Graffis

Moderator
  • Zawartość

    5871
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Graffis


  1. Dnia 27.01.2007 o 13:53, Kostka XXL napisał:

    A nie wiesz gdzie mógłbym kupic Baldura bo grałem na pozyczonych płytach??


    Na gram.pl są używane. Poza tym możesz sprawdzić MediaMarkty, Empiki, merlin.pl lub allegro.pl. Ostatecznie możesz, jeśli ci to nie przeszkadza sprowadzić z zagranicy (np. www.play.com).


  2. Dnia 27.01.2007 o 02:55, Icestalker napisał:


    > Meeeh... Pamiętam "solówkę": 5 regularnych postaci jednoklasowych: 2 wojowników, złodziej,

    > mag i kapłan, wszyscy najbardziej ofensywnie jak mogli się ustawić vs. jeden trójklasowiec

    > na 50lvl, staty po 25. Naklepał nas w ciągu jakiś 2 minut tracąc ledwie 25% HP :O:O:O


    Chodziło mi raczej o walkę W/M/Z samotny, kontra W/M obaj, mając taką samą liczbę doświadczenia.


    Nasze postacie miały najmniej 47 poziom. Zdecydowały staty i jego wszechstronność, szczególnie ta pasywna w postaci odporności, niewrażliwości itd.


  3. Dnia 27.01.2007 o 02:37, Icestalker napisał:

    Zgadzam się, taka postać jest strasznie potężna, może tylko woj/mag mógłby jej dorównać (przy
    solówce). Ale ze względu na to, że gra się samotnie nie jest to postać dla mnie.


    Meeeh... Pamiętam "solówkę": 5 regularnych postaci jednoklasowych: 2 wojowników, złodziej, mag i kapłan, wszyscy najbardziej ofensywnie jak mogli się ustawić vs. jeden trójklasowiec na 50lvl, staty po 25. Naklepał nas w ciągu jakiś 2 minut tracąc ledwie 25% HP :O:O:O


  4. Dnia 27.01.2007 o 00:57, endrek napisał:

    wiem! przypomnialem sobie:P Zestaw sklada sie chyba z trzech czesci...wiadro, amulet i cos
    jeszcze...nazywal sie "zestawem tajemniczości" :P Mial jeszcze bonusy do znajdowania magicznych
    tajemniczych przedmitow i po za tym dawal dostep do ukrytego pozniomu...oprocz tego byl bezurzyteczny:P
    I faktycznie w wiadrze na glowie bohater wygladal jak idiota:P moge podeslac screena jak znajde:D


    Oprócz tego był potrzebny do otwarcia drzwi do skarbca we wspomnianej lokacji. Zależnie od tego co się miało na sobie z tego zestawu to we właściwościach wyświetlał się szyfr do drzwi. Za nimi była cała masa artefaktów dziwnego rodzaju, np: Hełm Dyni (wyglądał jak dynia na halloween).

    Z innych gier: Noga Wirta (Diablo II), seria pantalonów w BGI, II i TB (a z nich najlepsza zbroja), pistolet ze Star Treka w Falloucie no i oczywiście... Boo :].


  5. Przykro mi się robi na sercu jak czytam niektóre komentarze. Czy papież czegoś zakazał? Nie. Czy groził potępieniem? Nie. Ekskomuniką? Nie. Więc czemu taki zardzel albo mike. sugerują coś wprost przeciwnego. Przeczytaliście może cały list? Gry są tam jedynie wspomniane, a sam list nie jest kierowany do młodych graczy, ale do rodziców, ustawodawców i producentów gier o to by dbali o to co i komu proponują jako rozrywkę. Nie ma tam mowy o wstrzymywaniu produkcji, zamykaniu firm, wycofywaniu całych serii gier itp. Więc przestańcie przedstawiać Kościół jako "wujka-samo-zło", który wam odbierze ulubioną rozrywkę. Co papież miał na myśli to chociażby wprowadzenie jasnego systemu ograniczeń wiekowych i jego przestrzeganie. Gra od 15 lat? Pokaż legitkę. Grasz w coś w domu? Nie pyskuj rodzicom jak się pytają co to za gra. Trudno się dziwić zaniepokojeniu Kościoła grami, w czasach gdy dzieciaki więcej czasu spędzają przed kompem niż na jakiejkolwiek innej rozgrywce. Twórcy zaś coraz częściej znajdują w tym szanse dla siebie na dodatkowy zysk zalewają rynek tym co najbardziej jest pożądane: przemoc, sex, władza, kasa. Film "Ojciec Chrzestny" nie jest przeznaczony dla dzieci, nikt nie kwestionuje tego. A gra?
    Benedykt XVI podkreślił tez rolę rodziców, i to imho jest naprawdę ważne. Tak samo jak wypadku Harrego Pottera, tak i w wypadku gier potrzebny jest nadzór rodzicielski. Hehe, już widzę rozeźlone miny, a tu nie chodzi o domowy totalitaryzm, ale coś o wiele delikatniejszego - rozmowę. Brak tej umiejętności, a szczególnie słuchania ze zrozumieniem (i czytania, co boleśnie odczuwamy w niektórych komentarzach) leży u podstaw wielu problemów dzisiejszego społeczeństwa.
    I jeszcze dwie sprawy na koniec. Skąd wasza pewność, że księża na oczy gry nie widzieli? Ja bardzo sobie chwale CS''a z katechetą ;]. Druga zaś rzecz, pięknie zauważacie, że skoro ktoś się na czymś nie zna to nie powinien się wypowiadać na dany temat. Sprostajcie swoim wymaganiom i nie wypowiadajcie się na temat Kościoła, o którym najwyraźniej wiecie bardzo niewiele.


  6. Pewnie. Powiedzmy, że 90% Polaków mówi, że są katolikami, a nie są tą świeci i już można powiedzieć, że cała idea świąt Bożego Narodzenia to kit. Problem w tym, że ponad połowa z tych 90% nie zgadza się z nauczaniem Kościoła, a nawet więcej w ogóle w nim nie bywa. Pomińmy kretyńskie myślenie, że skoro ktoś twierdzi, że jest katolikiem, lub choćby wierzącym to MUSI być bezwzględnie DOSKONAŁY. Wywód równie marny co artykuły oskarżające gry komputerowe o bycie źródłem wszelkiego zła.


  7. Strasznie to niepopularne i chyba dla wielu wstydliwe może. Ale co tam ;). Oprócz wszystkich wspaniałych rzeczy i stanów jak udane projekty, gry, zdrowie, radość, szczęście etc. chciałbym życzyć Bożego Bożego Narodzenia, bo trochę się ten ich aspekt pod wyżej wymienioną listą schował ;).