featrd3

hmmm... ale i tak to zciąganie jest za długie... ja wole sie przejść/przejechać do sklepu i (nawet jeśli się tak zdarzy) zapłacić te 10zł więcej i mieć grę na płycie :P

a po co gry na steam kupować? tam są 2 razy droższe -np red faction quirella w przecenie 50% kosztował 100 zł :/ jedyny bajer w grach ze steam to te achivementy i jeśłi jest multi zapraszanie znajomych... a mój steam dzisiaj bez ceregieli zapytał mnie o nick,hasło i sie odpalił :o jedyne co robiłem to wierciłem przy "web filterze"

STEAM NIE JEST BLOKOWANY PRZEZ MOJEGO FIREWALLA właśnie skasowałem tego bloba i odpaliłem aktualizacje- w "rozpisce" firewalla mam steam (protokuł-tcp, zdalny port-27031)

hmmm właśnie odpaliłem kompa po restarcie i..... pojawiły się dwie rzeczy 1. jak odpalałem mozille to wyskoczyło mi pytanie o zezwolenie aplikacji na połączenie (czy coś w tym stylu) 2. kiedy odpalam steam plik "clientreginstry.blob" na dosłownie 10sec. z 5kb zwiększa się do.... 10 k !!! ps. na wykresie firewalla jest 6 aplikacji którym nie zezwolono na połączenie z powodu "braku punktu końcowego" nie mają nazwy i 4 z nich mają ten sam port lokalny ws-discovery(3702) przypomniałem sobie że w dniu "wyłączenia" steama miałem problem z plikiem xlive.dll do którego instalke zciągnołem z neta, i po tym zrestartowałem kompa i .. mam problem :/

nach spokojnie, pomyśl jaka będzie reakcja jak steam zacznie działać przed "czymś wielkim" i nie będzie czasu korzystać

tylko 12h ;) ja od czwartku niemam steamu i DoW''2

z tymi firewallami nie radzę sobie najlepiej więc poproszę o podpowiedzi mam gdate w którym mam zakładki status, antivirus, firewall, antispam, webfilter, kontrola rodzicielska klikam firewall i mam tabele z... no z czymś "układ kolumnowy" "ostatnia operacja(tu data, godzina i czy zezwolono czy nie), "protokół"(np. UDP,TCP,ICMP), "aplikacja"(nie zawsze podane: system,scchost.exe i inne ale steam tam nima) "port lokalny" (albo liczby-60573 albo "ws-discovery(1900)") "kierunek" to strzałki <- lub -> "zdalny host" host 86-63-152-59 "zdalny port" znowu liczby "powód" zadziałała reguła lub punkt końcowy nie istnieje "Start" znowu data jak klikam prawymPM gdzieś w tej tabeli to z pośród kilku opcji znajduję "nowa reguła" wyskakuje okno z miejscami na wpis: nazwy i komentarza, mogę "postawić ptaszka" reguła aktywna , do wyboru "kierunek połączenia (przychodzące, wychodzące, przychodząco/wychodzące)-reakcja "akceptuj lub blokuj, ptaszek lub nie przy "protokół" suwak z "udp",TCP i innymi do wyboru "przedział czasowy" (2 zegary do ustawiania godziny" zakres adresów (2 "luki" na [chyba] adresu ip) i 4 przyciski "OK" "Anuluj" "przyporządkuj aplikację" "przyporządkuj port/usługę" klikam "przyporządkuj port/usługę" i mam kolejne okienko pusta lista i 2 kolumny -port, do portu (mam dodaj, ok, anuluj i szare usuń) klikam dodat i kolejne okienko z tytułem zakres portu mam "Port"-lista z której wybieram mogę zafajkować "do portu" i wttedy mogę wybrać jakąś nazwe i liczbe np."tcpmus(1) mam nadzieję że opisałem na tyle obrazowo na ile trzeba.

no ja spokojnie mogę odpalić demigod popykać 30min. wysłać kilka ciężkich k*rew w stronę bugów ( bOgów też ) a steam się nie włącza PS. firewall wyłączony i też nie działa :/ zaczynam wątpić

Proszę Was o pomoc. Kilka dni temu kiedy z kumplem umówiliśmy sie na "partyjke" w RE5 (za pośrednictwem działającego steam) zorientowałem się, że nie mam GFW. Po zainstalowaniu i zrestartowaniu kompa steam odmawia współpracy i.... nic nie robi. Klikam na skrót na pulpicie-nic, sam steam.exe-nic, jednak w "procesach" pokazuje że steam (przepraszam za powtórzenia) jest aktywowany- ale nic nie wskazuje na to ,że się "updejtuje. Próbowałem wszystkiego, od kasowania (jeśli dobrze pamiętam) "clientreginstry.blob" przez kasowanie i instalacje z oficjalnej stronki, potem kasowanie i instalacja z mniej oficjalnych stronek, przez tak wymyślne taktyki jak kasowanie wszystkich plików poza steam.exe i odpalanie tegoż pliku w pustym folderze, jak i przenoszenie steama (instalowanie go też nie działa) z dysku D (tam cześniej sie znajdował) na C. Wiem że (prawdopodobnie) czeka mnie fragmentacja dysków, ale to niezbyt miła przyszłość. Jeśli ktoś ma inne pomysły to pro....błagam o pomoc. A co do tego czy steam pomaga czy nie.... opcja odpalenia "czegoś" z YT jest przyjemna zwłaszcza jeśli gramy w singla, gadanie z innymi graczami wygodnie zrobione, a dołączanie do gier wymiata (konkurencyjny gfw niech się schowa), jednak jak sami widzicie.... i steam ma swoje gorsze dni :/ PS. mam win XP. PS2. jeśli ten post to spam, to przepraszam, ale jakoś nie uśmiecha mi się czytanie wszystkich 132 stron tematu.

A ja prototypa już mam (na PC) :p Gra jest super kurcze kamikadze, ale gdy ją zrobisz to latanie po mieście z Alexem posiadającym ok. 8/10 upgreadów jest monotonne. Sprawę ratuje możliwość przeniesienia skilli i robienia kampy od nowa. Najbardziej zdziwiła mnie moc tego ramienia z ostrzem. Kupujemy se upgreada na cios z powietrza i... poprostu namierzony po trafieniu może grać przerwę w spłacie kredytu. O ile ucieczki przed śmigłowcami nie zostają w pamięci, to walka z dwoma ostatnimi bossami jest (nie miałem lepszego porównania) zajebista!!!! http://www.youtube.com/watch?v=v-sUW1pAo4g PS: ten atak mieczem w 50 do 52 sec. jest PS2: To nie mój filmik jak by co.

BF 1942 Crysis czy Crisis:Warhead

Zagłosowałem na: Wiedźmin,Dead Space i Prince of Persia. Wiedźmin bo ładnie wygląda, fabuła niezła i wiele fajnych rozwiązań. Dead Space za grafikę, klimat i taktyczne rozczłonkowanie. Prince za (i tu nie będę oryginalny) grafika klimat i Elika. Wszystkie gry są w kolejności od najlepszej do najsłabszej.

Wiedźmin stronghold czy left 4 dead ?

I w dodatku nie można wyciągnąć miecza do walki.