Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Diabelski biznes

116 postów w tym temacie

Dnia 23.02.2015 o 09:45, aope napisał:

Tenebrael - popełniłeś prowokatorski wpis, którego tezy zostały obalone a Tobie udowodniono,
że nie masz pojęcia o grze, którą opisujesz.


Nie mam pojęcia, bo, rzekomo, przeszedłem Inferno później, niż sądziłem, mimo, że i tak przed Loot 2.0, który krytykuję? Toż nie udowodnienie, a czysta erystyka - bo jak na razie nikt nie obalił argumentów z artykułu, tylko próbował grzebać w statystykach, kiedy dokładnie ubiłem Diablo na Inferno (choć nie zmienia to absolutnie NIC w kwestii tez stawianych w artykule).

Dnia 23.02.2015 o 09:45, aope napisał:

dyskutować z ludźmi, którzy w przeciwieństwie do Ciebie znają tę grę od podszewki
próbując przekonać ich, że tak naprawdę to nie znają.


Nigdzie nie twierdzę, że ktoś nie zna gry. Wyrażam swoją opinię: przejście gry bez Loot 2.0 (nawet, załóżmy, po wczesniejszych tweakach) było możliwe i dawało satysfakcję. Blizzard, moim zdaniem, uprościł grę na życzenie ludzi, którzy na siłę chcieli prostoty. Do tego wywalił AH, który był "zły" tylko dlatego, że był bardzo randomowy loot. Więc zrobinie tych dwóch rzeczy równoczesnie: wprowadzenie L 2.0 i wywalenie AH było imho błędem, który doprowadził do konieczności zarobku w inny sposób - porpzez mikrotransakcje.

Zauważ, że to jest opinia - nikt nie ma obowiązku się z nią zgadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

Gracz pragnący się dobrze bawić = gracz chcący szybkiej i dużej gratyfikacji = jęczący
dzieciak... Ciekawe podejście, bardzo ciekawe.


Diablo 3 po tweakach było wcale nie trudniejsze, niż Commandos: Beyond the call of duty na hardzie czy wiele innych gier z tamtego okresu. Jakoś kiedyś ludzie nie płakali, a teraz jest lament. Wnioski nasuwają się same, wybacz.

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

Od tego, by stanowić wyzwanie. Gra bez AH nie stanowiła wyzwania, bo była po prostu niemożliwa
(przynajmniej pewnymi klasami).


Już ustaliliśmy, że owszem, po tweakach, a PRZED wprowadzeniem Loot 2.0 była możliwa. Padło hasło, że niby Barb należał do tych niemożliwych. Ja jakoś tym barbem dałem sobie radę w 120h (normalnie grind jak stąd na Księzyc...). Więc jak mi ktoś gada bzdury, że przed L 2.0 się gry nie dało przejść, to wybacz, ale... gada bzdury właśnie.

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

uparłem się, że znajdę Leoric''s Signet
(...)
Przez prawie tydzień, dzień w dzień, po kilka godzin, tłukłem tę samą ścieżkę


Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie: UPARŁEŚ się. Kiedyś jak ktoś się uparł, że zrobi w grze konkretną rzecz (niewymaganą do przejścia gry), to absolutnie normalnym było, że się będzie musiał namęczyć i napocić. Teraz widzę jest to ogromny problem i oburzenie. Znowu - wnioski wyciągnij sobie sam.

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

Nie wiem, skąd ten pomysł. Ja nie chcę, by poziom trudności był zaniżany. Wprost przeciwnie!
Chcę tylko mieć jakąś szansę na to, że będę w stanie osiągnąć ów poziom sam, własnymi
siłami, bez kupowania przedmiotów.


Patrz wyżej - dało się. Loot 2.0 nie był do tego konieczny.

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

I to dlatego cały czas utrzymują tak wysoką cenę gry? Trzy lata po premierze? Bo gra
już się nie sprzedaje? Dziwne, że to akurat Blizzard znany jest z takich rzeczy. Inni
wydawcy rok-dwa po premierze obniżają ceny do 25-30% ceny premierowej. Diablo nie spadł
poniżej 50%.


Nie, to element pozycjonowania marki. Dzięki długiemu trzymaniu ceny kreują wizerunek swoich gier jako bardzo wartościowych, w przeciwieństwie do innych wydawców, którzy traktują swój produkt jak towar szybko "zużywalny".

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

Ale to, co u innych jest płatnym DLC, Blizzard wydał jako, uwaga, dodatek: Reaper of
Souls. Zapłaciłem za niego (klucz) 114,90, czyli tyle, ile często płaci się za pełną
grę, a nie za dodatek. To było niecały rok temu. A Ty próbujesz tu wciskać jakiś kit,
że biedny Blizzard nie zarabia na Diablo


A rozumiem, że produkcja RoS to była darmowa? Powstało rpzez pączkowanie? Bocian przyniósł w prezencie kod?

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

Akurat to jest normą w świecie indyków i gier B2P. Zresztą w przypadku gier MMO również
jest to spotykane, np. w Lord of the Rings Online, który z obowiązkowego abonamentu zrezygnował
już dawno, a mimo to zawartość dodatkowa nadal jest udostępniana wszystkim.


Owszem, a co mają te gry? Tak, mikrotransakcje! Czyli zaprzeczeniem potwierdziłeś moją teze - by tworzyć dodatkową zawartośc, konieczne jest, uwaga, dodatkowe źródło dochodów. Dzięki za potwierdzenie ;)

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

Czyli, de facto, zwiększyć koszty utrzymania gry, tylko po to, by trochę kasy się zwróciło?
Nie prowadzisz własnej firmy, prawda? ;)


W czym by to zwiększyło koszty utrzymania? Nie prowadzisz firmy IT, prawda? ;)

Dnia 23.02.2015 o 07:58, Ring5 napisał:

Ile godzin przegrałeś po premierze Loot 2.0?


Kilka. Odbiłem się, gdy zaczęły mi raptem po kilkunastu minutach lecieć sety. Po co mam grać w coś, co traktuje mnie, jakbym sam nie potrafił niczego zdobyć własnymi siłami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.02.2015 o 05:51, Tenebrael napisał:

Wystarczyło wprowadzić coś na kształt dawnego otwartego i zamkniętego BNu, tyle, że tutaj
zrobić podział na postacie rankingowe i nierankingowe. Dla rankingowych zakaz korzystania
z AH, dla nierankingowych - tak jak było. Problem się rozwiązuje, a ci, którzy grają
dla funu, a nie dla pokazania innym, kto jest lepszy, mogliby dalej grać jak wcześniej.


Juz było wspomniane jak jałowe jest granie poza rankingiem dzisiaj może i ktoś by coś kupił, ale ah robił bardzo zły PR a decyzja o jego usunięciu bardzo mocno poprawiła opinię o blizzardzie zarówno wśród casualowych jak i hardcorowych graczy. Nie mówiąc o tym, że nie wyobrażam sobie cen przedmiotów chyba w trilionach by się liczyło, przy zwiększonym drop rate, a wszystko byłoby zawalone śmiechem, bo masa znawców wrzucałem chiangmail bo to przecież super user epic.

Dnia 23.02.2015 o 05:51, Tenebrael napisał:


Toż przecież nie mówię, że nie przydało się tweakowanie czy to zdolności, czy samego
lootu. Krytykuję wprowadzenie Loot 2.0, który sprawił, że jesteśmy wręcz zalewani uber
przedmiotami. Przed wprowadzeniem tego systemu, a po pewnych tweakach, grę dało się spokojnie
przejść na wszystkich poziomach trudności bez korzystania z AH, więc to była jednak kwestia
umiejętności, a nie szczęścia w lootowaniu czy wyborze postaci.


Co? Po loot 2.0 i premierze RoS trzeba było godzin farmy żeby się wspiąć na T6 większość niedzielnych graczy nie miało szans na zrobienie, chyba że ktoś miał niesamowite szczęście to mógł nieco skrócić ten czas, ale mi to zajęło ze 2 miesiące. Dopiero po 2.1 bodajże podniesiono bardzo mocno drop ratę i dodano itemy setowe u kadali i znowu nie byli to płaczący casual tylko bardziej doświadczeni gracze, którzy chcieli więcej możliwości doprecyzowanie tego co im wypadnie, tu jednak blizn mocno przeciął. Nie wiem czy uważasz pół roczna farmę jednego przedmiotu za dobry gamę design ale spróbuj sobie poszukać SMK albo furnace na witch doktorze, powodzenia. I chyba już trzeci raz mówię, że ta gra nie polega na jej przejściu ona polega na rozwijaniu się już po jej przejściu, jak się nie można rozwinąć to gracze uciekają, bo się znudzi. W D2 mieliśmy handel między graczami, tutaj było jałowe ah gdzie nie widzieliśmy drugiego człowieka tylko tabelkę. Handel można rozwiązać w diablo na wiele różnych sposobów, ale jak blizz sam czegoś nie wymyśli to nie jest zbyt chętny do słuchania społeczności.

Dnia 23.02.2015 o 05:51, Tenebrael napisał:



To teraz porównaj sobie to do innych gier, w których nie ma żadnych dodatkowych źródeł
przychodu (ani mikrotransakcji, ani abonamentu) - tam nie masz praktycznie ŻADNEJ nowej
zawartości, chyba, że w postaci płatnych DLC. Blizzard i tak dawał graczom więcej, niż
90% innych wydawców.


Wciąż nie odpowiedziałeś co z taką terrarią tam nie ma dodatkowych możliwości zarobienia przez twórców kasy. Jak tworzysz multi i chcesz żeby żyło to musisz je rozwijać. Nie mówiąc o tym ze naprawdę w diablo ilość dodatkowej zawartości naprawdę nie jest duża a poprawia bardzo PR co jest ważne, kiedy wydaje się grę raz na 2 lata, ludzie muszą wiedzieć, że to dalej blizzard oni wspierają swoje gry itd.

Dnia 23.02.2015 o 05:51, Tenebrael napisał:



Tia, tyle, że gier nie wydaje się, aby się zwróciły, tylko aby zarabiały. A tworzenie
jakiegokolwiek dodatkowego contentu (nie ważne, czy siedzi nad nim 5 czy 50 osób) bez
dodatkowego źródła dalszych przychodów to nic innego, jak stałe uszczuplanie kwoty w
rubryce "Zysk".

Gra nie przestała się nagle sprzedawać, cały czas jest na półkach, sprzedała się świetnie wersja na konsole a koszt jej stworzenia to był ułamek stworzenia gry od zera. Gra przyniosła tyle zysku, że w zamierzeniu na pewno mieli jakiś procent zostawiony na wsparcie produktu. Z tego co słyszałem i nie wiem na ile to prawda D3 miało mieć jeszcze jeden przynajmniej dodatek po RoS wiec wsparcie gry gwarantuje, większą ilość przyszłych kupujących, oni już mają swoich marketingowców wiedzą więcej od nas i firma jakoś nie biedniejszych juz się nie bój do bankructwa to im daleko. Swoją drogą wybaczcie literówki i interpunkcji, piszę z tableta i trochę to bywa kłopotliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.02.2015 o 10:13, Tenebrael napisał:

Nie mam pojęcia, bo, rzekomo, przeszedłem Inferno później, niż sądziłem, mimo, że i tak
przed Loot 2.0, który krytykuję? Toż nie udowodnienie, a czysta erystyka - bo jak na
razie nikt nie obalił argumentów z artykułu, tylko próbował grzebać w statystykach, kiedy
dokładnie ubiłem Diablo na Inferno (choć nie zmienia to absolutnie NIC w kwestii tez
stawianych w artykule).


Ależ zmienia i już to zostało napisane.
Wpierasz ludziom, ze dało się grę ukończyć w 100% [czyli wszystkie poziomy trudności] w 120h, bo tobie się udało - co jest bzdura, bo daty aczików mówią zupełnie co innego. Twoje własne wpisy tez to potwierdzają [powtórzę się po raz drugi - mam cię w znajomych, chyba, ze mnie prewencyjnie zaraz skasujesz, znam twój progres, tak jak znam progres wszystkich ludzi z gramu z ktorymi miałem kontakt po premierze - pogrążasz się tak, że każdy twój kolejny wpis ludzie będą traktować myślą "o znów ten farmazoniarz, ciekawe co dziś sobie uroił"]. Ergo - nie nie dało się w te 120h i jesteś tego żywym dowodem.

Co do argumentów na temat reszty głupot we wpisie - przecież padły, tylko nie masz do nich kontrargumentacji wiec mantrujesz swoje "byłem pro-elo-koxem, wybujałem całą grę w 120h". Poziom merytoryczny puka z pod dna.
Ale może przypomnę :

Przeskok poziomu trudności na inferno sprawiał, że postać ubrana pod tanka [np barb czy mnich] padała na jeden "strzał" od muchy w akcie 2gim. W trzecim akcie nawet z dosyć dobrym żółtym sprzętem z AH jedna szarża opressora potrafiła cię wyjaśnić.

Drop rate legend nie istniał, nawet na AH ich nie było - krążyła jeno miejska legenda, że ponoć komuś, gdzieś, coś spadło. Gracze w 99.9% biegali w przedmiotach żółtych i niebieskich.

Ubrać sensownie z dropu się nie dało, bo lot był ustawiony pod AH i głównie pod bezmyślne boty bo losowane statystyki szły z koszyka ogólnego, czyli wspominana rózga dla wizarda z siłą albo młot dla barba z intem.

Zamknięcie gry waniliowo na inferno wymagało sporej dozy frustracji i przyzwyczajenia się do faktu, że powąchamy ziemię kilka razy [i akurat ja mogę napisać, że wiem jak to wyglądało, bo mam czystą kopię zrobioną przed patchem 1.0.3, co z resztą pokazałem na screenie aczika a czego ty nie jesteś w stanie zrobić, bo już wiemy ze grę zamknąłeś ponad rok po premierze tj grudzień 2013]

Jeszcze raz twój własny post [pokrywający się z datami aczików]

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=87895&pid=69

Skończyłeś grę po aktualizacji 1.0.8, jak mnie pamięć nie myli w tym okresie już nawet enrage timera na elitach nie było [doszła tez nowa itemizacja i legendy juz od 1.0.4 wypadały na ziemię z dropu]


Cały twój artykuł opiera się o jedną głupiutką tezę "mi się udało", która leży w ruinie twoich własnych farmazonów już od hmm 3 stron komentarzy ? Ty dalej brniesz w zaparte i się pogrążasz, obrażając jednocześnie komentujących [sklerotycy, głupki etc - poziom dziecinady wręcz epicki] i tworząc kolejne wizje typu "daty na aczikach mają bugi a ja jestem pro elo koxem i już!".

Już pomijam znikomą rzetelność, bo piszesz artykuł o tytule który ledwo ruszyłeś, nie ograłeś dodatku, nie specjalnie masz pojęcie jak wygląda tu late-game i jak wyglądał [a to jest ten element którym ta gra żyje, bo uważaj - ona nie polega na zamknięciu kampanii tylko na grindzie obecnie trybu przygodowego + riftów a wcześniej odblokowanych map w kampanii]. Piszesz w gruncie rzeczy artykuł z postawą "nie znam się ale się wypowiem".


Piszesz o czasach gdy w D3 był AH/RMAH a największy "obrót itemów" powstał w momencie gdy nowa itemizacja [z patcha 1.0.4 w gorę] weszła na serwery i dodano : poziomy mistrzowskie, monster power, nowe legendy. Nie grałeś w tym okresie, nie masz bladego pojęcia czy z dropu można było wejść na MP10 - od razu ci odpowiem - do płynnej farmy - bez ah wejśc się nie dało, dało się za to tak "grac w dom aukcyjny" żeby nie wydać nawet pół euro i się obkupić, ale to nie przypominało grania w h&s tylko symulator allegro.


Moim zdaniem masz jedną szanse, żeby się jeszcze wybronić - wklej zdjęcie swojego aczika, walnij się w piersi i powiedz - tak, nie miałem pomysłu na wpis więc uznałem, ze sobie pościemniam pod publikę bo już nikt nie został kto te moje głupotki obali, no i się przeliczyłem.

Tak więc pytanie zamykające ten post - czy dalej chcesz brnąć w ten absurd i całkiem sobie zszargać opinię czy może damy sobie spokój z tymi marnymi farmazonami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Diablo 3 po tweakach było wcale nie trudniejsze, niż Commandos: Beyond the call of duty
na hardzie czy wiele innych gier z tamtego okresu.


Tyle, że wcześniej nie pisałeś o wersji po nerfie, tylko o grze zaraz po premierze. I ja właśnie do tego nawiązuję. Nerf się pojawił, ponieważ gra właśnie była praktycznie nie do przejścia bez korzystania z AH.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Jakoś kiedyś ludzie nie płakali, a teraz jest lament. Wnioski nasuwają się same, wybacz.


Mhm. I to właśnie dlatego mieliśmy rzeczy takie, jak walkthrough, solucje itp? Do Commandos w którymś Kompendium Wiedzy był właśnie walkthru. Czyli jednak ludzie tego potrzebowali. A owego, jak to nazywasz, płaczu nie było widać z jednego powodu - nie było za bardzo gdzie płakać. BtCoD (swoją drogą, nie wiem czemu ciągle nawiązujesz tylko do dodatku, nie do podstawki...) to 1999 rok i raczej czasy, gdy internet jeszcze nie był tak popularny, jak dziś.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Już ustaliliśmy, że owszem, po tweakach, a PRZED wprowadzeniem Loot 2.0 była możliwa.


Po nerfie. Nazywajmy rzeczy po imieniu. A ja piszę o tym, o czym sam wspominałeś - o grze po premierze, a przed nerfem.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Ja jakoś tym barbem dałem sobie radę w 120h (normalnie grind jak stąd na Księzyc...).


A jednak grind. Moja DH ma na liczniku 160+ godzin. I wierz mi, przytłaczająca większość tego to właśnie grind. Jeśli więc twierdzisz, że grałeś 120 godzin i to nie jest grind, to... hmm... zgódźmy się, że się co do tego nie zgodzimy.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Teraz widzę jest to ogromny problem i oburzenie.


Mylisz dwie kompletnie różne kwestie, naciągając je tak, by pasowały do Twojej teorii - z jednej strony jest to, co ja napisałem, czyli znalezienie konkretnego przedmiotu, z drugiej jest znalezienie jakiegokolwiek przedmiotu (broni), pozwalającego na przejście pewnego poziomu. To pierwsze problemem nie jest (jest co najwyżej upierdliwe), to drugie już tak, bo skutecznie psuje frajdę z gry. Jeśli dochodzę do danego etapu gry i trafiam na lity betonowy mur nie do przejścia, bo moja postać ginie po 2 ciosach, sama zabierając przeciwnikowi 2% życia, to nie jest to "utrudnienie" czy "wyzwanie". Jest to nic innego, jak słaby design. I tak właśnie wyglądał D3 do nerfa, który trochę sprawę poprawił, a tak naprawdę, to dopiero Loot 2.0 wprowadził taką rozgrywkę, jaką D3 powinno oferować od początku.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Patrz wyżej - dało się. Loot 2.0 nie był do tego konieczny.


Patrz wyżej - jednak był. Bez niego leciały bezużyteczne przedmioty ze statsami wyjętymi z pewnej części ciała, kompletnie rozwalając grę i doprowadzając do tego, że D3 prawie umarło parę miesięcy po premierze i dopiero Loot 2.0 tchnął w grę nowe życie.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Nie, to element pozycjonowania marki.


To zwykła pazerność, nic więcej.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

A rozumiem, że produkcja RoS to była darmowa? Powstało rpzez pączkowanie? Bocian przyniósł
w prezencie kod?


Biorąc pod uwagę fakt, iż mówimy o, uwaga, dodatku sprzedawanym w cenie pełnej gry, argument trochę chybiony.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Owszem, a co mają te gry? Tak, mikrotransakcje!


Wszystkie? Serio? Patrz pan, nie zauważyłem... Tyle lat już gram w Terrarię i jeszcze ani razu nie znalazłem do niej żadnego płatnego DLC. Natomiast już kilka razy dostałem duże update''y i kilkanaście małych. Czyli co, daje się? Tylko biedny Blizzard musi szukać dodatkowych źródeł finansowania, bo inaczej z torbami pójdzie?

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

W czym by to zwiększyło koszty utrzymania? Nie prowadzisz firmy IT, prawda? ;)


Wiesz, mogę się mylić (nie, nie prowadzę firmy IT), ale wydaje mi się, że tworzenie osobnych "otwartych" i "zamkniętych" serwerów wymagałoby dodatkowych nakładów pracy (chociażby polegającego na naprawianiu tego wszystkiego, co mogą zepsuć osoby klonujące przedmioty itp). Wymagałoby też osobnego testowania wszystkiego, właśnie ze względu na różnice między otwartymi i zamkniętymi serwerami. Czyli jednak generujemy dodatkowe koszty.

Dnia 23.02.2015 o 10:28, Tenebrael napisał:

Kilka. Odbiłem się, gdy zaczęły mi raptem po kilkunastu minutach lecieć sety.


Wiesz co? Może umówmy się, że bajki zostawimy dzieciom na dobranoc. Właśnie sprawdziłem, mam sezonowym Crusaderem przegrane 6 godzin i 18 minut. W tym czasie wypadły mi 3 legendarne przedmioty. Trzy w ciągu 6 godzin. I to teraz, przy zwiększonym dropie! A Tobie w ciągu kilkunastu minut "zaczęły lecieć sety"? To chyba gramy w dwie różne gry, albo ja mam wyjątkowego pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czego Ty tak w zasadzie jeszcze ode mnie oczekujesz? Już Ci napisałem, co mam w aczikach - wydaje mi się to bzdurne, ale przecież skorygowałem, że ok, skoro nie mam możliwości udowodnić, że było inaczej i acziki są zbugowane, to na potrzeby dyskusji przyjmuję TWOJĄ wersję wydarzeń, w której Diablo na Inferno zabiłem rzekomo w grudniu 2013. Zajęło mi to ok. 120h łącznie (na liczniku mam 126h, ale też trochę się bawiłem, chwilę - poza graniem dla testu na testowym - popykałem w RoS itp). Co więcej, nawet tu na forum sprostowałem, że możemy przyjąć, że Diablo na Inferno dało się zabić w te 120 h nie od razu w wanilli, ale jednocześnie PRZED Loot 2.0 - na co akurat mam dowody, bo aczik pokazuje grudzień 2013, czas gry - 126h, a Loot 2.0 wprowadzono w lutym 2014.

Więc o co w zasadzie jeszcze chodzi? Bo się już gubię i odnoszę wrażenie, że ciągniesz ten offtop tylko dla sportu, choć z zasadniczą tezą artykułu nie ma zupełnie NIC wspólnego - przecież mówiłem o Loot 2.0 jako czymś wymuszonym przez społeczność, a nie o wcześniejszych zmianach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 13:00, Tenebrael napisał:

Czego Ty tak w zasadzie jeszcze ode mnie oczekujesz? Już Ci napisałem, co mam w aczikach
- wydaje mi się to bzdurne, ale przecież skorygowałem, że ok, skoro nie mam możliwości
udowodnić, że było inaczej i acziki są zbugowane, to na potrzeby dyskusji przyjmuję TWOJĄ
wersję wydarzeń, w której Diablo na Inferno zabiłem rzekomo w grudniu 2013. Zajęło mi
to ok. 120h łącznie (na liczniku mam 126h, ale też trochę się bawiłem, chwilę - poza
graniem dla testu na testowym - popykałem w RoS itp). Co więcej, nawet tu na forum sprostowałem,
że możemy przyjąć, że Diablo na Inferno dało się zabić w te 120 h nie od razu w wanilli,
ale jednocześnie PRZED Loot 2.0 - na co akurat mam dowody, bo aczik pokazuje grudzień
2013, czas gry - 126h, a Loot 2.0 wprowadzono w lutym 2014.


Ale ja niczego nie chce ani nie oczekuję [no może poza ucięciem tej mantry która klepiesz kolejna stronę :)]
Przecież znowu 2-3 posty wyżej z Ringiem jako swój koronny argument za tym, że bez AH [gdy był obecny] dało się grę ukończyć podałeś te 120h które są oderwane od rzeczywistość bo się nie dało do - w twoim przypadku - patcha 1.0.8.
Loot 2.0 nie ma wiele wspólnego z kwestią poziomu trudności - patche już tak [bo nerfiły grę równo z ziemią].

Dnia 23.02.2015 o 13:00, Tenebrael napisał:

Więc o co w zasadzie jeszcze chodzi? Bo się już gubię i odnoszę wrażenie, że ciągniesz
ten offtop tylko dla sportu, choć z zasadniczą tezą artykułu nie ma zupełnie NIC wspólnego
- przecież mówiłem o Loot 2.0 jako czymś wymuszonym przez społeczność, a nie o wcześniejszych
zmianach.


Wymuszonym bo bez niego gra leżała i tego dotyczy powyższy post [również tego, ze wypowiadasz się o loocie 2.0 z którym nie miałeś styczności, co jest dla mnie zwyczajnie zabawne, jak każda postawa "nie znam się ale się wypowiem"]

Ja generalnie dyskusję kończę - nie ustosunkowałeś się do żadnego argumentu, jałowo powtarzać po raz kolejny to samo to tez bez sensu [co niniejszym zaprzestaję robić]. Dygresja na koniec - żal się pojawia u czytelnika który widzi, ze kolejna osoba zachorowała na raka "hejterstwa i krytyko-oporności" i grypę "pisania na tematy o których nie mamy pojęcia".
Z mojej strony EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


>>A tworzenie jakiegokolwiek dodatkowego contentu (...) bez dodatkowego źródła przychodów to nic innego, jak stałe uszczuplanie kwoty w rubryce "zysk"
>

I don''t think so. Jeśli połatasz jakąś giereczkę albo wprowadzisz nowy content (skórki, bohaterowie, whatever) i oddasz to za free, to klient będzie usatysfakcjonowany. "Hej, wydam 180 zł na ich grę i będę miał w co grać do premiery ich następnej gry i nie będę musiał szukać niczego innego! I jeszcze powiem o tym znajomym!" Zagrywka marketingowa. Inwestycja. Kto jak kto, ale Blizz może sobie na to pozwolić, tym bardziej, że jak już ktoś podkreślił, nad patchami do Diablo na pewno nie siedzi cały sztab ludzi. Koszty są tutaj niczym w porównaniu do PR, bo od razu nakręcają to portale, w tym m.in. ten, na którym udało Ci się opublikować tekścik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli czekaj, sugerujesz mi, że nie ukończyłem gry w 120h, na Inferno, Barbem, aż do ukazania się patcha 1.0.8 włącznie, dobrze rozumiem? Czyli de facto do dnia 25.02.2014, kiedy to ukazał się kolejny patch (2.0.1)? Bo tak wynika z Twojego postu.

Edit: Swoją drogą, screen z Twojego aczika za zabicie Diablo sam wskazuje, że system aczików jest skopany. Otóż Rakanotha trzeba było pokonać PRZED Diablo. Co widnieje na Twoim acziku? Otóż:

http://forum.gram.pl/forum_post_galeria.asp?tid=99265&pid=2

Data pokonania Rakanotha: 1.07.2012
Data pokonania Diablo: 18.06.2012

Jakim cudem pokonałeś Diablo, nie zabijając wcześniej Rakanotha, hmm? Czy może jakaś szczelina czasoprzestrzenna się włączyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Co więcej jednak, płacimy za coś sztucznego - skin dla naszego bohatera, który grafik wykonał w tydzień, lub też za dodatkową zakładkę w ekwipunku, wymagającą od programisty wklepania jednej linijki kodu. W przypadku transakcji między graczami, płacimy za czyjś czas - tym więcej, im trudniej było sprzedającemu zdobyć dany przedmiot. Moim zdaniem jest to znacznie lepsze, bardziej uczciwe i angażujące, niż "suche" mikrotransakcje."
Czyli dla Autora czas spędzony przez twórców na pracy (!) polegającej na tworzeniu gry jest mniej ważny od czasu spędzonego przez kogoś na rozrywce? Bo jednak programiści musieli zakodować możliwość dodatkowej zakładki, a grafik - wykonać skórkę. Poza tym, Autor słusznie zauważył, że Blizzard nie pobiera opłat za ciągłe usprawnianie gry (balans rozgrywki, nowe przedmioty, itp.), więc skądś musi pieniądze wziąć. ;)
Mam nadzieję, że skoro ja nie zostanę opłacony za przeczytanie tego artykułu, to Autor za jego napisanie również nie. Bo przecież czas odbiorcy (gracza, czytelnika) spędzony na odpoczynku jest więcej wart niż czas twórcy (Autora, pracowników Blizzarda). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O, a tu kolejne "kwiatki" z Twoich aczików:

1. Zoltuna Khula (13.06.2012) zabiłeś dzień przed Mahdą (14.06.2012) - jakim cudem?
2. Ghoma i Cydeę (1.07.2012) zabiłeś dwa tygodnie (!!!) przed Azmodanem i Diablo (18.06.2012) - a to jak wyjaśnisz?

Teraz, drogi Piotrze, pozostają Ci dwie opcje: wciąż udawać, że system aczików jest ok, choć Twoje WŁASNE acziki temu jawnie przeczą, albo grzecznie przyznać, że nie miałeś racji, przeprosić i przyznać, że oskarżałeś mnie bez sensownego dowodu (bo ten, który podałeś - osiągnięcia - jest felerny).

20150223151804

20150223151811

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 14:37, Tenebrael napisał:

Czyli czekaj, sugerujesz mi, że nie ukończyłem gry w 120h, na Inferno, Barbem, aż do
ukazania się patcha 1.0.8 włącznie, dobrze rozumiem? Czyli de facto do dnia 25.02.2014,
kiedy to ukazał się kolejny patch (2.0.1)? Bo tak wynika z Twojego postu.

Edit: Swoją drogą, screen z Twojego aczika za zabicie Diablo sam wskazuje, że system
aczików jest skopany. Otóż Rakanotha trzeba było pokonać PRZED Diablo. Co widnieje na
Twoim acziku? Otóż:

http://forum.gram.pl/forum_post_galeria.asp?tid=99265&pid=2

Data pokonania Rakanotha: 1.07.2012
Data pokonania Diablo: 18.06.2012

Jakim cudem pokonałeś Diablo, nie zabijając wcześniej Rakanotha, hmm? Czy może jakaś
szczelina czasoprzestrzenna się włączyła?


Wystarczyło, że ktoś dał mu taxi. Sam pisał w końcu, że bił Diablo w drużynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 15:27, BlindObserver napisał:

Wystarczyło, że ktoś dał mu taxi. Sam pisał w końcu, że bił Diablo w drużynie.


W takim razie wychodziłoby na to, że wypowiada się o samodzielnej walce z Diablo konkretną klasą, choć sam ubił go drużynowo? I to nie tylko Diablo, ale kilka innych bossów również? Oj, nie łądnie, wyszłoby na to, że ktoś wypowiada się o czymś, czego nie doświadczył (chyba, że mi wklei aczik, który tego dowodzi ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 15:42, Tenebrael napisał:

> Wystarczyło, że ktoś dał mu taxi. Sam pisał w końcu, że bił Diablo w drużynie.

W takim razie wychodziłoby na to, że wypowiada się o samodzielnej walce z Diablo konkretną
klasą, choć sam ubił go drużynowo? I to nie tylko Diablo, ale kilka innych bossów również?
Oj, nie łądnie, wyszłoby na to, że ktoś wypowiada się o czymś, czego nie doświadczył
(chyba, że mi wklei aczik, który tego dowodzi ;) )


Nie wiem jak Ty czytałeś jego posty, ale tam przecież wyraźnie napisał, że Diablo bił w drużynie.
Co do tekstu - nie można sie zgodzić z praktycznie żadną ze stawianych przez Ciebie tez. Grałem od premiery, system był do bani, jestem według Ciebie z gorszego pokolenia, bo nie podobało mi się jak Blizzard dał ciała z lootem.
Co do achika - jakiego ma niby pokazać? Czy nie jest tak, że gdy ubijesz bossa drużynowo, to dostajesz osiągnięcie zwykłe i drużynowe? Przecież osobnego nie wyczaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 15:48, BlindObserver napisał:

Nie wiem jak Ty czytałeś jego posty, ale tam przecież wyraźnie napisał, że Diablo bił
w drużynie.


Więc skoro bił w drużynie, to czemu wypowiada się o tym, jak to trudno było samemu?

Dnia 23.02.2015 o 15:48, BlindObserver napisał:

Co do tekstu - nie można sie zgodzić z praktycznie żadną ze stawianych przez Ciebie tez.
Grałem od premiery, system był do bani, jestem według Ciebie z gorszego pokolenia, bo
nie podobało mi się jak Blizzard dał ciała z lootem.


Nie stwierdziłem, że system lootu był dobry. Przeczytaj jeszcze raz tekst. Stwierdziłem, że w pewnym momencie płaczki tak bardzo zaspamowali Blizza, że zrobili Loot 2.0, który jest mega przegięty w drugą stronę. Co ciekawe, mój artykuł dotyczy bardziej AH, a jakoś wszyscy się doczepili tego nieszczęsnego lootu.

Dnia 23.02.2015 o 15:48, BlindObserver napisał:

Co do achika - jakiego ma niby pokazać? Czy nie jest tak, że gdy ubijesz bossa drużynowo,
to dostajesz osiągnięcie zwykłe i drużynowe? Przecież osobnego nie wyczaruje.


Otóż to - nijak. Ja z kolei mówię, że coś z aczikami mam zrąbane, bo mi weszły jakieś dziwaczne daty, co więcej: to nie jedyny defekt, bo problem z innym aczikiem też przytoczyłem (rozmowa z Cainem). A ten mi do znudzenia, że mam mu pokazać aczika. Więc odpowiadam z premedytacją tym samym.

@Pietro87

Chciałeś, abym Ci pokazał dowód, że przeszedłem grę barbem, ubijając Diablo na Inferno w ~120H, i zrobiłem to przed znaczącymi zmianami w loocie (czyli, jak napisałeś sam, w moim wypadku patchu 1.0.8). Twierdziłeś, że to nie jest możliwe. Proszę bardzo, poniżej screeny, które tego dowodzą. Jeszcze jakieś pytania? Dodam, że nie ułatwiałem sobie sprawy naganiając kumpli do wspolnego bicia Diablo ;)

20150223155856

20150223155901

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tenebrael skończ bo to już jest żałosne, przecież ty nawet nie wiesz jak jest teraz bo w tę grę nie grasz, ani nie wiesz jak było na początku bo nie grałeś na starym inferno. (przed nerfami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Dnia 23.02.2015 o 15:59, Tenebrael napisał:

Nie stwierdziłem, że system lootu był dobry. Przeczytaj jeszcze raz tekst. Stwierdziłem,
że w pewnym momencie płaczki tak bardzo zaspamowali Blizza, że zrobili Loot 2.0, który
jest mega przegięty w drugą stronę. Co ciekawe, mój artykuł dotyczy bardziej AH, a jakoś
wszyscy się doczepili tego nieszczęsnego lootu.


AH jest powiązany z lootem. Nie ma możliwości rozpatrywania Twojego tekstu o AH w oderwaniu od lootu. Diablo przed poważnymi zmianami w loocie był grą pod AH, co było ze strony Blizzarda idiotyzmem. Co do tych płaczków - uwielbiam takie śmieszne stwierdzenia. Jeśli ktoś uważający, że gra została zbudowana pod AH i domagający się zmian w totalnie skiepszczonym loocie to płaczek, to byłem płaczkiem. I jestem z tego dumny. Cieszy mnie zamknięcie AH, na którym zarobiłem ponad 300 euro. Cieszy mnie Loot 2.0, bo ma on jakiś sens, w porównaniu do braku tego sensu w przypadku Diablo sprzed tego patcha. Grałem DH, co było mordęgą, bo przy właściwie każdym hicie byłem na buta. Znalezienie w miarę sensownej broni graniczyło z cudem. Pierwszą legendę wydropiłem po 200h (!) gry i poleciałą na AH od razu, bo miała bezsensowne statystyki pod inną klasę. Jeśli gra mnie nie nagradza w żaden sposób, to nie chce mi się w nią grać. Wiec daruj sobie "elitarny" kolego tych płaczków, bo jest to słaba obrona Twojego tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest naprawdę żałosne Tenebrael. Ośmieszyłeś się sromotnie, ale mimo to nie masz odwagi przyznać się do błędu i pokpienia sprawy. Panowie wypunktowali cię w każdym aspekcie, ale Ty nadal swoje. Smutne. Będą ci to pamiętać latami. Nie tylko komiczną zawziętość, ale wręcz brak wstydu czy poczucia dobrego smaku.
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2015 o 15:59, Tenebrael napisał:

Stwierdziłem, że w pewnym momencie płaczki tak bardzo zaspamowali Blizza, że zrobili Loot 2.0, który
jest mega przegięty w drugą stronę.


Serio, odpuść już sobie. Starałem się podchodzić do tego z dużą dozą rezerwy, głównie ze względu na to, że kiedyś można było z Tobą normalnie pogadać, ale widzę, że w tej chwili Twoim głównym celem są osobiste wycieczki i obrażanie wszystkich tych, którzy mieli czelność uważać, iż system lootu w waniliowym Diablo był kompletnie skopany. Zresztą sam się motasz w tym wszystkim, bo najpierw na tych ludzi najeżdżasz, potem piszesz, że właściwie, to jednak zmiana systemu dropów była konieczna, a następnie znowu wyjeżdżasz z obelgami. To naprawdę nie zachęca do czytania Twoich kolejnych (ewentualnych) tekstów. Wprost przeciwnie.

Dnia 23.02.2015 o 15:59, Tenebrael napisał:

Co ciekawe, mój artykuł dotyczy bardziej AH, a jakoś wszyscy się doczepili tego nieszczęsnego lootu.


Bo loot i AH były ze sobą nierozerwalnie związane, z czego zdaje sobie sprawę nawet tak niedzielny gracz D3, jak ja. Chyba wypadałoby, aby osoba, która bierze się za pisanie artykułu, również wiedziała, jak to wygląda? Po drugie, racz zauważyć, że w swoim tekście jednak piszesz o systemie lootu (przynajmniej 2 akapity), więc chyba jednak można o tym dyskutować, prawda? Szczególnie, że to właśnie osoby narzekające na loot uważasz za niedojrzałe.

Na koniec dodam jeszcze, że ktoś, kto przegrał aż całe 4 poziomy (waniliowe D3 miało lvl cap na 60 poziomie) po wejściu dodatku chyba raczej nie jest wystarczająco doświadczonym graczem, by przedstawiać swoje opinie jako prawdy objawione i próbować udowodnić cokolwiek ludziom, którzy na D3 zjedli zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eee 64 lvl i 7 poziom mistrzowski? :O To nawet taki diabłowy casual jak ja ma przynajmniej jedna postać na standardzie na 70 lvl i bodaj 125 poziomie mistrzowskim i jedna na sezonie z nie wiem, 8 pm. Daleko by mi było przy tym do stawiania tego typu tez jak autor w swojej "opinii". Tenebrael, przecież Ty w ogóle nie znasz tej gry, wychodzi na to, że wręcz w ogóle nie dotknąłeś esencji gatunku. Ja myślałem, że Ty masz chociaz ten 70 lvl i ze 100 poziomów mistrzowskich, robisz zlecenia, szczeliny, bawisz sie w późniejszym etapie gry. A tu sie okazuje, ze wygłaszasz opinie i wyzywasz ludzi doswiadczywszy nie tyle mniej, ale wręcz jedno wielkie nic w stosunku do tych z którymi toczysz dyspute. Wtf :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować