Feniks

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    308
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Feniks

  1. Mam taki problem (a konkretnie nie ja tylko znajomy, no ale ja pytam). Otóż pokazał mi, że ostatnio nie może dostać się do rejestru systemowego. Gdy uruchamia regedit to wyświetla się komunikat, że dostęp do rejestru został zablokowany przez administratora sieci. Podobnie dzieje się gdy chce odpalić pliki *.reg. Nie może też uruchomić menadżera zadań. Najdziwniejsze jest to, że system pisze, że jest to zablokowane przez administratora sieci,podczas gdy on nie jest podłączony do żadnej sieci. Internet ma przez najwolniejszą neostradę. System To Win XP (Pro chyba) i pracuje ciągle na koncie Administratora (nawet nie na użytkowniku z prawami administratora). Sam mówił, że nic dziwnego nie instalował, ani nie zmieniał w ustawieniach (samo się zrobiło), a trochę go już to denerwuje, że nie może do rejestru wejść (a czasem trzeba tam coś pozmieniać). Póki co poradziłem mu, żeby zrobił wszystkie możliwe antywirusy, żeby sprawdzić czy nie ma jakiegoś trojana czy innego świństwa na dysku.
  2. No to ja w takim razie dalej czekam z zamówieniem. Szczerze to liczyłem, że dostanę część I II i II wraz z V. Wiem, że I i II były z 4 ale pożyczyłem koledze i nie wróciły (on pożyczył komuś dalej i zapomniał komu:/, chciał mi potem zwrócić piraty w zamian ;/). Dlatego przydałyby mi się te części to bym miał całą kolekcję. I tak jak sie zastanawiałem nad EK tak teraz się mniej zastanawiam (szczególnie dlatego, że nie mam za dużo wPLN i musiałbym prawie całą kwotę w PLN zapłacić). Poczekam na dalsze info i się zdecyduję.
  3. Feniks

    Piractwo

    Trzeba jej było powiedzieć, że ksera to inna reklama książek (szczególnie tych co napisała). A co do reakcji roku. Wydaje mi się, że napewno były osoby które się nie odzywały. Wiedzą, że piractwo za dobre nei jest, ale wolą się nie odzywać.
  4. Feniks

    Konkurs gwiazdkowy gram.pl!

    Ja też dziś dostałem maila, że coś nei tak w adresie, choc jestem pewien że se nie pomyliłem (jak dają coś za darmo to się 10 razy sprawdza czy dobrze adres podany). No ale poprawiłem i myśle, że wprzyszłym tygodniu będzie. (skoro do 15 czekają na poprawę wszystkich danych to 16 powysylają)
  5. Feniks

    Konkurs gwiazdkowy gram.pl!

    Tak zapytam. Przejrzałem trochę ten temat i zauważyłem, że wszyscy dostali jakieś maile od CDP. Ja bombkę miałem, wszystko przebiegło dobrze, bez kłopotów, ale potem żadnego maila nie dostałem. Czy to jest normalne czy raczej powinnienem się martwić?
  6. Feniks

    Błąd mierzenia czasu?

    A ilu kolegów mierzyło ten czas?? Bo mam przeczucie, że jakby to 5 mierzyło to byś miał 5 wyników. A te 1.23s to mógłby się mieścić w zasięgu reakcji człowieka przy twoim starcie i mecie
  7. Feniks

    Piractwo

    Jakoś nie bardzo trafia do mnie ten projekt. Zapewne znalazły by się osoby które by to zapłaciły, wielu by było takich co nie płacą a ściągają. Wg mnie dało by to tylko tyle, że twórcy oprogramowania (o których tam wogóle nie pisze), muzyki, filmów itp., mieli by tylko mniejsze zarobki. Bo nawet ci co kupują orginały regularnie mogliby się przerzucić, bo to taniej i legalnie, a szczególnie w wypadku muzyki niewiele ich przyciąga do wersji sklepowych. W końcu nikt z nas nie lubi przepłacać, a jak wersje się niczym nei różnią. W tym przypadku dystrybutorzy standardowi musieliby zwiększyć ilość gadżetów ,żeby jakoś istnieć dalej. Wydaje mi się więc, że nie tędy droga. Pozatym nie podoba mi się stwierdzenie (i jakby główny powód ideii), że skoro tak dużo ludzi ściąga to przecież nie możemy wszystkich złodziejami nazywać, lepiej zalegalizować. A jak większość się stanie wandalami to też zalegalizujemy ten proceder, żeby nie nazywać wszystkich przestępcami? (już nie wspominam o gorszych przestępstwach typu gwałty i zabójstwa)
  8. Feniks

    Piractwo

    Zgadzam się z wypowiedzią, że aby zmniejszyć piractwo, to trzeba przedewszystkim zmienić mentalność ludzi. A do tego to potrzeba przynajmniej przeminięcia z dwóch pokoleń. W Polsce jest jeszcze ten problem, że obowiązuje moralność z poprzedniego systemu (niewiele z niego pamiętam ale się wiele nasłuchałem). Te sprawy typu "czy się stoi czy się leży 2000 się należy", ustrój gardzi ludźmi to i my gardźmy ustrojem, to wszystko ciągle pozostało. Ciągle większość ludzi uważa, że aby się dorobić to trzeba ukraść (nikt nie wierzy w ludzką uczciwość), więc jak ktoś by się pokazał, ze ma pieniadze to zaraz jest oskarżany, że to na lewo a nie od uczciwej pracy. To się szybko nie zmieni bo nami ciągle rządzą ludzie wychowani na poprzednim systemie (nie będę mówił, że wtedy rządzący bo to się zmienia - chodźby odmłodzenie wielu partii teraz). I nie mówię tylko o politykach, ale o rodzicach, nauczycielach (którzy młodszymi ciągle "rządzą"). Tu nawet można pokazać głupią sprawę ze ściąganiem. Skoro okrada się przyjaciół z ich wiedzy i nie ma się przed tym zachamowań to jak można mieć jakieś zachamowania przed okradaniem kogoś kogo się nawet nie zna z jego ciężkeij pracy umysłowej (dla większości ludzi sam efekt w postaci programu nie jest w stanie zobrazować jak ciężko jest taki program zrobić, nawet nad zwykłym chłamem trzeba się namęczyć). Mentalność powoli się zmienia, najpierw wśród ludzi którzy wiedzą ile trzeba się namęczyć, żeby zrobić taki program (napisać książkę, film nakręcić). Powiedziałbym, że zaczyna się to od ludzi lepiej wyedukowanych (trochę stareotypowo, ale prawdziwie; popodstawówce za ciężką pracę uważa się tylko pracę fizyczną), choć oczywiście nie od wszystkich naraz (ilu jest studentów chętnie piracących, moich kolegów naprzykład, którzy mimo, że wiedza jak się trza narobić żeby program napisać (żeby nawet zdać jeden semestr podstaw programowania), nie mają skrupułów przed ściągnieęciem czegoś z internetu (juz nie mówię nawet o kserach). Wśród kadry naukowej można nawet znaleźć przypadki gdy piractwa komputerowego się nie karze, ale niech kogoś złapię z kserem "mojej" książki. Ci którzy już wiedzą, że to jest złe i mają jakiekolwiek wpływy powinni zacząć zmieniać mentalność ludzi już w podstawówkach (zmieniać programy nauczania). Teraz trwa ciągle reforma edukacji, ale czy ktoś choć najmniejeszy ślad na zmianę mentalności naciskał - niewiem. Napiszę może jak to było u mnie z piractwem (troche długo będzie). Gdy dostałem pierwszy komputer (C64) nie miałem najmniejszego wpływu na to co na nim gram. Wszystkie gry załatwiali rodzice, a że się na tym wogóle nei znali to i załatwiali wszystkio przez znajomych (i w ten sposób na C64 miałem 1 grę dyskietkową orginalną gdy juz sam byłem w stanie iść do sklepu i mnóstwo spiraconych choć wtedy nawet nie wiedziałem co to piractwo, wszystko działo się an początku lat 90-tych XX wieku). Potem przyszedł czas na PC. Tutaj byłem juz trochę starszy, ale nie wiele to dało. W klasie (ciągle podstawówka) komputer miała jedna osoba, która nie miała prawie gier (jak się potem okazło dzięki temu, że jej rodzice nie mieli znajomych informatyków i wszystko kupowali w sklepie). Ja oczywiście gdy coś chciałem, to nie szedłem do sklepu tylko mówiłem rodzicem, że chciałbym taką a taką grę a oni jakoś załatwiali (ci znajomi informatycy; tu dodam, ze takich gier tez za dużo nie miałem, wtedy hitami były składanki 30 gier na płytce, miałem chyba 2 czy 3 takie płytki i tyle). Ciągle się nie przejmowałem czymś takim jak piractwo o którym nawet nigdy nie słyszałem. Stawałem się coraz starszy (komputer też więc nowe gry i tak nie dizałały więc piractwo ustało) zacząłem czytać prasę komputerową i się zaznajomiłem z problemem piractwa. Tu najwyiększy wpływ na mnie miało CDA. Ci co czytają od dawna to może pamietają, że kiedyś przez dobre kilka lat początkowej działalności w AR ciągle było o piractwie i Smuggler podawał wielce przekonujące mnie argumenty przeciw, mimo ostrej krytyki czytelników). Dostałem jednak w międzyczasie nowy komputer no i sumienie jakoś (mimo CDA) nie zabardzo mnie gryzło. Trzaba się było przed kolegami w szkole średniej pochwalić co to za gry mi nie chodzą w pełnych detalach no to się gry załatwiało (zwykle od kolegów, moge się poszczycić, że nigdy nie byłem na giełdzie, a więc i żaden pirat giłedowy na mnie nie zarobił, jeśli wogóle jest się czym szczycić). W sumie nawet gier nigdy nie ściągnołem bo na początku nie miałem internetu, a potem kolegom jakoś szybciej to szło (tu też znajduje swoje usprawiedliwienie w tym, że za dużo to tych gier jednak nie miałem, już wtedy wolałem się skupić na jednym tytule niż co tydzień zaczynac 10, a to uważam jest jeden z pierwszych kroków do zaprzestania piracenia). Potem komputer się zestarzał (aż do dziś nie wymieniony). Nowe gry nie działały, CDA wywarło większy wpływ, bardziej zainteresowałem się religią (co też miało swój wpływ na moje sumienie) i teraz już raczej nie piracę (a jak już to mnie gryzie sumienie, no i zawsze jak już mam jakiegoś pirata to tylko przez kolegów i zwykle nie są to gry które nie dzałają a filmy, których i tak nie oglądam bo nie mam czasu tylko leżą, sam nie wiem po co). Pozatym teraz mam mnóstwo orginałów z CDA, kilka starszych gier kupiłem i póki co jak chce w coś zagrać to sięgam po tą kolkcję z CDA. Teraz mam nadzieję, że jak znów upgreadnę komputer (a mam zamiar to zrobić w niedługim czasie) to nei wróci mi się do tego precederu, mam na szczęście mniej czasu na granie (studia zajmują :)). I wiem, że pierwszą grą jaką odpalę będzie H5 i to najprawdopodobniej z edycji kolekcjonerskiej (więc nijak pirata niezałatwię takiego). No i mnóstwo gier z kolekcji CDA które mi na teraźniejszym komputerze nie chcą odpalić więc mogę zaległości nadrabiać A poco ja to wszystko piszę ? Ta histora mojego piracenia może nasunęła wam kilka opcji skąd sie piractwo bierze (a jak znamy przyczyne mozemy z nia walczyć). Bo ja jak się nad tym zawsze zastanawiam to wiem, że u mnie to było od rodziców (którzy ciągle nie mają wiekszych skrupułow przed piratami (choć już czasem jak słyszą o jakichś akcjach policji to każą mi się nie chwalić przed kolegami piratami mimo tego że nei mam czym), ale zwalam to na barki dobrego radzenia sobie przez nich w porpzednim systemie, pewnych nawyków nie idzie wyplenić, w cięzkich czasach potrafili załatwić wszystko co było im potrzebne). Tak zapewne było i ciągle jest u wielu młodych ludzi. Gdy dorosną i zrozimieja co robią źle, to swoich dzieci już raczej tak nie wychwają (przez to pisałem, że na zmniejszenie piractwa potrzeba pokoleń). Druga sprawa to koledzy którzy mimo nawet dobrego przykładu rodziców, ściągają na złą drogę (jak kolega o którym wcześniej pisałem, gdy komputery stały się bardziej popularne, to zszedł z drogi oryginałów, pod presja kolegów, napewno to wszyscy znają "nie bądź głupi nie przepłacaj jak możasz miec zadarmo" no a wtedy to gry kosztowały sporo). Pozatym często się słyszy i widzi ,że rodzice nie interesują sie za bardzo swoimi dziećmi. Dają jakieś tam kieszonkowe, większe czy mniejsze i za to trzeba pójść do kina, na piwo, czy gdzie indziej, a pograć też się chce. Więc się piraci (tu nawet nie pomogą niskie ceny, bo za 20 zł to można do kina pojść, albo kupić x piw). A rodzice gry nie kupią bo "nie będziesz mi tu grał w jakieś pierdoły, lepiej się poucz". To co sie zmieniło to to, że jednak teraz większość ludzi wie co to piractwo, prawie na samym początu styczności z komputerem (a nie jak u mnei po kilku latach), a to już coś (ale ile na to czasu było potrzeba) Podsumowując zmiana mentalności Polaków to będzie długa i ciężka droga, ale bez tego, procederu się nie ukróci. Wszystkie inne metody są dobre (mniejsze ceny, wieksze kary, egzekwowalność), ale nie zdziałają zawiele. Właściwie tylko utwierdzają tych "dobrych", że jednak robią coś dobrego (nie muszą sie bać najazdu policji, mają tańsze artykuły niepierwszej potrzeby), a to jedneak też dużo (jak już się kogoś przeciągnie to trzeba go jeszcze utrzymać).
  9. No filmik całkiem, całkiem, nawet nicki sponsorów pokazali ;) Firma nawet całkiem duża (myślałem, że mniejsza jest). No i chyba tej gralni nie pokazali. A no i pracownice niczego sobie ;) PS. A że tak retorycznie zapytam, prawa do wykorzystania utworku są :> ?
  10. Mam takie pytanko. Kilka osób pisało tutaj, że zamówienie można anulować jescze 5 dni przed wysyłką (wtedy się je potwierdza czy cuś). I właśnie szukałem jakiegoś regulaminu pre-orderów, żeby zobaczyć jak do dokładnie wygląda od strony formalnej i nigdzie znaleźć nie mogę. W sklepie jest pomoc ale dotyczy zwykłych zamówień i nic na temat pre-orderów nie znalazłem. Gdyby był ktoś tak miły i podał jakiegoś linka to byłbym wdzięczny. Bo ciągle zastanawiam się nad kolekcjonerską ale nie wiem czy już zamawiać. Pozatym mam nadzieję jeszcze trochę wPLN''ów zdobyć do marca więc miałbym taniej i chciałbym wiedzieć czy mogę je potem dopisać czy to się robi tylko podczas zamawienia czy jak.
  11. Ja pstrykam zdjęcia w najwyższej jakiej mogę (2560x1920) ale tutaj je zmniejszam gdyż kilka osób narzekało, że za duże zdjęcia się za długo ładują. Jakosć ustawiam teraz średnią. Zrobiłem zdjęcie tego samego obiektu na wszystkich 3 dostępnych jakościach i nie zauważyłem różnicy najmniejszej (jedynie wielkość pliku była inna). Ale może zacznę te konkretniejsze zdjęcia robić w najwyższej.
  12. Oto dzisiejsze zdjęcia. Wreszcie mi wredy nie uciekły jak się czaiłem i pstryknąłem kilka fotek. Mam nadzieję, że się spodobają i może uzyskam jakieś rady jak robić płochliwym zwierzątom zdjęcia. (jedno chyba nie jest za ostre, ale to przez to, że automat mi ostrość ustawiał na drzewa (te z tyłu), a ręcznie to trochę trudno, gdy się jest do połowy wychylonym przez okno i stara się nie spłoszyć ptactwa przy posiłku)
  13. Feniks

    Heroes of Might and Magic - wszystko o serii

    A CDP i tak informuje, że premiera ma być w marcu (zamówienia będą wtedy realizowane)
  14. Feniks

    Psy czy koty?

    Ja jak bym miał wybierać to bym wybrał kota. Jakoś tak bardzioej mi odpowiada niż pies (chodzi własnymi ścieżkami jak i ja :]) A tak wogóle jak już sobie kiedys sprawie zwierzaka to będą to napewno rybki ;)
  15. Tak jak pisałem to moje pierwsze zdjęcia. Tą różę to rzeczywiście mogłem inaczej skadrować, ale nie chciało mi się jej z szafy ściągać (no i to raczje miało być sprawdzenie jak działa zapis zdjeć czarnobiałych, a że przy okazji wyszło znośnie więc się pochwaliłem) Kruka robiłem z balkonu i nie bardzo wiem jakbym mógł to zdjęcie zrobić jaśniej (ewentualnie dłużej naświetlać, ale chciałme szybko zrobić zdjęcie a zanim bym statyw rozłożył to mógłby już odlecieć; jeden odleciał, a chciałem dwa mieć na jednym zdjęciu). A kwiatek jaki jest każdy widzi (coś tu też testowałem z ustawień manualnych, a że mi sie spodobał wynik to pokazałem).
  16. Oto moje pierwsze zdjecia zrobione nowymn aparatem (moja pierwsza cyfrówka, mam ją od wtorku; Minolta Z5) Zdjęcia pomniejszyłem do rozdzielczości 800X600 Czekam na opinie na ich temat. Mam też pytania. Co to dokładnie są szumy na zdjęciach i jak się ich pozbywać (w aparacie mam włączoną funkcję automatycznego usuwania szumów przy czasach naświetlania większych niż 0,5s). Nie wiem czy wyłączyć tą funkcję z aparatu, czy może to na kompie programem jakimś robić. Pozatym czy zdjęcia czarno białe (i sepia) robić przy pomocy aparatu czy przerabiać je na komputerze? I na koniec co dokładnie daje mi zmiana przesłon, bo póki co niewiele zauważyłem.
  17. Feniks

    Heroes of Might and Magic - wszystko o serii

    O ile dobrze pamiętam to pole bitwy ma być zmienne i zależeć od wielkosci walczących armii.
  18. Hmm.. Może i racja. W sumie nie wczytywałem się w regulamin sklepu, no i o anulowaniu też nie pomyślałem. Jeszcze to przemyśle sobi i może zamówie wcześniej. No ale wątpie, zeby miało braknąc tego w najbliższym czasie więc nie ma się co spieszyć ;)
  19. Mi sie zdaje, że do lutego to edycji kolekcjonerskiej nie powinno braknąć, bo gdzieś w tym czsie chyba wyślą zamówienia na te kuferki (będą wiedzieć ile potrzeba i dorobią kilka sztuk więcej). Jakoś wątpie, żeby te pakiety były już gotowe. Przez to czekam z zamówieniem do lutego.
  20. Ciągle się zastanawiam czy wybrać wersje kolekcjonerska czy normalną. Teraz jak nie wiedomo co będzie w kolekcjonerskiej, to chyba poczekam na nowe info. I mam nadzieję, że do czasu kiedy się zdecyduje CC będzie jescze dostępna (a zamówienie mam zamiar gdzieś w lutym złożyć)
  21. No jak ta inicjatywa wyszła to byłem prawie pewien, że nic z tego nie będzie. Potem czytałem, jak się rozwija i też sie postanowiłem dołączyć. Teraz się wszystko skończyło i to b. dobrze. Widać nei ma co zakładać, że każda taka inicjatywa jest do niczego. No ale więcej osób to mogło pójść :) A firam ze zdjeć całkiem, całkeim wygląda. KJojarzy mi się z tymi firmami z amerykańskich filmów; wielka sala i biurka poodzielane dyktami :]
  22. No mnie też trochę dziwi, że nei ma chętnych do odwiedzenia CDP. Zdaje mi się, że było wielu chętnych, a teraz nikt ? Ja osobiście od początku mówiłem, że nei idę bo mam daleko.
  23. Ale nie można odrazu przyjąć, że wszyscy księża są źli. Większość z nich jest pożądnymi ludźmi, ale o tych złych się najwięcej mówi. Pozatym księża to też ludzie. A każdy człowiek oczekuje szacunku. Sam ze swojego doświadczenia wiem jak się traktuje księży na lekcjach religii. Ma się ich daleko gdzieś i chce się pokazać,że księdz nic nie może zrobić, bo i religia się do średniej nie liczy i do frekwencji. I jak kilka osób w klasie traktuje człowieka jak śmiecia, to trudno oczekiwać, żeby taki człowiek się starał. Odbębni co ma odbębnić i już. A wystarczy z tym samym księdzem porozmawiać w 4 oczy i już jego obraz jest zupełnie inny. Inna sprawa, że sam uważam, że w szkole nie powinno byc religii. Bo niby dlaczego tylko katolicka ? Zeby nie było niedomówień, sam jestem praktykującym katolikiem. Ale uważam, że lekcje religii przez to że wyglądają jak wyglądaja, to tylko zniechęcają ludzi do wiary (jakiejkolwiek). Najlepiej by było gdyby był przedmiot, traktowany jak każdy inny o nazwie Etyka gdzie by uczono o moralności, o wszystkich religiach i ich historii, dawano by młodemu człowiekowi wybór (teraz chyba jest przedmiot w liceach taki jak kulturoznawstwo ale to raczej nie to samo). I jestem pewien, że to by znacznie zwiększyło ilość praktykujących katolików niż takei przymuszanie.
  24. A najlepiej do banku Keroth''a (WBK o ile się nie mylę). Będzie bez prowizji i najpóźniej następnego dnia (jeśli być robił przelew później np przed zamknięciem placówki). No i jeśli chodzi o szybkość to chyba każdy bank będzie lepszy niż poczta (tylko nie wiedomo jak z prowizją)
  25. Feniks

    Banki - który wybrać?

    No ale jak jest z WPŁACANIEM a nie wypłacaniem? A co do przerw technicznych w Inteligo, nigdy nie miałem w związku z tym żadnych nieprzyjemności, bo zwykle jak je mają to ja sobie smacznie śpię, pozatym na stronie jest napisane kiedy przerwa jest planowana, zwykle z kilkudniowym wyprzedzeniem (nie wiem czy zdażają sie jakieś przerwy niezapowiedziane, ja sie na taką nie natknąłem póki co) A co do opłat za przelewy jednorazowe. Każdy bank ma opłaty gdy się wysyła przelewy na konta w innych bankach. Konta internetowe mają to do siebie, że te opłaty są niższe (Inteligo ma 99gr, mBank o ile się nie mylę 50 gr, zwykłe banki to chyba ponad 2 zł, ale nei wiem dokładnie). Zdażają się czasem okresy bez opłat, ale to są zwykle promocje dla nowych klientów (widziałem takei coś raz w ofercie mBanku). Nie wiem natomiast jak wygląda sytuacja ze zleceniami stałymi. Znaczy sie w Inteligo można ustawić sobie przelewy standardowe, żeby były wykonywane co miesiąc (np. czynsz), ale opłata jest chyba jak za zwykły przelew. Wiem że w banku zwykłym gdzie mama ma konto, zlecenia stałe są wliczone w cene obsługi konta, ale to jest ponad 10 zł, wiec jak się nie robi za dużo przelewów to i tak konta internetowe wychodzą taniej.