Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Opinia: Prawdziwy diabelski biznes

82 postów w tym temacie

Jakkolwiek temat jest mi w zasadzie raczej obojętny, tak mam wrażenie, że to jeden z lepszych tekstów jakie ostatnimi czasy widziałem na gramie (zaraz obok recenzji The Guest, który był dla mnie odkryciem). Dobrze wi(e)dzieć, że jeszcze jest tu warto czasem zaglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei nie rozumiem, co komu przeszkadzał Auction House w grze, w której nie było PvP (czyli bogacze mogli się pochwalić co najwyżej tym, że utłuką jakiegoś bossa kilka sekund szybciej), a system losowania lootu był kompletną porażką. Nie dziwię się ludziom, że po kilku godzinach tłuczenia stworów w skórze Barbarzyńcy udawali się na RMAH, by kupić jakiś ciekawy item, bo najlepsze co im wypadło podczas grindowania to broń dodająca +500 do zręczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zgadzam się i z jednym i z drugim Panem. To prawda że gry to ucieczka od prozy życia, ale nie miejmy złudzeń że gry to nie jest już zajęcie niszowe. To po porostu dobry biznes. Przez to że gry przez ostatnie 20 lat stały się tak ważną części naszego życia nie robi się już ich tylko z pasji. To smutne ale takie artykuły niczego nie zmienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko gry takie jak WoT, LoL, czy Dota są darmowe i nie trzeba za nie płacić by móc w nie zagrać czy dostać patha, jeżeli chcemy coś bonusowego(skin) to płacimy i nikt się tym tak nie zraża. Natomiast za Diablo 3 i dodatek zapłaciłem 300 zł i nie chce ponosić dodatkowych kosztów bo niema abonamentu i diablo nie generuje stałego przychodu jak wow !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ja z kolei nie rozumiem, co komu przeszkadzał Auction House w grze, w której nie było
> PvP (czyli bogacze mogli się pochwalić co najwyżej tym, że utłuką jakiegoś bossa kilka
> sekund szybciej), a system losowania lootu był kompletną porażką. Nie dziwię się ludziom,
> że po kilku godzinach tłuczenia stworów w skórze Barbarzyńcy udawali się na RMAH, by
> kupić jakiś ciekawy item, bo najlepsze co im wypadło podczas grindowania to broń dodająca
> +500 do zręczności.

Przedewszystkim było mocno powiązane z systemem lootu, który kulał, w tej chwili AH jest w zasadzie nie potrzebny. Druga rzecz to, że zabijał ideę gry w diablo która właśnie na grindzie polega, jakiś drobny handel jak w dwójce byłby dobry, ale mimo wszystko dużo lepszy byłby barter podobny do tego w Path of Exile, gdzie praktycznie wymieniamy się "walutą", którą dostajemy z farmy po sprzedaży itemów, te najdroższe exlated orby możemy otrzymać jedynie z najlepszych itemówz z dropu albo wymieniając masę mniejszych orbów na lepsze, co wprowadziło w grze dość fajną ekonomię. No i po trzecie był problematyczny, przyciągał boty, hakerów, farmerów i sprzedawców golda, dodatkowo uniemożliwiał praktycznie wprowadzenie leaderboards bez gruntownego podziału serwerów jak w starym Bnetcie na otwarte i zamknięte. Jeszcze jedna rzecz, był to też zabieg PRowy, ludzie kojarzyli AH z beznadziejnym designem pierwotnej wersji D3, ilość krytyki jaką zebrali za AH sprawił, że musieli się od tego odciąć, w dodatku pokazali, że nie są nieomylni przez co w oczach graczy wyszli na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rotfl, RMAH jest zły bo dzieli na płacących i niepłacących, ale mikrotransakcje które robią DOKŁADNIE TO SAMO już są dobre? Srsly?

I btw. nawet w WOT (który jest wyjątkiem jeśli chodzi o stosunkową nieinwazyjność, nie regułą) ci co płacą mają przewagę. Czołg premium + abonament = możesz walić złotym ammo na lewo i prawo i jeszcze wychodzić na tym na plus. Albo po prostu kupić sobie to złote ammo i nim walić (przypominam, opcja za srebro nie była w grze od początku, a i teraz trzeba z nim uważać by nie być miliony do tyłu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo zgrabnie żeś to, Szanowny Panie, wyłożył. Pojawia się w związku z tym pewne pytanie - jeżeli takie nowotwory powstają, to chyba są tacy, którzy płacą? Za boost packi na ten przykład, żeby łatwiej, żeby szybciej i żeby inni mówili - "Łaaał... Ale masz zbroję... Oooo! Jaka wypasiona skórka na twoim karabinie... Ho, ho! Ależ ty masz złota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> rotfl, RMAH jest zły bo dzieli na płacących i niepłacących, ale mikrotransakcje które
> robią DOKŁADNIE TO SAMO już są dobre? Srsly?

na jakiej zasadzie robią "dokładnie to samo"? gdzie ty widzisz podział w grze? bo jeden koleś ma skina a drugi nie? to tak jakbyś spotkał na ulicy gościa, który ma podkoszulkę z innym nadrukiem. Może drogą. Może fajną. Ale to nadal jest tylko i wyłącznie podkoszulka, która spełnia identyczne funkcje jak twoja. Czy to jest podział? Nie, to różnorodność. Podział jest wtedy, gdy ty idziesz chodnikiem, a ten drugi koleś jedzie ulicą w Ferrari. Podział jest wtedy, gdy obowiązują was inne zasady, a nie gdy inaczej wyglądacie.

> I btw. nawet w WOT (który jest wyjątkiem jeśli chodzi o stosunkową nieinwazyjność, nie regułą)

Jest wyjątkiem wśród gier f2p, tak. Ale jego w miarę uczciwy system finansowania jest regułą wśród gier, które odniosły sukces. Jest mnóstwo f2p, które są tak naprawdę pay-to-win, oczywiście. Ale pokaż mi takiego, który przekroczył milion userów. Każda potwora znajdzie adoratora, zawsze znajdą się naiwni, którzy dadzą się naciągnąć. Ale nigdy tylu, ilu znajdziesz w WoT, w DOTA, w LoLu i reszcie górnej "darmowej" półki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fanem RMAH nie jestem, ale ten tekst to słaba prowokacja. Są dużo gorsze patologie w tej branży, a i sprzedawanie itemków za hajs jest stare jak świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2015 o 20:52, Adan napisał:

Fanem RMAH nie jestem, ale ten tekst to słaba prowokacja. Są dużo gorsze patologie w
tej branży, a i sprzedawanie itemków za hajs jest stare jak świat.


Jasne, że są gorsze patologie. Ale nie o nich była mowa. I faktycznie sprzedawanie przewagi w grze za hajs jest stare jak świat, tyle że dawniej to się nazywało cheaty i było nielegalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2015 o 19:14, Gumisiek2 napisał:

Ja z kolei nie rozumiem, co komu przeszkadzał Auction House w grze, w której nie było
PvP (czyli bogacze mogli się pochwalić co najwyżej tym, że utłuką jakiegoś bossa kilka
sekund szybciej), a system losowania lootu był kompletną porażką. Nie dziwię się ludziom,
że po kilku godzinach tłuczenia stworów w skórze Barbarzyńcy udawali się na RMAH, by
kupić jakiś ciekawy item, bo najlepsze co im wypadło podczas grindowania to broń dodająca
+500 do zręczności.


A myślisz, że dlaczego im wypadała broń dodająca +500 do zręczności? I dlaczego RMAH był tak wygodnie pod ręką? Mylisz przyczynę ze skutkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy był AH to po pewnym czasie po prostu przestałem grać w D3 bo to już nie było Diablo tylko symulacja jakieś giełdy. Sam się łapałem na tym, że więcej czasu siedzię na AH niż w grze. Doszedłem więc do wniosku, że to w sumie nie ma sensu.
Do gry wróciłem po zlikwidowaniu tego dziadostwa i teraz jest 100 razy lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2015 o 21:06, Gumisiek2 napisał:

Sugerowanie, że Blizzard celowo spartaczył system lootu, aby kosić siano z RMAH.


Albo to albo w Blizzardzie jest sporo idiotów, którzy nie zauważyli w czasie trwających całe lata testów, że system lootu totalnie ssie. Co według ciebie jest bardziej prawdopodobne? To, że gdy w szpitalu umiera ci ktoś z rodziny i w chwilę potem pojawia się przedstawiciel zakładu pogrzebowego, który zajmie się formalnościami, do których nie masz teraz głowy to zwykły zbieg okoliczności, czy że szpital ma umowę z tym zakładem i informuje ich za twoimi plecami, dzięki czemu jedni i drudzy zarabiają dodatkowo na twoim nieszczęściu?

Gdyby to nie był Blizzard, to może bym łyknął wytłumaczenie, że to była pomyłka. Ale po pierwsze ci goście już nie raz udowodnili, że wiedzą co robią a po drugie, gdy okazało się, że jednak ludzie tego nie kupują, to raz dwa przygotowali system, który działa znakomicie i który sprawia, że RMAH jest zbędny. Nie było metody prób i błędów, nie było łatania, nie, od razu gotowe dobre rozwiązanie. Czyli jednak są kompetentni, jednak umieją zrobić to dobrze. Dlaczego wtedy nie zrobili? Nie wiadomo? Cóż, jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Gracze naprawdę nie są głupi i wiedzą, kiedy ktoś ich traktuje fair, a kiedy próbuje, brzydko mówiąc, wydymać."
O żesz !@#$5 hahahahahaha 5 minut nie mogłem wstać z podłogi tak się uśmiałem :D :D :D
Tym tekstem drogi autorze się zbłaźniłeś :D
Rynek pokazuje coś innego co powiedziałeś, gdyby gracze byli mądrzy nie pozwalali by na dlc czy mikrotransakcje w grach, przykłady można mnożyć (fakt jest ogarnięta grupa ludzi ale to jest mniejszość).
Osobiście nie grałem w diablo, ale dużo moich kumpli owszem. I praktycznie większość z nich powiedziało że gra mi sie zwróciła dość szybko z nawiązką więc chyba ten dom aukcyjny nie był taki zły? Kwestia umiejętności i kombinowania.
A teraz drogi autorze zdradzę ci tajemnice. Ludzie nie są równi czy to w życiu czy to w grze, po prostu lepiej sobie radzę jednostki sprytne i inteligentne lub te co mają hajs. Przytoczony przez ciebie tutaj przykład wota też jest kiepski, bo fakt możesz grać za darmo, ale ile więcej kosztuje cię to czasu? A czas to coś co jest najcenniejsze. Można grać w wiele gier za darmo, ale powiem ci z własnego doświadczenia. Taniej wyjdzie zapłacić niż się męczyć z ograniczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Sugerowanie, że Blizzard celowo spartaczył system lootu, aby kosić siano z RMAH.
Nawet nie tyle kosić siano z RMAH co ogólnie zachęcić ludzi do handlu nawet tego za golda, problem w tym, że już w WoWie z gold sellerami sobie nie radzą więc tutaj sytuacja była identyczna, chat nie istniał bo był praktycznie zaspamowany. Swoją drogą ludzie woleli wydawać na gold nielegalnie i kupić masę itemów niż kupować bezpośrednio za kasę z RMAH, co sprawiało, że ceny za itemy w goldzie rosły do nienormalnych wartości, których nikt normalny nie zbierałby gridnując. Za to ceny itemów na RMAH bardzo krótko po premierze poszły w dół, a te i tak nie schodziły. Generalnie cały system był połączony i leżał i kwiczał.
Żeby nie było nie znosiłem AH, ale mikrotransakcji też nie pochwalam, gra za którą zapłaciłem łącznie 350 zł powinna mieć w środku wszystko, hack''n''slashe polegają na pakowaniu postaci, posiadaniu najlepszych statystyk i wyglądaniu jak najlepiej, skoro nie mogę grindem zdobyć jednej z rzeczy o którą w tej grze chodzi to mi się to osobiście nie podoba. Jeszcze rozumiem w takich free2play ale nie w grze, za której dodatki koszą jak za pełnoprawne tytuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.02.2015 o 22:01, Corvus92 napisał:

Rynek pokazuje coś innego co powiedziałeś, gdyby gracze byli mądrzy nie pozwalali by
na dlc czy mikrotransakcje w grach, przykłady można mnożyć (fakt jest ogarnięta grupa
ludzi ale to jest mniejszość).


ponad 70 milionów ludzi gra w League of Legends, które nie ma dlc i nieuczciwych mikrotransakcji. W gry z DLC gra o wiele mniej ludzi. Jakim więc cudem społeczność LoLa to mniejszość, a tamci to większość? Mnie się matematyka nie zgadza, ale może masz jakąś lepszą :)

Dnia 24.02.2015 o 22:01, Corvus92 napisał:

Osobiście nie grałem w diablo, ale dużo moich kumpli owszem. I praktycznie większość z nich powiedziało że gra mi sie zwróciła


jeśli kupili tę grę po to, żeby im się zwróciła, to mogli jej nie kupować w ogóle przecież :) a jeśli kupili, żeby się dobrze bawić, to dlaczego ci mówili, że im się zwróciła, a nie że jest zajebista i że też powinieneś zagrać?

Dnia 24.02.2015 o 22:01, Corvus92 napisał:

A teraz drogi autorze zdradzę ci tajemnice. Ludzie nie są równi czy to w życiu czy to
w grze, po prostu lepiej sobie radzę jednostki sprytne i inteligentne lub te co mają
hajs.


Spryt i inteligencja są wrodzone. Tutaj się nic nie poradzi. Hajs wrodzony nie jest. Można go do gier nie wpuszczać, żeby nie pogłębiać różnic.

Dnia 24.02.2015 o 22:01, Corvus92 napisał:

Przytoczony przez ciebie tutaj przykład wota też jest kiepski, bo fakt możesz grać
za darmo, ale ile więcej kosztuje cię to czasu?


Eeeeeee, ale że co? Po co się gra w WoTa? Żeby sobie pojeździć i postrzelać czołgami? Bo chyba o to w tej grze chodzi, nie? A jeśli o to chodzi, to każdy czas spędzony w grze jest dobrym czasem, bo robisz w nim to, po co tu przyszedłeś. No, chyba że ktoś gra po to, żeby jak najszybciej dobić do X tiera, ale wybacz, ja nie odpowiadam za ludzi, którzy opatrznie rozumieją ideę całej gry.

Dnia 24.02.2015 o 22:01, Corvus92 napisał:

Taniej wyjdzie zapłacić niż się męczyć z ograniczeniami.


Jakimi ograniczeniami? Mój czołg jeździ wolniej? Gorzej strzela? Ma słabszy pancerz? Nie? No to nie są to żadne ograniczenia. Nie gram w WoT, bo zbiera mi się na wymioty jak widzę bzdurne francuskie, japońskie i chińskie czołgi. Ale gram czasem w War Thunder. I kompletnie ignoruję wyższe poziomy. Mam Niemców rozwiniętych pod V tier... ale w moim garażu są Pz IV F2, Pz III L i StuG III F z II tiera z Ace załogami, bo nimi najfajniej mi się gra. W WoT, zanim wywaliłem go z dysku, miałem IX tiery u Niemców i Ruskich, ale grałem sobie na V, bo lubiłem Pz IV i Su-85. Jeśli ktoś myśli, że jest ograniczony, bo wolniej dobije do najlepszych czołgów, to ma rację. Jest ograniczony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować