MrCookie
Gramowicz(ka)-
Zawartość
250 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez MrCookie
-
-
-
Ja czekam na Pokemony żeby kupić razem z nimi konsolkę Nintendo. Choć w sumie jedyne czego w tej konsoli nie potrzebuje jest 3D. Szkoda że ta świeżo zapowiedziana wersja 2D nie jest składana.
-
Ja miałem trzy dni w kolejce, ale za jakieś dwadzieścia minut mnie wpuściło. Skończyłem pierwszą misję. Samouczek trochę się narzuca, ale początki wyglądają fajnie. W tej chwili mnie wywaliło po raz pierwszy :D
Edit:
Po wywaleniu, 12 dni w kolejce ^^ -
Czyli chyba Patrician i Port Royale tylko na Śródziemnym. Pewnie spróbuję, ale ostatni Port Royale nie był za rewelacyjny.
-
Trójka i czwórka to prawie ta sama gra, zgaduję że z piątką będzie podobnie. Ale i tak kupię, bo gra się świetnie :)
Tylko na pewno nie po premierze, jako że dużo jest dlc i wolę kupić w pakiecie. -
Mój folder ma 9,1 gb
-
Do roboty się wziąć, serial kręcić, a nie jakieś gry robić.
-
Oby pokazali DAIII bo już człowiek niecierpliwy się robi
-
Liczyłem że zrobią dwie kolekcjonerki - rzymską i barbarzyńską.
@Smooqu cena 105 funtów na angielskim serwisie, na włoskim 129 euro. U nas wyszło by z tego 500, ale my zazwyczaj mamy niższe ceny. Mimo wszystko trudno mi szacować ile by wyszło, 399 złotych? Trochę drogo myślę. -
Świat w L2 był brutalny pod tym względem. W większości MMO w które grałem PvP zawsze miało oddzielne strefy i nie traciłeś nic podczas pojedynków. Tutaj każdy mógł Cię zaatakować bez pytania i zawsze ponosiłeś uszerbek na expie. PK zabity przy czerwonym nicku zawsze coś tracił (w późniejszych kronikach chyba to wyłączyli) więc nie było zbytniego bezprawia.
A Siege to naprawdę wyjatek w swoim rodzaju.
No i wielki plus w postaci braku instancji, wszystko było wspólne (również do pewnych kronik). -
Mnie naprawdę cieszy że w Wiedźminie 3 nie będzie skalowanie potworów. Np. w takim Gothicu, człowiek autentycznie bał się zapuszczać na tereny orków, jeśli się szło to trzeba było mieć fajną taktykę. A tak w Oblivionie i Skyrimie idziesz do przodu. Tak po prostu.
-
Na Steamie ~42 złote przez najbliższe dwa dni :)
-
Może ta wersja EU mnie przekona, wcześniej grałem w II, ale odrzuciła mnie bardzo. Może byłem wtedy młody i nie ogarnąłem, pewnie to sprawka ciągle upływającego czasu, to było chyba najbardziej bolesne. Za to na Total War: Rome 2 czekam z wytęsknieniem, pieniądze gotowe na kolekcjonerkę i na upgrade sprzętu :D
-
Mały offtop:
Da się w ogóle (w Civ5) poprosić sojusznika o darmowy surowiec? Oni mnie ciągle proszą, i jak mam nadwyżkę to dam. Ale nie widzę takiej opcji u mnie.
Zawsze mnie śmieszy jak za jakiś marny surowiec, bot chce czterech innych i kasy :D -
Po części też tak mam, jednak z drugiej strony nie jest to łatwe. Albo raczej jest to niemożliwe. Dopóki chodzi o takie sprawy jak "rozwalenie Niemców" to jeszcze pół biedy, problem przychodzi jak chcemy sobie z kimś (z komputerem) zawiązać sojusz na śmierć i życie. Nie grałem za dużo w gry z serii EU, ale w Civilizacji i TW sojusznicy są o kant dupy rozbić. Wczuwasz się, pomagasz, nadstawiasz karku a oni nóż w plecy :( Są beznadziejni jak zawiązują później sojusze z naszym wcześniejszym wrogiem, albo nie chcą pomagać w żaden sposób. Ale cóż, techniczne niedoskonałości.
-
Raptr to fajny program, przerzuciłem się na niego z Xfire. Fakt że wymaga jeszcze trochę kosmetyki ale wszystko szybko się zmienia
-
-
Nic nowego po Shogunie 2, nie wiem jak było z Empire bo nie posiadam.
-
Dnia 29.08.2012 o 14:58, Kenshin_Cenega napisał:@ MrCookie
Czy tak ciężko zrozumieć, że Cenega nie ma żadnego wpływu na content, który znajduje
się na Steamie. To jest platforma prywatna, ludzie tam pracujący decydują co i kiedy
się ukarze.
Nie no, ale serio? Gra nie jest dostępna na Steamie tylko w krajach w których wydawcą jest Cenega (bądź coś z tą firmą powiązane), co więcej i tak kupując wersję pudełkową musimy odpalać Steama, już nawet nie chodzi o samą grę, bo mogę kupić pudełko. Chodzi o dodatek którego nie jestem w stanie nabyć w ogóle (nie kombinując z giftami).
Nie wiem jak jest dokładnie, czytałem że to przez umowę na wyłączność Cenegi na dystrybucję (tak samo Rage), ale Steam na pewno nie wpadł na taki pomysł samotnie. A Cenega musi mieć "wpływ" na wydanie dodatku jeśli takowe umowy zostały zawarte. -
Przynajmniej mają na inne platformy, Polacy nie mogą wcale kupić dodatku Dawnguard. Cenega na forachi Facebooku pisze że to nie ich wina że na Steamie nie ma. To Steam specjalnie nie chce brać pieniędzy od Europy Wschodniej. Bullshit
Co do dodatku wyżej, nie wiem ile to jest 400 MP, ale trochę taki Simsowy ten dodatek, budowanie domku, okay, mogli dać budowanie twierdzy, którą trzeba uzbrajać i bronić przed różnym paskudztwem (coś jak w NwN2) -
Też jestem rozczarowany, orientuje się ktoś czy działa coś takiego że ktoś zza granicy kupi Dawnguarda i wyśle mi go jako prezent?
I niech każdy kto ma ochotę kupić Dawnguarda na PC niech trochę naskrobie Cenedze na maila. Pewnie mało to da, choć spróbować nie zaszkodzi. -
Przynajmniej zszedł szczęśliwy
-
Oby na E3 powiedzieli coś o Thiefie 4
-
Nie grałem tylko w dwie, (no w trzy, Risena jeszcze nie liczę)
Pierwszą taką typową piracką grą byli Piraci z Karaibów, jedynie fabułą obracającą się wokół kinowych Piratów, był tam cpt. Nathaniel Hawk, który był trochę zniewieściały jak na te czasy. Age of Pirates I i II na tym samym silniku, dwójka nie została wydana w Polsce też świetnie się grało. Pierwsza część miała sporo bugów, pod koniec gry wyskakiwała cyrylica zamiast polskiej czcionki :P
W the Guild mamy, chyba jako w jedynej grze, piratów nie z karaibów :) Tropico 2 świetne, pełne humoru, muzyka też przednia, trochę inna niż I pod względem mechaniki (co wielu uznało za wadę, tak jak H3 i H4)
Chętnie widziałbym (zapłaciłbym mnóstwo pieniędzy za to!) Rockstar robiący grę o piratach na modłę GTA i RDR, z możliwością pływania jak w Age of Pirates I i II i Piratach z Karaibów.
I like pirates and so their ships!
Wideorelacja z Intel Extreme Masters Katowice 2015
w Archiwum tekstów
Napisano · Report reply
> Nie byłem, ale sądząc po reportażu i tłumami za reporterem to spodek był wręcz przepełniony
> i chyba lepiej byłoby gdyby wstęp był płatny, a ilość biletów ograniczona do ilości miejsc.
Były różne bilety, część taka która pozwalała wchodzić bez kolejek, inne oprócz swobodnego przejścia gwarantowały również stałe miejsce. Ludzi ogólnie było sporo, ale chyba tylko przy CSie, nie było miejsca (duża popularność, a bardzo mało miejsc). Z kolei LoL dostał cały spodek i miejsce było zawsze, nie zawsze w dobrym miejscu, ale podczas przerw można było upolować coś lepszego.