Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konkurs Walentynkowy! Do wygrania unikatowe koszulki!

13 postów w tym temacie

Bardzo dziękujemy za wszystkie zgłoszenia :)

Chcielibyśmy pogratulować Karolinie i Tomaszowi, którzy idealnie pokazali, że w walentynkowy wieczór czas można spędzić również przy romantycznej grze w scrabble! :)

Gratulacje! Sprawdźcie skrzynkę mailową :)

20150220130257

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koszulki doszły kurierem jakiś kilk dni temu, odebrała koleżanka w pracy. Wracam z urlopu, odbieram paczkę... ocho coś to ciężkie :)

Super dzięki (za przeprosinowe bonusy również). Załączam obiecane foto.

20150728225903

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak apropo...

W ramach tego, że chcę podzielić się swoim bonusem (a jest to egzemplarz książki, którą już mam) ogłaszam taki mini konkurs. Właściwie to nazwijmy to akcją "gramowicz gramowiczowi" - z dobroci serca i chęci podzielenia się radością z gramową społecznością.

Oddam w prezencie (i opłacę przesyłkę pocztą) książkę "Diablo: Nawałnica Światła" osobie, która w tym temacie (nie robię tego na gramsajcie, aby nie było że nabijam kliki) napisze mi o swoim pierwszym kontakcie z serią Diablo. Pierwsze wspomnienia (jak otwierał pudełko itp.) - nie wiem... poprostu mnie przekona i pokaże, że jest takim geekiem jak ja (pod tym względem). Ja do tej pory pamiętam ucieczki przed Butcherem w Diablo i przygotowywanie się do pierwszego odpalenia Diablo 2 po premierze!

PS: do moderatorów - nie posądzajcie mnie o spam, nie wiedziałem w którym temacie najlepiej to wrzucić... a chciałem że gramowicze się dowiedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A, zaryzykuję, choć trudno będzie opisać bardziej pamiętne przeżycie od pierwszego kontaktu z Butcherem :P

Mój pierwszy kontakt z serią miał miejsce w okolicach premiery jej drugiej części, kiedy to do nieistniejącego już czasopisma Świat Gier Komputerowych została dodana płyta, na której znajdowała się wersja demo Diabełka. Choć o grze nie miałem wtedy zielonego pojęcia, tytuł brzmiał na tyle kusząco, że postanowiłem dać mu szansę i już po kilku minutach biegałem po Obozowisku Łotrzyc Barbarzyńcą, jedyną dostępną w wersji demo postacią. Porozmawiałem z Warrivem oraz Akarą i wyszedłem z obozu. "Wkraczasz na Krwawe Wrzosowiska" - sama nazwa obszaru wystarczyła, bym solidnie się wystraszył. Biegając dookoła natrafiłem na swojego pierwszego przeciwnika, którym był zwykły zombiak. Pytanie brzmiało: i co teraz? Na szczęście Diablo II to nie pierwszy Gothik, w którym to otwarcie zwykłej skrzyni wymaga operowania na klawiaturze i myszce jednocześnie. Jak się szybko okazało, lewy przycisk myszy jest odpowiedzią na wszystkie pytania. Dalej poszło już z górki, a czyszczenie Siedliska Zła poszło mi zaskakująco sprawnie jak na kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał kontaktu z gatunkiem hack''n''slash. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść.

Po powrocie do Obozowiska Łotrzyc natychmiast przyjąłem kolejnego questa, jakim było ubicie Krwawej Orlicy. O ile w drodze na Cmentarz nie wydarzyło się nic wartego uwagi, o tyle po przekroczeniu progu tego obszaru już tak. Kilka zwykłych stworów nie stanowiło dla mnie większego wyzwania, ale wtedy pojawiła się Ona. Zdeformowany głos, błyskawice, zamrażające strzały i ogromny strach - do dziś niewielu tytułom udało się wystraszyć mnie tak solidnie, jak (nie)zwykłemu hack''n''slashowi. Czym prędzej obrałem azymut na ratowanie tyłka i zacząłem biec przed siebie (człowiek nawet nie pomyślał o prostym zapauzowaniu rozgrywki i wyjściu z niej, czułem się jakbym musiał uratować własną skórę). Zatrzymałem się dopiero w Obozowisku Łotrzyc. Kolejnej próby już nie podjąłem. To znaczy podjąłem, ale pięć lat później, gdy trzymałem w rękach pełną wersję drugiego Diabełka wraz z dodatkiem. No dobra, wtedy jeszcze nie podjąłem... Po oczyszczeniu Siedliska Zła Zabójczynią poprosiłem kumpla, aby to on ubił Krwawą Orlicę, a ja przyglądałem się temu zza fotela ustawionego przed monitorem.

Pierwsza wizyta u Krwawej Orlicy jest wspomnieniem, którego nigdy nie zapomnę. Pewnie mogłaby z nią konkurować pierwsza wizyta u Rzeźnika, ale zacząłem poznawać serię dopiero od drugiej części (choć nie ukrywam, że Butcher również zmusił mnie do taktycznego odwrotu i odsunął od gry na dłuższy czas). Nawet dziś, 15 lat po pierwszym kontakcie z serią, Krwawa Orlica wzbudza u mnie lekki niepokój. I jestem pewny, że kolejne 15 lat tego nie zmieni ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwaga! Uwaga!

Wyniki akcji "Gramowicz Gramowiczowi" - oddam za darmo książkę z uniwersum Diablo!


No dobra, frekwencja była minimalistyczna (dwóch biorących udział), minął ponad miesiąc - wyłaniam zwycięzcę... (werble...)
TADA! Jest nim Braveheart (sorry Gumisiek)! No jednak emocje z pierwszego spotkania Butchera są nie do zagięcia, ale konkurencyjne wspominki deptały po piętach.

Braveheart - proszę podeślij mi na maila swój adres do wysyłki nagrody (tak tak - "Nawałnica Światła" jest Twoja!) najlepiej jeszcze dziś (w nocy) to jeszcze rano wyślę! Jakby co namiary na mnie na moim gramsajcie.
Pozdrawiam i do usłyszenia.

Do modków: to jest roztrzygnięcie takiego "małego" konkursu, piszę w kilku tematach - to nie jest spam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.09.2015 o 23:08, Martimat napisał:

TADA! Jest nim Braveheart (sorry Gumisiek)! No jednak emocje z pierwszego
spotkania Butchera są nie do zagięcia, ale konkurencyjne wspominki deptały po piętach.


Opisałem Krwawą Orlicę, bo uznałem, że kolejny opis spotkania z Butcherem byłby cholernie sztampowy, jako że dobre 95% wspomnień graczy Diablo dotyczy właśnie tego wydarzenia :D Gratuluję Braveheartowi, jego przygoda z serią trwa od lat, a znajomość uniwersum jest godna podziwu, więc książka bardzo mu się przyda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ramach pokrzepiania ducha - zapraszam na wspólną sesyjkę w Diablo 3 (może i z Braveheartem) - zaproszenie przez B-net posłałem właśnie. Jakby co akceptuj jeśli jest to "Zarathos" :)
Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zaproszenie, ale może być ciężko, jako że od zawsze gram w Diabełki samotnie (tak, to nie żart :D), poza krótką sesyjką w Diablo III, ale raczej na zasadzie taxi. Do tego buduję swą postać tak, aby była efektywna, ale również efektowna, jako że rozgramianie hord potworów wygląda w najnowszej części świetnie i daje sporo satysfakcji. Nie korzystam natomiast z internetowych najlepszych buildów ani nie grinduję setek godzin w poszukiwaniu jakiegoś super itemka, więc w multi raczej nie będę chodzącym postrachem świata Sanktuarium, niemniej jednak jeżeli wpadnę któregoś dnia do gry, to możemy coś popróbować ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z e względu na moje ograniczone zasoby czasowe - mam podobnie. Przede wszystkim FUn i duma ze swojej postaci (imona wymyslam po pól godziny) i rzeźnia potworów. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować