Bandai Namco ujawnia imponujący wynik Dragon Ball Xenoverse

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Marka Dragon Ball mimo upływu lat nie traci na popularności. Najlepszym na to dowodem są rezultaty nowej bijatyki Bandai Namco.

Przeczytaj cały tekst "Bandai Namco ujawnia imponujący wynik Dragon Ball Xenoverse" na gram.pl

[Hulk131 0]

Xenoverse to zwyczajnie (nareszcie!) dobra gra, dlatego się sprzedała wśród fanów DBZ. Może to ich nauczy w końcu, że warto wkładać większą kasę na produkcję gier na tej licencji.

[vegost 0]

Tylko, że Xenoverse to porażka dla tej serii, już następna. Zapowiadający hucznie tryb fabularny ssał aż nie wiem. Kompletne zero. Technologiczny bubel, który jest gorszy od DBZ Tenkaichi Budokai 3 z PS2... Jak tak przesiąknięty Cell Shadingiem, że oczy bolą od samego patrzenia. Bez bólu mogę porównać ten twór do Burst Limit. Identyczne schematy i tak samo wyglądająca gra.

[Renchar 0]

Dragon Ball: Xenoverse trafiło do sklepów w nakładzie przekraczającym 1,5 miliona egzemplarzy.

No dobra a ile z tego trafiło do odbiorców? Moim skromnym zdaniem to ile leży na półce to raczej nie jest sukces. Chyba że teraz sklep znaczy gracz :D

[pepsi 0]

> Dragon Ball: Xenoverse trafiło do sklepów w nakładzie przekraczającym 1,5 miliona
> egzemplarzy.
>
> No dobra a ile z tego trafiło do odbiorców? Moim skromnym zdaniem to ile leży na półce
> to raczej nie jest sukces. Chyba że teraz sklep znaczy gracz :D

To ile egzemplarzy trafiło do sklepów, jest jakimś wyznacznikiem popularności gry. Oczywiście nie można tych dwóch wartości ze sobą równać, ale przecież sklepy zamówienia uzależniają od liczby pre-orderów i dalszego przebiegu sprzedaży.

[Dan14NR 1]

> Tylko, że Xenoverse to porażka dla tej serii, już następna. Zapowiadający hucznie tryb
> fabularny ssał aż nie wiem. Kompletne zero. Technologiczny bubel, który jest gorszy od
> DBZ Tenkaichi Budokai 3 z PS2... Jak tak przesiąknięty Cell Shadingiem, że oczy bolą
> od samego patrzenia. Bez bólu mogę porównać ten twór do Burst Limit. Identyczne schematy
> i tak samo wyglądająca gra.

Gdzie ja widzę Twoje komentarze to zawsze widzę je negatywne. Ja przymierzam się do zakupu, ale ludzie sobie chwalą np. własną postać, ciekawie przedstawioną fabułę oraz tryb sieciowy przypominający lobby z MMO ;)

[HorusX 0]

Jakiś tydzień temu było bardzo ciężko o wersję pudełkowa w UK. Żaden sklep w Birmingham i West Bromwich nie posiadał wersji boxboxowej i byłem zmuszony do zakupu digital na PS Store. Jako młody dzieciak ooglądałem DBZ w Tv i bardzo podobał mi się powrót do tego świata z Xenoverse i choć mimo kilku zgrzytow fabularnych Gra Jest świetna. Możliwość stworzenia własnej postaci i jej praktycznie dowolnej Customizacji daje dużo frajdy, polecam grę!

[dark_master 0]

Dnia 17.03.2015 o 16:09, Dan14NR napisał:

Gdzie ja widzę Twoje komentarze to zawsze widzę je negatywne. Ja przymierzam się do zakupu,
ale ludzie sobie chwalą np. własną postać, ciekawie przedstawioną fabułę oraz tryb sieciowy
przypominający lobby z MMO ;)

jest też opcja, że słuchasz po prostu graczy PCtowych, dla których xenoverse jest jedyną grą o smoczych kulach w jaką grali i zwyczajnie nie mają porównania.

Ja tam na przykład w żadnego nie grałem, ale chętnie o różnicach bym posłuchał (nie żebym miał wybór w które zagrac, nie posiadając PS3)

[MisticGohan_MODED 3]

Widziałem gierkę w akcji u kumpla... dość słaba produkcja xp
Pewnie by mi się znudziła po kilku minutach.

[Renchar 0]

> > Dragon Ball: Xenoverse trafiło do sklepów w nakładzie przekraczającym 1,5 miliona
>
> > egzemplarzy.
> >
> > No dobra a ile z tego trafiło do odbiorców? Moim skromnym zdaniem to ile leży na
> półce
> > to raczej nie jest sukces. Chyba że teraz sklep znaczy gracz :D
>
> To ile egzemplarzy trafiło do sklepów, jest jakimś wyznacznikiem popularności gry. Oczywiście
> nie można tych dwóch wartości ze sobą równać, ale przecież sklepy zamówienia uzależniają
> od liczby pre-orderów i dalszego przebiegu sprzedaży.

No tak, ale przykładowo DMC jak wychodził też poszło do sklepów około 1,2-1,5 miliona egzemplarzy jak pamiętam, a sprzedaż nie osiągnęła nawet miliona. Jak by podali chociaż podstawowe statystyki można by oszacować czy naprawdę mają się z czego cieszyć. No i jaki wynik końcowy by ich satysfakcjonował :D Dla EA, Ubisoftu czy Capcomu 1,5 miliona to porażka dla innych sukces ^^

[Dan14NR 1]

> > Gdzie ja widzę Twoje komentarze to zawsze widzę je negatywne. Ja przymierzam się
> do zakupu,
> > ale ludzie sobie chwalą np. własną postać, ciekawie przedstawioną fabułę oraz tryb
> sieciowy
> > przypominający lobby z MMO ;)
> jest też opcja, że słuchasz po prostu graczy PCtowych, dla których xenoverse jest jedyną
> grą o smoczych kulach w jaką grali i zwyczajnie nie mają porównania.
>
> Ja tam na przykład w żadnego nie grałem, ale chętnie o różnicach bym posłuchał (nie żebym
> miał wybór w które zagrac, nie posiadając PS3)

Głównie konsolowców (PS4), ale PC również. Po prostu większość znajomych mówi mi, że ta gra jest dobra i chociaż to nie BT3 to jednak wszelkie Raging Blasy czy Battle of Z kładzie na łeb. A motyw własnego bohatera mega mi się podoba.

[Gone 0]

Grało się świetnie choć zamiast bijatyki mogliby zrobić RPGa...

[Zekzt 0]

Bo tytuł jest zaskakująco dobry. Tryb fabularny i system misji faktycznie jakoś nie powala na kolana, ot dosyć znany schemat z poprzednich odsłon [walki dzielone na etapy, całkiem przyjemne cut-scenki, dobrze animowane, bez sztywności która miał np DBT1 na PS2 swego czasu].Misje ''poboczne" mają sporo ukrytych sekretów, kombinacji z przebiegiem i prowadzeniem zadania - jest czego szukać, jest się czym pobawić pod warunkiem, ze ktos lubi specyficzny styl rozgrywki jaki posiada ta seria. Rozwijanie własnej postaci też jest całkiem nieźle przemyślane, ściąga nieco schematów z DBO, bywa prostackie, ale daje spory fun-factor wykreowania własnego fightera ze świata Akiry :)
Gra ma tez inny ogromny plus - fenomenalną optymalizację. Przymierzam się do zakupu na PC, pograłem u kumpla który ma na pokładzie procek i3, starego GTXa 280 i 3GB ramu, na 32 bitowej windzie 7mce [więc komputer mocno przeciętny i już technologicznie bardzo w tyle], tytuł śmigał na full ustawieniach bez zająknięcia, walki 3v3, zero problemów.

Nie jest to gra wybitna, ale jest bardzo solidna. Równie solidna imho co najlepszy Tenkaichi 3 na PS2.

Problem tego tytułu to cena, która jest dosyć wysoka i warto by poczekać aż nieco zleci w dół albo trafi na jakąś promocję.