grzesiek_1660

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    159
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez grzesiek_1660


  1. Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

    > eeee.. to chyba mało interesujesz się rynkiem gier na DS''a. Z "marszu" mogę rzucić
    trochę
    > więcej niż 3 gry (bez tytułu Mario) jak np. Dragon Quest IV i V, masa "Pokemonów",
    Professor
    > Layton and the Curious Village, The Legend of Zelda: Phantom Hourglass oraz nadchodzące

    > Spirit Tracks, kilka gier z nazwą Final Fantasy w tytule, Metroid Prime Hunters,
    Nintendogs,
    > GTA: Chinatown Wars, Sonic Rush i masa innych gier.
    I większość z nich to tytuły dla graczy okazjonalnych. A te kilka bardziej hardcorowych
    nie zmienia faktu, że platformy Nintendo są skierowane głównie do graczy okazjonalnych
    i młodszych.

    wszystkie gry które wymieniłem można zaliczyć do grupy gier tzw. hardcore'owych (no może poza Nintendogs ;)) i faktycznie dużo z tych gier jest dla graczy okazjonalnych ale te które nie są (moim zdaniem) spokojnie wystarczą do zabawy konsolą i grami przez naprawdę długi czas.

    Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

    > Sam niedawno kupiłem DS''a i nie wiem jaką następną grę kupić xD taki jest ich ogrom.

    Ale chyba nie w Polsce... U nas dystrybucja sprzętu i gier na Nintendo jest żałosna.
    Po pół roku od premiery trudno już dostać dany tytuł. M. in. dlatego narazie zrezygnowałem
    z DSa (choć z chęcią pograłbym sobie w Trauma Center ;))

    co do gier to uwierz mi że na allegro jest ich całkiem sporo - wiadomo że nie ma np. gry o dawaniu klapsów (coś w tym stylu wyszło w Japonii ^^ ale wszystki największe hity i bardzo dobre gry są. Gry można nabywać też przez sklepy internetowe, albo właśnie na allegro tyle że np. od gościa który sprowadza je z USA - spotkałem się kiedyś z taką ofertą. Warto spomnieć również iż gry przeznaczone na DS''a nie posiadają blokady regionalnej.

    Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

    > A co do gier z Mario, sam myślałem że to popierdułki, ale gdy siadłem do Super Mario

    > 64 DS (na początku było łatwo) zmieniłem zdanie, spokojnie tytuł mógłbym nazwać
    hardcore''owym.
    A co się dalej zmienia? Mario przechodzi wewnętrzną metamorfozę, przestaje zbierać monetki
    i skakać po głowie grzybkom? ;)

    dalej jest poprostu trudniej, gra jest platformówką/zręcznościówką pełną gębą (w skrócie chodzi w niej o zbieranie gwiazdek) która na początku jest naprawdę przystępna, ale jeśli ktoś chce zdobyć więcej tych gwiazdek to naprawdę czasami bez poradnika z neta jest ciężko (i odrazu zaznaczam że w tej grze nie chodzi raczej o fabułę - chociaż jest ona całkiem całkiem - oczywiście jak na grę z Mario - dobra - czyli ratujemy księżniczkę Peach i ekipę).

    Dnia 31.07.2009 o 18:07, Namaru napisał:

    > Odrazu zaznaczam że nie jestem fanboy''em Nintendo, poprostu potrzebowałem troche
    odskoczni
    > od ciągłych flaków na ekranie.
    Well i niech każdy gra w to co lubi. O!

    tylko powiedz mi jedno, spróbowałeś kiedyś chociaż grać na DS''ie? chociaż tak z pół godzinki..?
    jeśli spróbowałeś i nie spodobało Ci się - wporządku - ale jeśli nie- bardzo gorąco polecam!


  2. Dnia 31.07.2009 o 14:37, gram_virus666 napisał:

    a ja nie rozumiem jak mozna kupic wii albo DS/DSi pomijajac 2-3 gry na obu konsolach
    nie ma w co grac;p no chyba ze bawi kogos skakanie na nartach przed telewizorem ew ogladanie
    50 raz mario w malym samochodziku... ja tego nie rozumiem :)



    eeee.. to chyba mało interesujesz się rynkiem gier na DS''a. Z "marszu" mogę rzucić trochę więcej niż 3 gry (bez tytułu Mario) jak np. Dragon Quest IV i V, masa "Pokemonów", Professor Layton and the Curious Village, The Legend of Zelda: Phantom Hourglass oraz nadchodzące Spirit Tracks, kilka gier z nazwą Final Fantasy w tytule, Metroid Prime Hunters, Nintendogs, GTA: Chinatown Wars, Sonic Rush i masa innych gier.
    Sam niedawno kupiłem DS''a i nie wiem jaką następną grę kupić xD taki jest ich ogrom.
    A co do gier z Mario, sam myślałem że to popierdułki, ale gdy siadłem do Super Mario 64 DS (na początku było łatwo) zmieniłem zdanie, spokojnie tytuł mógłbym nazwać hardcore''owym.
    Odrazu zaznaczam że nie jestem fanboy'em Nintendo, poprostu potrzebowałem troche odskoczni od ciągłych flaków na ekranie. Fakt, takie gry jak Fahrenheit czy Assasin''s Creed są naprawdę dobre, ale dajmy na to Gears of War mnie rozczarowało (a przy takim God of War bawiłem się świetnie).
    Więc wiesz, każda konsola ma coś do zaoferowania, tyle że proszę, nie wyrażaj zdania o czym (na podstawie Twojego posta) nie masz pojęcia.
    Pozdrawiam, sunnus

    PS: CoD 4 mnie naprawdę oczarował.
    PS2: Wymieniam tytuły innych gier ponieważ nie chcę żebyś pomyślał iż jestem zwykłym ignorantem i fanboy''em który zachwala Nintendo pod niebiosy (i ma tylko jeden punkt widzenia) - wcale tak nie jest (sam mogę skrytykować Niny za nie obniżenie ceny Wii, no ale nie zabija się kury znoszącej złote jajka - live is brutal).


  3. co do ceny to prawie na pewno będzie wyższa niż DS lite. ale pomyśl że nawet gdybyś nie skusił się jednak na DSi to prawdopodobnie DS lite potanieje po jego premierze (nieznacznie ale to już coś :)).

    ze ściąganiem DSi z japonii bym się powstrzymał, niby nie jest tak drogo ale trzeba trochę pokombinować - chyba że masz tam rodzinę. :P


  4. Dnia 26.12.2008 o 23:57, zbysheck napisał:

    Z tymi kartami SD bym się tak nie podniecał. Wystarczy kupić nagrywarkę i można się bawić
    z miniSD. Może oprogramowanie nie jest zbyt przyjemne dla oka ale swoje funkcje spełnia.
    I osobiście wolę slot od GBA od aparatu bo nie sądzę żeby robił zdjęcia jakiejś wspaniałej
    jakości. Chociaż z drugiej strony ciekawe czy będzie jakoś fajnie wykorzystany aparat
    w grach tak jak dotykowy ekran i mikrofon?


    mnie się tam pomysł z aparatem podoba. pewno wykorzystają go w grach(nie chciałbym żeby w przyszłości ominął mnie jakiś tytuł tylko na DSi). poza tym mam starą poczciwą nokię 3410 więc aparacik się przyda.
    a co do slotu na gry GBA to sie przyczepie. jak już mówisz o nagrywarce to przecież można przez nią wrzycać gry na GBA. :P (jeśli ktoś ma taką potrzebę). jest już nagrywarka na DSi - acekard DSi (narazie tylko o nim słyszałem).


  5. Dnia 25.12.2008 o 16:47, mikim napisał:

    Wolałbym nowego, gwarancja zawsze się przyda, bo na Allegro widziałem zestaw DS z bodajże
    5 grami za około 290, ale jakby się miał zepsuć, to raczej wolałbym gwarancję :P.

    Nie będę się jeszcze tak spieszył z kupnem gier, jeśli nie mam konsoli :). Mam uzbierane
    ponad 300 zł, więc jeszcze jakieś 200 +/- 100 na jakieś/ąś grę, jeśli znalazłbym w dobrej
    cenie :).

    EDIT:
    @Piotrek K. - ten sklep Robson.pl ma NDSa za 399 ;o. Czym się różni ta zwykła wersja
    od Lite?


    jeśli chcesz kupić DS''a to na Twoim miejscu poczekałbym te pól roku, do premiery DSi w Europie. Sam mam taką sytuację że chciałem kupić DS''a ae gdy dowiedziałem się że ma wyjść nowa wersja to postanowiłem poczekać.
    chyba że bardzo zależy Ci na slocie na gry z GBA - to już inna sprawa.
    jednak mi się wydaję iż DS z aparatem i slotem na karty SD to już o dużo lepsza zabawka. ;)


  6. mam tą grę. I mam także PES 2009. na początku powiem że zagrywałem się namiętnie w fifę 2005. później było pro evo na ps2.
    teraz z racji zmiany kompa gram też czasami na laptopie.
    na pierwszy "rzut oka" zauważyłem że sterowanie się zmieniło. trochę dziwne. zmieniłem na klasyczne (qweasd).
    rozegrałem tak z dwa mecze, wrażenia średnie. oczywiści świetne licencje. fajne i przejrzyste menusy. ale wydaje mi się że gra troche jest powolna (to napewno nie jest wina kompa, spełnia spokojnie wymagania gry, AC chodził na nim wyśmienicie, zresztą PES 2009 też).
    napiszę więcej po lepszym zapoznaniu się z grą.
    a tak przy okazji. jak zagrać mecz dowolnie wybraną drużyną? nie tą którą na początku się wybiera (z wielkiej ilości lig ;)).


  7. nigdy nie byłem jakoś wielkim fanem simsów ale myślę że nadchodząca część może zachwycić swoim rozbudowaniem (przynajmniej mam taką nadzieję ;)).
    i oczywiście Diablo III to mój faworyt, chociaż tak samo jak ktoś już wcześniej wspomniał, wątpię w jego premierę w 2009. :/
    no i chciałbym w końcu "zaliczyć" King;s Bounty, więc z uśmiechem przyjmuję wiadomość na temat jej kontynuacji. ;) :)


  8. Dnia 29.08.2008 o 11:46, Sztajniec napisał:

    Lol, AC lepszą grą? Chyba, że wypowiadasz takie zdanie mając za sobą ledwie początek
    gry. Pograj w tę grę trochę, zabij kilka celów, a dostrzeżesz schematyczność i nudę,
    która wkrada się po paru godzinach gry. Cod 4 jeszcze zdzierżę, bo to kwestia gustu,
    ale naprawdę AC jest zbyt schematyczny by być lepszy od Girsów ;]


    przeszedłem AC całe i naprawdę uważam że jest świetne. fakt, troche schematu pod koniec się wdarło, ale gra to i tak jedna z lepszych gier.

    dziś, już po premierze GoW2 możemy powiedzieć że spełniła ona oczekiwania fanów. :) teraz tylko czekać na trzecią część. ;)


  9. Dnia 22.12.2008 o 23:50, Nvaier napisał:

    > e tam na same konsole. wiadomo że GTA była na PC, jest, i będzie na PC wydawane.
    Mimo
    > że jest zbugowane, ludzie i tak to kupią. Bo to GTA. a mimo że lepiej wyszli by
    kupując
    > konsolę i GTA na nią, to są uparci i wolą ściagać piraty.


    Bo konsolowcy są święci i nie piracą tak? Przypomnij sobie sytuację z Falloutem 3. No
    właśnie.
    Poza tym skąd te cholerne uogólnienia?! Ja wraz z bratem kupiliśmy sobie 2(tak! dwie!)
    oryginalne
    kopie gry, m.in po to by móc grać po necie. A dlaczego na PC? Bo nie chcę wydawać tysiaka
    na coś
    z czego będę korzystał raz na rok, albo kiedy kumple przyjdą. Granie to czynność zajmująca
    bardzo niewielki
    % czasu jaki poświęcam przy kompie. Dla mnie twoje argumenty są zupełnie nielogiczne.

    > Taka prawda. na dobrą grę (jaką jest Gta na next geny) warto wyłożyć pieniądze.

    Gta na PC jest równie dobre co na konsolę... inna sprawa, że silnik graficzny jest kompletnie
    niezoptymalizowany pod kątem pudeł. Czy dobrze zrozumiałem?! Uważasz, że Gta jest warte
    wydania 1000 na konsolę? Szczerze wątpię, czy jakakolwiek gra jest warta takich pieniędzy.



    źle zrozumiałeś: dla jednej gry NIE WARTO kupować konsoli, ale jeśli już masz tą konsolę to chyba lepiej kupić GTA na nią niż na PC, nie sądzisz?

    czy ja powiedziałem że konsolowcy nie są święci?
    znam kilka osób które mają PSP i mają na nią same piraty.
    ale znam również masę PCtowców którzy mają całe półki piratów.
    i znam konsolowców którzy mają same oryginały (między innymi ja).
    tylko nie mów prosze że to jest nielogiczne. Na pc tak łatwo spiracić grę że 8letnie dziecko to potrafi. Na konsolę skala piractwa jest mniejsza bo trudniej to zrobić (gry od kolegi sobie nie przegrasz). PC nawet nie trzeba przerabiać.


  10. Dnia 22.12.2008 o 03:52, Vojtas napisał:

    > > Tyle że gry przygodowe są trudne - i w tym cały szkopuł.
    > Nie wiem. Nie spotkałem trudnej gry przygodowej (może dlatego, że nie grałem w takowe

    > w poprzednim wieku).

    Takie doświadczenie czy po prostu szczęśliwy traf?

    > Gry takie mają "momenty" (upieczenie ciastek w Still Life na ten
    > przykład), które czasem są barierą.

    To prawda - wszystko idzie do meomentu, gdy się nie zatniesz. A ponieważ najczęściej
    akcja jest liniowa, problem bywa poważny. Casuale wymiękają, bo są niecierpliwi.

    > Niemniej póki nie miałem Wii to jedynym rodzajem gier, przy których dało się posadzić

    > kogoś kto nie gra na co dzień były proste gry logiczno-zręcznościowe lub gry przygodowe

    > właśnie.

    A wiele ich jest na Wii? Nie wiem, o jakich niedzielnych myślisz, ale chyba nie o tych
    samych, co ja. IMO typowy casual preferuje rozgrywkę o do bólu prostych regułach np.
    Bejeweled, Tetris, etc. Przygodówki wkraczają na zupełnie inny poziom abstrakcji, zwłaszcza
    subgatunek wacky - bo detektywistyczne jeszcze są w miarę logiczne, choć też nie zawsze.


    zgadzam się! to jest największy problem. przejdziesz trochę tej gierki, zatniesz się, i szukaj sobie jakiegoś przedmiotu niewiadomo gdzie. on może być w praktyczniej każdej z dostępnych lokacji. Przygodówki przyciągają casuali na początku, bo nie wymagają jakiegoś wielkiego skilla, i krew nie leje się w nich strumieniami. mają fabułe, a to najważniejsze.


  11. nadzieję że w 2009 ukarze się diablo. a co do zeldy to pasowało by żeby Nintendo wypuściło następną część, bo ostatnio to zabardzo graczy nie rozpieszcza świetnymi (bardziej hardcore''owymi produkcjami).

    jak dla mnie dużym wydarzeniem w branży gier (tylko dla mnie, bo wtedy mam zamiar zacząc z TYM przygodę) jest premiera DSi w Europie. :)