Perry_Cox

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    3862
  • Dołączył

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutralna

O Perry_Cox

  • Ranga
    ABCDEFGHXYZ
  1. Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale czy przypadkiem nie jesteś posiadaczem sporych zbiorów serialowych? Jeśli tak, to mogę jakoś prywatnie (mailowo najlepiej) zagadać?:)
  2. http://www.filmweb.pl/film/Życie+Adeli+–+Rozdział+1+i+2-2013-655740 Generalnie uważany jest za film dobry. Dla mnie jest stanowczo zbyt długi (prawie 3h!) i momentami bywa pretensjonalny. Ciężko jednak znaleźć naprawdę dobry film o tematyce homoseksualnej (o lesbijkach tytułów jeszcze dużo mniej niż o gejach). I mała uwaga, film ten zawiera sporo scen erotycznych ocierające się o pornografię (jestem w szoku, że aktorki zgodziły się na wpychanie sobie twarzy w pupę..).
  3. Z zeszłorocznych najbardziej polecam Mr. Robot oraz Narcos. Krótkie, ale cholernie wciągają.
  4. Perry_Cox

    CD-ACTION

    Och, a jakież to podejście trzeba mieć? Lubić wszystko co popularne i przez ogół dobrze przyjęte? Czy tylko wystarczy nie czepiać się LoLa? To komuna wychowała się w moich czasach... Co to ma do rzeczy? Nie ma co kąsać, to wytkniemy gówniarzowi to, że powołuje się na czasy w których nie żył. Czyli czasów przed rokiem 1990 mam nie tykać, bo przecież skąd mam wiedzieć jak wtedy było, jak żyli ludzie etc. --/;9___ -( ..&^ Robi się tu błędne koło: Cross czepia się BI, Gumisiek czepia się przez to Crossa, a ja się czepiam Gumiśka, że Crossa się czepia, gdy ten czepia się BI. Później Ty się czepiasz mnie o to, że czepiam się czepialstwa Gumiśka. Następnie ja się czepiam Ciebie, że Ty mnie się czepiasz, po czym czepiasz się mnie (tym razem bez konkretów, ot byle się odgryźć), teraz znowuż odbijam piłeczkę i czepiam się Twojego słabego czepialstwa. Masło maślane. Kto jeszcze dołączy? Zapraszam:D
  5. Perry_Cox

    CD-ACTION

    Tu akurat nawiązuję do wylewanego szamba na Berlina. Nie tylko na tym forum, bo praktycznie wszędzie. Może i byłaby to hipokryzja, gdyby nie fakt, że napisałem to z przymrużeniem oka. Być może za mało subtelnie to napisałem. Gumisiek natomiast był śmiertelnie poważny, jak gdyby Cross zdzielił jego ukochaną w policzek i domagał się konsekwencji. Ujmę to może w łagodniejszy sposób. Gdybym był jakimś tam redaktorem jakiegoś tam pisma i napisałbym, że LoL mi się nie podoba (i inne doty) bo: nie podobają mi się zasady i gameplay, próg wejścia jest niemożliwy z powodu chamstwa, wszędzie to cholerstwo widzę (otwieram lodówkę etc.) oraz kilka innych powodów, i nagle naczelny mi mówi, że mam więcej na ten temat się nie odzywać, bo obraziłem wielu fanów tej dobrze ocenianej gry, to bym stwierdził, iż żyję w czasach komuny. Ktoś może powiedzieć, że nie mam racji, ale nie zabroni mi się wypowiadać. Mogę to jeszcze rozrysować.
  6. Perry_Cox

    CD-ACTION

    No ba:D A tak serio, to chyba zbyt dosłownie wzięliście te moja nienawiść do lola.. w sensie nienawidzę tej gry, ale niż tym nie robię, chyba ze ktoś mnie zapyta, wtedy powiem co o niej myślę. Jeśli będzie się za to na mnie fochał, to jego problem. Tak samo jak nie przepadam za religią muzułmańską, ale nikogo nie obrażam, nie zabijam i niczego nie palę. Generalnie żadnych krucjat na dzień dzisiejszy nie prowadzę.
  7. Perry_Cox

    CD-ACTION

    Dziękuję, teraz znam odpowiedź na dręczące mnie pytanie. Albo i nie. Ktoś nie lubi czegoś dobrze przyjętego przez świat, to nie ma prawa głosu? Cross nie ma racji (wg mnie) co do BI, ale co chce osiągnąć Gumisiek2? Bo mi to wygląda na wprowadzenie cenzury do redakcji CDA. Masz niepopularną opinię? Lepiej się nie odzywaj. Zresztą wielu czytelników mam problem z zaakceptowaniem faktu, iż coś co im się bardzo podoba, drugiemu może się nie podobać. Bo jak można krytykować redaktora i prosić o jego zwolnienie nie dlatego, że słabo pisze, a dlatego, że alternatywną opinię? Z Berlinem często się nie zgadzałem, ale fajnie się go czytało i wprowadzał coś świeżego do pisma. Teraz Cross jest be, bo ciągle krytykuje BI. Chcemy wolności słowa? To najpierw ją dajmy wszystkim, a nie tylko tym, którzy w miarę podzielają nasze zdanie.
  8. Perry_Cox

    CD-ACTION

    A ja się pytam: dlaczego Cię to tak boli? Nie lubi tej gry, to niech ją sobie krytykuje, byle w miarę konstruktywnie. Sam byłem zdziwiony zobaczywszy BI w tym rankingu, ponieważ mnie osobiście gra ta szalenie się podobała. Z dodatkami jest to jedna lepszych gier ever. Trochę mnie zasmucił fakt, że tam się znalazła, ale żeby wszczynać zaraz bunt? Ja natomiast nienawidzę LoLa i innych g*wniancyh "dotów" i przy każdej okazji daję temu upust (nawet wczoraj na Pyrkonie). I nie obchodzi mnie, że ktoś się obrazi, tak samo jak nie obchodzi mnie, że ktoś w to gra. Jeśli ktoś na mnie się wścieknie przez to, to punkt dla mnie;)
  9. Dużo fajny rzeczy sprzedaję (gry, filmy, zegarek): http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=5457335
  10. Kumpel wczoraj mi powiedział, że już obejrzał nowy film Tarantino w nie najgorszej jakości. Ja chcę obejrzeć w kinie, ale u mnie jeszcze nie ma (ponoć ma być, ale to nic pewnego, a jeśli już będzie, to za miesiąc). Mogę jechać do sąsiedniego miasta, ale nie uśmiecha mi się tego robić. To wymaga dodatkowego czasu i pieniędzy (paliwo, 25 km w jedną stronę). Dlatego niech ci wszyscy dystrybutorzy zaczną szanować klienta, a później niech narzekają na piractwo. Bo czasami ściąganie czegoś z neta to jedyna opcja, aby obejrzeć jakiś film bądź serial. Pytałem się dziś kumpla, dlaczego w moim mieście jest taki słaby repertuar. On na to, że niby dystrybutorzy wymagają, aby w kinach jednosalowych wyświetlać ograniczoną ilość filmów. Tylko dlaczego większość z nich to same polskie filmy (w większości słabe) oraz bajki, czasami tylko blockbustary jak SW czy Bond. Oni naprawdę nie chcą moim pieniędzy..
  11. Urok brytyjskich seriali. Na ostatni sezon Luthera, który de facto miał dwa odcinki też czekałem parę lat. Nie wiem, czy to kwestia tradycji, budżetu czy też główni aktorzy mają aż tak napięty grafik - Idris Elba, tytułowy Luther zrobił w międzyczasie naprawdę sporo filmów.
  12. Można jakoś sprawdzić listę filmów i seriali na netfliksie bez rejestracji? Albo można chociaż zarejestrować się bez konieczności wykupowania abonamentu? Mnie ciągle przekierowuje do wyboru pakietu.
  13. Tak sobie pomyślałem, aby zrobić własną topkę filmów kończącego się roku 2015. Dużo mnie ominęło, bo wg fw obejrzałem zaledwie 24 tytuły wyprodukowane w tym roku. Pewnie w przyszłym większość nadgonię. Birdmana pomijam, bo premierę światową miał bodaj w 2014. Najlepsza trójca, bez wyławiania tego najlepszego, to W głowie się nie mieści, Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy oraz nowy Mad Max. Pierwszy, bo to najlepsza animacja ostatnich lat. Drugi, bo to świetnie zrealizowane Kino Nowej Przygody (widzę wady, ale mnie nie rażą, bawiłem się jak dziecko w kinie). Trzeci, bo mnie zaskoczył - trylogia była intrygująca, ale raczej nudna. Na "Na drodze gniewu" nie można się nudzić. Były też tytuły, które będę ciepło wspominał z różnych względów: Chappie, Młodość, Nieracjonalny mężczyzna, Mission: Impossible - Rogue Nation, od biedy Agentka, było kilka sympatycznych momentów. Nie zabrakło rozczarowań, małych i dużych, lub filmów, które nie wychodzą poza swoje ramy - po prostu są "do obejrzenia": Ant-Man, Spectre (naprawdę spore rozczarowanie), Minionki (miało być śmiesznie, nie było), Terminator: Genisys 3D (ok, tutaj jestem pozytywnie zaskoczony, bo spodziewałem się tragedii, a wyszedł aż średniak), Jurassic World, Avengers: Czas Ultrona (ładne to to, ale ile można?), Szybcy i wściekli 7. Na koniec wisienka! Paździerze roku 2015! Hitman: Agent 47 - już pierwsza część była słaba, ale to... nawet po sporej ilości burbonu to coś nie zyskuje Fantastyczna Czwórka - tak ostatnio narzekam na filmy Marvela, że wtórne, że nudne. Ale F4 to jakieś nieporozumienie totalne. Disney, przepraszam. Pięćdziesiąt twarzy Greya - mógłbym pastwić się nad tym dziadostwem przez długi czas, ale po co - kto ma trochę oleju w głowie, albo inaczej, kto jest choć trochę dojrzały, wie jak bardzo głupie to jest Gorący pościg - nawet nie wiem po co to oglądałem... Jupiter: Intronizacja - jak wielki fan Matriksa, aż serce mi się kraja widząc co się dzieje z Wachowskimi
  14. Bawi mnie, gdy ludzi zarzucają MM brak scenariusza. Bo nie jest eksponowany za dużo? Bo nie udaje, że to jest osią filmu? Jak dla mnie jest wystarczający, wręcz zaserwowany w idealnych dawkach. Wiele filmów z miernymi scenariuszami stara się udawać, że jest on ważny i wcale nie taki zły. To błąd w tytułach, w których chce się pokazać inne rzeczy niż historię. Ta powinna być tylko pretekstowa, bo gdy za bardzo się eksponuje, widz zaczyna ziewać. MM ma proste założenia, konkretnie zarysowani bohaterowie muszą sobie poradzić w ciężkiej sytuacji, mają jakiś tam cel, ale ważna jest droga i co się wtedy dzieje. Cóż więcej trzeba? Przestańmy udawać, że zawsze zależy nam na świetnej historii. Wystarczy, że scenarzyście nie traktują nas, widzów, jak idiotów, a można czerpać przyjemność z efektownych akcyjniaków bądź zabawnych komedii, które nie posiadają fabuły z drugim dnem. A trailer Deadpoola przekozacki:)
  15. Perry_Cox

    Promocje Okazje Wyprzedaże - w MM , EMPIKACH itp.

    W Lidlu Bond na DVD po 15 zł sztuka (bodaj 23 części), a na BR trylogia z Craigiem po 40 zł. Zaopatrzyłem się w Casino Royale oraz Skyfall na BR, bo nawet używki na allegro ciężko za tyle dostać.