kindziukxxx

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    7571
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez kindziukxxx


  1. Dnia 07.01.2015 o 16:25, Prince_Miki napisał:

    Jak na razie, to rok 2015 zapowiada się o wiele bardziej obiecująco, niż 2014. Ale muszę
    jednak przyznać, że 2014 rok był o wiele lepszy, niż 2013. 2013 lepszy, niż 2012, jednak
    2012 był o wiele gorszy od 2011, który był naprawdę świetnym rokiem. Sam też wolałbym
    nie wracać do pewnych rzeczy, nie jesteś sam. :)

    u mnie początek roku też zapowiadał się fantastycznie a jednak wszystko potem się pozmieniało, dlatego co jak co nie chcę by było podobnie. Jednak nie ma co oglądać się na to co było złe i lepiej zapamiętać co się udało, a ostatecznie nawet całkiem sporo.


  2. Dnia 19.12.2014 o 19:36, Transylvanian_Hunger napisał:

    > Widzę że nowi nie próbując zdać testu próbują znaleźć się w loży.
    To z deka zabawne jest, bo jest tu wiele osób które z początkami forum nie mają nic wspólne
    - a w loży zasiadają.
    Ja nigdy stałym członkiem nie byłem tego przybytku, a stażu z pewnością mi nie brakuje.
    Po tych latach tu spędzonych brakuje mi kNOTa (nie wiem czy go kojarzysz) - może zagubił
    się w labiryncie. Ewentualnie dobrał się do piwniczki, ale znając jego sam siebie by
    zbanował za tak niegodny czyn :D

    akurat z tobą to może być inny przypadek. Do loży zajrzałeś zostałeś błądziłeś :)
    A co do kNOTa znam i kojarzę. Pamiętam jak ludzie uwzięli się na Wojmana w okresie świetności forum gdy on był jedynym aktywnym i narzekali na bany.. kNOT by to załatwił wcześniej banem bez tłumaczenia.
    Co więcej zadziwiło mnie to że nagle jak powstało bodaj 3 forum CDP to zaczął się wypowiadać, a co więcej jeżeli dobrze pamiętam to nawet w tym roku w wątku urodzinowym pisał.
    Ale wracając do loży to mój poprzedni post może nie napisany wprost, jednak chodziło mi w nim o to że niezależnie jak bardzo nie trzymamy się tematu wątku (o tym w FAQ), to jednak widać osoby które nie czują wątku i chcą jakby na siłę dopisać się do miejsca. Wiem że do loży prościej, ale na przykład mogliby spróbować choćby 1 serię w mafię i wszystko by sie okazało :)


  3. Widzę że nowi nie próbując zdać testu próbują znaleźć się w loży. Niestety prawda jest taka że niezależnie jak będą próbować szczury i tak się nimi zajmą. Gdyby ktoś jeszcze podjął się codziennego porannego otwierania bram do naszego przybytku aby przynajmniej zgarniać jakąś karmę dla szczurów to bym rozumiał. jednak jak nikt się z nich nie kłania przed portretem MNP to raczej czekam na czas aż trafią do lożku tortur. Piwniczka zostanie dla nas i tak, zresztą jak zawsze było, ale szkoda tych nowych dusz które myślą że już u nas są.


  4. Dnia 13.12.2014 o 17:50, Alexei_Kaumanavardze napisał:

    A ja na antybiotyku, a miał być rumowy wieczór;/ To dopiero peszek.


    Właśnie to jest w tym wszystkim ironiczne bo jak zabraniają, to w przeciwwskazaniach choćby na ulotkach w rzadko którym jest informacja że alkohol bee. Prędzej są wzmianki o kobietach w ciąży bądź prowadzenie pojazdów mechanicznych. Chociaż muszę przyznać już miałem takie antybiotyki że był faktycznie zakaz.

    Z innej strony jak mój wuj był kiedyś u lekarza to on sam stwierdził że zapisze mu taki by mógł łączyć przyjemne z pożytecznym :)


  5. Dnia 09.12.2014 o 19:12, Transylvanian_Hunger napisał:

    Zastanawiam się czemu wszyscy marzą o wczasach w gorących klimatach. Na prawdę nikt nie
    marzy, by zwiedzić Skandynawię czy Rosję zimą? To z pewnością ciekawsze zakątki niż piaszczyste
    plaże nad Morzem Śródziemnym.
    Może dlatego, że ja dość nietypowo nie lubię gorąca, a chłód czy zimno dają mi energię
    - nie słowa pod nosem typu "o jejciu jak zimno" ;)


    Zwiedzić północną Norwegię, Szkocję, czy Syberię to moje marzenia, z cieplejszych krajów zostaje Nowa Zelandia. Ja tam również uwielbiam chłód i zimno. I na mieście nie roi się o tłumów ludzi, a jak jeszcze zawieje ciepła bryza od morza :)


  6. Dnia 29.11.2014 o 21:04, KrzysztofMarek napisał:

    > > /.../> W Loży czas płynie inaczej. Jedna wieczność mija szybko, pstryk i
    minęła. ;)
    >
    Tak, tylko minęła na zewnątrz Loży. Wewnątrz minęła chwilka. I dlatego nie ma powrotu
    do normalnego świata.

    Co jak co, ale nie trzeba nawet spędzać wieczności by powrócić do normalnego świata. Hmm w sumie to coś w tym jest bo albo się tu zostaje, albo się zostaje karmą dla szczurów.


  7. Dnia 11.11.2014 o 19:58, KrzysztofMarek napisał:

    > >/.../> mi się udało dzisiaj załatwić wolne, więc chociaż 11 mam coś dla siebie,
    bo tak szkoła
    > +praca i okazuje się że nie ma czasu na nic :)
    W Loży sprawdziło się kilka ogólnych praw, które mógłbyś zastosować. I tak, co masz zrobić
    dzisiaj, zrób pojutrze - będziesz miał dwa dni wolnego. Jeśli praca przeszkadza Ci w
    szkole - rzuć pracę. Jeśli szkoła przeszkadza Ci w pracy, rzuć szkołę. A najlepiej rzuć
    pracę i szkołę i zajmij się czymś pożytecznym (delikatnie sugeruję, że mógłbyś, w czasie
    wolnym od pracy i szkoły, sprzątać dostępne fragmenty Loży).

    bardzo chętnie posprzątam, ale do tego potrzeba otworzenia drzwi od naszej lożowej piwniczki z napojami. Wiadomo jedna praca w innym świecie może męczyć i zabierać czas. Nauka i szkoła powodują to samo.
    Jednak wybór jest ciężki - bo z jednej strony mam przypływ gotówki i szansę w końcu zostać inżynierem, a z drugiej jednak loża, która będzie w jakiejś formie trwać zawsze i wiecznie. Zważywszy na to że czeka mnie kilka wieczności na które zostałem skazany, rozważam propozycje mi złożoną i chyba zacznę sprzątać.


  8. Dnia 10.11.2014 o 15:21, Prince_Miki napisał:

    > a teraz to już muszę do pracy wyjść,
    > niektórzy sobie zrobili długi weekend, no niestety nie wszyscy mogą :)
    No, niestety nie wszyscy mogą, choć mi się udało. :) Fakt, na śmierć póki co nie ma czasu.
    :P

    mi się udało dzisiaj załatwić wolne, więc chociaż 11 mam coś dla siebie, bo tak szkoła +praca i okazuje się że nie ma czasu na nic :)


  9. Dnia 11.11.2014 o 00:19, Kubson023 napisał:

    No tak ale, ale co mam jej powiedzieć od razu słuchaj bardzo mi się podobasz i wgl bla
    bla bla :D fakt nie da się ukryć ładna jest :) ale tak na pierwszy raz, raczej nie wypada?.
    No bo laska se pomyśli zaraz aaa jemu pewnie w głowie jedno -,- szkoda czasu na niego
    xddd.

    Co mogę ci doradzić, czasami nie trzeba podchodzić wystarczy się ładnie uśmiechnąć z 2-3 razy na korytarzu, ja tak miałem jeszcze w liceum, uśmiechnąłem się te kilka razy a potem sama mnie odnalazła zdobyła jeszcze gg i napisała :)


  10. Dnia 07.11.2014 o 17:41, Kakarotto napisał:

    > hmmm, pamiętaj że czeka mnie jeszcze 5 wieczności w loży więc jakoś nie mogę tego
    wykonać
    > :)

    Chodziło mi o to, że lepiej się położyć i rozmyślać, że koniec już jest blisko, nieuchronnie
    zbliża się śmierć... :P


    Nie ma na to czasu czeka mnie 5 wieczności w loży, a teraz to już muszę do pracy wyjść, niektórzy sobie zrobili długi weekend, no niestety nie wszyscy mogą :)


  11. Dnia 09.11.2014 o 21:28, Alexei_Kaumanavardze napisał:


    > że tak to ujmę to na 11/12 gram ja na standardzie :)
    >
    Standard to raczej 9/10 ;p Ale przecież standard standardowi nie równy;p

    bardziej chodziło o E standard :), zwyczajnie postanowiłem wzmocnić opuszki palców by po przesiadce na 9 grało mi się łatwiej, i jakoś tak ciągle głównie te 11 :)
    Jednak faktycznie jest to kwestia przyzwyczajenia, ale na początku palce bolały bardziej niż przy zaczynaniu przygody :)


  12. Dnia 09.11.2014 o 11:08, Alexei_Kaumanavardze napisał:

    Wracając jednak do tematu, na Twoim miejscu spróbowałbym tych drugich, mają przyjemną
    cenę, fajne brzmienie. Generalnie jak potrzebujesz mięcha i pewnie stroisz się do dropD
    to ja unikałbym niklowych strun (postawił na stal) i wziął grubsze 10/11stki, a nawet
    zastanowił się nad 12tkami.

    że tak to ujmę to na 11/12 gram ja na standardzie :)


    AssaxoN
    http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/struny/struny-gitarowe/dean-markley-2558-blue-steel-10-52
    lub jakieś Ernie Balle :)
    jednak ze strunami jak z człowiekiem każdemu inne pasują, np mi całkowicie nie podchodzą D''addario,
    a ostatnio trzymam się Fenderowskich bulletów


  13. Gram.pl gram, rodzina gramowa..
    dużo by mówić, wiele się zmieniło przez lata, na gorsze lub lepsze,
    pamiętam do dzisiaj swoje początki, zaczęło się niewinnie jako jeszcze dzieciak chyba w gimnazjum zobaczyłem reklamę w CDA, wielka Grasz?Gram!, wtedy jeszcze nie wiedziałem co to forum internetowe itp :) człowiek zadowalał się gierkami, był najmądrzejszy na świecie i uważał że we wszystkim ma racje.

    I tak stało się zacząłem pisa...spamować, i wręcz obrażać innych użytkowników - w pierwszym tygodniu pisania dostałem już ostrzeżenie :), ale czas mijał człowiek przewijał się przez tematy aż w końcu znalazł swoje miejsca w gramie. I tak jakoś udało mi się przetrwać w loży, są tematy o Gitarze, kiedyś były jeszcze związane z wrestlingiem, wiadomo czasami się do nocnych marków wpadnie + inne okresowe zależnie od gry. Z tematów najbardziej mogę żałować ze z zabraniem do mafii (a zabierałem się 3 lata) wyszło mi tak późno bo tam to dopiero ciekawe dyskusje się pojawiają.

    Konkursy na gramie również fajna sprawa, nie powiem zdarzyło mi się tutaj coś wygrać i to więcej niż jeden raz, obecnie to jestem za leniwy nawet na branie udziału w konkursach.

    A co do lenistwa to stroblony a raczej teraz gramsajty hmm, chyba już 5 czy 6 razy próbowałem wracać do regularnego pisania jednak nie wychodziło mi to :)

    No i najważniejsze KLIMAT, ludzie z tego miejsca są naprawdę warci poznania,niby miejsce o grach ale jak to w świecie znajdziemy tu specjalistów chyba od wszystkiego, dlatego zawsze będę tu zaglądać i wracać :)


  14. Dnia 04.11.2014 o 16:30, Prince_Miki napisał:

    Tylko pytanie brzmi: po co? Przecież tutaj jest ten sam wątek i (chyba) na tych samych
    zasadach
    Kiedyś to wyglądało tak i nie widzę różnicy:
    http://web.archive.org/web/20041011021928/http://www.cdprojekt.info/forum_post.asp?sid=3735&page=last

    @Tyler_D: A co masz na myśli? ;)

    Co ci powiem, chodzi o nowe nowe forum CDP które jest już zamknięte, na nim powstała loża spamerów gdzie były wytyczne co do długości i meteorytyki posta, obecna loża cóż to jest naprawdę pozostałość po pierwszym forum CDP i już nie ma tam tego co kiedyś, zresztą to nie jest jest miejsce do spamu a do wielbienia TYHE :)

    Chcesz pisać dlugie i bardzo ciekawe merytoryczne posty - miej nadzieję ze kiedyś jeszcze wystartuje jakaś mafia..

    co do statusu to ja na Sekretarza czekałem rok bez 9 dni, a na Wt trochę dłużej, jednak im dłużej się pisze to to jakoś przestaje się zwracać uwagę na rangę, ważniejsze są nicki i awatary (o ile ludzie ich nie zmieniają za często) :)


  15. Dnia 04.11.2014 o 15:50, Kakarotto napisał:

    Liczy się wielkość zniczy, dopiero potem ilość. Przynajmniej tak było w tym roku, w moich
    stronach. :P

    kurczę na to aż tak nie zwróciłem uwagi, ale jutro zapewne będę jechał sprzątnąć, bo wiadomo że nie ma komu, to się przyjrzę :P

    Dnia 04.11.2014 o 15:50, Kakarotto napisał:

    > jednak fajnie tak sobie posiedzieć na cmentarzu jak jest już ciemno wszędzie już
    robi
    > się cicho znicze się palą i porozmyślać :)

    Posiedzieć? Nie lepiej się położyć? :D

    hmmm, pamiętaj że czeka mnie jeszcze 5 wieczności w loży więc jakoś nie mogę tego wykonać :)


  16. Dnia 02.11.2014 o 09:43, Kakarotto napisał:

    Wczoraj, a dokładniej to kilka dni wcześniej, każdy sobie przypomina, że są groby, że
    ktoś tam kiedyś umarł. Pomijając fakt, że pierwszego listopada to rewia mody i pokaz
    majętności, ludzie się weselą. Głośno gadają, taksują i obgadują wszystkich, normalnie
    jak na imprezie plenerowej. :P


    To jest już wręcz parodia, jak ludzie chcą się pokazać, kto będzie miał więcej zniczy itp,
    liczy się pamięć, staram się raz w miesiącu w miarę możliwości być, i nigdy nie rozpalam więcej jak 1 znicza :).
    jednak fajnie tak sobie posiedzieć na cmentarzu jak jest już ciemno wszędzie już robi się cicho znicze się palą i porozmyślać :)