s2nto

Polecam wszystkim użytkownikom XP SP2 instalacje paczki AutoPatcher. Aktualizuje ona nasze okienka do wersji WinXP_SP2_04_2007, a dodatkowo dodaje do standardowych około 100 tapet i 2 motywy (do wcześniejszych 3), już nie wspomnę o WMP11 czy przyspieszaniu sprzętu. Wszystko rzecz jasna bez sprawdzania legalności systemu Windows, co przecież obciąża niepotrzebnie łącze każdego z nas. www.autopatcher.pol.pl

Mam takie pytanie - czemu HoMM w przeciwieństwie do innych gier ma różne patche do każdej wydanej wersji? Przecież to tylko stwarza problemy dla gracza, czy tutaj nie zawiedli programiści z Nival Interactive? - wersja CD - wersja DVD - wersja kolekcjoneska - wersja srebna (wraz z HoF) Takie są kombinacje do podstawowej wersji gry...

BTW... bardzo fajne tytuły zostaną wydane przez rosyjskiego giganta w KolekcjiKlasyki. Sam pewnie i bym się skusił na GTA, ale wątpię bym odnalazł na półkach sklepowych, bo bardzo szybko schodzą egzemplarze, a z dostawami cieńko nawet w centrum miasta zwanego "miastem spotkań".

Miałem podobnie z Far Cry''em z KK wysłałem maila do Cenegi, jednego drugiego, trzeciego i tak przez 2 tygodnie sobie z kimś tam korespondowałem i dostałem nowy kod seryjny pozwalający w końcu na grę w Necie. Nagimnastykować się trzeba, ale w końcu dostajesz to czego chcesz. W razie możliwości powiedz tutaj na forum jak się sprawa rozwiązała z tym cd-keyem, bo jeśli chodzi o numery seryjne pod Steam''a to są one cenione o wiele bardziej niż jakiekolwiek inne (no może nie licząc Windowsa :P).

mhm jak zmniejszyłeś wielkość linków w zakładce ulubione?

Świetnie, że ktoś podjął dyskusje, może dzięki Tobie wyjaśni się moje już wielowiekowe pytanie - o co biega w tym seriallu?

Uff, w końcu udało mi się przeczesać cały ten temat. :) No i po tak długiej wędrówce chciałbym i ja się z wami podzielić moimi doświadczeniami - gdy dostawałem po raz pierwszy do reki myszkę i klawiaturę (a było to dawien dawno) korzystałem jak tutaj większość z nas z produktu firmy M$. Dopiero rok po powyższym zdarzeniu znajomy przekonał mnie do Opery - mówiąc - może jest ten wnerwiający banner, ale masz o wiele więcej opcji niż w IE, no i spójrz jak szybko się otwiera. :) A więc mimo spartańskiego wyglądu i zżeraniu sporej ilości pamięci podręcznej, korzystałem sobie dług, ojj długo z Opery. No właśnie, ale jak wszystko nudzi się człowiekowi. Tak i mi standard Opery przestał odpowiadać, FireFox natomiast zawsze zadziwiał swoim wyglądem, kolorystyką i świetnym rozłożeniem wszystkich opcji. Ponadto mnogość pluginów (zasługa fanów) przypieczętowały sukces FF w moim prywatnym rankingu. FF Obecnie zaczynam prowadzić ranking pomiędzy przeglądarkami Mozilli. Ponieważ FF 2 staje się co raz bardziej przeglądarką dla tłumu, niż wyspecjalizowanym (jak NEtScape) programem do przeglądania stron www. FF 2 jest obecnie standardem używanym przez cafejki internetowe czy pracowanie komputerowe w szkołach. IE6 jest już tylko przedmiotem kpin, zdania: "używanie IE jest jak siadanie na desce klozetowej w publicznej toalecie" stały się wizerunkiem tej przeglądarki internetowej. Opera Zastanawia mnie czy aby popularność opery ostatnimi czasy nie spadła? Bo kiedy ja rezygnowałem z Opery na rzecz FF1.3 to Operetka miała jeszcze wtedy 4%udziałów w rynku, a teraz się dowiaduje o jej marginalnej roli w internetowym światku...

No no tego to jeszcze nie widziałem - wytrawni melomaniacy, krytycy muzyczni znaleźli się nawet i na Nocnych markach... hohoho :P Eurowizja powiadacie, może bym obejrzałem ale to z 5 lat temu, kiedy jeszcze moje zafascynowanie muzyką POP było rzeczywiste. Dzisiaj już wybrałem sobie gatunki muzyki, które mi przypasowują i z całą pewnością nie muszę karmić się Eurowizją, gdzie bardziej liczy się polityczna sytuacja w Europie niż rywalizacja największych mistrzów muzyki. Dlaczego by nie wystawić kompozytorów muzyki klasycznej, czy DJ od techna, tudzież rockmenów od cięższego brzmienia? Wciąż pojawiają się wypucowane blondyny z nienaganna barwą głosu, tjaa. Bardziej niż POPkulturę poleciłbym każdemu z nas zainteresowanie się konkretnym gatunkiem muzycznym, stałym i nie przemijającym. Czyli muzyka klasyczna, Rock, Metal (Hejwi/Blek/Def/Nu), Punk,80s,90s, Techno (Dens/Trens/Hałs), Rapem/HipHopem no i na koniec muzyką ludową. Wg. mnie są to gatunki ponadczasowe, które rozbudzą wyobraźnię i przypomną kiedyś o czasach młodości. :)

Jak zobaczyłem na jakieś witrynie reklamę "włatcy móch" porównującej ten serial do South Parku to po prostu kopara mi opadła - humor w tych dwóch markach należy do zupełnie innej sfery intelektualnej. O ile South Park nadaje się dla każdego odbiorcy, posiadającego minimalna ilość humoru. Tak "Włatcy móch", sprawiają wrażenie sztuki dla samej sztuki. Zupełnie przeze mnie nie rozumiany dialog podejmowany przez bohaterów jest czymś w rodzajem bełkotu. Jedyne co zaciekawia mnie w tym bloku to barwa głosu bohaterów. Jednak prócz niej nie potrafiłbym wymienić innego plusa skierowanego w stronę "Włatców móch"

Długo czekałem na ten tytuł w cenie niższej niż 50złotych. No i jak widzę w końcu się doczekałem. :) LEM już dawno położył na klientów, zapominając o grach jakie wydaje. Dobrze, że ktoś się zajął co lepszymi perełkami - seria Total Wars. Może jeszcze się pokusicie się o wydanie Battle Realms z dodatkiem? Który nigdy nie został wydany w Polsce? Wtedy to by była uczta dla RTSo-maniaków. :)

W poniedziałek minie termin wyznaczonego przez szkołę terminu mojej prezentacji na maturę ustną z polskiego. Temat jest już gotowy. Grubo ponad 3 strony, zajmują rozważania nt. natury i jej roli w życiu człowieka. Zarówno Renesans, Romantyzm jak Neoromantyzm są przedmiotem moich dogłębnych rozważań.Tacy artyści jak Kochanowski, Goethe, Mickiewicz, Kasprowicz, Tetmajer czy Leśmian są towarzyszami w mej prezentacji. A moim przeciwnikiem? Komisja składająca się z dwóch person, która będzie mnie atakowała pytaniami. Póki co mam szyderczy plan aby pozostawić niedopowiedzenia w tekście, a możę dzieki temu komisja złapie się w moją pułapkę i wszystkie moje pytanie będą już przewidziane przeze mnie wcześniej. :)) Nom byle by się nie zmotać przy przedstawieniu całego tematu. :)

No a próbowaliście z trybem awaryjnym? Wywołacie go przez klawisz F8. Jeśli wam pójdzie tryb awaryjny to z jego poziomu zainstalujcie WindowsaXP. No i polecałbym przeczyszczenie HDD - wkładasz rękę pod obudowę wykręcasz go i ściągasz taśmy. Następnie przetarcie go podmuchanie trochę w kabelki i powinno być git. :)

Śmieszy mnie ta wasza dyskusja. Wiercicie dziurę w całym - awesome nie jest jedyny taki na świecie, który postępuje w ten sposób. Supermarkety, Empik czy inne salony prasowe udostępniają dla swoich czytelników treść książek, czasopism w razie swoich możliwości. Jest to oczywiście normalne. Bo tutaj nie chodzi wyłącznie o kupowanie danych pozycji, ale o przyciąganie klienteli. Jeśli są tłumy w danym sklepie to normalne, że lepiej się czujemy w takim towarzystwie aniżeli sklep byłby totalnie pusty. Skupiliście się tutaj na Empiku i stratach jakie ponosi CDA. Czy naprawdę uważacie, że ekipa z CDA będzie płakała nad tym, że 1egzemplarz nie sprzeda im się? Jeśli stał by się to zwyczaj nadto częsty i sprawiający problem CDA to jestem pewien, że chłopaki spod Sukienniczej zareagowali by szybko wysyłając do Empiku prośbę o nieodpakowywanie CDA w salonie. Praktyka awesome nie jest wcale oryginalna - jedni kupują CDA, czytają i sprzedają na allegro. Inni pożyczają, jeszcze inni... heh, ale wszyscy wychodzimy najlepiej na tym - czyli dostajemy to czego chcemy. :-) pozdrawiam

W takim razie zacznij od Holandii. Jest to znakomity kraj dla kogoś kto dopiero poznaje zasady rozgrywki w świecie EU2. :-)

Jakiś czas temu zainstalowałem pod swój piecyk system XP SP2, jako, że moja ochrona pod XP (no SP) pozostawiała wiele do życzenia postanowiłem tym razem zadbać o nią w pierwszej kolejności. Na pierwszy ogień poszedł Avast Home Edition, szybkie skanowanie systemu i najnowsze aktualizacje, na drugi ogień poszedł programik XP-AntiSpy, korzystam z tego programu ponieważ pozwala mi usunąć z Windowsa nie potrzebne dla mnie programy wspierane przez M$. Po tym wszystkim pozostaje mi do instalacji jedynie SpyBot- Search and Destroy. Który skutecznie chroni przed - jak sama nazwa wskazuje - szpiegami. Wszystko wraz z najnowszymi aktualizacjami daje mi poczucie bezpieczeństwa podczas pracy na moim PC, czy nie przeceniam tych programów?

No dzisiaj ciężko będzie, bo jedni wysypiają przed maturą, a inni trzymają kciuki za tych pierwszych. Ja tym razem będę w tej pierwszej grupie, więc kciuki za mnie inni będą trzymać. :) No panowie to ja zmykam spać, w padnę do was jeszcze przed szóstą by zobaczyć co tu namazgraliście. A póki co...

Liceum Ogólnokształcące nr XI we wrocławiu, którego już jestem absolwentem. W poprzednim roku została nagłośniona sytuacja w której, jeden z uczniów stworzył mape do CSa na wzór tej ze szkoły, następnie mapę postawił na serverze szkolnym. Sprawą się zajął Fakt, dyrektorka wtedy najadła się stresu, a babunie co to w okół XI LO ich dużo przychodziły z świętym FAKTEM i pokazywały jakie to w tej szkole chore umysły się rodzą. Widać więc, że nie odstajemy od USA. Tak trzymać. :D

E no podstawka to mi się nie przyda :) (ironia:P) No ja myślę, że szybki przekrój przez lektury wystarczy - tematyka/problematyka/bohaterowie/autor i wiso. :)

Dobra ja się ewakuuje z terenu walki - słońce juz mnie atakuje swoimi promieniami co oznacza, że to najwyższy czas aby zejść do kryjówki. Dobranoc wszystkim i do zobaczenia za 16godzin. :-)

Jako fan gatunku RTS utrwaliłem sobie podział na podgatunki i tak: RTS - z wątkiem militarnym i ekonomicznym (WarCraft, Age of Empires) RTWG - gatunek zapoczątkowany przez pierwszego Ground Controla skupia się jedynie na aspekcie militarnym ekonomiczne - pomijają aspekt militarny (Tycoony czy Cezar chodź ten ostatni nie dokońca) RTT - wszelkiej maści Commandosy i klony - Robin Hood, Desperados zręcznościowe RTSy - podgatunek powstały specjalnie dla StarCrafta i koreańskich graczy, chcecie z nimi wygrać? A widzieliście jak oni grają? ;o No i taka mała geneza gatunku RTS, a więc dawno dawno temu był sobie gatunek strategi - Hirosi i Warlordsy etc. Później w roku ''94 poprzedniego stulecia rozpoczął się konflikt między tymi co zostali przy starych sprawdzonych pomysłach i tych co woleli nowy system gry. Jedni na drugich sie poobrażali. TBSowcy nazwali RTSowców graczami zręcznościowymi, a turowcy zostali ochrzczeni szachistami. :) Dziś już ten konflikt jest niezauważalny przez rosnącą w siłę rzesze RTSów i nowe wynalazki jak kolejkowanie jednostek czy aktywna pauza. :)

Boże, bym zapomniał przecież dziś oglądałem ósmy już raz znakomity film Tarantino pt. Pulp Fiction, za każdym razem gdy oglądam ten film odkrywam w nim coś nowego - chociażby scena w sklepie kiedy Butch wybiera broń aby pokonać Zeta i jego kumpla. Butch w tej scenie podnosi piłę mechaniczną, "kij bejsbolowy" i kończy wybór na katanie. Dziwnym trafem wszystkie te bronie pojawiają się w Vice City. Natomiast wszystkie lokacje wraz z domem Mii odnaleźlibyśmy bez trudu w dwóch ostatnich częściach GTA. :) Jak się wzorować to na najlepszych. :))

Pytanie czysto hipotetyczne - czy jest możliwe usunąć swojego gramsajta? Jeśli jak to do kogo trzeba się bezpośrednio zwrócić? No i do tego dodaje pytanie, które już wcześniej postawiłem w tym temacie - Jak to się dzieje, że w krótkim odstępie czasowym jednak z osób staje się najczęściej odwiedzanym GramSajtem? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Zaciekawiły mnie posty z wczesniejszej strony dotyczące Markusa57, którego kojarzę z innego forum ale to inna bajka, wszyscy tak narzekacie na jego GS''a a tymczasem gdy ja chce dostać się na podany adres w jego profilu to zamiast blogaska pojawia mi się fraza "nie ma takiego gramsajta". Co to oznacza?

Łapiesz edytor do ręki otwierasz pożądaną mapkę i tworzysz blisko morza specjalny teren odpowiadający pod budowę portu, gorzej jednak z kolonizowaniem, bo do tego to już muszą być przygotowane specjalne mapki, ale z tymi nie jest źle bo złota edycja posiada 200 dodatkowych map z których znajdziesz kilka ze statkami w roli głównej. :)

Mhm podsumujmy dzień, tym razem publicznie. Więc wszystko się zaczęło, kiedy wstałem, czyli o 11 wtedy jeszcze nie wiedziałem jak to będzie pracowity dzień dla mnie - w ciągu tych kilkunastu godzin zdążyłem powtórzyć większość epok na maturę z polskiego, również filozofia dostała się w moje łapki. Po czasie rozwoju intelektualnego przyszła mi z pomocą znajomą wraz z którą wyśmialiśmy maturę ustną i co ważne wydzwoniliśmy połowę półwyspu Helskiego aby znaleźć dogodne miejsca na wakacyjny okres. Efektem jest 6 dniowy wypad od 2.połowy czerwca w cenie 45złotych w małym miasteczku Kuźnica, bardzo sympatyczna miejscowość. :) Dalej już była tylko butelka wina i ponowny powrót do nałogu - skuszony nie wytrzymałem i spaliłem 3 papierosy, ehh a miałem skończyć na dobre... No a na dość późny koniec dnia leniuchowałem przy gadzie wciąż wystukując coś na nim. ;) A Ty Igorinho jakże spełniłeś ten dzień? Czyż miał ktoś dziś z Ciebie jakiś pożytek?