sathorn1

Jaka Poczta jest każdy widzi. Kolejki, mozolna obsługa, dziwne ceny i absolutny brak zainteresowania klientem. Przynajmniej takie są moje doświadczenia. Za każdym razem kiedy idę na pocztę, najpierw czekam 15 minut w kolejce, potem okazuje się, że nie ma takich kopert jakie ja potrzebuję, muszę kupić 2 zł droższą (bąbelkowaną). Idę kopertę zaadresować. Adresuję przy okazji kwitek na list polecony. Podchodzę do kolejki i znowu czekam 15 minut. W tym czasie zebrały się chyba wszystkie kobiety z okolicy i zaczynają się pytać czy doszedł już ich list, zus, przelew, przekaz, itp. W końcu podchodzę do kolejki daję list i wysyłam go. Następnie wracam do domu i przez 5 dni odbieram telefony od klientów z Allegro, pytających się czy wysłałem paczkę. Po jakimś tygodniu paczka dochodzi i wszyscy są szczęśliwi. Prócz mnie, bo: primo - Stanie na poczcie 45 minut, wcale mnie nie fascynuje. secundo - Paczka powinna dochodzić 2-3 dni, a nie tydzień. tertio - Ludzie dzwoniący do mnie średnio 2 razy dziennie, najczęściej w czasie kiedy jestem w szkole, bardzo mnie irytują (co nie znaczy, że nie mają racji). Czy u Was Poczta też jest taka mozolna i denerwująca? Może tylko u mnie (Szczecin)?

Zauważyłem, że nie ma ani jednego tematu o słuchawkach, czas to zmienić! Jakie macie słuchawki? Jesteście z nich zadowoleni? A może wolicie głośniki? Jeśli tak to czemu? Ja sobie parę minut temu zamówiłem Icemat Siberia E4. Totalny wypas (tak czytałem). Dałem 200zł. Jak już dostanę (przesyłka kurierem) to napisze coś więcej :D

Paintball - rodzaj gry zespołowej, polegającej na prowadzeniu pozorowanej walki przy użyciu markerów, urządzeń zbliżonych kształtem i zasadą działania do broni pneumatycznej, które za pomocą sprężonego powietrza lub dwutlenku węgla wyrzucają kulki wypełnione żelatyną spożywczą. Trafienie przeciwnika, podczas którego kulka rozbija się, pozostawiając kolorowy ślad (nazywany przez graczy splatem) na ciele, masce bądź markerze zawodnika, powoduje jego eliminację z gry. Paintball dzieli się na 2 główne odmiany: speedball i gry scenariuszowe. Speedball to sportowa odmiana paintballu, organizowane są zawody i ligi, a wszystko dzieje się pod nadzorem sędziów. Gry scenariuszowe to raczej zabawa niż sport, tu liczy się bardziej klimat i dobry ubaw. Zauważyłem, że nie ma jeszcze na forum tematu o paintballu, tak więc miłośnicy tej świetnej rozrywki: łączcie się! Ja od niedawna interesuję się paintballem, mam swój sprzęt- marker - JT TAC-5, butla 12oz Pure Energy CO2, maska - JT Spectra Proshield. Może są na forum jeszcze inni pasjonaci tego sportu? Jeżeli tak to wypowiedźcie się tutaj. :)

Film dokumentalny, zakazany prawie na całym świecie (łącznie z Polską). W Europie publiczne pokazy odbędą się bodajże tylko w Lizbonie. Po prostu oglądnijcie, wersja długa, bo pokazowa, ale ok. 10 minuty całość się zaczyna, a potem już tylko rewolucja w głowie. Ten film jest jak niebieska pigułka, potem już nie ma odwrotu. Informacja dodatkowa: wszystkie zawarte w tym filmie dokumenty, cytaty i informacje są prawdziwe. PS. Jak już zaczniecie oglądać, to przynajmniej oglądnijcie całe zanim się wypowiecie, ok? http://video.google.com/videoplay?docid=-5870901554543719947&total=100&start=80&num=10&so=0&type=t100_pol&plindex=87

Co jest w ogóle grane?! Po instalacji, stworzeniu konta na zafajdanym Games for Windows LIVE, wyskakuje mi błąd że "id moze nalezec do regionu ktory jest nieobslugiwany"?!. Kurwa, kupuję grę za stówkę i teraz się dowiaduję, że bez bawienia się z serwerami proxy nie mogę sobie spokojnie pograć w multi?! Czy ktoś zna jakieś rozwiązanie tej zagwozdki serwowanej nam przez M$?

Okej poszperałem, pokombinowałem, poinstalowałem inne sterowniki i tak: - 178.24 sprawiają, że dzieje się to samo co wcześniej, ale udało mi się sprecyzować co to takiego. Zwyczajnie mój PC wykrywa monitor bez sterowników i w trybie awaryjnym, ale kiedy do głosu dochodzą sterowniki monitor się zachowuje jakby PC był wyłączony. - Zrobiłem też taki myk, że podłączyłem dwa monitory na raz do karty graf. i ustawiłem na tym starym (działającym) rodzielczość 1920x1080. Stary monitor pokazał błąd, ale przełączyłem wtyczki DVI i na nowym monitorze ukazał się piękny obraz, który starałem się osiągnąć. W pięknym zakończeniu przeszkadza mi fakt, że po restarcie systemu wszystko wróciło do stanu poprzedniego... Tzn. nowy monitor nie działał a na starym była ustawiona za wysoka rozdzielczość, więc włączyłem "ostatnie znane działająca konfiguracja", żeby móc pracować chociaż na starym monitorze.

Czołem, mam problem i staram się rozwiązać go od kilku godzin i nie mogę, więc zgłaszam się z prośbą do bardziej wtajemniczonych smile.gif Mam Vistę Home Premium i GF8800, miałem LCD 19'', ale kupiłem sobie LG W2261V (22'') i po podpięciu go do karty graficznej obrazu zwyczajnie nie było. Zauważyłem, że podczas bootowania obraz jeszcze jest, więc musiała to być wina sterowników, tym bardziej, że w trybie awaryjnym wszystko działało (na domyślnych rozdzielczościach). Zainstalowałem nowe sterowniki, ale nie pomogło. Zrobiłem reinstalkę systemu, też nie pomogło. W końcu zainstalowałem jakieś sterowniki Omega, oparte na starej wersji ForceWare''ów (167.75, albo coś koło tego) i o dziwo, w końcu mogę pracować w normalnym trybie i monitor się nie wyłącza, jednak rozdzielczośc jest ograniczona do 1024x768... Instalowałem drivery do monitora z płytki, ale nie pomaga. Nie wiem czym to jest spowodowane, monitor na pewno nie jest uszkodzony, bo podłączyłem go do PS3 i działa w FullHD bez problemów.

Dlaczego tak bardzo krytykujecie ludzi którem gram.pl się nie podoba? Często jedyną odpowiedzią na wszelkie zarzuty jest: "nie podoba się, to wynocha". Jeżeli coś mi się nie podoba mam prawo to skrytykować, zwłaszcza na forum strony, które służy także do wyrażania swoich odczuć na temat serwisu. Są ludzie którzy być może to wychwycą i gram.pl się poprawi. Teraz do tematu, zgadzam się, że gram.pl jako serwis informacyjny jest co najwyżej na średnim miejscu w peletonie, ale jako miejsce zrzeszania się społeczności grającej sprawia się bardzo dobrze. Prawda, że newsy są stare i jest ich za mało. Wszystkie te kąciki typu "weekend z tym albo tamtym", "GotW", albo "community sobota" zaśmiecają dział newsów, ale ROZWIJAJĄ społeczność i wydaje mi się, że właśnie na tym koncentruje się ekipa gram.pl. Zauważcie, że forum, GSy, IRC i Kolektyw rozwijają się bardzo prężnie, gorzej z właśnie stroną główną, bo artykuły są niestety słabe, a recenzje już omijam szerokim łukiem. Znajdźcie mi jednak inny serwis growy w Polsce który tak bardzo rozwiją ideę WEB 2.0.

Mam ogfromny problem i prosz o pomoc. Zainstalowałem sobie WoWa na iPodzie i pojechałem dziadka i chciałem tam pograć, ale dawnop nie grałem i miałem do ściągnięcia kilka dużych patchów, a zwykły Blizzard Downloader nie działa bo gra nie jest zainstalowana (ale włącza się normalnie, tylko wymaga ściągnięcia patcha którego nie miałem zainstalowanego) na komputerze tylko na iPodzie którego podłączyłem jak dysk zewnętrzny. Ściągnąłem więc patcha 3.0.1 (2,6GB...) z tej strony http://rapidshare.com/users/J8LCHA . Mam jednak z tym problem, bo nie miałem wcześniej doczynienia z w taki sposób dzielonymi archiwami i nie wiem jak je wypakować... Może ktoś wie jak to rozpakować?

nie bedzie wyboru jezykow. jest tylko pelna polska wersja.

Wszyscy tutaj zakładacie, że jeżeki ktoś uzna, że nie warto żyć, to z powodu jakiegoś doła, albo przykrych wypadków w życiu. Mnie od jakiegoś czasu też często nachodzą myśli dotyczące sensu życia, nawet samobójcze, ale nie dlatego, że jestem jakoś specjalnie nieszczęśliwy, a raczej z uwagi na samą formę życia jako takiego. Czym jest przecież życie? Rodzimy się, żyjemy, umieramy. W ogólnym rozrachunku nic nie tracimy skracając nasz pobyt na świecie, a i ciekawość czy jest coś po drugiej stronie jest maskaryczna.

okej mam pytanko. czy jezeli jeden z przyciskow zaczal ciezej chodzic to jest to uszkodzenie mechanicznei czy przyjmna mi to na gwarancji (mowie o modelu classic 80GB).

Jak dla mnie ta wojna byłą nieunikniona, ale nie ma obaw, żeby przemieniła się w szerszy konflikt. Hamas czuł się w tym układzie źle i trzeba "upuścić im krwi" Natomiast pobliskie arabskie państwa dostały już od Izraela w czterylitery tyle razy, że boją się nawet poprzeć Palestyńczyków, nie mówiąc o wypowiadaniu wojny.

Naprawdę kozak gra, jak dla mnie jedyna wada to brak ekspresji głównego bohatera, ale to już kwestia koncepcji jaką obrali twórcy.

Ja nie żałuję mimo, że wydałem 120zł :)) Najgorsze jest to, że ta gra tak wciąga. Siadam na pół godziny i wstaję po trzech pełnych zegarowych ze zdrętwiałym tyłkiem rozbieganym wzrokiem i mając na sumieniu kolejne kilkaset zombie. Tak poza tym to zauważyłem, że niestety mało ludzi ma mikrofony, rzadko się zdarza żeby cały team był udźwiekowiony. W dodatku ci bez mikrofonów to zwykle n00by, więc sytuacja staje się nieciekawa. Aczkolwiek odczuwam pewną satysfakcję kiedy prowadzę n00bów przez level na expercie albo advanced i zwykle jako jedyny dochodzę do końca i mam na liczniku tyle zombie co cała reszta razem wzięta ^^

Jeżeli kogoś interesują moje wypociny to na moim GSie zamieściłem sporą recenzję Little Big Planet.

Z alkoholem też teoretycznie się nie powinno. Mimo to wiele osób tak robi, bo kto do cholery mysli o chorobach układu krążenia za dwadzieścia lat, skoro dwa takie drinki dają kopa na cały wieczór.

W moim wypadku skutkuje, ale to jest zabawa na 2h, potem jest tylko KOLOSALNE zmęczenie. Ale odkryłem dodatkowy patent, ale UWAGA nie ponosze konsekwencji, jeżeli komuś coś się stanie, słyszałem, że to źle robi na serce! Patent ten sprawia, że nawet w wypadku krańcowego zmęczenia, można z siebie jeszcze wykrzesać 2h totalnego "speeda" tak fizycznego jak i psychicznego. Mianowicie łykamy tabletkę bądź dwie Apapu albo innego środka przeciwbólowego i zapijamy dwoma puszkami napoju energentycznego. Efekt jak w przypadku samych napojów energetycznych ale wzmocniony. Polecam to jedynie w przypadku ważnego sprawdzianu pisanego po nieprzespanej nocy.

Role Playing Game to gra w założeniach mająca na celu wczucie się w postać i dająca możliwie dużo swobody. Jeżeli RPG to właśnie "statystyki i różne pierdoły" to Hearts of Iron 2 też nim jest :PPP

Z czym jest ciężko, bo albo Zombie są mało zgrani, albo przeciwnie Ocalali to owieczki idące na rzeź.

Dobrze, ale to można osiągnąć w różny sposób, niekoniecznie trzymając się wyznaczonego kanonu RPG. Lubię RPG, ale NIENAWIDZĘ statystyk i różnych pierdół, liczenia szans na trafienia, trafienia krytyczne, itp... Dlatego przyciągają mnie gry jak Mass Effect, a nie NVN2...

Moi rodzice NIGDY nie kupili mi żadnej maszynki do grania, ani nawet żadnej gry. Odkładałem ze świąt, kieszonkowego (50zł miesięcznie), pracowałem, itp.Na ostatniego kompa zbierałem intensywnie przez 8 miesięcy. A mimo to mam same oryginalne gry, stać mnie na kompa i PS3, więc bez insynuacji. Poza tym jak już mówiłem RPG to nie jest dla mnie aktywna pauza, statystyki, okienka, turbo-super-miecze, itd. RPGowość gry to jest bardziej sposób przedstawienia fabuły, tak właśnie jak w Mass Effect, elementy RPG w mechanice + rozbudowany świat + świetne dialogi + wciągająca histoia = dla mnie erpeg na nowe czasy. To trochę jakby teraz zamarzył nam się FPS jak Doom, bez głupiego rozglądania się w górę i dół, po co strafeowanie? A używanie myszki? Panie, klawiatura starczy...

Nie chodzi mi o brak szacunku dla tych gier, tylko spójrz na komentarze... Wszyscy Ci ludzie tkwią w zamierzchłych czasach. Jakkolwiek uważam BG i inne stare gry za wartościowe i ważne dla branży, tak uważam, że co było to minęło, a w naszym kraju panuje jakby skrajne umiłowanie staroci, zupełnie jakby Ci wszyscy ludzie mieli kompy sprzed czterech lat i grali tylko w gry z serii za 20zł. Ja mam bardziej nadzieję, że BG3 odejdzie od starej formuły i będzie czymś w rodzaju Mass Effect, grą akcji w gameplayu, a RPGiem w budowie fabuły.

Boże, naprawdę wszyscy tkwicie w tej prehistorii a tutaj tyle innych dobrych gier jest, lub idzie :))) Poza tym rynek poszedł naprzód, wyobraź sobie jak by się coś takiego sprzedało....

A może kontynuacja ET? :PPPPP