Revan91

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2567
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Revan91


  1. Wyciągnęli kasy ile się dało, to teraz mogą zamknąć. Przy starych przedmiotach praktycznie nie dało się grać bez Ah. Jasne można było, ale porównując godziny farmienia dla jednego itemu z jego kupnem za 100k złota, bo niektóre naprawdę dobre tyle kosztowały, grać się po prostu nie opłacało. Trochę pomógł paragon, bo był jakiś cel, 100 poziom, ale nadal gra jest bardzo okrojona w porównaniu do tego co powinno się w niej znaleźć. Dopiero tryb przygodowy wygląda zachęcająco, ale po 2 latach czekania i jeszcze z wymaganą zapłatą nie jest to coś rewolucyjnego. Od samego początku takie coś powinno istnieć.


  2. Kampania rzeczywiście tak na siłę, ale lepiej to niż nic. Właśnie mapy to najlepsza część tej gry, CoD poszedł za bardzo w drugą stronę i mapy są niekiedy tak źle zrobione, że ginie się po 5 razy pod rząd, bo respawn wrzuca tuż pod lufę przeciwnika. Tytany świetnie działają, szczególnie ten lekki z "unlimited dash", lata się po całej mapie rozjeżdżając wszystkich, a przy tym nie jest przesadzony, bo 2-3 strzały i wybucha.


  3. Uwielbiałem Thief 3, ale ten nowy to porażka na całej linii. Chodzi się jakby w korytarzach, ograniczone ruchy, trafiłem na miejsce gdzie była lina, którą schodziło się z dachu, ale nie dało się z niej zeskoczyć. Jak masz pecha i ktoś cię zauważy, to włącza się tak głośna muzyka, że aż mi głośniki wpadały w rezonans. Szkoda czasu na tą grę.


  4. Fajny patch, ale żółte przedmioty wcale nie lepsze niż były, wydają się lepsze bo mają np 500 pkt statystyk. Starych itemów nie będzie można poprawiać u Mystic, ale patrząc na możliwe affixy, to może 1 czy 2 itemy uniknęłyby oddania do vendora. Czekam na dodatek, bo teraz nadal nie ma co robić, mimo długiej bety w patchu jest kilkadziesiąt bugów, część naprawionych na PTR, więc tu się nie popisali.


  5. Dnia 24.02.2014 o 19:27, Henrar napisał:

    Ciekaw jestem jaką. Fizycznie niemożliwym jest, by elektronika z kontrolerem (czyt. układem
    elektronicznym) w plastikowej obudowie była tańsza od kawałka plastiku z folią.
    A że nośniki optyczne są wolne to już inna sprawa. Coś za coś, albo droższe gry i szybkość
    ładowania z kartdridża/karty pamięci albo tańsze.
    Nintendo 64 zostało zabite m. in. przez to właśnie.

    RAM disk z kolei nic nie da. Jak chciałbyś to zrobić?
    Konsola posiada RAM, do którego ładowana jest gra? OK, powstają dwa problemy. Pierwszym
    - gra i tak musi być na czymś dystrybuowana. Drugi problem - RAM podnosi koszt konsoli,
    i to całkiem sporo, zwłaszcza, że rozmiar gier szedłby w kilkadziesiąt gigabajtów.


    To że w takim tempie to za 10 lat będziemy instalować 700 GB danych na dysku żeby pograć w Call of Duty 18, czy jak tam będzie się to nazywało ;)


  6. Z ciekawości odpaliłem tą grę na telefonie, przeszedłem wszystkie rodzaje infekcji i gra jest strasznie nudna, wszystko na jedno kopyto. Żeby wygrać należy najpierw rozwijać odporność na klimat i kilka punktów w przekazywanie choroby przy okazji zbierać DNA i naciskać "devolve" jeśli pojawią się mutacje i symptomy żeby nikt jej nie wykrył. Gdy już zainfekujesz całą ludzkość najszybsza droga to rozwój: Cough -> Pneumonia aż do Total Organ Failure, wszyscy giną w kilkadziesiąt sekund i wygrywasz.
    Wszystkie możliwe szybkie infekcje podczas których walczysz z ludzmi jednocześnie badającymi chorobę są nieefektywne, kilka razy zatrzymałem się na Grenlandii lub Australii, bo rozwinięta choroba szybciej zabijała niż infekowała albo brakowało punktów DNA.