Anonim_ae310448bfe80af02de379359c356629072c82f65a893a0b9a6d23b8cea4c48b

Uciekinier
  • Zawartość

    462
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Anonim_ae310448bfe80af02de379359c356629072c82f65a893a0b9a6d23b8cea4c48b


  1. Dnia 06.11.2012 o 20:17, Henrar napisał:

    Display and touchscreens: $50
    Battery: $3.60
    Cameras: $3.50
    Wi-Fi/BT/GPS: $3.50
    NAND: $6.00
    SDRAM: $9.25
    Processor: $16.00
    BB+XCR: $16.25
    Non-electronic: $11.00
    Other: $30.00
    Supporting materials: $10.00

    Dorzuć do tego ceny R&D i marketing i okaże się, że Sony traci na każdym egzemplarzu.


    A dla czego dałeś w BB+XCR: $16.25, daj od razu 18, wtedy łatwiej przekonasz innych że masz rację. Wybacz ale podałeś dane bez absolutnie żadnego odniesienia do tego skąd się wzięły i czego dotyczą, pod względem argumentacyjnym jest to MEANINGLESS.

    Dnia 06.11.2012 o 20:17, Henrar napisał:

    A to niby czemu? Do tej pory próbuję zrozumieć logikę za tym twierdzeniem. Czemu gry,
    które oferują taką samą rozrywkę i zawartość (lub niewiele mniej) mają kosztować po parę
    dolców? Bo platforma jest przenośna? Gooby, plz.


    Sam sobie odpowiedz. To dość powszechna opinia, w każdym razie to właśnie sugeruje sprzedaż Vity. Założę się że przytłaczająca większość ludzi tak właśnie sądzi. W końcu masa reedycji jak choćby Monkey Island jest tańsza na tabletach. A formalnie są to te same gry.

    Dnia 06.11.2012 o 20:17, Henrar napisał:

    > A co do PS3 to nie jest tak, że jak sprzęt stary to kosztuje mniej.
    W przypadku elektroniki użytkowej tak jest - uzysk z wafla i te sprawy. Wystarczy spojrzeć,
    co się dzieje, gdy Intel/AMD/nVidia/Qualcomm/Samsung/reszta przechodzi na niższy proces
    technologiczny i jak te układy z czasem tanieją.


    Nie prawda, nie interesuję się waflami jednak zobacz sobie przykładowo sytuację telewizorów LED, są to nowsze technologicznie produkty a w produkcji o wiele tańsze, cena/jakość to domena zakupów jednostkowych, jak mówimy o hurcie to akurat to czy nad jakimś patentem pracowało 10 czy 100 naukowców nie ma znaczenia.

    Dnia 06.11.2012 o 20:17, Henrar napisał:

    > Bo nie dla hardware kupuje się konsole, od tego są PCty. To jaki to ma hardware
    nie ma
    > nic do rzeczy poza faktem że produkcja Vity jest z pewnością nie jest droższa od
    WiiU.
    Tego nie wiesz - Nintendo oszczędziło na praktycznie wszystkim, co się da. Vita ma w
    sobie od cholery ukrytych kosztów w postaci R&D.


    B+R nie określa strony kosztowej produktu gdyż zasadniczo jest to wydatek nie związany z jednostkowym produktem. Dodatkowo sama konsola nie jest raczej produktem reklamowanym jako innowacyjna zabawka. Jeśli jednak wpakowali masę pieniędzy w badania i rozwój to najwyraźniej popełnili błąd co można wnioskować właśnie po wynikach finansowych Vity.


  2. Dnia 09.11.2012 o 23:47, Sandro napisał:

    Również przeczytałem i podtrzymuję. Nie są to historie w tych samych klimatach, ale nadal
    uważam i będę uważał, że Wiedźmin może bez żadnych kompleksów do nich startować. I gdyby
    tylko został napisany przez jakiegoś zachodniego pisarza i odpowiednio zareklamowany
    to Hollywood już dawno temu zrobiłoby z tego światowy fenomen.


    Ok, każdy ma swoje zdanie, ja również moje podtrzymuje. Wydaje mi się jednak, że takie książki jak ''Gra o Tron'' mają trochę bardziej "dorosłą" fabułę, uczciwie jednak przyznam, że z Wiedźmina przeczytałem tylko dwie pierwsze części więc w tym temacie nie jestem ekspertem. Jak dla mnie gra była od nich o wiele lepsza, jeśli w ogóle można je porównywać.


  3. Dnia 14.11.2012 o 19:21, Maelius napisał:

    Przy Twoich założeniach nowe konsole są całkowicie niepotrzebne, bo przecież wszystko
    zależy od dobrej optymalizacji kodu. Jak dla mnie różnica graficzna pomiędzy takim Modern
    Warfare 2 a obecnymi CoDami jest niewielka. GTA V również nie zobiło jakiegoś powalającego
    postępu w stosunku do GTA IV i to widać na trailerze.


    Czy jeśli jadąc na rowerze można przyspieszyć to samochody są całkowicie niepotrzebne?


  4. Dnia 07.11.2012 o 23:27, Zgreed66 napisał:

    > Pewnie się wpienia, że teraz gry są znacznie popularniejsze od książek. ;-)
    Aż mi się Cenckiewicz przypomniał który na jedno z zadanych pytań. Z czystą ironią stwierdził,
    że jak ktoś zrobi aplikację w której pokaże historię Polski w 3 minuty. To zrobi więcej
    jak on sam pisząc "zbyt grube książki". Smutne, ale prawdziwe ;)


    Wiesz, nie zawsze historia Polski w 3 minuty jest gorsza od grubych książek o historii Polski. W rzeczy samej między 'zrobi' a 'zarobi' jest spora różnica. I nie chodzi mi tu o Pana Cenckiewicza. Po prostu Wiedźmin to bardzo dobra gra.


  5. Dnia 09.11.2012 o 20:09, Sandro napisał:

    Gdyby Wiedźmina napisał Amerykanin to wcale nie oglądalibyśmy teraz w telewizji "Gry
    o Tron", a "Hobbit" miałby ogromną konkurencję w kampanii marketingowej. Ale że historia
    pochodzi gdzieś tam z przedmieść Rosji to mało który Amerykanin kiedykolwiek o niej usłyszy,
    a o grze będzie myślał jako o osobnym projekcie. W dodatku średnio udanym, bo fabuła
    jest przecież zbyt skomplikowana żeby kupić przeciętnego nastolatka zza oceanu. Sad but
    true.


    Przeczytaj Gre o Tron,
    przeczytaj Hobbita,
    i przeczytaj co napisałeś.


  6. Dnia 07.11.2012 o 21:50, palpatine napisał:

    Znając Sapka, to ma tą twórczość po prostu gdzieś :P. W wywiadach pytany, które dzieła
    światowego Fantasy lubi najbardziej, odpowiadał, że jest dużo na prawdę interesujących
    (i potrafił je wymienić -świetna lista BTW), ale najbardziej podoba mu się jego własna
    twórczość hehe.


    Pewnie się wpienia, że teraz gry są znacznie popularniejsze od książek. ;-)


  7. Dnia 30.10.2012 o 15:16, Henrar napisał:

    Bzdury. Hardware kosztuje. Czterordzeniwoy układ ARM, ekran OLED z multitouch, drugi
    ekran dotykowy i cała reszta nie są tanie.
    Porównywanie ceny do konsoli stacjonarnej nie ma sensu, tym bardziej, że PS3 ma sześć
    lat i hardware jest stosunkowo tani w produkcji.
    Równie dobrze można się zapytać o sens kupna smartphone''a, skoro za tą cenę można kupić
    tablet, całkiem niezłego laptopa lub desktopa.


    Bzdury. Nie sądzę, żeby cena wyprodukowania była wyższa niż 25% ceny sprzedaży. Jeśli coś ma kosztować to na pewno nie produkcja, a reklama i dystrybucja. Poza tym tu chodzi o gry których jest mało i które kosztują praktycznie tyle co na konsole stacjonarną. To nonsens. A co do PS3 to nie jest tak, że jak sprzęt stary to kosztuje mniej. Produkcja masowa rządzi się innymi prawami i na pewno nie jest o wiele tańsza niż obecnych podzespołów. Dla tego właśnie pomimo całkiem niezłej sprzedaży na konsolach obecnej generacji wcale tak dużo się nie zarabia.

    Dnia 30.10.2012 o 15:16, Henrar napisał:

    WiiU jest sprzedawane ze stratą i nie posiada zaawansowanego hardware''u. W dodatku Nintendo
    oszczędza na praktycznie wszystkim - konsola nie posiada złącza Ethernet, brak złącza
    optycznego, nie obsługuje takich standardów jak Dolby Digital, DTS czy nawet CD/DVD/Blu-Ray
    (opłaty licencyjne). Sam pad natomiast posiada oporowy ekran dotykowy bez multi-touch.
    Podobnie ma się sprawa z 3DSem. Coś za coś.


    Bo nie dla hardware kupuje się konsole, od tego są PCty. To jaki to ma hardware nie ma nic do rzeczy poza faktem że produkcja Vity jest z pewnością nie jest droższa od WiiU.

    Dnia 30.10.2012 o 15:16, Henrar napisał:

    Jedynymi wadai Vity są brak wsparcia twórców gier i drogie karty pamięci. Tylko tyle
    i aż tyle.


    Nie mogę się zgodzić, pamiętasz prawo popytu i podaży? Problem to zawsze cena - cena konsoli i cena gier oraz fakt że tablety i smartfony stanowią pewną alternatywę (co też jest konsekwencją ceny).


  8. Dnia 05.11.2012 o 22:24, BuIkers napisał:

    W erze w której sprzedają się tylko znane marki, które są zazwyczaj tytułami AAA, ktoś
    kto przewiduje ich śmierć jest dla mnie prorokiem pokroju wróżki semiry :)


    Zwłaszcza w obliczu sukcesów takich tytułów jak Skyrim. Nie bardzo wiem na czym ten koleś opiera swoją wróżbę. Myśl, że takie właśnie serie jak TES, czy może ogólniej takiego typu produkcje AAA zostaną zjedzone przez indie Minecrafty wydaje się... no bo ja wiem... kuriozalna.


  9. "przyszłością przemysłu nie są gry z półki AAA, ale małe, elastyczne produkcje, takie jak Minecraft" - Rany, ale bzdura. Choć może raczej powinienem powiedzieć, że przyszłość pokarze, bo w końcu nie ja bedę o tym decydował. Moim zdaniem to by był smutny koniec gier, swoista ewolucja wsteczna, ostateczne sprymitywnienie już i tak dość prymitywnej rozrywki.


  10. - Nie, Vita wcale nie umiera. - to chcieli powiedzieć, a nie jest to najlepsza strategia promocyjna.
    Prawda jest taka, że woda sodowa uderzyła im do głowy w momencie ustalania ceny handhelda. Jesli konsola przenośna jest droższa od stacjonarnej i z grami jest podobnie, to przy marginalnym wsparciu developerów to nie może się powieść w dobie gdzie smartfony pozwalają na podobną rozrywkę. Niech spojrzą na wielkie N i ich Wii U - cena bardzo dobra, wsparcie również, to i sprzedaje się zaskakująco dobrze. Tak dobrze, że sam się zastanawiałem nad zakupem choć do grupy targetowej absolutnie nie należę.


  11. Dnia 28.10.2012 o 14:37, Muradin_07 napisał:

    Też właśnie na to chciałem zwrócić uwagę, ale tego nie napisałem- pre ordery na wersję
    PC są nawet tutaj na gramie, więc ciekawe byłoby gdyby nie wyszła :)


    Oczywiście, no w końcu trudno, żeby sprzedawali coś co do czego nie ma pewności, że wyjdzie. Upss... przecież to się nazywa marketing.


  12. Dnia 21.10.2012 o 19:33, diabolo20 napisał:

    W CDA kiedyś obliczali że po 4 latach koszty gier i obu platform się zrównują a grafika
    się rozjeżdża:)


    Jasne, że się rozjeżdża, tylko że na PC. Poza tym to nie o grafikę chodzi tylko o komfort grania bez problemów, bez wywalania do pulpitu, bez myślenia jakie ustawienia obciąć i bez dziadowych portów. Zasadniczo PC niezaprzeczalnie miażdży każdą konsolę, oczywiście dopóki jest to PC high-endowy. A takie high endowy za 2k to starczy na rok albo mniej. Ja tam mam gdzieś co kto smęci po forach, do PCta już nie wróce.


  13. Dnia 21.10.2012 o 17:35, Muradin_07 napisał:

    Też masz rację, po prostu każdy lubi grać na tym na czym mu łatwiej. Niby argument o
    tym, że wymagań sprzętowych na konsolach raczej nie ma (chyba że Kinect, Move i tak dalej...)
    jest głównym i się z nim zgadzam mając laptopa, gdzie możliwości rozbudowy są raczej
    średnie. A z tym padem do PC- to nie jest miejska legenda tylko naprawdę się do niektórych
    gier przydaje np. do gier z serii FIFA czy grając w F1 lepiej grało mi się na padzie
    mimo przyzwyczajeń do sterowania kursorami.


    Ale ja nie o padzie tylko o telewizorze, jak jeszcze miałem w miarę przyzwoitego kompa to wszędzie gdzie było to możliwe na xowym padzie grałem. Tylko nigdy nie zdarzyło mi się go podłączyć do telewizora i grać na kanapie, pomimo oczywiście tego że w teorii jest to możliwe.


  14. Dnia 21.10.2012 o 17:23, Muradin_07 napisał:

    > 3. wygoda w obsludze - nie musisz siedziec zgarbiony przed kompem, wygodnie sobie
    siadasz
    > na kanapie/fotelu i ciorasz w ulubiona gre

    Nie że hate, ale odpowiem na ten argument: próbowałem grać na konsoli w pozycji "wyluzowanej
    i rozwalonej na kanapie". Nie dało się ani trochę grać dobrze i np. grając w NFSa na
    tak naprawdę łatwych zakrętach potrafiłem zaliczyć ścianę. Wniosek: i tak siedzę skupiony
    przed ekranem, fakt że trochę dalej niż przed PC, ale i tak podobna pozycja. Co do przyzwyczajenia
    na padzie to masz rację- jak grałem na padzie na początku w FPSy to szło jak po grudzie,
    potem w Brothers In Arms szło bardzo dobrze, choć to wymaga małej wprawy i zmiany przyzwyczajeń
    :)


    Ja z kolei lubię te argumenty, że PC można sobie podłączyć do telewizora ale wnioskując po ilości ludzi jacy tak kiedykolwiek zrobili stwierdzam, że to miejska legenda. Podobnie można przymocować silnik do roweru i mieć motorower. Tak czy inaczej próbowanie przekonać innych, że x jest lepsze od y to wyjątkowo odmóżdżające zadanie. Pytam po co? Każdy sobie gra na czym chce i nie jest w moim interesie, żeby kogokolwiek uszczęśliwiać.


  15. Dnia 21.10.2012 o 17:18, mati285 napisał:

    Tez gram na PS3 i tez kupię Hitmana na tę platformę, ale twój post uważam za zupełnie
    zbędny. Raz: po co zaczynać kolejną wojnę konsole vs PC? Dwa: poza aspektem finansowym
    to twoje argumenty są kwestią gustu lub są łatwe do podważenia. Bo co stoi komuś na przeszkodzie
    by podłączyć kompa do telewizora i też się wygodnie rozsiąść? Swoim komentarzem prawdopodobnie
    zaczniesz w tym temacie mały flejm. Pytanie: czy było warto? Choć sądząc po twoich ostatnich
    słowach taki właśnie był twój cel.


    Mały flejm się zaczął słowami : "Śmierdzi konsolą"