Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dla Divinity: Grzech Pierworodny Larian Studios poświęciło Dragon Commandera i ryzykowało bankructwem

12 postów w tym temacie

Patryk Purczyński

Wiele wyrzeczeń kosztowało Larian Studios stworzenie RPG-a Divinity: Grzech Pierworodny. Gdyby jego premiera nie zakończyła się sukcesem, ekipa prawdopodobnie przestałaby istnieć.

Przeczytaj cały tekst "Dla Divinity: Grzech Pierworodny Larian Studios poświęciło Dragon Commandera i ryzykowało bankructwem" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dragon Commander to chyba ostatecznie i tak tylko na PC wyszedł, wersje konsolowe gdzieś zaginęły w akcji. Już wiadomo dlaczego.

D:OS to świetna gra i zasłużony sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda by było, teraz pewnie coś znowu po cichu pichcą. Dobrze, że otrzymali kredyt zaufania, oraz co ważniejsze wydali jedną z najlepszych gier tego gatunku od wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dragon Commander jakiś super może i nie był, ale tak czy siak ja się bawiłem bardzo dobrze! A Grzech Pierworodny właśnie ogrywam i... no w sumie jest dokładnie taki jaki się spodziewałem. Larian każdej swojej grze nadaje bardzo specyficzny klimat i humor który łykam jak pelikan, od czasu przejścia pierwszego Divinity z 10 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja nadal nie mogę przeboleć, że po znakomitym "pierwszym akcie" Grzech Pierworodny wyraźnie traci impet i zamiast raczyć gracza równie znakomitym miksem wciągającej fabuły i świetnie zaprojektowanej walki, gubi gdzieś ten pierwszy element i coraz mocniej orbituje w stronę tego drugiego, by w końcówce ograniczyć się już wyłącznie do absurdalnie długiej serii pojedynków. Szkoda, naprawdę wielka szkoda, bo wątek śledztwa z początku gry był czymś dla czego warto grać w RPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A ja nadal nie mogę przeboleć, że po znakomitym "pierwszym akcie" Grzech Pierworodny
> wyraźnie traci impet i zamiast raczyć gracza równie znakomitym miksem wciągającej fabuły
> i świetnie zaprojektowanej walki, gubi gdzieś ten pierwszy element i coraz mocniej orbituje
> w stronę tego drugiego, by w końcówce ograniczyć się już wyłącznie do absurdalnie długiej
> serii pojedynków. Szkoda, naprawdę wielka szkoda, bo wątek śledztwa z początku gry był
> czymś dla czego warto grać w RPG.
Najgorsza pod tym względem jest druga połowa trzeciego aktu, bo o ile w drugim i na początku trzeciego nie jest tak ciekawie jak w pierwszym to jednak dużo można przeglądać, po wejściu w las w trzecim dialogi prawie nie istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.03.2015 o 15:59, Shaddon napisał:

A ja nadal nie mogę przeboleć, że po znakomitym "pierwszym akcie" Grzech Pierworodny wyraźnie traci impet


Idealnie przedstawiłeś moje zdanie na temat tej gry :) Zgadzam się z tobą w każdym punkcie i trzymam kciuki za ich następną grę, liczę na to że nie popełnią tych samych błędów i stworzą grę wciągającą od A do Z, bo ja odpadłem gdzies przy literce "M".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Najgorsza pod tym względem jest druga połowa trzeciego aktu, bo o ile w drugim i na początku
> trzeciego nie jest tak ciekawie jak w pierwszym to jednak dużo można przeglądać, po wejściu
> w las w trzecim dialogi prawie nie istnieją.

EDIT: przegadać nie przeglądać.

Tak swoją drogą mi się podobało takie inne podejście do questów, szczególnie właśnie w pierwszej części gry, gdzie przypominało to coś w rodzaju pen''n''paper, a questy nie polegały tylko na zasadzie zabij/pogadaj/przynieś. Plus świetny crafting, ale podejrzewam, że większość graczy nigdy nie wpadła na to jak go używać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To fakt, ostatecznie byłem raczej zawiedziony Dragon Commanderem, przy tej grze można było zrobić tak wiele więcej...szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować