Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Carmageddon: Reincarnation z datą premiery i nowym zwiastunem

18 postów w tym temacie

"Już tylko nieco ponad miesiąc pozostał do powrotu legendarnego Carmageddonu w nowych szatach"

Coś staro wyglądają te nowe "szaty". [jak na dzisiejsze standardy] a może to był taki zamysł od początku ?
Ciekawe jak reszta się prezentuje bo pamiętam to kiedyś w Carmageddona się ostro pocinało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem dużym fanem serii (nawet TDR 2000 mi się podobał), ale to wszystko wygląda najzwyczajniej w świecie słabo. Modele aut owszem ładne, ale cała reszta bardzo kiepska. Zarówno tekstury jak i modele wyglądają jak ze wczesnych gier z X360. Miałem kupować, a teraz to już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jestem dużym fanem serii (nawet TDR 2000 mi się podobał), ale to wszystko wygląda najzwyczajniej
> w świecie słabo. Modele aut owszem ładne, ale cała reszta bardzo kiepska. Zarówno tekstury
> jak i modele wyglądają jak ze wczesnych gier z X360. Miałem kupować, a teraz to już nie
> wiem.
EEEEEE Ta grafa bardziej mi przypomina gry z PS2 czy Xboxa pierwszego. Przykładowo weź takiego Burnout 3 Takedown i ocen grafę. Bo wiesz pierwsze gry z X360 to np Gears of War czy Forza które tego Carmageddona pod względem grafy wgniatają w ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ta, gra o budżecie nieco ponad pół miliona dolarów (dla pewnej skali, nawet pierwszy wiedźmin miał tych milionów dolarów jakieś dziesięć), robiona na unity, ale wszyscy oczekują, że będzie wyglądać jak Gran Turismo, a w ogóle jak nie wygląda jak Gran Turismo, to znaczy że słaba gra.

Och gracze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@dark_master, gra została jedynie dofinansowana na Kickstarterze. Jej post-produkcja kosztowała jakieś milion dolców, a jeszcze po udanej kampanii, z tego co pamiętam, dostała jeszcze trochę kasy od innego inwestora. Tak czy siak, gracze to ignoranci i po prostu oczekują nie wiadomo czego za, nie oszukujmy się, tanią grę.

Co do samej gry to jest mega wciągająca. Przy pierwszej Carmie spędziłem masę godzin i tutaj jest podobnie - prawie 40 godzin na liczniku Steam i dalej chce się grać. Do tego bardzo grywalny multiplayer. Niestety wydajność leży i kwiczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i graficznie daleko do next-genów, ale nie oszukujmy się. Jak wielu fanów Carmageddona ceni sobie w tej serii grafikę, a ilu kocha ją za rozwałkę i rozgrywkę? No właśnie. Mnie się wydaje, że to drugie i trzecie będzie zapewnione, a o to chodzi. Jeśli będzie jakaś ogólna Steamowa wyprz przed premierą, to sobie nabędę, zwłaszcza że dają wcześniejsze gry z serii za free póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt to ładne, ale całkiem zabawne. :) Przez chwilę myślałem, że ta oprawa gwarantuje dość niskie wymagania sprzętowe, ale że to Unity, to już sam nie wiem jak z tym będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Martwię się o przyszłość gier, jak tu ludzie marudzą o grafikę (która jest bardzo dobra). Większość nie grała, a już przekreśla grę, bo nie ma ultra realistycznego wyglądu. ''

Wsparłem sam ten tytuł, dostałem wczesny dostęp i jedyne o co się martwię, to głupi dubstep (nieporozumienie, powinni trzymać się jedynie ciężkich brzmień, jak to było we wszystkich częściach) i optymalizacja. A reszta to stary dobry Carmageddon, który daje ogromną frajdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Martwię się o przyszłość gier, jak tu ludzie marudzą o grafikę (która jest bardzo dobra).
> Większość nie grała, a już przekreśla grę, bo nie ma ultra realistycznego wyglądu. ''
>
Gra kosztuje 25 euro, nie wydam ot tak sobie ponad stówy tylko po to żeby zobaczyć czy gra mi się podoba, nie mam innej możliwości zobaczyć gry, więc jedyne co mi pozostaje to trailery i gameplaye z YT. Jakie wrażenia odnoszę? Szczerze mówiąc słabe. Wygląda nie jak reaktywacja serii, ale jak słaby remake. Nie wprowadza niczego nowego, a to czego oczekuje od remake''u, czyli głównie grafiki i może poprawienia kilku rzeczy i dostosowania do dzisiejszych wymagań nie ma. Za co więc mam zapłacić? Za grafikę sprzed 7-8 lat? Dla gameplayu to mogę sobie zainstalować jedynkę lub dwójkę i będę mieć frajdę.

> Wsparłem sam ten tytuł, dostałem wczesny dostęp i jedyne o co się martwię, to głupi dubstep
> (nieporozumienie, powinni trzymać się jedynie ciężkich brzmień, jak to było we wszystkich
> częściach) i optymalizacja. A reszta to stary dobry Carmageddon, który daje ogromną frajdę!
>
No i właśnie, tutaj drugi mankament. Przy tej dość żałosnej grafice jaką serwują nam twórcy mamy tragiczną optymalizację. Kiedy ludzie na forach piszą, że gra na niektórych konfiguracjach ze średniej półki jest niegrywalna, ewentualnie było trochę postów o tym, że nie działa w ogóle to jaką mam pewność, że będzie działać u mnie? Jak kupię na steamie to pieniędzy mi nie zwrócą jak coś będzie nie tak, ewentualnie będę musiał walczyć o to jak lew i liczyć na łasę Gabe''a. Wybaczcie, ale jak kocham carmageddony to ten do mnie nie przemawia wygląda jak czysty skok na kasę ludzi, którzy chcą się przejechać na nostalgia trip. W każdej innej grze te same osoby, które tutaj chwalą nowego Carmageddona, zrobiłyby sajgon za bugi i brak optymalizacji, ale tutaj są skłonni wybaczyć wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ będzie hejt...! Już się nie mogę doczekać na te wszystkie organizacje wołające o zuych graczach, wpływie na psychikę i makabrze lejącej się z ekranu.

Chociaż bardziej nie mogę się doczekać na samą grę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro grałeś... To mam parę pytań :). Czy w normalnej grze pojazdy też tak fruwają jak plastikowe zabawki (z tego, co pamiętam, to pierwszego Carmageddona chwalono za całkiem realistyczne zachowanie pojazdów)? I czy ragdoll jest taki, jak na trailerze (w tej chwili kojarzy mi się z Porrasturvat, co tak za bardzo komplementem nie jest, żeby nie było, do Porrasturvat nic nie mam, zabawne jest zrzucanie kukły ze schodów, ale z realistycznym ragdollem ta gra(?) nie ma wiele wspólnego :))?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować