Cygi

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2498
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Cygi

  1. Niewiarygodne. Ludzie, czy wy to widzicie? W poprzednich latach ci wielcy obrońcy demokracji nie protestowali, bo - uwaga - konstytucja nie była łamana otwarcie. Ale była łamana! Więc powtarzam pytanie - gdzie wtedy byliście? Wy bando hipokrytów!
  2. 1. Więc gdzie byliście wy "protestujący" przez te 8 lat frywolki PO? Gdzie byliście? 2. A wśród tych bardzo wielu osób ilu przyszło z własnej woli a ile zostało opłaconych, żeby przyjść krzyczeć co im kazali i płakać do kamer jak im kazali?
  3. Tak jak wyżej, Serafin tego nie dostrzega, tylko zaślepiony wymachuje niebieską flagą z gwiazdkami i krzyczy "UE! UE!"
  4. W ogóle zapomnij, że Serafin takie coś by zrobił, bo to by nie pasowało do jego skrzywionej teorii.
  5. A możesz wynieść się jak najdalej już teraz? Byłby spokój.
  6. Chciałoby się powiedzieć jako zaskoczony, że polityczna propaganda zrobiła Serafinowi budyń z mózgu, ale właśnie - to jest Serafin, więc zaskoczony nie jestem. Ile jeszcze mamy przecierpieć obecności Serafina na tym portalu?
  7. 1. Watykan od dawien dawna jest już tak zły, że jestem w stanie uwierzyć, że tam czczą diabła. 2. Oczywiście, że to nie jest prawdziwy katolik. Ostatnio publicznie stwierdził, że związki ludzi z Jezusem są niebezpieczne i szkodliwie. Ten cały Franciszek to nie jest papież - to heretyk.
  8. Widzę, że od obnażonego hipokryty zapachniało desperackim tłumaczeniem się.
  9. Dokładnie to. Ich "tolerancja" jest tylko tam, gdzie im pasuje.
  10. Ale koncertowo wtopiłeś: Wspomniane zostało już w tej dyskusji, że przecież homoseksualista też odczuwa wstręt przed seksem z kobietą, więc jest to dowód na subiektywność tego odczucia. Zgadzam się. Lata temu widziałem wywiad z przedstawicielem mniejszości, który po długiej litanii na temat tego, jak bardzo kocha penisy i lubi obciągać, wyznał, że kobiety go brzydzą, a ich narządy płciowe przypominają mu kawał gnijącego mięsa. Zwolennicy tolerancji muszą się jednak zdecydować, bo jeśli on ma prawo do swojego obrzydzenia, to czemu ja nie mam prawa brzydzić się w odwrotną stronę? Skoro jego wstręt jest naturalny dla jego stanu, to czy mój wstręt koniecznie musi być uznawany za jakieś uprzedzenia czy zaburzenie? Ten homoseksualista publicznie wyraził obrzydzenie heteroseksualizmem - nazwij go heterofobem. Już to widzę - przez homo-lobby masz z mózgu zrobiony taki budyń, że ochoczo wlepiasz plakietki "homofobia", ale gdy mamy to samo w drugą stronę, to nagle jest to "niepoprawnie politycznie", albo inny bzdet. Żałosne. W każdym razie, dopóki tego nie zrobisz, przy każdej okazji będziesz nazywany największym hipokrytą tego portalu.
  11. Przecież za takie opinie ludzie są szykanowani określeniem "homofob". Ale nie, jak homo powie to w drugą stronę, to jest cacy. Jeśli takiego homoseksualistę nie nazwiesz heterofobem, wychodzisz na hipokrytę. Co za zakłamanie, fałsz i obłuda.
  12. Heteroseksualista "z urzędu" jest określany jako homofob, bo wyraził niechęć/obrzydzenie wobec homoseksualizmu. Homoseksualista twierdzi, że brzydzi się heteroseksualizmem - jeśli wtedy nie jest określany jako heterofob, to wszyscy krzyczący "homofobia!" wychodzą na żałosnych hipokrytów.
  13. Wspomniane zostało już w tej dyskusji, że przecież homoseksualista też odczuwa wstręt przed seksem z kobietą, więc jest to dowód na subiektywność tego odczucia. Zgadzam się. Lata temu widziałem wywiad z przedstawicielem mniejszości, który po długiej litanii na temat tego, jak bardzo kocha penisy i lubi obciągać, wyznał, że kobiety go brzydzą, a ich narządy płciowe przypominają mu kawał gnijącego mięsa. Zwolennicy tolerancji muszą się jednak zdecydować, bo jeśli on ma prawo do swojego obrzydzenia, to czemu ja nie mam prawa brzydzić się w odwrotną stronę? Skoro jego wstręt jest naturalny dla jego stanu, to czy mój wstręt koniecznie musi być uznawany za jakieś uprzedzenia czy zaburzenie? Ponieważ na brzydzących się homoseksualizmem lekką ręką określasz ich jako homofoby, pytanie do ciebie, pannowacki: Czy na homoseksualistów wołasz heterofoby?
  14. Ewidentnie zostałeś wyśmiany za próbę wciskania nam homo-propagandy, dostałeś jasno do zrozumienia, że takie zachowanie jest nie do przyjęcia, a co ty na to?: To jest potrzebne! Jeszcze więcej! Ty chyba kpisz. Nie wszystkim zrobiono budyń z mózgu, to myślisz, że dalej tworząc takie pożal się Boże artykuły, coś zdziałasz? Z takimi treściami do do onetu, czy innego tvn-u. Rzygać się chce.
  15. Widzę, że nie dostrzegasz, co ludzie chcą ci dać do zrozumienia, więc śpieszę z pomocą: Nigdy więcej politycznie poprawnego szamba i homo-propagandy w portalu traktującym o grach wideo. Czy to jest zrozumiałe?
  16. ...i następne w kolejce do wykreślenia z listy chorób umysłowych stoją pedofilia, zoofilia, nekrofilia, koprofilia... I tak jak homoseksualizm, nie będzie brana pod uwagę nauka, tylko głosowanie wg własnej opinii. Nie ma żadnej racjonalnej decyzji - to jest degeneracja społeczeństwa.
  17. Normalne i naturalne zjawiska to także wydalanie odchodów i wymiotowanie, które też powodują obrzydzenie, gdy robimy to publicznie. Niechęć do homo wyrażamy w taki sposób, jak wyrażanie zniesmaczenia za pomocą mimiki, czy kręcenie głową z politowania (i zażenowania). Nie ma żadnej histerycznej ucieczki ze strachu. Używając notorycznie zwrotu homofob, udowadniasz, że używasz pojęć, których nie znasz znaczenia.
  18. Przepiękny przykład hipokryzji z twojej strony, co nie, Serafin? Przeczytaj sobie twoje artykuły i wbij sobie do głowy, że wyśmiewasz człowieka za to, co ty sam robisz. Jak pięknie się sam "zaorałeś".
  19. 1. Fobia - zaburzenie nerwicowe, którego objawem osiowym jest uporczywy lęk przed określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem przyczyn go wywołujących i utrudniający funkcjonowanie w społeczeństwie. Fobie wywoływane są przez pewne sytuacje lub obiekty zewnętrzne wobec osoby przeżywającej lęk, które w praktyce nie są niebezpieczne. (...) Zasadniczy obraz fobii to przesadne reakcje zaniepokojenia i trwogi, pomimo świadomości o irracjonalności własnego lęku oraz zapewnień, że obiekt strachu nie stanowi realnego zagrożenia. Piotrze Nowacki, wyrażanie niechęci czy obrzydzenia to nie fobia. 2. Tolerancja - chęć wytrzymania, znoszenia i przecierpienia tych, których poglądy i style życia różnią się od naszych. Bez wyrażania dla nich aprobaty oraz bez zgadzania się z nimi. 3. Mowa o tym, że w latach 70-tych homoseksualizm wykreślono z listy chorób umysłowych drogą głosowania? Wtedy to nie żadna medycyna, tylko wg własnego widzi-mi-się. Poza tym, mało kto zauważa, że dzięki temu głosowaniu kilka procent ludzkości stała się umysłowo zdrowa, a kilkadziesiąt procent stało się chorymi, zwanymi homofobami (o czym w punkcie 1). Na tym portalu zaczyna się pojawiać co raz więcej treści takiego typu. Co tu się wyprawia?
  20. W lutym tego roku przeniosłem się z XP na W10 tylko dlatego, że Blizzard kończył wsparcie Diablo 3 na XP. Gdyby tego nie zrobił, do dziś używałbym XP.
  21. Zakładam, że wszyscy widzą człowieka jako ONR-owca, "bo awatar", ale tak nie jest. Z żadną opcją polityczną i ugrupowaniem nie jestem związany i nie czuje się związany.
  22. Fanboj - widząc "zagrożenie" dla swojej ukochanej zabaweczki, odczuwa paniczną potrzebę utwierdzania - siebie i innych - w przekonaniu, że obiekt ich ślepej miłości ciągle jest bezkonkurencyjny i na topie.
  23. Katarzyna, kuźwa! Sprawdzaj swoje teksty przed publikacją!