janusz82

no to własnie ty nie rozumiesz. człowiek na dzień dzisiejszy nie wie jak sie zachowuje w pełni użyty mózg. i byc może to co nazywamy tutaj zawałem mózgu, w przypadku jedo pełnego wykorzystania nie robi mu najmniejszej krzywdy. to tylko na dzień dziejszy taki stan mózgu dla naukowców jest nie do przyjęcia(śmierć człowieka). zrszta nie raz juz bywało, że cos co dawniej było niemozliwe, dzisiaj nie jest czyms niezwykłym. za naszego zycia juz napewno sie nie dowiemy tego jak to jest z naszym mózgiem wykorzsytanym w 100%.

i to dosłownie:P (to cos ma ciekawa brodę ;P

i to jest własnie tylko 10% tego co jak narzie potrafi nasz mózg. a skąd wiesz czy gdybys "włączył" pozostałe 90 %, nie robiłbys jakis dziwnych rzeczy.

a skąd naukowcy maja wiedzieć jak wygląda mózg wykorzystany w 100%. może własnie jest taki "przegrzany" i to co jeszcze dzisiej jest niewyobrażalne, za x lat będzie czyms normalnym.

jesli nie ma na to jednoznacznych dowodów to nie mozna także stwierdzic że to działanie nadprzyrodzone (no bo na to tez nie ma dowodów)

wg teorii na ten temat człowiek który ma stygmaty, wytwarza je mimowolnie dlatego nie ma na nie żadnego wpływu. no ale jak umrze to już ciało jest zostawione samu sobie i wtedy powraca do normalnego stanu.

no i to tylko podkreśla moje słowa że być może tym ludziom "opetanym" włączył sie obszar który normalnie ludzie maja cały czss wyłączony(skoro badania wykazały nadmierna aktywność mózgu)

tylko za życia człowiek ma kontrole nad swoim ciałem (także i nad tymi stygmatami). kiedy umarł, nie mógł już mimowolnie wytwarzać tych ran.

człowiek podobno używa swój mózg w niewielkiej tylko częsći. to nie mozna tego wykluczyc że te objawy które ludzie uznaja za opetanie, sa w rzeczywistości czyms w rodzaju umiejętności typu lewitacja czy gadanie różnymi językami których ludzie jeszcze nie poznali( cos takiego było w serialu 4400 - choc to tylko serial ale być może cos w tym jednak jest z prawdy)

to jest własnie średniowiecze. ja nie rozumiem dlaczego ludzie we wszystkim co jak narazie niewyjaśnione w 100%, widza ingerencję czegoś nadprzyrodzonego.

dobry przykład :) zreszta juz wielu księży odcina sie od tego że to niby szatan opanowuje człowieka i zgdzaja sie z teza że to choroba psychiczna.

obrazków na potwierdzenie moich słów nie mam ale czytałem na jakiejs stronce poświęconej stygmatom i badacze udowidnili że człowiek może sam wytwarzac takie rany. przeprowadzono badanie podczas którego wprowadzono badanego w stan hipnozy a nastepnie dano mu do reki zimny przedmiot wmówiono mu że trzyma w reku gorący przedmiot. po chwili na ręku zaczęły pojawiac sie zaczerwienienia.

z tego co widze po tych zdjeciach to laseczka musi byc ostra(w nocy by ci raczej nie dała pospać :P

niestety ale stygmaty albo opetania w wielu przypadkach mozna wytłumaczyc w racjonalny sposób jako cos co wytwarza sam człowiek a nie jakas nadprzyrodzona siła.

mam mały problem z ta grą. a mianowicie nie moge zagrać w multi bo podczas łączenia wyskakuje monit że klucz gry jest nieprawidłowy(grę mam oryginalną)

tutaj niestety kłania sie budowa poszczególnych urzadzeń i ich działania. w telewizorze są zastosowane inne podzespoly niż w kompie które maja różnż czułość na spadki napięcia.

od kilku minut czytam śledze twoja rozmowę z amistanem i jako facet musze przyznac że masz całkowitą rację co do omawianej sprawy.

po przeczytaniu tej recki cos czuje że znowu troszke kasy ubędzie z mojego skromnego budżetu.

czy mozna cos zrobić w tej żeby była mozliwośc zapisu stanu gry w dowolnym momencie????

mam zamiar kupic nowy monitor LCD i prosze o radę co sądzicie o tym monitorze: Benq FP91G+ (za 775 zł)

z tej stronki: http://www.nautilus.org.pl/?i=944 takze wczoraj w radio kiedy podawali ta wiadomośc, padła ta liczba prawdopodobieństwa.

wg badaczy prawdopodobieństwo tego, że w tamtym czasie i w tamtym miejscu żyła jeszcze jedna taka rodzina o takich samych imionach, wynosi 1:10 000 000.

szczerze???żeby sie troszku posmiać :) ale jak przeczytałem twojego posta to nie wytrzymałem i musiałem go skomentować. i nie denerwuj sie tak :) to że napisałem kilka postów dalej "co paliliście wtedy???" to nie znaczy przeciez że tak było rzeczywiście. może naprawde cos widziałeś lecz bez dowodów to są tylko puste słowa(zresztą to nie dotyczy tylko ciebie w tym temacie). pozdrawiam :)

kolego ja mam 25 i juz dawno nie wierze w tego typu "paranormalne sprawy". jak dla mnie takie opowiadania typu"wywołałem ducha" to tylko szukanie taniej sensacji. nic poza tym.

ja do tego typu spraw podchodze sceptycznie i nie wierze w duchy :P