Jerodzik
Gramowicz(ka)-
Zawartość
160 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Jerodzik
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Wysłałem, napisałem opowiadanko króciuteńkie z jajkiem, które właściwie z samą strategią ma niewiele wspólnego, za to całkiem sporo z lenistwem i pewnym sposobem walki z wyżej wymienionym:). Szczerze mówiąc nie wiem, czy podchodzi pod temat, ale jak to się mówi - kto nie ryzykuje, ten ginie:).
-
Sławni pisarze - Christoper Poulini, J.K. rowling i J.R.R. Tolkien
Jerodzik odpisał xywka_1 na temat w Na każdy temat
"Sarkazm" brzmi bardziej męsko:). Ja już napisałem w kilku postach swoje zdanie na ten temat. Po kiego stworzyłęś topic właśnie z tymi trzema autorami? -
Sławni pisarze - Christoper Poulini, J.K. rowling i J.R.R. Tolkien
Jerodzik odpisał xywka_1 na temat w Na każdy temat
Nie, to bardzo dobrze, naprawdę:). -
Bo to polega na tym, że "owszem, dziura, ale MOJA dziura i proszę się nie wtrącać, drodzy zachodni sąsiedzi!":). Co do patriotyzmu - czuję się Polakiem bardzo mocno i czuję się też Słowianinem, Europejczykiem - w mniejszym stopniu.
-
Sławni pisarze - Christoper Poulini, J.K. rowling i J.R.R. Tolkien
Jerodzik odpisał xywka_1 na temat w Na każdy temat
Polakom gratulujemy xywki1:). fanem Paoliniego bynajmniej nie jestem, ale zgadzam się z nudnością WP. Książka nigdy do mnie nie przemówiłą,niezależnie od tłumaczenia. -
Sławni pisarze - Christoper Poulini, J.K. rowling i J.R.R. Tolkien
Jerodzik odpisał xywka_1 na temat w Na każdy temat
Kres powiedział kiedyś, że jeżeli w kolejnym przysłanym do niego opowiadaniu odnajdzie słowo "elf" lub "krasnolud", od razu bez czytania wyrzuci je do kosza. O takich schematach też mówię. A zabójca,który nagle odnajduje w sobie człowieczeństwo to oryginał? Właśnie sprawdziłem domniemanego witchera w Disciples i odkryłem, że w oryginale jednostka ta nazywa się... witch hunter. Postać wiedźmina? Widziałem całkiem takich podobnych,bodaj najemnicy się nazywali... Ja takich znajdywałem na pęczki w sadze, opowiadania dużo lepiej się prezentowały. Dla mnie to bardziej wygląda jak tuszowanie nieudolności autora. Mieszanka śląskiego, języka wsi i staropolskiego jako gwara plebsu? Bajecznie. Nieraz widziałem też w tej "gwarze" słowa z zupełnie innej epoki, nijak niepasujące do reszty. -
Sławni pisarze - Christoper Poulini, J.K. rowling i J.R.R. Tolkien
Jerodzik odpisał xywka_1 na temat w Na każdy temat
Schematyczność - książka nei wnosi tak naprawdę nic nowego do gatunku. To tylko powielane od lat schematy. Wiedźmin - może on jest pewnym powiewem świeżości, ale też znowu taką rewelacją też nie jest. Przynudzanie - nieraz opisy musiałem czytać kilka razy, żeby właściwie zrozumieć, o czym to on pisał. Czemu w Wiedźminie ten język przybliżony do staropolskiego jest używany tylko przez ludzi głupich/biednych/plebs ogólnie pojęty? Czemu już sam wiedźmin używa języka jakże odmiennego? -
Sławni pisarze - Christoper Poulini, J.K. rowling i J.R.R. Tolkien
Jerodzik odpisał xywka_1 na temat w Na każdy temat
Sapkowski? Najlepszym pisarzem? Ze swoją pseudostaropolszczyzną i nibyśredniowieczem? Z przynudzaniem i ogólna schematycznością? Wolę bez. Pisarzem naprawdę świetnym, nieprzynudzającym i tworzącym ciekawe światy jest Jarek Grzędowicz, dawny naczelny Fenixa, obecnie autor zbioru opowiadań "Księga jesiennych demonów" i jego książki "Pan Lodowego Ogrodu". Według mnie jest wzorem niedoścignionym i basta. A Piekara ze swoim Mordimerem Madderdinem niech się schowa. Jego opowiadania są płytkie jak gumowe baseniki. Sama postać Mordimera też nie jest jakaś specjalna - ot, kolejny łotr w pseudofantasy. Pomysł ciekawy, ale źle eksploatowany. -
Kronikus: spytam z ciekawości, kim właściwie jesteś? :) Jeśli chodzi o ilość zakupionych gier, to CDP wybija się do przodu, daaaleko za nią LEM, Cenega i Play-It!(już nieistniejący...). Ale ostatnio naprawdę ciekawe gry widzę głównie u Cenegi, a niestety w CDP mało hitowato w gruncie rzeczy. LEM od czasu do czasu też wyda porządną gierkę. Poza tymi trzema firmami - żadna inna dla mnei nie istnieje.
-
Co? Koniec z NXK? Nie wierzę. Przecież to jest NIEMOŻLIWE! Wielkie standardy muszą nadal być wydawane - choćby dla przyszłych pokoleń graczy!!
-
Hm, ja bym tam wolał, żeby w eXtraGrze był wydawane tytuł nowe. Na odgrzewane kotlety jest miejsce w XKlasyce, dwóch serii ze światowymi standardami chyba nie potrzeba.
-
Wybaczcie, że jeden pod drugim, ale właśnie niusa wyczytałem:)! Wiedźmin będzie pewnie przetłumaczony jako Hexer, bo również pod taką nazwą często figuruje w sieci. Poza tym używany jest tylko witcher, z innymi nazwami się spotkałem. Zbiór opowiadań wydaje Gollancz (swojska nazwa,co?:>) odpowiedzialna m.in. za sage Pratchetta:). A kto wiedział, że w Hiszpanii i Francji też można poczytać "Wiedźmina"?No kto?;) Ciekaw jestem, jaką tam robił furorę...
-
A mnie bardzo ciekawi, kto jest tłumaczem tej książki...Emigrant z Polski czy rodowity Angol? Hasło..no, jak hasło, lepiej już by było w ogóle bez niego. Poza tym mam pytanie do kogoś, kto może jest po filologii angielskiej: czy nie powinno być raczej "Polish Master..."? To "Polands Master" brzmi dla mnie tak dziwnie, że aż zacząłem się zastanawiać czy to nie jest wałek primaaprilisowy, ale nie, na to jeszcze za wcześnie:).
-
Czy CDP ma obecnie tylko licencje na gry THQ z liczących się na rynku wydawców? Kurczę no, brakuje mi hitów jakichś:). Fable prawie skończony, oczekiwanie na HOMMów...i to już wszystko. Ach, jeszcze Gothic 3. A co poza tym?
-
O 8 rano w sobótkę miałem, o 4 w niedzielę już miałem skończone:). UWAGA! SPOILER! Wrażenia? Na początku bardzo fajna, później trochę gorzej, jeszcze dalej jeszcze gorzej, a koncówka tak jasna i oczywista od niemal samego początku, że aż zęby bolą. Mimo wszystko i tak lepsza od wg mnie słąbiutkiego Zakonu Feniksa. Co by nie mówić, nie mogę się doczekać ostatniej części:).
-
Świat Fantasy- Czyli świat wykreowany oczami wyobraźni i rasy które uwielbiamy
Jerodzik odpisał Patryk_R1 na temat w Na każdy temat
Uwielbiam świat Dominus, na którym toczą się wydarzenia śmiałków z Wizardry 8. A co do rasy: KRASNOLUDY:)! -
Cholerka, teraz przypomniałem sobie, jakim kiedyś wielkim wrogiem hiphopu byłem:). Gdy wszystkich napadł nagły szał na rap, ja przeżywałem okres Nirvany... Nie rozumiałem kompletnie jak można słuchać hhopu. Łona wspólnie z Ostrym po wielu, wielu latach w końcu przekonali mnie do tego gatunku... Co do melodii w hh: uwielbiam jazzujące podkłady Łony, których mogę słuchać bez wgłębiania się w sens tekstu. Takie podkłady są po prostu idealne.
-
Przypadkowo poznani ludzie dziwią się słysząc o jazzie, nie tylko znajomi. Może nie ma się źle, ale lata świetności ma na pewno za sobą. Nie jest muzyką popularną, tak jak był kiedyś. To mnie dziwi.
-
Ale ile można? Toż już nawet piękne panie się mogą znudzić;). Nie rajcuje mnie to i już. Będę chciał pooglądać panienki, to pójdę po kiosku i poproszę panią Zosię o gazetkę, a nie będę przełączałna Vivę:).
-
Każdy kocha swój tyłek;P.Kłamiesz!;) A jużci! Nie przeszkadza im to jednak śpiewać dla ich braci, że jest dupnie, kasy brak, i w ogóle to tak ciężko, ach, ałaj. Właściwie to źle napisałem. Hhopowcy przechodzą ze skrajności w skrajność - jak nie bida i łódzkie Bałuty na teledyskach, to skromno odziane panie i dużo wódzi. Jedno i drugie nie pasuje mi jakośc specjalnie, dlatego wolę Łonę. No O.S.T.R. też zgorszy nie jest właściwie:). Sąsiad z Łodzi, to trza popierać jego tfu!rczość.
-
A swojego tyłka nie kochasz?;) Co jest lepsze: obrazy Vinciego czy Daliego? Ciężko powiedzieć? Chyba podobnie jest z różnymi rodzajami muzyki. Jeszcze miesiąc temu powiedziałbym, że metal, dzisiaj przestały mnie tak bardzo kręcić ostre klimaty. Z hiphopu poznałem naprawdę fajnego Łonę, ale trzeba wziąć pod uwagę, że on właściwie żartuje sobie z hh jednocześnie go tworząc. Jak dla mnie hh to walące na jedną modłę smutasy, a metal - ostra, czasami aż męcząca melodia i sporo zawodzenia. W jednym i w drugim jednak odnaleźć można wyjątki, dzięki którym słucha mi się przyjemnie w gruncie rzeczy sporo kapelciężkich i dwa czy trzy bandy hhopowe. A tak w ogóle jazz i folk(huculski, żydowski i celtycki) jest najlepszy :].
-
Co do kombinatorstwa: takie a nie inne nastawienie Polaków do prawa i sprawiedliwości (nie, nie Partii :>) tłumaczy się wieloma latami zaboru,a co się z tym wiąże: częstego i gęstego okresu kombinatorstwa i cwaniactwa, które było potrzebne. "Cwaniakowanie" odziedziczyliśmy więc właściwie z mlekiem matki - historia uczyniła z Polaków taką ciekawą kombinująca nację:). Polakom brak szacunku do zasad - kiedyś trzeba było pokazać tym ohydnym zaborcom, dzisiaj "tym, którzy na nas zarabiają" (kimolwiek by oni nie byli). Wątpię, żeby ta sytuacja się kiedykolwiek zmieniła; taka w końcu już nasza mentalność. Osobiście nie traktuję zasad jako świętość..raczej jako drobne wskazówki ;). I pewnie niejeden podziela moją opinię.
-
Niby może być fajnie, ale fakt faktem - czekanie zaczyna męczyć. Poza tym boję się, czy ta gra rzeczywiście będzie sukcesem. Parę miesięcy temu w ogóle w to nie wątpiłem, ale ostatnio ostro się nad tym zastanawiam. Przypuszczam, że technologia wyprzdzi zdeczka grę i engine, który zachwycał, okaże się najwyżej przeciętny.
-
Zgierz k/ Łodzi - Polska centralna, gdyby ktoś nie wiedział:).
-
Jest to tak zwane pytanie retoryczne. Wątpię, żebyś stosował tę formę, żebyś kogoś spytać, czy rzeczywiście jest głupi. Jakiej odpowiedzi się spodziewałeś?:P
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7