie nienawidzą to były tylko próby igraszek z przechodniami, które kończyły się bardzo szybko. Nawet automatycznie wlączony tryb pacyfisty specjalnie nie pomaga ;) [przez co trzeba się przebijać w wersji hard]
Co skończyło się w miarę szybkim porzuceniem poziomu trudności ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2015 o 15:43, LaplaceNoMa napisał:

Nie wiem czy się da, ale w każdym razie ta argumentacja jest IMO bezsensu.
Znaczy zależnie od przyjętego systemu moralnego.


Da się tylko polega to na omijaniu przeciwników i ciągłym uzdrawianiu się fajkami. Gra na dobrą sprawę cały czas kierunkuje gracza na zabijanie, bo nawet jak się coś chce zrobić legalnie to w większości przypadków coś się pierniczy i wszyscy chcą nas zabić. To, że grę da się przejść jako pacyfista to było tylko dobre hasło na odwrocie pudełka gry.


Naprawdę nie rozumiem tych lamentów nad Hatred. Wiem, że to ograny frazes, ale naprawdę... nie podoba się to nie grajcie, a nie tylko jojczycie, że gra zła bo się strzela do niewinnych przechodniów. No i co z tego?! To tak jakby się czepiać każdego filmu typu slasher, że "Ło Jezu tam mordują i torturują ludzi! I to niewinnych!!". Bo o to chodzi w tego typu produkcjach. Ja osobiście zamierzam Hatred ograć i będę z każdej egzekucji czerpał sadystyczną radochę buahahahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować