Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wolfenstein: The New Order dostanie samodzielny prequel!

16 postów w tym temacie

Ja bym z przyjemnością ujrzał sequel, bo było trochę nie wiadomych na końcu gry, ale w ten dodatek też chętnie zagram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze miałem kupować xbox one, a tu że nie będzie pudełkowej wersji, trochę słabo, nie zwykłem kupować cyfrówek, zwłaszcza na konsole :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś mi to pachnie klimatem z pierwszej serii misji w starym "Return to Castle Wolfenstein"... Może być nieźle ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolfenstein: The New Order dla mnie było najfajniejszą grową niespodzianką zeszłego roku. Nie jestem wielkim "die hard" fanem tej marki (choć oczywiście grałem w niektóre starsze odsłony z pierwowzorem na czele), ale gra MachineGames nieźle mną pozamiatała. Rewelacyjny klimat, pełen detali "alternatywny świat", świetna oprawa audio/video i.... last but not least - "feeling" strzelania :). Jakby to ująć - zajebiście mi się w nowym Wolfie strzelało, podobały mi się "pukawki" ich animacje, gra miała coś co z angielska nazywa się "flow", po polsku to będzie chyba płynność (nie chodzi o liczbę klatek na sekundę) rozgrywki. Do tego całość miała niegłupią fabułę, na co w przypadku tej marki nie liczyłem w ogóle. Cóż gra równie dobra, co jej kampania marketingowa, a ta była na poziomie dla wielu wydawców nieosiągalnym.

Całość przeszedłem z zapartym tchem i prawie natychmiast... przeszedłem ponownie, co w przypadku FPSów nie zdarza mi się często. A przynajmniej nie tak szybko, zwykle muszę odczekać rok czy dwa zanim do takiego tytułu wrócę. Tutaj po prostu mi się chciało - zaraz, natychmiast :). Szkoda, że drugie podejście (choć grałem ścieżką "alternatywną") niewiele różniło się od pierwszego. Ale i tak było miodnie.

Dodatek - cóż mogę rzec :). Po roku, a nie po tygodniu. Obfity w zawartość, bez wrażenia, że to są rzeczy, które powinny się znaleźć w podstawce, ale ktoś chciał zarobić dodatkową kasę i się nie znalazły. Jest w tym pewien paradoks, że firma która skalała branżę "zbroją dla konia" ekspresowo się zreflektowała i już od dłuższego czasu wydaje jedne z najlepszych DLC/dodatków w branży. Za godziwą cenę - 20 euro za pudełkowy dodatek na premierę IMO nie jest kwotą zaporową.

Do tej beczki miodu dorzucę dwie łyżki dziegciu:

1) prequel - a ja świeżo mam w pamięci podstawkę i to co się w niej stało. Wiem jak reaguje w takich przypadkach - gram (lub oglądam jakiś film), ze świadomością, że to co robię i tak nie ma żadnego sensu, bo przecież wiem jak się skończy. Tak miałem przy Halo Reach, tak będę miał i teraz, nawet bardziej :/ O ile prequel nie jest osadzony w jakiejś ekstremalnie odległej przeszłości, to ja mam takie "zgrzyty" :/ No i niestety robiąc prequel deweloperzy sami siebie ograniczają...

2) prequel - czyli rok 1946. Co jak, co ale dla mnie pierwszy poziom Wolfa rozgrywany właśnie w tym roku był zwyczajnie najsłabszy. Za to alternatywne lata 60-te i "miejscówki" po prostu miażdżyły.

Ale pomimo zastrzeżeń i tak kupię :). Wiem, że tego nie spieprzą.

ps. Widzę, że coraz więcej deweloperów wysyła X360 i PS3 na zasłużoną emeryturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczna wiadomość :)
Czekam na otwarcie pre-orderów i biorę w ciemno :)
The New Order było super i z wielka przyjemnością wymaksowałem ten tytuł. Mam nadzieję, że The Old Blood będzie co najmniej równie dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować