Kifa

Sir Elrond - nie wiem, po co ta złośliwość, ja z płytami AsRocka mam jakie takie doświadczenie i większych problemów z nimi nigdy nie miałem, a wydajność była przyzwoita. Nie, że najwyższa, ale przyzwoita. Poza tym nie każdy potrzebuje od razu najdroższych i najszybszych komponentów, i właśnie dlatego takie firmy jak AsRock czy ECS są na rynku. Poza tym ja nadal twierdzę, że dobre komponenty to połowa sukcesu, trzeba to jeszcze umieć złożyć i skonfigurować, a z tym bywa różnie, nawet w sklepach i serwisach...

Mnie w tym zestawieniu szokuje obecność płyty AM2NF3-VSTA. Będzie to bowiem jedyna płyta na świecie chyba z obsługą procesorów AM3 oraz złączem AGP i pamięciami DDR2. Muszę przyznać, że AsRock mnie zaskoczył - może bym w końcu ruszył się z naprawieniem tej płyty? ;)

Ja miałem płytę AsRock''a do czasu, aż śmieciowy zasilacz firmy, której nazwy nie wymienię, postanowił się spalić, pociągając za sobą i mobka... :( Generalnie nie miałem jej nic do zarzucenia (poza słabej jakości zaczepem na chłodziarki CPU - musiałem wymienić, bo nie wytrzymał ciężaru AC Freezer64 PRO), całość była stabilna i dość szybka. O/C w rozsądnym zakresie, bez szoku. Co do opisywanej M3A790GXH - płyta rozplanowana przeciętnie. Z jednej strony i na plus - złącza zasilania przy krawędziach, płasko ułożone porty SATA... Martwią mnie za to złącza PATA i FDD, bardzo pomogłoby umieszczenie przynajmniej tego pierwszego równolegle do krawędzi płyty, jak złącza SATA (te bordowe); złącz flopa tradycyjnie ostatnio umieszczane jest w najgorszym możliwym położeniu (jakaś zmowa, czy co?). Za to tragedią jest złącze procesora tak blisko gniazd pamięci (o modułach z wysokimi radiatorami i dużych chłodziarkach na CPU należy zapomnieć) oraz totalnie kretyńskie umieszczenie gniazd panelu obudowy, audio i USB... Przy wetknięciu do nich czegokolwiek ostatni slot PCI stanie się bezużyteczny... No i ta manualna karta przełączająca PCI-E jest trochę jak z minionej epoki... Sama elektronika sprawia pozytywne wrażenie, szczególnie solidnie wyglądająca sekcja zasilania, przynajmniej w części na kondensatorach ceramicznych (dużo lepiej niż w moim AM2NF3-VSTA, gdzie są zwykłe cewki na rdzeniach ferrytowych), widać też pamięć flash typu SPI dla BIOS - nie będzie problemu w razie czego z zakupem... ;) Tylko otwory montażowe czasem za blisko elektroniki, będzie trzeba uważać przy skręcaniu... Cóż, ciekawi mnie cena tego ustrojstwa... :)

Jak czytam komentarze to mam wrażenie, że mamy tu licznych reprezentantów mniejszości "umysłowych inaczej". "Jesus Christ" to to samo co "Jezu Chryste", a nie żadne "k*** mać"... MadeinHell chyba chciałby słyszeć takie a nie inne znaczenia kwestii wypowiadanych przez postacie, ale zmartwię Cię - ta kwestia jest dużo bardziej stonowana niż byś chciał, a ta postać z pewnością nie chce przez to powiedzieć tego, co Ty wymyśliłeś. :] A co do samej cenzury, to sytuacja zdaje się przypominać to co zrobiło Nintendo ze swoimi Friendcode, chociaż zdaje mi się, że tam jak się już wymienicie kodami (co nie jest problemem nadmiernym, szczerze mówiąc), to cenzury nie ma żadnej... A cenzurowanie słów jak "Chrystus" i "Żyd" to dowód na to, że Sony siedzi w kieszeni arabskich szejków... Oczywiście przesadzam. ;) Ale niedługo w ogóle nie można będzie nic powiedzieć poza "hamburger", "cola", "frytki", bo wszystkie inne słowa zostaną ocenzurowane jako wieloznaczne... Eh... ;)

Lucas the Great - Nie odwdzięczyło? :( A "Madworld"? A rewelacyjnie wyglądający (no co?) "Monster Hunter 3"? A "The Conduit"? Te tytuły to jest nic? Eh... Cóż, ja swoje wiem, i bynajmniej nie traktuję Wii jako platformy stricte imprezowej - to moim zdaniem duuuży błąd. ;) hallas - Święte słowa, nic dodać, nic ująć. U nas synonimem konsoli jest PlayStation, rzadziej X360. A Wii to... "Co to jest Wii?" No ale to kwestia przyzwyczajenia naszego przeciętnego konsumenta do pewnych marek...

Grubis - tak jak napisał Buła93, Nintendo póki co finansowo na sprzedaży swojej konsoli wychodzi lepiej niż dwie pozostałe firmy (proporcje zysków). Poza tym - kwestia czy dana platforma ma dużo dobrych gier czy nie to w większości przypadków kwestia stricte subiektywna - ja na X360 na przykład nie umiałbym wymienić więcej interesujących mnie gier niż... Może dwie czy trzy? Na PS3 cały jeden - LBP. :P Na Wii co najmniej 10 tytułów, plus niezliczona ilość tych z Virtual Console - kwestia gustu. I nie uważam że jak w grze jest Mario depczący grzybki, to jest to produkcja wyłącznie dla maluchów. ;) Wiek nie ma tu nic do rzeczy... (Zawczasu odbijam ten pojawiający się często argument.) Poza tym - na Wii jest bardzo dużo gier, jak się to nazywa, "casualowych", a to potężny rynek i tego nic nie zmieni. A nawet "hardkorowi" gracze mogą się przy takich grach dobrze bawić, o czym świadczy mój przykład... No chyba, że po prostu się starzeję. Ale tak czy tak - Wii MA dużo ciekawych produkcji i broni się doskonale jako konsola (VC i WiiWare, świetny asortyment), ale szkoda, że nie pomyślano o takim drobiazgu jak odtwarzanie DVD... Cóż. ;)

Zaitsev - zauważ, że w takim układzie posiadacz Wii musi nabyć osobny odtwarzacz do DVD. A tak miałby jedno urządzenie do wszystkiego. Oszczędność środków, prądu i okablowania jest tu oczywiste, więc logika wcale taka prosta mi się nie wydaje... SERGYO - z tym odpalaniem obrazów na Wii to wcale nie jest tak jak mówisz - bez chipu lub TwilightHacka (który i tak z najnowszym firmware nie działa) nie odpalisz niczego. :] A z tym odczytywaniem płyt DVD Video i gier inaczej - przecież tak czy tak by musiało tak być - są przecież zupełnie odwrotnie czytane. Chodzi mi o to że przez włamanie do firmware i wykorzystanie procedury startowej, "odwracającej" odczyt w celu odtworzenia filmu, można by (teoretycznie) zmusić konsolę do odczytania zwykłej płyty DVD z nagranym obrazem. Bula93 - Właśnie o tym mówię, wygoda pełna...

Posiadam Wii i niby powinienem bronić tej konsoli, ale - litości, toż to jest kpina. Wiem że znak czasów i że dystrybucja cyfrowa to bardzo modna sprawa ostatnio, ale nie przesadzajmy - dodanie obsługi DVD byłoby potężnym atutem tej konsolki i na pewno nabiłoby kabzę Nintendo w dodatkowym stopniu. No ale, widać nie znam się na prawach rynku... Chociaż, jakby się zastanowić głębiej, to dodanie możliwości odtwarzania zwykłych DVD (a płyty Wii/GC, mimo że technicznie są płytami DVD, są odczytywane w odwrotnym kierunku - od zewnątrz do środka) dałaby dodatkową furtkę dla piratów (którzy i tak już znaleźli sposoby na odpalanie "kopii zapasowych"), więc może o to chodzi? A telewizory Wii Ready = wszystkie nowsze od Rubina. ;) :P

*ziew* Ja chyba robię się za stary na ten cały "wyścig zbrojeń", bo ani mnie to ziębi, ani parzy. nVidia wypuszcza karty w coraz to mniejszym procesie technologicznym i bez poważniejszych zmian w architekturze, ale to samo w zasadzie robi teraz ATI, więc "kotlety" wydają wszyscy. Osobną kwestią jest to czy to źle - w końcu postęp jest, a przy obecnym stanie technicznym trudno już o jakąkolwiek rewolucję. No i - czy tak naprawdę komukolwiek taka wydajność jest realnie potrzebna (mówię o graczach sensu stricto) - sam mam dwa Radeony 3870 w CrossFire i nie widzę w ogóle potrzeby ulepszania sprzętu, a obecnie produkowane karty uważam za zbytek. No ale to indywidualna kwestia, na co kto chce wydać pieniądze. ;) A słupki zaiste wyglądają bardzo ciekawie, he he he... :P

Ja wyników nie skomentuję, bowiem się nie orientuję, a w wojny konsol wdawać się nie chcę, ale... "Zespół wpadła"...? ;)

Intel generalnie robi też sprzęt droższy (vide platforma Core i7) - AMD walczy cenami i póki co im się to udaje. Z resztą osobiście bawię się grafiką 3D i uważam, że procki AMD w zastosowaniach przeciętnego amatora są aż nader wystarczające, bowiem w oprogramowaniu otwartym i darmowym (kogo prywatnie stać na 3DStudio czy Cinema4D, legalne?) sprawują się wcale nie tak dużo gorzej od procków Intela. No ale testów tego typu nikt nie publikuje, bo po co... ;) A i w grach generalnie nic więcej nikomu nie potrzeba. :] Osobiście czekam na spadek cen Phenomów pierwszej generacji i nabywam. :]

Pytanie było proste dla każdego, kto przed odpowiedzią chwilę poświęci na poczytanie w sieci i poszukanie informacji - Google nie gryzie. Ale i tak zaskoczeniem jest dla mnie poprawna odpowiedź, co dowodzi raz jeszcze, że Dreamcast przetrwał sam siebie... ;)

Nu, to oznacza że nabędę właśnie na PC, a nie na Wii (cena w Wii Points jest horrendalna w porównaniu do tej z oferty City Interactive). Gra jest naprawdę wciągająca i warto ją mieć. :)

Nie wiem, skąd to wziąłeś - nowy Avivo Converter (jak i cały stream w ogóle), korzystający z GPU, działa tylko i wyłącznie na Radeonach serii 4xxx. Dziwi mnie brak wsparcia dla serii 3xxx i 2xxx, no ale cóż, może pojawi się to w przyszłych wersjach kart, bo byłoby to potężne marnotrawstwo.

Mikrotransakcje są i dobre, i złe, zależy jak się je implementuje. Ciekawi mnie jak to będzie z PvP - jeśli będzie można uzyskać przewagę z uwagi na "zainwestowanie" większej kasy w grę, to będzie kicha. W sumie jednak - brak abonamentu może być dużym plusem dla fanów...

Nie ma weryfikacji, jak już napisał RazorBMW - poczekam na jakieś "oficjalniejsze" testy podkręcania, czy też testy wydajności w ogóle, szczególnie modeli AM2+. Może być ciekawie, zwłaszcza, że Phenomy pierwszej generacji powinny pójść ostro w dół po premierze Denebów - będzie okazja taniego upgrade do czterech rdzeni (a Phenomy w grafice 3D sprawdzają się wyśmienicie, więc... ;) ). Intel może jeszcze zostać zaskoczony...

Hmm, Stream nie będzie obsługiwany w serii 3xxx? :( Oby to tylko nieścisłość, bo inaczej bardzo się na ATI wkurzę. Każdy wie że architektura 2xxx/3xxx ma potężny zapas mocy obliczeniowej i jest zdolna do wykorzystania jej w innych niż rendering 3D celach. Jeśli ATI to zignoruje, to będzie bardzo przykre... :(

Eh, tragedia - szkoda że Sony nie przypilnowało żeby było to zrobione porządnie, bo mogliby na tym zarobić (wszak o to im chodzi, nie?), a tak - sprzedaż zapewne będzie żadna. Choć może nie doceniam ludzi? :O Tak czy tak - ja bym czegoś takiego obok TV posadzić nie chciał.

Ja ani X360 ani PS3 nie posiadam, ale Resistance od początku i nieodparcie zalatywało mi rip-offem GoW''a (może jest w drugą stronę, ja nie wiem), i przez to nie wydawało mi się jakoś nadmiernie atrakcyjne. Z resztą i produkcja EPIC mnie nie porwała, ale to kwestia gustu. Z innej beczki - interesująca jest nadal bardzo wysoka sprzedaż Mario Kart (4 miejsce w rankingu generalnym i pierwsze w rankingu Wii) i nie sądzę że to kwestia kupowania "w ciemno" czy też boom na zakupy dla dzieci. MK to po prostu dobra gra dla każdego, taka moja teoria. :] Za to 8 pozycja Wii Play to jakiś żart chyba, o ile Anglicy nagle nie zaczęli na potęgę kupować Wiilotó z tym czymś dołączonym...

Te konkretne nie - zauważ że pracują z pamięciami DDR3, których nie ma na płytach głównych z AM2+ nie ma. Będą dwa Phenomy II pod AM2+ i tylko dwa - zegary 2,8 oraz 3,0 ghz, każdy z 6 mb cache, obsługą tylko DDR2 i TDP 125 W. Opisane tutaj Phenomy II będą tylko na AM3.

Z tym "lubieniem" X360 przez UE3 to sprawa nader dziwna jest. Zwracam uwagę że Unreal Tournament 3 od samego studia EPIC na PS3 się pojawił tak jak i na X360. A więc możliwe jest zbudowanie gry na tym silniku na platformie Sony, dlaczego więc raz po raz kasuje się projekty, jako powód wymieniając właśnie "problemy techniczne (z działaniem engine''u na Playstation 3)"? Fanboyem Sony nie jestem (z konsol tylko Wii i GBA posiadam), ale wydaje mi się, że twórcom po prostu się nie chce przysiąść. Albo też - koszta tworzenia gier na PS3 są zbyt wysokie by opłacało się ryzykować...? Wszak devkit PS3 jest najdroższy z obecnie dostępnych...

Recenzje tej gry nie nastroiły mnie do niej pozytywnie, a wręcz przeciwnie - po nie najgorszym, ale też nie wybitnym Fable: TLC wizja czegoś jeszcze... płytszego... mnie zdecydowanie odstrasza. Dlatego na 99% Falbe 2 w mojej kolekcji się nie znajdzie. A co do premiery na PC i "Vista only" - moim zdaniem to byłby strzał w stopę ze strony MS - przypomnijcie sobie Halo 2 na PC i jego wymagania co do systemu (i sprzętu). Jak to się sprzedało? Pisać nie trzeba... Więc nie sądzę aby Microsoft próbował znowu czegoś podobnego.

Bardzo dużo prawdy jest w tym co Keith Bakker mówi. Wiem po sobie jak to jest - nie każdy jest osobą która z definicji i sama z siebie dobrze sobie radzi w szeroko rozumianym życiu społecznym. Nie dlatego że jest gorsza, głupsza, brzydsza, etc. Tylko po prostu taką a nie inną ma osobowość. A w dzisiejszym świecie nikomu nie chce się pomagać drugiej osobie, bo szkoda czasu - ludzie nie chcą sobie niczego "utrudniać". A gry dają możliwość ucieczki w inną zupełnie rzeczywistość, w której (nawet jeśli gramy z innymi) relacje są inne, częstokroć przystępniejsze takim "nieprzystosowanym społecznie" osobom... Zwalać na gry jest łatwo, a zauważyć, że własnym dzieciom/przyjaciołom nie poświęca się tyle czasu co należy - już trudniej.

Przecież Radeony 3850/70 i 4850/70 mają szynę 256 bitów standardowo, jak - "kolejna 128"? :O A karty będą zapewne drogie, ASUS liczy sobie za markę (nie zawsze słusznie), ale i tak wyglądam jakichś testów, z podkręcaniem w roli głównej. :)

QTF... Niestety, to smutna prawda. Crysis który absolutnie niczego odkrywczego sobą nie reprezentuje, jest wychwalany pod niebiosa, a ME czepiają się za każdą najmniejszą niedoróbkę. Kolejne odsłony Simsów są masowo generowane (to już nawet nie jest produkcja) przez EA i sprzedają się jak chleb, a wielce ciekawy World of Goo (jakkolwiek nieco drogi) jest w zasadzie już zapomnianą produkcją. Źle się dzieje w świecie gier...