Adan

Recenzja Spore była miesiąc temu.

Czy można zmienic obłożenie klawiszy na padzie w AC?

Cóż trudno się z tym nie zgodzić...W takiej sytuacji recenzent będzie miał trudną sytuację, bo będzie musiał napisać tak, by nie znający Fallout coś z niej wynieśli i odpowiedzieć maniakom na pytanie, czy nowy Fallout jest dla nich. No ale przy recenzji G3, autor ładnie się z czegoś takiego wybronił, więc teraz też miejmy nadzieję, będzie dobrze. BTW to ciekawe, że recke bety tak optymistycznie nastawiła Cię do F3, bo u mnie było zupełnie na odwrót ;] Autor sam przyznał, że F3 nie jest nazbyt podobne do poprzedników, których to sam już zapewne nie pamięta ^^

Mnie się wydaję, że z recką F3 będzie jak z Oblivionem. Wysoka ocena za ładne oczy, co w sumie już widać po beta teście. Autor nie był wielkim fanem poprzednich Falloutów, mało go obchodziło, że F3 nie jest do nich podobny...Fajnie jednak jakby dali reckę nowego Fallouta jakiemuś maniakowi serii, który oceniał grę głównie pod kątem, czy jest to Fallout na którego czekamy, czy też TES V: Fallout.

Dostał 8+. Akurat miałem na wierzchu to CDA dziś więc mogłem zobaczyć :P

Jeśli chodzi Ci o pierwsze GW to był recenzowany w 07/2005.

Cóż co tu dużo mówić, Jericho zaczyna się zachowywać jak psychol, zwłaszcza w stosunku do HBK. Ogółem walka była bardzo dobra, zwłaszcza momenty walki poza ringiem ;] A zwycięstwo jak zwycięstwo, mnie się bardzo podobało jak Hardy skoczył z lin na Cenę i Triple H ;d Fajnie, że Hardy powraca w wielkim stylu i może powalczy o pas, i jak już nie Mistrza WWE, to chociaż odzyska ten Interkontynentalny.

Half Life Opposing Force był recenzowany w numerze 2/2000, na okładce logo Q3.

Tyle, że wersja na PS2 i na np. X360 znacząco się różnią jeśli chodzi o grafikę, a wersja na PC będzie podobna do tej z xklocka. Ja osobiście chyba zagram sobie w wersję właśnie na PS2, bo te wymagania chyba ciut przewyższają mojego kompa.

Yh w takim razie dobrze, że darowałem sobie odbicie Silden, choć miałem na to ochotę ^^ A Nordmar nie jest opanowany przez orków z tego co wiem, tak?

Jak dla mnie to i tak będzie to kolejny program, którego znowu wyjdzie 890257 edycji, bo jest to po prostu ostatnimi czasu bardzo popularne, a jego poziomu bym nie oceniał po reklamach zagranicznych edycji. Ja w każdym razie nie zamierzam tego oglądać, choćby dlatego, że już przejadłem się tego typami programami. Ciekawe kiedy ogół widzów też tak stwierdzi, bo jednak póki co takie bezsensowne show ma cholernie dużą popularność mimo, iż kolejne edycje takeigo "Tańca z gwiazdami" niczym się od siebie nie różnią. To już nawet kolejne Simsy wprowadzają więcej nowości w kolejnych odsłonach ;]

Ciekawe jest to, że przed premierą CoD 4 większość komentarzy była też tego typu "zmiana realiów w CoD? pogięło?!" a po premierze wszyscy byli zachwyceni :P Dlatego ja wolę z takimi ocenami poczekać do premiery, bo dopiero wtedy okaże się, czy ta decyzja była słuszna...

Czemu piszecie, że Infinity Ward cofa się, podczas gdy to nie oni robią CoD 5. Widać Treyarch woli robić gry o WWII, niż o walce z terroryzmem. A co do tego, że WWII jest bardziej oklepana od walki z terroryzmem to też możnaby się kłócić. Ja osobiście wolę drugą wojnę, ale grunt, żeby gra była tak dopracowana i emocjonująca jak poprzedniczki.

Po wyzwoleniu ilu miast orki przestają być nastawione przyjaźnie do Bezimmiennego? Bo słyszałem, że orki przestają gadać z Bezim po wyzwoleniu paru miast, a już wysiekłem Ardeę, Cape Dun, Monterę i orki pod zamkiem królewskim i to trochę zastanawiające, że dalej są przyjacielsko nastawione :P

Unikanie i chowanie się za czym da nie jest już najskuteczniejszą taktyką przeciwko Poszukiwaczom. Gdy ja raz schowałem się za murkiem to ten buc pokarał mnie Deszczem Ognia (tzn. nie jestem pewien czy ten czar tak się zwie, chodzi mi o to, że z nieba lecą płomienie) i oczywiście jeden taki atak i mogłem już wczytywać ^^ Tu właśnie wychodzi to, że nie grałeś w kampanię z dodatku, w podstawce Poszukiwacze to leszcze, ale w dodatku mają lepsze czary przez co są dużo mocniejsi i postać, która zalicza tylko podstawkę ma z nimi naprawdę przerąbane. Wg mnie nie opłaca się dla poprawienia kilku bugów, tak bezsensownie męczyć, bo Poszukiwacze to dopiero początek. Rzeźnia to będzie dopiero potem...Ale oczywiście jak wolisz tak grać i iść na hardkor to powstrzymywać Cię nie będę :P

Granie z zainstalowaną Nocą Kruka i nie przechodzenie jej wątku to wg mnie lekki masochizm. Cóż z tego, że masz trochę mniej bugów, skoro sama gra jest ZNACZNIE trudniejsza. Trzeba przeznaczyć dużo więcej PN na rozwój postaci (np. mając ponad 120 siły za następny jej punkt trzeba przeznaczyć aż 5 PN), przez co potwory są dużo silniejsze i omijając zupełnie NK może później być, że będzie naprawdę ciężko. Bo już pomijam sam fakt, że addon opłaca się przejść choćby dlatego, że jest naprawdę fajny i ciekawy :P

Wymagania są te same. Poza tym przed pójściem do Doliny w NK jeszcze jest druga wyspa, którą się zalicza przed wejściem do Górniczej Doliny, co oczywiście daje dużo możliwości w rozwoju bohatera.

Sam też nie sprawdzałem, ale kolega mówił mi, że w G1 to działa i nie straszna mu była żadna wysoka skarpa ;]. Jak jest w późniejszych częściach to już nie wiem...

Jak zwykle bzdety niemiłosierne, ale Rockstarowi pewnie takie coś pasuje.W końcu mają darmową reklamę...

Z Morfeuszem nie ma szans pogadać, bo mutanci na tym piętrze rzucają się od razu na mnie, przez co on też. Poza tym jak napisał Igor to i tak za wiele by mi nie pomogło...

Za każdym razem kość wystrzeliwuje ze ściany prosto w oko, przez co jestem praktycznie niezdolny do walki...Gadać z nim próbowałem kilkanaście razy i póki co bez skutku. Włamać się do windy na 4 piętro też nie da rady, bo mam tylko 25% otwierania zamków. Kompletnie nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić...

Jakoś w to wątpie...nie było recek Bioshocka czy Assasins Creed (tu mogę się mylić...), a to też nie byle jakie gierki. Choć faktycznie jest szansa, że gra takiego pokroju jednak będzie recenzowana, mimo wydawcy...

Wg mnie ten limit w niczym nie przeszkadza...wcale nie trzeba się jakoś specjalnie śpieszyć. No chyba, że się chce zwiedzieć całą mapkę, to wtedy mogą być problemy ;p A propo czy postać ze skillem do pułapek 10%, ma jakieś szanse na wykrycie tej pułapki? Bo walczenie ze zwalonym okiem na prawdę nie ma sensu...

Jeśli się nie mylę, to dystrybutorem GTA4 w Polsce jest Cenega. Czyli bardzo wątpliwe, że kiedykolwiek się pojawi ;]

Nie oberwałem od żadnego mutanta po mordzie, bo wszystkie wolały pakować do mnie z gnatów...bardzo prawdopodobne jest, że w korytarzu wpadłem w jakąś pułapkę. Niestety gdy wyskoczył mi tam jakiś napis to zignorowałem go, a mogłem przeczytać ;< Teraz jednak się nie upewnię czy tak było naprawdę, bo cały czas chytam krytyki od tych buców i za cholerę nie mogę tego etapu przejść xD