Kakarotto

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    13124
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kakarotto

  1. >Witaj hunterze. Cieszę się, że widzę Cię całego... - rzekł egan Też się cieszę, że cię widzę, eganie. Na szczęście nie zostałem ranny. >Ja tymczasem zobaczę co za "krzaki" przyniosłeś. "No tak zapomniałem o tych ziółkach, rzuć na nie okiem" - hunter z kieszeni wyciągnął spory worek krzaków i dał go druidowi.
  2. >Mumin podał kompanowi niewielki dzbanek. Wreszcie mogę napić się miodu, cóż to za wyborny trunek. >Co ciekawego znalazłeś? - zapytał mumin A no znalazłem coś pomocnego. Lecz zanim dowiecie się co, opowiem czemu mnie nie było tak długo. Parę dni temu, jak wiecie podjąłem sie próby skłócenia orków i najemników. Po opuszczeniu obozu udałem się w stronę obozów wroga. Po drodze zaatakował mnie mały oddział orków, ledwo 10. Musieli mnie wziąść za najemnika, bo miałem na sobie najemniczy strój. Po uporaniu się z orkami poszedłem dalej. No i po kilkunastu metrach zaatakowało mnie duże stado szkieletów, myślałem że nie pokonam tych bestii. Gdy tylko rozłupałem jakiemuś szkieletowi czaszkę, on po chwili wstawał i walczył dalej. Walczyłem tak kilka godzin, aż w peewnym momencie spostrzegłem duży oddział najemników zmierzających w moją stronę. Najemnicy rzucili się w toń walki. Było widać, że zależy im na zabiciu jednego, nieco większego od innych szkieletów. Gdy go wykończyli, wszystkie szkielety padły bez życia. Gdy uspokoiła się sytuacja, dowódca oddziału najemników i powiedział - "Masz szczęście, że tędy przechodziliśmy, gdyby nie my to byś zginął. Choć z nami do obozu, wypijemy trochę gorzałki i zjemy ciepłą strawę". Więc poszedłem z nimi, musieli mnie wziąść za jednego ze swoich, przebranie okazało sie dobre. Po kilku godzinach dotarliśmy do obozu najemników. Było ich tam dużo, można by liczyć w setkach. Zaprowadzili mnie do ogniska, dali smażone mięso i butelkę mocnej gorzałki, lecz nie piłem alkoholu, że zachować trzeźwość umysłu. Gdy wszyscy już spali, upojeni alkoholem rozejrzałem się trochę po ich obozie. Znalazłem chatę uzdrowiciela, wziąłem z niej trochę krzaków jakiś, odwiedziłem także chatę dowódcy obozu, buchnąłem stamtąd mapę i trochę kosztowności - złoto i parę diamentów. Wziąłbym więcej lecz musiałem stamtąd uciekać, bo dowódca się przebudził i nógł mnie usłyszeć lub zobaczyć. I tak jakoś minęło te kilka dni. No i dzisiaj do obozu wpadł jakiś bełt raniąc w rekę dowódcę, jak sie okazało to był orkowy bełt. Od razu pomyślałem, że to ktoś z naszej drużyny wykonał zadanie, którego ja się podjąłem. Gdy zaczęła się walka, skierowałem się z powrotem do naszego obozu, no i jak widać doszedłem. Po skończeniu opowieści, hunter wyciągnął z kieszeni mapę i powiedział - "Oto mapa podziemi, w których ukrywa się sekta. Lecz jest nie kompletna obejmuje tylko pierwszy poziom ów podziemi" - zakończył, spojrzał na walgierza i dodał - "Na mapie zaznaczono skarbiec"...
  3. Kakarotto

    Uzbrojenie w grach, czyli wasze ulubione "zabawki"

    1. Worek, sznurek, toporek, sierp, shotgun (Manhunt) 2. Kołkownica (Painkiller) 3. Karabin grawitacyjny (HL2)
  4. Nagle z lasu wyłoniła się postać, to był hunter. Hunter podszedł do towarzyszy i powiedział - "Witajcie, trochę czas mnie, opowiem wam wszystko za chwilę. Zaschło mi w gardle, miodu bym się napił" - hunter rozejrzał się po kompanach, spojrzał na mumina i rzekł - "Widzę muminie, że już wyzdrowiałeś. Bardzo mnie to cieszy" - po raz kolejny się rozejrzał i dodał - "Dajcie mi miodu"...
  5. Kakarotto

    Tapety

    Dorzucę też kilka dobrych tapet
  6. 1. Tak mój pulpit wygląda w weekendy. 2. A tak wygląda w pozostałych dniach tygodnia. Które jest lepsze waszym zdaniem?
  7. Kakarotto

    Gra w skojarzenia

    przejście gry ===> czas
  8. Kakarotto

    Cytaty, motta, sentencje

    "Dobrze pisać znaczy czynić myśl widzialną" - A. Bierce "Cywilizacja to niekończący się ciąg potrzeb, których nie potrzebujemy" - M. Twain
  9. Kakarotto

    Gra w skojarzenia

    radość ===> szczęście
  10. Kakarotto

    Gra w skojarzenia

    święty ===> Mikołaj
  11. Kakarotto

    Gra w skojarzenia

    cisza ===> spokój
  12. Kakarotto

    Gra w skojarzenia

    cmentarz ===> groby
  13. "Dobrze, więc przebiore sie za najemnika i zrobie małe zamieszanie" - odpowiedział hunter, poczym zaczął zakładać strój najemnika - "Jakbym nie wrócił, nie czekajcie na mnie tylko róbcie swoje" - w głosie huntera dało sie wyczuć powagę. Po chwili jeszcze dodał - "Życzę wam powodzenia i jak by co nie martwcie się o mnie. No i jeszcze jedno, za dwa dni zaatakuje orków" - po tych słowach hunter udał się w stronę obozu wroga...
  14. Kakarotto

    Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

    Jedno pytanko: Kto ukradł Bosperowi łuk (złodziej ukrywa się w dzielnicy portowej, tyle wiem)? To jedno z zadań na początku gry. Dzięki.
  15. Kakarotto

    Age of Empires III - konkurs (etap drugi!)

    Szarża rosyjskiej artylerii konnej.
  16. Kakarotto

    Najlepszy browar

    Moja lista ulubionych browarków: 1. Specjal - to jest piwo! 2. Lech - dobry smak 3. Żubr - "żubr żyje w puszczy" 4. Tatra Mocne - "moc z charakterem" 5. Żywiec - o czasu do czasu 6. Inne (można by tu dużo napisać) - da się wypić Tego nie lubię: 1. Warka Strong - bardziej sok niż piwo jak dla mnie
  17. Kakarotto

    Gusta graczy

    Ja też nie mam żadnego ulubionego gatunku gier. Lubie pograć w RPGi (NWN) i cRPGi (seria Gothic), choć nie pogardzę dobrą strzelanką (choćby doom 3). Nie przepadam za wyścigami, ale dla NFSów robie wyjątek (zawsze dla nowej części NFS). Lubię też pograć w gry sportowe (tylko piłka nożna czyli FIFA). Co do RTSów, nie lubie ich za bardzo (wg. mnie są nudne choć nie grałem w żadnego, więc mogę się mylić). Na koniec dodam, że w skradanki tez nieraz pogram (Splinter Cell, Manhunt).
  18. "Moje zdanie jest takie" - głos zabrał hunter - "Nie znamy za bardzo liczebności naszego wroga, więc chyba powinniśmy zebrac wszystki i ruszyć całą grupą, wtedy będziemy mieli jakąś szansę. Choć najlepiej było by zaatakować teraz i wykorzystać moment zaskoczenia, nikt chyba nie wie że tu jesteśmy, jeszcze nikt się tu nie zjawił. Takie jest moja opinia na ten temat" - hunter zamilkł i czekał na reakcję towarzyszy...
  19. (widze, że za mało napisałem o przebiegu walki z kusznikami, wiec napiszę więcej) Kusznicy byli po dwóch stronach wejścia lecz gdy hunter wszedł do pomieszczenia, kusznicy byli zajęci celowaniem w walgierza i nie zauważyli, że ktoś wszedł do pomieszczenia. Hunter szybko podbiegł do dwóch stojących po prawej stronie. Dwóch zgineło, a nawet nie wiedzieli z której strony przyszła śmierć. Wszystko działo sie bardzo szybko bo hunter jest łowcą, a łowcy są szybcy. Po załatwieniu dwóch po prawej, hunter skierował się w stronę dwóch kuszników po lewej. Ci zauważyli huntera gdy był dwa metry przed nimi. Bliższego kusznika hunter zabił mieczem. Drugi już chciał wystrzelić bełt lecz hunter uprzedził go. Ostatni kusznik zginął od miecza huntera, który rzucił swoją broń w serce kusznika. (no i co Aneland, może być?)
  20. W tej chwili do pomieszczenia wpadł hunter i kusznicy pożegnali się z życiem. Szybkimi cięciami pozbawił ich głów i ich ciała opadły bezwładnie na podłogę. Hunter dostrzegł nieprzytomnego dema i walgierza, który spoglądał na wyczyn huntera. "Nie musisz mi dziękować, wiem że za chwilę byś też to uczynił lecz ja zabiłem ich wcześniej. A gdzie reszta towarzyszy, czy jeszcze żyją?" - mówiąc do walgierza spoglądał na nieprzytomnego dema...
  21. Po przejściu kilkunastu metrów hunter natrafił na jakieś ruiny, zauważył także zejście do podziemi. Odziwo nikt nie pilnował wejścia - "Chyba ktoś z drużyny był tu przede mną" - pomyślał, poczym zszedł w podziemne ciemności...
  22. Hunter już drugi dzień walczył z orkami i szkieletami w lesie w okolicy siedziby zakapturzonych. Walka była mordercza. Dwa dni bez przerwy walczył z bestiami. Choć już teraz nie napływały tak często nowe oddziały wroga. Po chwili hunter dojrzał, że w jego kierunku zaczęli zbliżać się zakapturzeni w liczbie pięciu. Gdy hunter ujżał ich, przeszło mu przez myśl - "Zbliżają się do mnie, być może zginę bo nie mam żadnej broni do walki z tymi dziwadłami" - nagle wojownik przypomniał sobie, że ma przy sobie magiczne, ogniste ostrze - "Może ten miecz uratuje mi życie" - przez czas gdy był pochłonięty rozmyślaniem, zakapturzeni zbliżyli się do niego. Jeden z nich przemówił: - "Więc nędzna istoto chcesz się zmierzyc z naszą mocą. Już nie możesz się zawrócić zginiesz tu!" - "Nie boje się was, to wy zginiecie tu, a ja dostanę się do waszej siedziby i zniszcze was raz na zawsze" - powiedział hunter. - "Chcesz na zniszczyć, głupia istoto, nasz pan przybył i nic go nie pokona" W tym momencie zakapturzeni zaatakowali. Każdy z nich trzymał sztylet wysysający życie. Hunter wbił swoje ogniste ostrze w pierś napastnika i udało mu się zabic jednego. Została tylko po nim czarna szata. Zabił także kolejne trzy zakapturzone bestie. Na przeciwko huntera stanął ostatni przeciwnik. Postać chciała cisnąć sztyletem huntera lecz hunter rzucił wcześnie swój miecz w stronę przeciwnika i walką się skonczyła. Po walce hunter wziął miecz w rękę i ruszył dalej, dalej do siedziby zła...
  23. Zauważyłem mały błąd, występuje on po naciśnięciu znaczka CDP i także po wejściu do tematu i wyszukaniu odpowiednich postów. Występuje to w tematach - "Obywatel... a co wyżej? Czyli tytuły / stopnie / statusy na forum" i "A gdzie dzisiejsza "gra za złotówkę"?" (w tych tematach to zauważyłem, nie wiem czy występuje w innych). Oczywiście nie jest to poważny błąd (chyba). Rzucę jeszcze na to dowód
  24. Kakarotto

    Zapomniane Krainy - forumowa gra RPG [M]

    (Co do nazwy stolicy Salvaland, mój typ to Incentre.)
  25. Umozliwienie zmiany ksywki/nicka brak takiej możliwości wynika z zalożenia - ogólnie: żadnych zmian odnośnie tożsamości. to jest napisane w tym pierwszym poście na tej stronie, tym na niebiesko, czyli nie można zmieniać xywki a co do zmiany danych na koncie znajdź na stronie forum coś takiego i wejdź do "moje konto" tam można zmienić swój adres e-mail i swoje hasło