ksenus

W Morku oprócz naszego bohatera lewitacji używał jedynie Vivec ale on tylko siedział w świątynii. Nikt inny z niej nie korzystał wszyscy stali i dawali się ustrzelić z łuku kiedy wisiało się pod sufitem. Tutaj niby AI jest "lepsze" więc NPC też powinny umieć korzystać z lewitacji. To zbyt wiele problemów. A co do AI to takich baboli ostatnio przy baczniejszej obserwacji znalazłem, że śmiem twierdzić, że to antyAI. Oto jeden z przykładów - Procedura otwarcia drzwi w interiorze: 1) Jeżeli drzwi są otwarte zamknąć 2) Chodzić przed zamkniętymi drzwiami próbując przez nie przeniknąć 3) Po nieudanej próbie stojąc w miejscu i blokująć drogę do otwarcia otworzyć drzwi 4) Cudowne drzwi przenikają przez ciało NPC i ten swobodnie wychodzi Inny przykład NPC wpadł do wody, obok są schody, zanurzenie, mijają godziny wchodzę do wody, NPC żyje ale nie umie wyjść z wody. Inny przykład wczoraj atakuje mnie mag, ja jego on ucieka i chowa się w... kolumnie, teraz on może mnie atakować ale ja jego nie, bo kolumna jest niezniszczalna. Już nie chce mi się wypisywać innych błędów z cyklu upada miecz i tonie ... w podłodze.

Wiele osób marzy o tym aby lewitacja ponownie zagościła w Obku. Mi oprócz niej brakuje możliwości zaklinania przedmiotów na stałe przywołujące potworka, regeneracji zdrowia i paraliżu na stałe dla broni. Czemu tego nie ma na liście zaklinania ? Przecież to niekonwekwencja uniwersum. W Morrowind (chodzi o krainę) można latać i zaklinać w taki sposób ale już w Cyrodil nie.

Takie kity to można wciskać do woli 1-go kwietnia. Lewitacji nie ma w Obku. Nie ma takiego czaru na liście czarów w CS. Przedmioty, które wymieniasz nie mają prawa dać lewitacji. Poza tym lewitowanie nad miastem byłoby nierealne, bo miasto jest interiorem a nie jak w Morku częścią terenu zewnętrznego.

Trochę lepszą graficznie na standardowym sprzęcie a dużo lepszą na przesadnie wypasionym. Owszem przy HDR i wysokich detalach grafika niemal powala ale Gothic ma tak niesamowity klimat, że nic w moich oczach nie jest na razie go w stanie przebić. Mimo, że bardzo fajnie gra mi się w Oblivion, to gdyby dziś wyszedł Gothic 3 to zarzuciłbym Obliviona na jego rzecz bez żalu. Po 100 godzinach grania a może więcej miejscami było tak nudnawo, że tydzień temu po skończeniu większości questów i MQ zacząłem grać od nowa ale inaczej. Staram się tak grać aby się nie nudzić za szybko no i jakoś się udaje. Tym razem jest o wiele ciekawiej. Z Gothic nigdy nie miałem tego problemu. W obie części grałem po 7 razy.

Handlarze z magicznych sklepów i gildii magów mają zawsze na stanie. Co 3 dni mają nowe dostawy, więc możesz ich nakupić ile chcesz. Ja polecam gwiazdę Azury (posąg na północ od Brumy) jest niezniszczalna i wcale nie trzeba jej oddawać Martinowi, można wykonać inne misje przy innych posągach i poświęcić inny przedmiot deadryczny.

No nie bez przesady. Jakby figurka Innosa była utrzymana w tonacji takiej jak była we Władcy pierścieni to chyba by ładnie się prezentowała. No i pomalowana na złoto i niebiesko jak w grze. Zupełnie jak ta, którą odnosi się do klasztoru magów albo ta co stoi u palladynów.

Bo dla humanoidalnych (np.: Deadry) musisz mieć Czarny kamień dusz. Taki kamień robi się z dużego na ołtarzu nekromantów raz w tygodniu chyba w nocy rzucając zaklęcie Soul trap. I dopiero do takiego klejnotu można łapać Deadrę.

Zastanawiam się czemu nie można zakląć przedmiotu na regenerację zdrowia. Mam zdolność Restoration na poziomie 87, różne czary przywracania zdrowia a na ołtarzu widnieje tylko cienka w porównaniu z Morkiem lista zaklęć. Są też ograniczenia w tworzeniu kombinacji zaklęć. Jeżeli wybierze się przywołanie bestii to nie można już dodać drugiego podobnego zaklęcia. Co prawda furtka jest w CS, ale co to za frajda kiedy zmienia się zasady gry tylko dla siebie.

Ty lepiej idź do świątyni się pomodlić bo twoje współczynniki ktoś wyssał (te na czerwono) ;-)

http://www.tweakguides.com/Oblivion_8.html

Po zmianach w ini. Max. na 1024x768 bez HDR bez bloom bez trawy detale na medium cienie poniżej średniej.

Ja też tak gram, bo jak było na maksa to każda walka to była nieustannie powtarzająca się sekwencja load\save bohater często padał ale dało się grać(przynajmniej do 15 lvl). Tylko nie ma w tym przyjemności. Może za drugim razem się skuszę i całość skończę na max. Kiedy pasek jest na końcu trudność gry rośnie gdzieś czterokrotnie lub więcej. Na normalnym będąc na 1 lvl szcur zagryzie Cię po 20 gryzach a na najwyższym po 2-3. Ot taka drobna różnica. Skoro wcielamy się w obrońcę świata to trochę głupie być słabym bohaterem. Np. Arcy-Mistrz gildii magów mający umiejętności magiczne na poziomie 50 wygląda śmiesznie. W realnym świecie niekompetencja jest na poziomie codziennym, ale głupio to przenosić do świata fantazji.

Lepsza byłaby figurka Innosa. Albo 3 figurki: Innosa, Adanosa i Beliara :-) Taka wersja może kosztować z nawet 200 zł ;-) Póki co jeszcze mnóstwo czekania. Ja narazie gram w Obliviona i mam nadzieję, że w moim ulubionym Gothicu nie zobaczę takich błędów jak w Oblivionie. No i mam nadzieję, że będą mieli ulepszony engine, bo ten morduje sprzęt na maksa.

Każdy gra tak jak mu się podoba i w sposób jaki sprawia mu przyjemność. Nie krytykuje się innych za to, że grają inaczej. Ja też poznaję świat ale fajne przedmioty i ciekawa postać to jedna z podstawowych frajd w grze i nie zamierzam z niej rezygnować i zbierać śmieci tylko dlatego, że postać ma niski level. Nie gram w MMO ale nie ośmieliłbym się nazwać nikogo idiotą za to jak gra. To dość prymitywne. Nie uważasz ? Daerda czy Lord Dreadmor (ten jest silniejszy) a walczyłeś z ogrami i lordami minotaura, ze skaczącymi Deugrami, czempionami szkieletów ? A pasek trudności w jakiej masz pozycji ? Mówisz, że prosto. Ochroń Martina w czasie otwarcia wielkiej bramy przy Brumie na najwyższym poziomie trudności z levelem powyżej 30. To może jest trudne a nie jakaś pojedyncza deadra. Ja też poznaję ale nie przeszkadza mi to w zrównoważonym i sprawnym budowaniu postaci. Po pierwsze nie siedzę godzinami rzucając czar tylko leveluję na rządanie kiedy nauczę się pobocznych umiejętności w takim stopniu aby dostać do +5 do atrybutu a uczę się ich używając w walce (np.: miecz i blok) lub w kontakcie z NPC (np.: handel). Takie podniesienie levelu na szybko zajmuje ok. 5 minut. Graj jak chcesz... Miej z tego przyjemność. Po to jest gra. Dla mnie tak wygląda frajda dla fanów MMO jeszcze inaczej a dla Ciebie tak jak napisałeś. Wszyscy zadowoleni. Krytyka jest nie na miejscu.

Wszystko można kontrolować. Np.: przywołujesz szkielet, okładasz pięściami potem uczysz się czegoś związanego, potem robisz miksturki na 10 skilów i masz +5 Inteligencja +5 Siła +3..5 coś innego. Potem przerwa aż zadbasz o inne zdolności i znów. Min. +3 +4 to mam co level często też jest +5. Także mój mag (na razie 21 level i nie spieszę się) ma 100 Inteligencję i Siłę woli, Siłę powyżej 80, Wytrzymałość i reszta powyżej 50 (50-70). Szczęście 56 (ważne przy znajdowaniu itemów). Zostało do zrobienia 25 leveli czyli potencjalnie dam radę jeszcze podciągnąć na 100 siłę i wytrzymałość i może jeszcze szybkość. Reszta też się da podnieść. Nie opłaca się levelować ? Nie zgadzam się. Zgodnie z tym co jest w CS pewne przedmioty można znaleźć minimum od 20 levelu a niektóre jedynie po 30-stym. Jak zaczyna się niektóre questy z niskim levelem super przedmioty jak miecz Umbry, napierśnik Kavath itp. mają niższe statystyki. Jak zaczniesz Kavatch ponieżej 15 lvl będziesz miał pancerz +2 do siły i wytrzymałości a jak zaczniesz z 20 lvl to będzie +8. Niektóre przedmioty są unikalne i bardzo rzadkie ale niestety zależne od levelu przy znalezieniu i nie awansują później z bohaterem. Moja postać to czysty mag i nie będę wymuszał gry z umiejętnościami, z którymi nie czuję się komfortowo. Mój mag oprócz postawowych umiejejętności ma powyżej 50 kilka drugorzędnych i jest ok. Miecz, lekka zbroja, płatnerstwo, skradanie, blokowanie, handel. Walka wygląda tak przywołuję bestię, rzucam paraliż na wroga i kilka innych zaklęć. On okłada zazwyczaj bestię a ja atakuję czarami i mieczem z boku. Mam trochę zaklętych przedmiotów (nawet dużo bo Luck jest powyżej średniej) więc one dają mi sporo. Np. tarcza lustra odbijająca obrażenia. Ponieważ mam Blok powyżej 50 więc mogę się za nią chować bez problemów i uszkodzeń. Płatnerstwo też powyżej 50 więc magiczne bronie naprawiam sam. No z takim magiem to mogę już olać inne umiejętności i podciągnąć resztę magicznych na 100, ale nie robię tego bo chcę aby miał wszystko jak najwyżej.

Dla ciekawostki: Ilość wypitych mikstur wynosi 4 dla każdego poziomu w Alchemii od nowicjusza do Mistrza. Przynajmniej tak jest w Game Settings w CS. Obiecali, że będzie z każdym poziomem można wypić więcej. Skłamali. Można to łatwo zmienić ale wolę grać zgodnie z regułami (dla wszystkich) bez "ułatwiania" sobie. Znalazłem w CS mnóstwo fajnych zmiennych ale nie mogę znaleźć tego co mnie interesuje. Chodzi mi o wyłączenie okienek dialogowych z potwierdzaniem czynności (np. w czasie kupowania rzeczy wyskajuje zawsze pytanie czy jesteś pewien że chcesz kupić coś tam za n septimów). Męczy mnie to nieustanne klikanie. Dużo handuję (głównie składniki alchemiczne) i jest to bardzo irytujące.

No to ja też odpowiem ;-) Tego można się szybko nauczyć do 100 nawet jak to jest minorowa umiejętność. Wystarczy znaleźć pomieszczenie za ścianą którego jest kilka spacerujących osób ale nie wchodzących do pomieszczenia. Włączasz skradanie wyłączasz bieganie stajesz pod ścianą i wciskasz Q. Robisz sobie przerwę co 25 skilów, bo wyskakuje okienko i trzeba kliknąć ok. To jak najbardziej. Paraliż, niewidzialność i kameleon. Bardzo przydatne. Tego też szybko się uczy, wystarczy użyć czaru Starlight i rzucać go n razy. Skil rośnie co 10-15 rzutów. Także nie musi to być podstawowa umiejętność ale może. Ja jako mag ją mam. To już jak uważasz, ale ja uważam, że jak masz Zniszczenie to Celność jako podstawowa jest zbędna. Zniszczenie jest skuteczniejsze oczywiście bardziej dla maga a celność dla nie maga. Soul tram, Life detection. Dla maga jak najbardziej dla reszty chyba jako podstawowa zbędna. Szybko się uczy podobnie jak wyżej. Czar Minor life detection rzucony 10-15 razy i skil do góry. To podstawa nie tylko dla maga no i nie da się go łatwo statsować. Idzie do góry najwolniej z magicznych umiejętności no i trzeba go rzucać w cel (w pusktę się nie da) Dla złodzieja, awanturnika, poszukiwacza przygód tak ale szkoda zachodu. Mag może użyć czaru (szkoła Alteration) albo mając 10lvl można zdobyć klucz czaszki. Szkoda umiejętności. Chyba lepiej już Armorer, przynajmniej można naprawiać sobie skuteczniej broń lub lekką zbroję. O tak nie maj jak ostrze. Zastanawiałem się czy nie podmienić mojemu magowi jednej z umiejętności na ostrze ale rozmyśliłem się jednak wolę czystego maga choć miecza wyuczyłem go na max. w gildii wojowników za kaskę. Alteration. Chyba jest od tego czar Charm. Jak masz ją na maksa i masz many powyżej 200 no i regenerację szybką to możesz siać zniszczenie nieporównywalne z mieczem. Ale to raczej dla magicznej postaci. Dla mag to umiejętność nr. 1. Tak zamiast jednej z szybkich do nauczenia umiejętności. Zmieniać podstawowych nie można później ale możesz inne trenować. Niektóre można szybko wyuczyć się samemu na inne trzeba poświęcić czas w walce i złota u nauczycieli Na alchemii zarobiłem do tej pory 200 000 septimów, hmmm. Jak masz ją na 100 to miksturę otrzymujesz z 1 składnika. W oblivionie z serca deadry robisz sobie np. napój uzdrawiania. Szybko się jej uczy bo po zrobieniu 200-300 mikstur już jesteś mistrzem. Tanie składniki kosztują 2-10 sep. miksturę sprzedaje się za 30-40. Łatwo policzyć kaskę no i masz pod ręką mikstury leczące i wzmacniające oraz trucizny do broni. To jedna z najlepszych umiejętności w grze wg mnie. Dla maga podstawa.

Ta wczoraj jakiś ogr załatwił mi konia zanim go zdążyłem ubić (twarde bestie a walczą na pięści). Od tej chwili trup konia towarzyszy mi wszędzie i oczywiście przy wejściu do miasta zostaje w stajni... zupełnie jak żywy, tylko że ten leży na ziemi i nie da się już na nim jeździć... ;-) Nie ma co dopracowane w każym szczególe.

A tu masz linka do wspomnianych detonatorów: http://www.nvidia.com/object/nzone_downloads_winxp_2k_32bit_84.25.html

A ja mam Athlona 2600+ (kręcony na 2800+), 1GB RAM, Galaxy GF6600GT i gram płynnie w 1024x768 z teksturami na large, fade powyżej środka, distance na max i włączonym bloomem. Czasem przycina trochę jak nawiązuje się walka z 5 postaciami, ale tylko wtedy. Nie zatrzymuje się nawet jak doczytuje teren. Jak widać różnica to 512 MB oraz pewnie stery. Ja używam detonatora 84.25 beta (mniej stabilny ale wiciska pare klatek więcej). Aż tak szalonym graczem nie jestem, aby co rok kupować nową kartę do nowej gry, a na takich ustawieniach świat wygląda i tak pięknie. Mi się gra dość komfortowo tak czy inaczej.

Jasne można go ściągnąć (pierwszy na liście): http://www.elderscrolls.com/downloads/updates_utilities.htm

Można na to spojrzeć tak, że strażników uczy się telepati albo jakiegoś zaklęcia wykrycia przedmiotów kradzionych.

Ja mam 6600 GT/1GBRAM/AMD2600+. Chodzi na średnich ustawieniach, tekstury large, włączone HDR, 1024x768. Przycina się w czasie walki z więcej niż 3 osobami na raz. Lepiej jest jak wyłączę HDR. Jednak różnica między 6600 a 6600 GT, może okazać się dość widoczna. Tu każda klatka się liczy. Lepiej niech kupi 6800, różnica w cenie jest nieduża.

Ciekawi mnie czy kotoś jeszcze znalazł pierścień odporności na magię 50% i absorbcji 25% w czasie wykonywania Main Questu. Chodzi mi o to czy zawsze się go znajduje niezależnie od levelu czy też losowo i w zależności od levelu.

A to na pewno wina polonizacji ? Fable angielska to jedna z najstabilniejszych i najlepiej zoptymalizowanych graficznie gier w jakie grałem do tej pory. No i w dodatku fajna. Teraz gram w Obliviona. Tu ze stabilnością jest kiepsko. Częściowo mogą za to odpowiadać beta sterowniki, które postanowiłem zainstalować, bo nVidia je podrasowała specjalnie pod Obliviona.