Martimat

spoksik - dla wytrzeźwienia - to możesz tabaki przed wyjściem niuchnąć. teraz powracamy do białej czystej (tak apropo - aleście dzisiaj mieszali te wszystkie trunki - zakręt + kac murowany; lepiej było czysta pić )

to będzie noc NIEDOPITKÓW :D LOL

trzymac go - bo z nów nam półki ze szkłem zniszczą !

ale te brudne to tylko dla specjalnych gości :p na specjalne zyczenie

i kefir !!! ach - ale ten czas dzisiaj leci ... za szybko !

off/ coś jest nie tak z twoim avkiem - takie jakies niejednolite to logo (ma jakies czarne slady wzdłuż białych linii po lewej) - ale zakręciłem :P

Bagieta -> impra się dzieje !!! Wilku - no to dobranoc (niech impra ci się śni w nocy) Echh - Modki - to pewnie podsłuchują za ścianą - i nie chcą "zniżać się do naszegio poziomu" - tylko się obchodzą smakiem

ehhh... Yes BOSS! (mrucząc pod nose ... coś o wyzysku i poganianiu 24h, poszedł) -> bria - Deva zdetronizowałaś (ale on na jakośćc idzie na tym swoim KC)

a kto go wykończył? dobra JB będzie (choć to śmierdziuch) i Famous Grouse - tak klasycznie bardziej!

dorwałem tego kolesia - co łom tobie zakosił\. nie dał rady uciec przedemną :)

spoko - zaraz się nim zajmę (węzmę go, żeby w zimnej piwnicy nam na otrzeźwienie posprzatał :P ) jemu też panie by pomogły - one są lepsze od lekarza - i do tego są na sali w naszej ulubionej loży - więc tam go dam (one działają cuda - i kazdy "staje" na nogi )

no przecież juz dwa zrobiłem!!! ej - może ktoś ci zpod ręki bierze i pije ? uważaj na te krasnoludki :p

Smirf black - po raz 2!

czarny Rosjanin (nie mylic z białym) będzie - woom ...

dobry wybór :D Justin - hmm spoko - mam teledysk fachowy z nim i Kylie hehehe

wiesz - Sprite ... i PRAGNIENIE NIE MA SZANS :P

to to tequla i sprite Bria - to samo czy czarny smirnoff mellow ?

ale kolesia na "kwasach" - zjechali - i fajny filmik jest (link) o davidzie copperfieldzie :)

smirnoffik czarny może? mam kefir w lodówce :p albo sprite + kapka tequili?

ehh to drin w łapę =- i na parkiet - dam rade przez 10 min

polej go wodą z lodem z kubełka za barem :P ocknie się - a jak nie do do loży z nim - niech go tam panie rozruszają :)

tak myślę - to ci młodsi będą mieli kaca na caego - starym nie grozi - nawet nie czują co piją :P

wareczka - jest żubr - dla "biednej" barmanki jest bosman dla mnie - jak dogi to ja też daruję sobie G&T - bosman gładko wchodzi ...

-> lekarza nie ma ale mamy foliowe worki na jedno wyjdzie :D (Martimat padł ze smiechu i turca sie na zapleczu - pomóżcie mu bo się chłopak zapowietrzy he hle hle )

dwie warki czerwone chowałem na później w szafce; a Żubr też się znalazł - ale tylko w puszce (puszczy :P ) - jakiś prywatny z biurka się wyturlał -> PF - zwolnisz mnie ??? to nas razem zwolnią ! ale jak na mój gust to wszystko się zgadza w kanciapie