Kakarotto

Co tam? Ktoś tu jeszcze żyje? Czyżby wszyscy pomarli? Dlaczego tu tak cicho? Co w trawie piszczy? Co w duszy gra? Kto odpowie na wszystkie pytania? ;D

Tak, tym razem byłem trochę zaskoczony, że Dziwne to było.

Ktoś ogląda zapewne... Piąty sezon zaczął się na pewno lepiej niż pozostałe, więcej akcji, więcej brutalności (jeszcze brakuje więcej golizny, choć raczej nie pasuje w realia serialu :P) i już mamy hit. Szkoda, że aż pięć sezonów trzeba było na to czekać i jeszcze nie ma pewności, czy następne odcinki będą trzymać poziom. Można czepiać się szczegółów, naiwności pewnych sytuacji, np. w Naiwności z ostatniego odcinka nie będę wymieniać, bo w mojej opinii jest wręcz głupia. Następny epizod zapowiada się ciekawie, dodali aurę tajemniczości i niepewności, pewnie wszystko zamknie się w jednym odcinku. :P

Wczoraj ukończyłem grę. Cóż, w 25 dni od zainstalowania ugrałem 30h z minutami. 100% gry osiągnięte. Pozytywne zaskoczenie, liczyłem na góra średnią grę, a wyszła dobra. Grało się przyjemnie, choć po zabiciu tylu orków, człowiek ma prawo czuć się troszkę znużony monotonią. Fabularnie czuć spory niedosyt, potencjał zmarnowany, ale nie ma tragedii. Na pierwszej mapce wybiłem wszystkich wodzów, przybocznych i innych kapitanów, jacy się napatoczyli. Na drugiej zdominowałem wszystkich. I w sumie, bez różnicy. To tyle. ;)

Tytuł: Wierszyk #16 pt. Dziewiąte urodziny gram.pl! Temat: Wierszyk urodzinowy. Link: http://ja.gram.pl/Kakarotto/483 Tytuł: Defectus Cogitare Scribo #40 pt. O przemijaniu. Temat: O przemijaniu słów kilka, gdyż czas właściwy na takie wywody. Link: http://ja.gram.pl/Kakarotto/484

Intro nie jest powalające, ale nie jest też tragiczne. Trzeba zachować neutralność. ;D Jednym się podoba, innym mniej. Tak to już jest, nigdy się nie dogodzi nikomu, a niektórzy narzekają dla zasady.

Może na kilka dni powrócimy do przeszłości i potem znowu będzie cisza... ;( Szkoda. Ano przybyło nowych. Można by tu co nieco o nich napisać , ale to pośrednio źle się to mi kojarzy. :P

Potwierdzam, teraz wszystko wygląda właściwie. Jeśli pojawi się kolejna sprawa, dam znać. Na pewno się pojawi. ;D

Dziwne, że taki tu ruch. Jakiś powrót do dawnych dziejów czy tylko przelotne wizyty? :P

Widzę. :) Pominąłeś ten istotny detal, o którym wspominałem. Mogłem od razu napisać w czym rzecz. :P "Gdzie jest: sprawdź na screenie." A gdzie screen? ;D

Czy szanowna kasta Błękitnych Chłopców mogłaby przestać dezinformować nowy/niewiedzących użytkowników nt. wyszukiwarki? Jest podawany (rzadziej niż kiedyś), z automatu, ten link: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=9716&pid=27 . Założę się, że nikt z szanownych Błękitnych Chłopców w niego nie zaglądał od lat, a bardzo istotnego szczegółu on w sobie nie zawiera... Polecam napisać nowego, zaktualizowanego o brakujący detal i treść w punkcie 2., posta. Pozdrawiam i... znikam. ;D P.S. Żadnych niepotrzebnych dyskusji, nie każdy zrobi swoje. :P P.S.2. Nikt nie zauważył, ale ktoś czuwa.

Oczywiście, +1 to +1, nierzadko się zdarza coś takiego dostać. Trzeba się radować i takie tam. :D Drobny szczegół, że był degrad. :P

Nie pamiętam imienia, ale pseudo miało chyba jakiś związek z grzmoceniem. :) Przy okazji kapitanów... Jeśli się zabija takiego, to on ginie? ;D Raz ubiłem jednego, po pewnym czasie znowu go spotkałem i znowu ubiłem, trzeci raz też się pojawił i został zgładzony. Więcej już na niego nie trafiłem, ale być może gdzieś tam jeszcze sobie żyje. Czyżby ta losowość imion była nadgorliwy czy to tak miało być? Z ciekawostek mam jeszcze jedną. Przypadkowo natrafiam na kapitana, walczymy, nagle pojawia się kolejny ze swoją świtą, przerywnik przedstawiający i walczymy dalej. Po chwili kolejny kapitan przybył i potem jeszcze jeden. Walczyłem z czterema kapitanami na raz, z ich ekipami i jeszcze przyszły karagory. Była ostra impreza, ale kapitanowie polegli. To chyba też losowość, czyż nie? ;D

Biorąc pod uwagę okoliczności, bardzo rozśmieszył mnie twój komentarz. :D Tak, czy tak, +1 było. :P

Po niecałych 12h mam odblokowane 45% gry. Nie jestem niepokonany, ale rzadko ginę i zabijam wszystkich kapitanów, więc żaden nie może urosnąć w siłę. ;) Wcześniej jak ginąłem częściej, miałem zawodnika na 19 poziomie, ale był słaby, tj. nie był odporny na ataki z ukrycia. Najczęściej pokonywam mnie, nie wiem dlaczego, ciągle jeden i ten sam cienki kapitan. Miał ledwo 11 poziom, ale był odporny na wszystko prócz ataków z dystansu i wybuchów, a wystarczyło, że mnie trafił i od razu zatruwał. :P Pokonałem go atakami z dystansu i strzelaniem w wybuchowe elementy otoczenia. :D Ogólnie gra się jeszcze dobrze, ale powoli staje się nużące to ciągłe ubijanie orków. :P

1. Śródziemie: 2. Cień Mordoru 3. Metro 2033 Redux

Mam wszystko, co się da ustawione na ultra i gra chodzi płynnie, jedynie występują jakieś mini dropy przy obracaniu kamery w walce. Ogólnie kamera pokazuje co chce, nie zawsze właściwie, ale to mały problem. ;) Na wysokich, wewnątrz growy test wydajności pokazał mi średni 80 fpsów, na ultra średnio 50 fpsów, więc różnica jest znacząca. W samej grze mam wahania od 45 do 90 fpsów, podobnie było z Risenem 3, więc IMO optymalizacja nie jest najlepsza. Tak na oko, nie widać większej różnicy między ultra, a wysokimi, więc komu ma ciąć, niech nie używa paczki z teksturami HD i tyle. ;) Co do samej gry, to faktycznie. Orki, orki i jeszcze raz orki. System walki i inne zapożyczenia z dobrych gier się mi podobają, więc na razie orki mnie nie nudzą. :P Jednak systemowi walki, do tego z Batmanów trochę brakuje. Mapka nie jest wielka, ani mała. Wydaje się wyważona, więc nie powinien występować syndrom "zatracania się w terenie". I to chyba tyle, po niecałych dwóch godzinach grania. Na koniec kilka screenów z ultra. P.S. Gradobicie, o ile to gradobicie, wygląda, zachowuje się i wydaje dźwięki, jak prawdziwe. :P

Nie ma za co dziękować. Jesteśmy w rodzinie, a co w rodzinie, to nie zginie! :] Dziewiąte urodziny, czyli dziewięć konkursów? ;D

Lata lecą, a wy tacy sami młodzi, piękni i zakochani w waszej pracy wy gram-maniacy. Dziewięć lat temu nie wiedzieć czemu prawie znienacka jak komara wali packa. Gram.pl przybyło cdprojekt.info nam zastąpiło przyjęliśmy wasze dary zaczęliśmy na forum nasze spamy. Gramowicze postarzali nieliczni do dziś przetrwali trzymają się w kupie, na forum waszym które jest także naszym. Ku kolejny urodzinom kroczymy na pewno je ujrzymy będzie to okrągła rocznica n(w)asza wielka dziesiątnica. Z okazji 9. urodzin życzę całemu gram.pl, ekipie i nam wszystkim. Byśmy razem przetrwali do kolejnych urodzin i tak do setnych, może i dalszych, ale kto, wie czy dożyjemy? ;) Wiele można by napisać, ale czy jest sens? Wszyscy wiemy, co zmienić trzeba, co ma pozostać po staremu. Wy dla nas, my dla was. Pozytywnie i bez lęku kroczmy ku przyszłości, mając w pamięci przeszłość i w teraźniejszości żyjmy dostatnio. Forum generalnie nas tu trzyma, więc oby trwało, mimo mniejszych czy większych aferek. :D P.S. Przydałyby się jaki godny tego wydarzenia konkurs, czyż nie? Albo kilka. ;) P.S.2. Wierszyk niezbyt lotny, ale pisany własnoręcznie, z sercem. :P

Wymagania zawsze są zawyżane. Specjalnie. ;) Na grę nie czekałem jakoś wyjątkowo, nie mam wygórowanych oczekiwań, więc się pewnie bardzo nie zawiodę. Skusiłem się na Cień Mordoru i tak sobie myślę, że chyba odpalę na ultra, czyż nie? Watch Dogs śmiga na ultra z "średnim" AA, Metro 2033 Redux na maksa z 2/4 AA, Crysis 3 na maksa z MSAA x4. Liczby fpsów nie pamiętam, ale jest znacznie powyżej komfortowego minimum.

;D Pewnie nie pamiętasz, ale kiedyś byłem znany jako hunter22. Przez lata się wyrobiłem w dyskusjach. ;P No i prawidłowo. W indywidualne przypadki nie wnikam, chodziło mi tylko o określanie ogółu weteranów forum, jako dinozaurów. Niby zaliczam się do tego grona, a dinozaurem nie jestem. :D

Klimat był, a obecnie jest w nas. Niezbyt to doniośle zabrzmiało, ale przesłanie jest jasne. ;) Lepiej brzmi określenia: doświadczeni użytkownicy forum, czy też weterani, stara gwardia. W obecnych czasach, z tym przytulaniem (i przygarnianiem) w miejscach publicznych, jakim jest forum, może być nieciekawie. Mogą paść różne oskarżenia i takie tam. Nowym trzeba wskazać drogę i niech kroczą nią sami, większość trafi do celu. Oczywiście trzymanie za rękę w drodze też odpada. :D Albo "skrzywdzony" człowiek. :P

Zawsze jestem w okolicy. :D

Początek przygody z gram.pl? Jak każdy ze starych, chcąc, nie chcą zostałem "przesłany" na gram.pl z cdprojekt.info. Na cdprojekt.info trafiłem, jak każdy kto kupił grę od cdp, tj. w celu jej rejestracji. Ledwo zapoznałem się z tamtym forum/stroną i po kilku tygodniach/miesiącach (nie pamiętam dokładnie) powstało gram.pl. Mówiąc/pisząc gram.pl, myśli się o forum. Forum dyskusyjne łączy ludzi, szczególnie, gdy jest wielotematyczne, jak forum.gram.pl, mimo, że teoretycznie rządzą tu gry. Swoje początki pamiętam, zasady pisowni były mi znane, ortografia i gramatyka nie były mi obce, ale na forum pisałem bez poszanowania zasad, przynajmniej na początku: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=64&pid=44 - mój pierwszy post. I przy okazji, nick zmieniłem, więc może ktoś, kto by mnie kojarzył z tamtych czasów, nie skojarzy mnie teraz. :) Kiedyś było inaczej, pewnie człowiek był młodszy, miał inne priorytety i dlatego wydaje mu się, że było lepiej na forum. Było lepiej ogólnie. Powinny tu teraz paść słowa, że dawniej był "klimat", słynny klimat, który kiedyś był, a dziś go nie ma. Można by o tym wiele pisać, ale ci co pamiętają, wiedzą w czym rzecz, a ci co nie pamiętają lub nie było ich wtedy, niech żałują. Żadne słowa tego nie opiszą, więc ciężko jest napisać, o co chodzi. ;P I tyle.

Nawiązując do dyskusji o awansowaniu pozasystemowym. Ostatnio dostałem plus jeden do statusu. Od Modka. Nie tylko ja jeden, ale bynajmniej nie za zasługi. :P