Mattio

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    297
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Mattio


  1. Przeszedlem Crysisa i CoD4 okolo tydzien temu. Obydwie gry to 2-3dni gry (wylaczajac multiplayer). Crysis był ciekawy chociaz po kilku pierwszych misjach wiedzialem ze Farcry bardziej mi sie podobal - to przez ten kombinezon z invisible :S psuje klimat :( ciagle w nim i mozemy wszystko (no prawie) na invisie.. poza tym Aliensy z Crysisa to jakies gowniane latajace roboty ktore wogole nie trzymaly klimatu... w porownaniu do Farcry-a (krajgenow) wymiekaly. Hmm o grafice sie nie wypowiem bo na srednich gralem i momentami fps spadal :/ naprawde duze wymagania a grafika na srednich to nic specjalnego.
    A jesli chodzi o CoD4 - po pierwszej misji a wlasciwie na jej koncu (spoiler) gdy lapie sie samolotu.. i dowodca mnie wciaga... achh piekne! i nielinniowe! W crysisie ciagle to samo :/ i beznadziejny lvl w srodku pojazdu obcych... ehh. A w CoD? ciagle akcja... swietna misja gdzie jestesmy sniperem. Tez cala uskryptowana, ale za to jakie wrazenie :). No niestety ale CoD4 przez te skrypty jest na 1 raz :/ a crysis jest slabszy mniej efektowny ale na kilka razy ;p .
    Imo nielinniowa gre ciezko zrobic :/ respekt kto stworzyl gre z zaawansowana nielinniowoscia (tj. wiecej niz nielinniowe rozwiazanie questa, ale podazenie zupelnie inna droga - w czesci wiedzmin taki byl).
    Hmm szkoda ze nie zdazylem przetestowac multiplayera. Ale z tego co gralem crysis wydawal sie byc lepszy - dzieki pojazdom.


  2. Dnia 25.10.2007 o 22:48, Tibia Gothic napisał:

    "hyh dema gier RPG mozna liczyc na palcach wiec na demo wiedzmina raczej nie liczyc... ale
    nie narzekac bo dema TES-ow nie bylo, Gothica tez nie bylo, Baldur''s Gate tez nie mial dema
    i zadna gra na silniku aurora nie miala dema z tego co mi wiadomo... a demo wiedzmina "moze"
    wyjdzie po premierze... byla o tym mowa w jednym newsie - latwo znalesc"


    Masz zle informacje, demo Gothica 3 bylo. Sam w nie gralem

    o to przeoczylem... ale fakt faktem demo pojawilo sie kawalek czasu po premierze tak jak w przypadku wiedzmina byc moze bedzie


  3. Dnia 25.10.2007 o 22:14, Sth`Devilish napisał:

    Rozumiem, że w Polsce - w kraju, gdzie większość młodzieży nie jest w stanie odróżnić Quake''a
    od Warcrafta i preferuje gry za darmo (z warezów i bazarów) - trzeba klienteli (graczom) po
    tysiąckroć wbijać do głowy jaką to "super" grę się zrobiło i że właśnie wchodzi do sprzedaży,
    ale czy to nie jest aby przesada? Zdaje się jakby w kampanię reklamową Wiedźmina wpompowano
    więcej pieniędzy niż w jakąkolwiek inną grę czy film, a nawet nic nie wiadomo na temat dema
    tej gry.

    Hmm co mlodziezy... tutaj trzeba sie zgodzic :/ ale jestem pewien ze lepiej wypadamy niz niemcy, albo anglia. Poprostu im mlodsi maja dostep do komputera tym gorzej...
    A co do kampanii reklamowej - imo przesadzasz. Tak na gram.pl ciagle pisza o wiedzminie poniewaz to ich gra i to oni wsadzili w nia ponad 20mln PLN (i to nie wPLN) wiec nie ma co sie dziwic!

    Dnia 25.10.2007 o 22:14, Sth`Devilish napisał:


    Niektórzy widzą to tak, że gra będzie co najwyżej dobra, a CDP celowo olewa sprawę dema Wiedźmina
    pompując tony banknotów z wysokimi nominałami w kampanię reklamową tejże gry i mając nadzieję,
    że wystarczająco dużo osób po prostu kupi grę w ciemno (nie oszukujmy się - Polacy w robieniu
    zakupów są w najniższej lidze, byle szmelc można nam wcisnąć :))...

    Kto Ci powiedzial ze sa w najnizszej lidze? Jesli chodzi o wybory to tak... wcisnac im mozna wszystko...
    ale jesli chodzi o gry PC w polsce ludzie nie maja pieniedzy zeby kupowac byle co (przynajmniej wiekszosc) i zanim cos kupia to to 3x sprawdza. A Wiedzmin dostal naprawde dobre oceny w gazetach o grach PC wiec to raczej zielone swiatlo dla "kup".

    Dnia 25.10.2007 o 22:14, Sth`Devilish napisał:


    Już nawet nie chodzi o sprawę samego dema tej gry, ale o to że w zasadzie to nic nie gwarantuje
    jeszcze sukcesu tej gry zarówno w Polsce jak i na zachodzie, a tymczasem CDP z uporem maniaka
    zalewa nas newsami nt Wiedźmina (jednocześnie starając się nas zahipnotyzować i omamić, wspominając
    o tej grze nawet w newsach dotyczących innych gier...) i kolejnymi "2 tygodniami z...". Ja
    już czuje się tym przejedzony i żołądek mnie od tego boli, a gastroskopia i długa dieta po
    zatruciu żołądkowym to średnio ciekawe przeżycie, zapewniam :)

    Reklamy ---> no w polsce moze tak nie jest, ale np. w niemczech jesli cos ciagle reklamuja taki niemiec (bo ma kase) kupi sobie orginala zeby zobaczyc co to jest tak naprawde. A jesli chodzi o Polske to troche inna sytuacja (ludzie nie maja tyle kasy). Ale same reklamy to raczej nic nowego w tak duzym projekcie, choc imo nie jest ich az tak duzo (oprocz gram.pl ktore nalezy do CDP) zeby ta gre potepiac z tego powodu.

    Dnia 25.10.2007 o 22:14, Sth`Devilish napisał:

    PS. Czekam na odpowiedzi fanboyów, OH YEAH! ;]

    Mowisz masz :)


  4. Dnia 25.10.2007 o 22:29, Sth`Devilish napisał:

    > > PS. Czekam na odpowiedzi fanboyów, OH YEAH! ;]
    > Hmm... fanboyem nie jestem, ale odpowiem: pytaniem :)
    > A kto Ci każe czytac te napastliwe newsy, słuchać i oglądać te nachalne reklamy a tym
    bardziej
    > kupić i grac w tę pokraczną, szmelcowatą grę ;) ?

    Nie czytam ich wcale ;) Martwi mnie tylko to, że kampania reklamowa tej gry rozrosła się do
    takich rozmiarów, że robi się wokół niej tyle samo szumu co przy grach czołowych i najbardziej
    prestiżowych producentów (Blizzard, Squaresoft, Konami, id Software itd), a prawdopodobnie
    nie ma się nawet co spodziewać dema tej gry (które w moim przekonaniu byłoby jak najbardziej
    na miejscu - w końcu to pierwsza gra studia CDPR, w dodatku oparta o niezbyt okazale prezentujący
    się silnik [mowa o jego oryginalnej, niezmodyfikowanej wersji]), tymczasem wiele gier sprzedaje
    się świetnie (osiągając przy tym sukcesy w prasie) nawet bez większej reklamy (choć to fakt,
    że większość takich tytułów pochodzi od czołówki producentów gier).

    Tak czy siak, ja już więcej nie psioczę, bo jeszcze mi bana założą za sabotowanie interesów
    CDP :P


    hyh dema gier RPG mozna liczyc na palcach wiec na demo wiedzmina raczej nie liczyc... ale nie narzekac bo dema TES-ow nie bylo, Gothica tez nie bylo, Baldur''s Gate tez nie mial dema i zadna gra na silniku aurora nie miala dema z tego co mi wiadomo... a demo wiedzmina "moze" wyjdzie po premierze... byla o tym mowa w jednym newsie - latwo znalesc


  5. Dnia 19.10.2007 o 22:16, kicha(m) napisał:

    Zwracający uwagę w głównej mierze na grafikę gracze doprowadzili do tego, że niemal zawsze
    uważa się ją za główny atut nowej produkcji. Fabuła i grywalność stawiane są dopiero na drugim
    miejscu (jeśli nie niżej, bo przecież liczy się także silnik który sprawia, że drzewa poruszają
    się na wietrze, beczki toczą zgodnie z prawami fizyki, a włosy głównego bohatera się nie sklejają),
    a w RPG chodzi właśnie o to, by miał KLIMAT, nie nużył, a wręcz przeciwnie - przyciągał do
    ekranu (ostatni raz, kiedy udało mi się nie ziewać po zaledwie godzinie grania miał chyba miejsce
    jeszcze za czasów Thief: Deadly Shadows, którego zresztą nie można nawet nazwać RPG - Oblivion
    i Gothic III bardzo mnie zawiodły - zabrakło im tego "czegoś"). Teraz mam jedynie nadzieję,
    że Wiedźmin wyrodzi się z tej parszywej passy, a na podstawie obejrzanego filmiku sądzę, że
    nie jest ona do końca bezpodstawna. Komentarze Geralta odnośnie Wyzimy brzmią obiecująco, miasto
    nie jest puste i martwe jak wszystkie napotkane w Oblivionie osiedla (gdzie postacie jedynie
    łaziły po ulicach, nie robiąc nic poza tym), a i zadania stawiane przed głównym bohaterem raczej
    nie będą należeć jedynie do gatunku "przynieś - wynieś - pozamiataj". Zarzut zaś, jakoby NPC
    pozbawione były mimiki, jest o tyle bezsensowny, że nie czyni ona gry ani odrobinę ciekawszą
    (obecnie, pomimo że w kampanii reklamowej Obliviona można się było z tym spotkać niemal na
    każdym kroku, nikt już nie wspomina o mimice postaci, z drugiej zaś strony nikt też nie pamięta
    o paskudnych gębach NPC''ów w Two Worlds).

    Zaczne od paskudnych geb w Two Worlds - przez to nie dalem nawet szansy tej grze. Pogralem troche ale te geby mnie odstraszyly. I rowniez ta beznadziejna mimika i te mialke rozmowy. Przez to skresilem ta gre po nawet nie 30min grania. Pewnie zaraz mnie skrytykuje 9999 graczy ze patrze na grafike, ale gralem w takie gry jak BG BG2 NWN i tym podobne i grafika mi nie przeszkadzala.

    Dnia 19.10.2007 o 22:16, kicha(m) napisał:

    Zwracający uwagę w głównej mierze na grafikę gracze doprowadzili do tego, że niemal zawsze
    uważa się ją za główny atut nowej produkcji.


    imo jest tak dlatego poniewaz sama fabula bez oprawy graficznej jest jak ksiazka! Grafika jest wazna poniewaz pomaga wczuc sie w klimat. Oczywiscie do tego dochodza dzwieki i muzyka (ktore w starszych grach sa na podobnym poziomie co teraz co jest niebywalym atutem starch gier). Nie mowie ze w grach fabula to cos co idzie na ostatni plan - przeciwnie jest z przodu, ale nie mozna mowic ze fabula to jedyna wazna rzecz, a grafika wcale nie musi powalac - musi byc poprostu dobra. Do tego w grach rowniez bardzo wazna rzecza (bardzo zachwalana przez CDPR) jest nie liniowosc. Jesli chcemy hitu wszystkie te szczegoly musza byc na wysokim poziomie - grafika i dzwieki juz takie sa. Ale bez pelnej wersji nie jestesmy w stanie sie przekonac o reszcie.

    Dnia 19.10.2007 o 22:16, kicha(m) napisał:

    Fabuła i grywalność stawiane są dopiero na drugim
    miejscu (jeśli nie niżej, bo przecież liczy się także silnik który sprawia, że drzewa poruszają
    się na wietrze, beczki toczą zgodnie z prawami fizyki, a włosy głównego bohatera się nie sklejają)

    Sama fabula jest jak ksiazka. Odkrywamy ja i mamy przy tym frajde jesli jest dobra(i to zwieksza grywalnosc). A grywalnosc... kto powiedzial ze podziwianie widokow w grze ze swietna grafika nie zwieksza grywalonosci!? Grywalnosc rowniez zwieksza interakcja z otoczeniem, czyli fizyka. Jesli cos przyciaga do gry to to cos mozemy juz nazwac czynnikiem zwiekszajacym grywalnosc! Wiec jest to - oprawa muzyczna, dzwiekowa, graficzna, fabula, interakcja z otoczeniem, wielowatkowosc i wiele innych cech. Wiec sila rzeczy GRYWALNOSC jest najwazniejsza. A czy fabula jest najwazniejsza.... to zalezy kto co lubi, ale w grach RPG stawia sie ja jednak na pierwszy plan.

    Dnia 19.10.2007 o 22:16, kicha(m) napisał:

    a w RPG chodzi właśnie o to, by miał KLIMAT, nie nużył, a wręcz przeciwnie - przyciągał do
    ekranu

    Klimat - hmm niech kazdy odpowie se w myslach czy to nie jest klimat - wchodzimy w grze do pomieszczenia, skradamy sie, na scianie widac powiewajace cienie wykreowane przez ogien w kominku, w tle slychac odglosy walki, a we fotelu przed nami siedzi stary czlowiek trzymajacy w reku tajemniczy dokument.
    Moim zdaniem takie cos buduje klimat. I nie jest to tylko fabula jak wielu niby-pro graczy mysli. Jest do grafika, dzwieki, muzyka, fabula, fizyka (chodz w sytuacji ktora podalem nie wystapila). Gdyby w takiej sytuacji grafika byla by bardzo mierna nie byloby na scianach cieni, stary czlowiek wygladalby jak mloda dziewczyna itp (co zdecydowanie by popsulo klimat!). To samo mozna powiedziec o dzwiekach, i fabule jak i fizyce.

    >(ostatni raz, kiedy udało mi się nie ziewać po zaledwie godzinie grania miał chyba miejsce

    Dnia 19.10.2007 o 22:16, kicha(m) napisał:

    jeszcze za czasów Thief: Deadly Shadows, którego zresztą nie można nawet nazwać RPG - Oblivion
    i Gothic III bardzo mnie zawiodły - zabrakło im tego "czegoś")


    Zaczne od tego ze Thiefa mozna nazwac RPG i jest takim mianem okreslany dosc czesto (RPG - role-playing game). Hyh mnie bardzo zawiodl Oblivion poniewaz BARDZO go uproszczyli w porownaniu do poprzedniej czesci, mimo to sa questy bardzo ciekawe (Gildia Zabojcow i Gildia Zlodzieji sa zdecydowanie atutem obliviona - inne gildie tez nie sa takie zle, ale Main Quest moglby byc lepszy). A Gothic 3 nie jest juz tak genialny jak poprzednicy. Ciezko dotrwac do konca Gothica 3. G3 jest zbyt monotonny. Kazdy kto uwaza inaczej niech zagra w Morrowinda z dodatkami i G2 + dodatek

    Dnia 19.10.2007 o 22:16, kicha(m) napisał:

    Komentarze Geralta odnośnie Wyzimy brzmią obiecująco, miasto
    nie jest puste i martwe jak wszystkie napotkane w Oblivionie osiedla (gdzie postacie jedynie
    łaziły po ulicach, nie robiąc nic poza tym), a i zadania stawiane przed głównym bohaterem raczej
    nie będą należeć jedynie do gatunku "przynieś - wynieś - pozamiataj".


    Miasto prezentuje sie bardzo ladnie, ale to wszystko (no procz duzego miasta) mial gothic III. Questy rowniez byly zroznicowane, w miastach ludzie pracowali, wykonywali jakies czynnosci, a jednak G3 wypadl slabo.

    Dnia 19.10.2007 o 22:16, kicha(m) napisał:

    Zarzut zaś, jakoby NPC
    pozbawione były mimiki, jest o tyle bezsensowny, że nie czyni ona gry ani odrobinę ciekawszą
    (obecnie, pomimo że w kampanii reklamowej Obliviona można się było z tym spotkać niemal na
    każdym kroku, nikt już nie wspomina o mimice postaci

    :) W kampanii reklamowej obliviona bylo wspomniane o czym takim(nie jestem pewny czy obliviona :D ale tak mi sie wydaje...) . Chodzi o program (dawno juz o tym slyszalem i moge troche poprzekrecac) ktory po nagraniu wypowiedzi dla NPCta samemu robi mimike. A sama mimika to wazny element. Bardzo denerwujace sa dialogi w Call of Juraez poniewaz postacie nawet nie drgna zrozmawiajac (nie chodzi o twarz ale o postac). Brak dobrej mimiki nie przekresla gry, ale jesli to ma byc hit na swiatowa skale przydaloby sie naprawic ten blad.


  6. Dnia 19.10.2007 o 09:33, lastvegas napisał:

    >... nie posiadała
    > tego Czegoś, Tak jak i Oblivion. Two Worlds też fajna gra, ale idąca w ślady konkurencji:)
    ...

    To fakt Oblivion był nudny jak flaki z olejem ale miał dobrą kampanię marketingową. Może nawet
    trochę słabszą niż Wiedźmin ? :D

    Gralem w Obliviona i to nie tylko przez kampanie reklamowa zostal tak dobrze przyjety ale dzieki poprzednikowi TESIII Morrowind i dzieki temu ze posiada tak wielki swiat z setkami questow. Niestety do Morrowinda brak mu duzo :/ tylko graficznie sie poprawil.

    Dnia 19.10.2007 o 09:33, lastvegas napisał:

    > Jaka gra będzie okaże się jak dostaniemy ją w łapki i mam też nadzieję że uda się wiedźminowi

    > Ludziska czepiają się momentami śmiesznych szczegółów, ale bohatera z Gothica 1 i 2 to
    > jakoś nikt nigdy nie krytykował że skakał lepiej niż kangur i mógł spaść z niebotycznych
    > wysokości by podnieść się sekundę później i bieć jakby zeskoczył ze schodka:P heh..

    Kto nie krytykował, to nie krytykował :P. Niedociągnięcia się zdarzają jak widać są również
    w W. ale rozmawiamy o grze z naprawdę wielkim rozmachem, w świecie tri di z możliwością zbliżeń
    i tylko frytek nie smaży więc te duperele mimo wszystko wywołują mój uśmiech.

    Hyh w Morrowindzie mogl przeleciec pol mapy i wystarczyla niewielka ilosc wody zeby przezyc ;p A w G2 bez imienny juz nie skakal jak kangur :) no i g2 wprowadzil "zyjace" miasto do gier rpg (cykl dnia i nocy) oby we Wiedzminie tego nie zabraklo! Bo zrobilo to na mnie niesamowite wrazenie :)

    Dnia 19.10.2007 o 09:33, lastvegas napisał:

    Niemniej kiedy zobaczyłem ponownie filmik widać, że w niektórych przypadkach postacie poruszają
    nadgarstkami. Zdaje się, że kobieta w chuście ładnie porusza dłonią w rytm muzyki....

    Tak to pewnie pierdoły ale na razie nie mam gry więc zwracam uwagę na pierdoły :D.

    >
    Oprocz szczegolu jakim jest mimika nic Wiedzminowi nie mozna zarzucic (na podstawie tego filmiku).. no moze efekty czasteczkowe wody pod koniec, ale to rowniez szczegol.


  7. Dnia 17.10.2007 o 15:13, Oskar24 napisał:

    > Moim zdaniem grę powinno się oceniać w porównaniu do podobnych produkcji.
    > Tutaj nie ma co porównywać Wiedźmina do Crysis czy UT3... To przecież nie te silniki!!!

    Dla mnie nie porównywanie silników jest głupie. Dla mnie głupie jest ocenianie gry przez grafikę
    "nie taką jak w Oblivionie"... Jak dla mnie grafika w tych trailerach jest boska, bardzo żywe
    kolory i bardzo realistycznie ścieniowane. Może gdzieś tam będzie niedoskonałość - ale co z
    tego? Nie ma gry idealnej.

    Grafika w grach jest w bardzo duzym stopniu zalezna od silnika gry. Oblivion moze ma bardzo dobra grafike, ale silnik na ktorym dziala strasznie obciaza komputer. Np. na tym samym PC Call of Duty 4 chodzi na wysokich bez zwalniania a Oblivion momentami spada nawet do 7fps! (w krytycznych momentach) a srednio ma 25fpsow (tyle w CoD4 jest w krytycznych momentach) a CoD4 ma sporo lepsza grafike...

    Dnia 17.10.2007 o 15:13, Oskar24 napisał:

    Oblivion ma naprawdę grafikę, która za 2-3 lata zapewne nadal będzie uznawana za świetną.

    Nie przesadzajmy... juz kazdy lepszy tytul ma grafike porywnuwalna do Obliviona.

    Dnia 17.10.2007 o 15:13, Oskar24 napisał:

    Tyle,
    że w Oblivionie kosztem grafiki kulała fabuła (wątek główny, bo gildie i większość questów
    to cudo ;)

    Tutaj musze sie zgodzic :/ chodz mq nie byl az tak banalny jak w niektorych grach, ale jak na RPG troche zbyt prosty.

    Dnia 17.10.2007 o 15:13, Oskar24 napisał:

    > Porównajcie sobie do NWN, SW:KotOR i wówczas wyciągajcie wnioski.
    Też złe porównanie. Postępy są duże, ale pamiętajmy, że KotOR ma cztery lata. Troszkę się zestarzał,
    ale grafika nadal jest IMO bardzo dobra. W tamtych czasach zapewne już się nie dało wyciągnąć
    od Aurory więcej...

    Wiem ze napisales "imo" ale imo grafika z KotORa dzisiaj ciezko powiedziec ze jest dobra... a co dopiero bardzo dobra ^^

    Dnia 17.10.2007 o 15:13, Oskar24 napisał:

    W Wiedźminie zobaczymy KotOR-a + NWN x5 + ostatnie soki z silnika. Więc to = bardzo, bardzo
    wiele ;)
    > W jaki sposób ta gra różni się od poprzedniczek na tym silniku???
    > Jakie zmiany zostały wprowadzone???
    > Silnik Aurora ma swoje granice - i tak zmiany są naprawdę niebywale daleko posunięte w
    stosunku
    > do pierwotnego użytego w NWN. A dlaczego Aurora???
    Właśnie mnie to zawsze dziwiło (nie żebym był nastawiony negatywnie).
    > To ja też mogę powiedzieć - dlaczego w HoMM5 jak zbliżę na max kamerę, to nie widzę piegów

    > na nosie czy krzaczastych brwi???
    To twórców się spytaj ;p

    Nie ma bo komputer ktory by to utrzymal jest "dosc" drogi :P

    Dnia 17.10.2007 o 15:13, Oskar24 napisał:

    >
    > Pamiętajcie, że gdyby RED miał stworzyć nowy silnik, to gra może wyszłaby... w 2012 akurat

    > na EURO :P
    Do tego czasu produkcja stałaby się chyba nieopłacalna...


    Aurora to sprawdzony silnik ktory ma wielu fanow... Kazdy kto lubi gry wczesniej zrobione na tym silniku odnajdzie to samo we wiedzminie :) a nowy silnik musialby ich na nowo przyciagac :/ a jesli zrobiony silnik by nie przyciagal ludzi? Jesli mizernie by chodzil? Nowy silnik to pewne ryzyko na ktore czesto tworcy nie moga sobie pozwolic. Ja tam tylko od Wiedzmina wymagam tego by dobrze chodzil na moim sprzecie. Grafike ktora widzialem na tym filmiku w zupelnosci mi wystarczy... no moze oprocz mimiki twarzy ktora mnie irytuje. Two Worlds skresilem odrazu na poczatku przez dialogi. Beznadziejna mimika i ruchy postaci mnie odrzucily... w wiedzminie nie jest az tak zle ale czekac na patcha zostalo ;d


  8. Dnia 17.10.2007 o 19:36, RobeN napisał:

    > Czyli idąc tym porównaniem wiedźmin powinien być sprzedawany w jakiejś taniej serii?
    > Jeśli silnik nie daje rady, to sorry winnetou, trzeba było wydać grę gdy jeszcze dawał.


    Daje radę na RPG!!! To tak jak silnik HoMM5 daje radę na strategię w świecie baśni...
    Przecież na silniku HoMM5 nie zrobiłbyś Dooma czy Quakea...

    Tak ale chodzi o mimike twarzy! Z pewnoscia silnik da rade. I prosze nie zaslaniaj slabo zrobionej mimiki twarzy sinikiem gry. Nie chodzi o pojazdy czy cos gdzie silnik trzeba w sporym stopniu przebudowac, ale o animacje twarzy.

    Dnia 17.10.2007 o 19:36, RobeN napisał:

    > Zresztą naprawdę tak trudno było zrobić mimikę chociażby na poziomie Half Life''a 2?
    > Bo do wychodzącego Mass Effect to nie ma nawet co porównywać.

    HL2 to zupełnie co innego... No właśnie o tym mówię...

    Tutaj musze sie zgodzic. Kazdy silnik ma swoj klimat. Jesli chcemy zachowal klimat RPG musimy uzyc danego silnika bo jesli uzyjemy silnik od np. UT3 (ktory podobno nadaje sie do wszystkiego) stracimy ten klimat. Gra zrobi sie bardziej dynamiczna (nie mowie ze RPG maja byc wolne i nudne ale za szybkie i dynamiczne tez nie moga byc) i bardziej zacznie przypominac FPS z dodatkiem RPG niz starego dobrego RPG.


  9. Dnia 18.10.2007 o 01:15, hallas napisał:

    No i tak - Wizma przytłacza. Największe w dziejach gier cRPG miasto. Chyba jedynie gry GTA-podobne
    mogą się poszczycić większymi aglomeracjami.

    Miasto z GTA jest duze a nawet bardzo ale tam sa tylko ulice i kilka pomieszczen... tutaj jest z pewnoscia wiecej pomieszczen.. a jesli chodzi o miasta RPG - Vivek z Morrowind jest tez bardzo duze i pewnie moglo by sie rownac. Ktores z miast z Obliviona (nie mowiac o glownym bo jest duze nudne i nie dopracowane :p). Z pewnoscia pokazano wiekszosc miasta.. :p imo przesadziles z tym:


  10. Dnia 17.10.2007 o 22:25, Aenneus napisał:

    Film widziałem, jest niezły. Tylko i aż niezły. Znam prozę Asa zanim zaczęła się ukazywać w
    wydaniach książkowych i najbardziej mnie interesuje fabuła i to co zrobili z największym bohaterem
    postmodernistycznej literatury polskiej. Wizualnie zawsze będą niedociągnięcia, choć marzyłaby
    się superprodukcja w każdym calu. O tej grze zdanie można będzie jak sądzę mieć po kilku godzinach
    grania. Choć np woda w ostatniej scence filmiku jest porażką...

    Mowisz o samej wodzie czy efektach czasteczkowych? Bo jesli chodzi o wode w ktorej chodza wyglada dobrze, ciezko wiecej powiedziec na takiej jakosci filmiku. A jesli chodzi o efekty czasteczowe (pluskanie wody itp.) ta raczej sa mierne :/ aczkolwiek znosne


  11. Dnia 18.10.2007 o 18:29, Xzwart napisał:

    O mnie bo to bylo bo krytykowalem rece i mimike.
    Co ma podziwianie widokow czy zwiedzanie do RPG? Chyba wiecej ma to do Dooma 3.

    ehm.... gdyby grafika byla badziewna we wiedzminie NIKT BY GO NIE KUPIL oprocz nielicznych ktorzy nie patrzna na grafike. Grafika ma byc przyjemna i jak najbardziej dopracowana nie koniecznie super-wypasiona ale ma trzymac przynajmniej standardy 2007roku! Poza tym np taki popularny Oblivion ma bardzo dobra grafike i jest to jego nie maly atut. Jest co podziwiac... sadzisz ze bylby takim hitem bez tego? A wiec jesli tworcy zrobili kawal dobrej roboty i gra wyglada bardzo dobrze czemu by sie nie pochwalic? Jesli chcesz sa inne filmiki pokazujace np. jak wykonac questa "jakiegos tam" i w tamtym filmiku mozna zobaczyc jak poboczne questy sa urozmaicone.


  12. Dnia 17.10.2007 o 16:26, RobeN napisał:

    > Jeżeli coś ma być HITem, to oczekuję od tego perfekcyjności w każdym najdrobniejszym szczególe.

    > Każdym. Od muzyki, grafiki, interfejs, po wygląd kursora.

    Perfekcyjne ale w zakresie możliwości silnika!
    Przecież nie wybudujesz 30 piętrowego apartamentowca na szkielecie z drewna!!!

    Aurora jest jaka jest - ważne co z nią zrobiono, aby było lepiej.
    Ważne jak te zmiany różnicują Wiedźmina od wcześniejszych tytułów.

    Nie zrobisz z Passata 911ki!!! Ale możesz go tak stuningować, że będzie wyglądał cudownie.



    omg ale bzdury! Ze z najgorszego (mowie dla przykladu nie o Aurorze) silnika graficznego wyciagneli ile sie dalo to wcale nie robi gry lepszej! Przeciez kto kupi gre ze to ze "jest najlepsza gra na tym silniku"? Bierze sie taki silnik zeby gra byla jak najlepsza.

    Dnia 17.10.2007 o 16:26, RobeN napisał:

    Albo troszkę inaczej:
    To tak jakby mówić o mistrzu na 100 ze swojej szkoły, że jest słaby, bo Johnson to biegał w...

    Tak! Jak ktos ma slaby czas na 60m (np 11s) i jest najlepszy w szkole to jest TYLKO NAJLEPSZY w szkole ale kazdy mu powie ze i tak jest cienias.