Blackgoat

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    1257
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Blackgoat


  1. No to kurde zmniejszcie liczbę stron do minimum dając za to więcej na płycie, w tekstach używajcie tylko góra 3 sylabowych słów a na okładce dajcie Justina Biebera! To będziecie mieli ocean zamiast paru kropel. Albo źle to interpretuję albo otwarcie przyznajesz, że idziecie maksymalnie na ilość, a nie na jakość. A starą gwardie macie totalnie w dupie. Przykro mi czytać takie rzeczy:(


  2. Ludzie piszą o ekranizacji PoP to i ja się wypowiem;). Generalnie rzecz biorąc jest poprawnie i tyle. Niesamowitego klimatu gier z tej serii film nie ma za grosz. Można obejrzeć, ale na żadne mecyje bym się nie nastawiał. Początkowy zachwyt tym filmem był wywołany chyba tym, że wreszcie ktoś zrobił ekranizację gry na dużym poziomie(finansowym). Ale to nie dowodzi klasy filmu, tylko tego, że przez lata ekranizacje gier były traktowane jak najgorsze ścierwo i coś, co miało jakiś wyższy poziom dna;) zostało przyjęte z owacjami na stojąco.
    Marzy mi się by jakiś reżyser podszedł do ekranizacji jakiejś gry, jak Zack Snyder do ekranizacji komiksów: na kolanach i z zachwytem na twarzy;)


  3. Dnia 11.05.2010 o 19:34, Lord-Tyrranoos napisał:

    Wiesz, dla mnie to ocena dostateczna w skali szkolnej i jeżeli weźmiemy sobie jeszcze
    poprawkę na to, że ta gra powstawała głównie dla coopa. Tym bardziej dziwi mnie ocena,
    bo plus o coopie to właściwie pochwalenie głównego założenia gry. Może redaktorzy o tym
    nie wiedzieli, ja mam informacje z pierwszej ręki i rzekłbym, że jeżeli ktoś chciałby
    jakiekolwiek informacje na temat tej gry, jestem w stanie natychmiast ich udzielić -
    coop gra tu pierwsze skrzypce, single to jedynie rozgrzewka dla wyrobienia sobie wprawy
    i poznania map ;). Coop sprawdza się świetnie i dla niego ten tytuł warto nabyć. I nie,
    nie otrzymałem żadnych profitów od producenta, że tak mówię ;).

    Taa;P A serio, to najpewniej nie wiedzieli o tym, bo według recenzenta gra jest nieudanym klonem Gearsów. Wzięcie poprawki, że The Scourge Project to co-op z doczepionym singlem zupełnie zmienia odbiór gry, fakt. A reckę spreparował Eugeniusz Siekiera, gość raczej od horrorów(i kaszanek;P) niż od gier multiplayerowych.


  4. Dnia 11.05.2010 o 19:26, Lord-Tyrranoos napisał:

    Muahaha. Jestem ciekawy, czy redaktor w ogóle grę przeszedł, a jeżeli tak, to ile czasu
    poświęcił na coopa i resztę. Nie ma bata, muszę przeczytać ten tekst. Z minusów zgadzam
    się jedynie z SI, które jest faktycznie największą wadą TSP, i błędami natury technicznej.
    Kiepskie pukawki? Jeżeli grało się jedną postacią, a nie każdą z czwórki dostępnych,
    to takie wrażenie faktycznie panuje ;))...

    Przeczytaj koniecznie. W sumie recenzja brzmi sensownie, dziwi mnie tylko brak jakiejkolwiek wzmianki o fabule. Ani słowa zupełnie. Jest aż tak nie warta uwagi?;)


  5. Dnia 11.05.2010 o 19:14, Lord-Tyrranoos napisał:

    Powie mi ktoś, nim dostanę swoją prenumeratę, co dostał The Scourge Project (z + i -)?
    Napisałem pierwszą w Polsce recenzję tej gry (do przeczytania u mnie na blogu + na blogu
    CDA, niedługo na portalu SwiatGry.pl) i chciałbym wiedzieć, co o tej grze sądzą "profesjonaliści"...

    Z góry dzięki.

    Ocena 4

    Plusy:

    Spoiler

    - jeśli grać, to tylko z kumplami w co-opie,
    - wyróżniająca się na tle całości oprawa,



    Minusy:
    Spoiler

    - bardzo niedopracowany klon GoW,
    - tragiczna SI,
    - ślamazarne tempo,
    - kiepskie pukawki,
    - kulejąca fizyka i pomniejsze babole.


    Ogółem
    Spoiler

    straszne gó""o;P


  6. Dnia 10.05.2010 o 11:40, marmas napisał:

    > To ja właśnie wróciłem z ustnego anglika na poziomie podstawowym. Zestaw numer 14.
    Wynik:
    > 17/20 punktów. Całkiem, całkiem ;)

    Ładnie ;)

    Ja mam pytanie w związku z angielskim ustnym (też dzisiaj zdaję): o wyniku dowiadujemy
    się od razu czy trzeba trochę poczekać?

    W moim przypadku podawali wynik jak 5 osób było przepytanych. Potem następne 5 i tak dalej.
    Swoją drogą dostałem 18/20. Aż się musiałem pochwalić:D


  7. No, i ten temat z rozszerzonej matury to ja rozumiem!:D Porównanie wizji człowieka w ,,Żywocie człowieka poczciwego" i fragmencie ,,Prawieka" po krótkiej rozkminie okazało się zjadliwe;) Mała rehabilitacja po marnej podstawie. A wy co myślicie o rozszerzeniu panie i panowie?:P
    BTW: nie było poje'''' tekstu na rozszerzonym polaku. Hurrraaaaa!!!!!:]


  8. Epic fail. Pytania do tekstu jak zwykle kultowe(2 według mnie może stawać szranki z radioaktywnymi biedronkami z testu gimnazjalisty ;P), tematy zupełnie mi nie podpasowały. Mam nadzieję, że na rozszerzonej pójdzie mi o niebo lepiej. A na próbnej było 90%, marność nad marnościami ta moja matura.


  9. Dnia 29.04.2010 o 15:03, Blackgoat napisał:

    > > oby podstawa z polskiego była łatwa...
    >
    > Mam nadzieje, że będzie: "Ludzie Bezdomni", lub "Dżuma", lub "Tango" i będzie fajnie.

    >
    Właśnie, ja chcę Tango! Połowa ludzi odbija się od niego, bo jest zbyt abstrakcyjne,
    a ja wręcz nurzam się w takich klimatach;) Przyłączam się się nadziei Piotrbova, też
    pragnąłbym Mrożka na maturce;]


  10. Dnia 28.04.2010 o 15:19, Piotrbov napisał:

    > oby podstawa z polskiego była łatwa...

    Mam nadzieje, że będzie: "Ludzie Bezdomni", lub "Dżuma", lub "Tango" i będzie fajnie.

    Właśnie, ja chcę Tango! Połowa ludzi odbija się od niego, bo jest zbyt abstrakcyjne, a ja wręcz nurzam się w takich klimatach;) Przyłączam się się nadziei Piotrbova, też pragnąłbym ją na maturce:P.


  11. Dnia 24.04.2010 o 10:13, MisioKGB napisał:

    Koniec z tamtym idiotą, nareszcie prawdziwy książę!

    Wrrr, jak czytam takie posty to szczerze chciałbym, żeby nowy Prince był do dupy, na co się zapowiada.
    ,,O, nowy Prince! Koniec z tamtym idiotą! Ej... co to za słaba i urywana animacja walk? Co to za skopane sterowanie z durnym wspomaganiem przez grę, które zamiast pomagać, tylko utrudnia zabawę? Przecież to jakiś nędzny casual. FFFFUUUUUUU....!!!". Czego sobie i Tobie życzę. Dziękuję.


  12. Dnia 20.04.2010 o 18:07, Tyler_D napisał:

    Przydałoby się trochę więcej szczegółów ... jaka guma, jaki kanał tv, w którym to roku
    było. Cokolwiek.

    Rok obecny, kanał to chyba Polsat a guma.... nie wiem, w każdym bądź razie chodziło, że dzięki tej gumie nie trzeba sobie dożerać i stąd ,,jedzonko" łażące za bohaterem reklamy. Pamiętam, że na końcu chodzący pączek z dziurką utyka w drzwiach windy. Boże, jak to brzmi...;] OT: wyobrażam sobie jak pomysłodawca reklamy opowiada o niej z kamienną miną swojemu szefowi:D


  13. Dnia 17.04.2010 o 20:59, Blackgoat napisał:

    A może mi ktoś podać tytuł kawałka, który swego czasu pojawiał się w reklamie jakiejś
    gumy do żucia, gdzie był koleś i łażące za nim małe śmieszne ,,żarełka":D Taki fajny,
    lajtowy kawałek:D

    Naprawdę nikt nie wie? Strasznie mi się podoba ten kawałek:P


  14. Dnia 19.03.2010 o 17:19, Erton napisał:

    > Mam małą pytanie. Cena czegoś najpierw została obniżona o 10% a potem o 15%. Ile
    w sumie
    > obniżyła się cena. Niby banał, ale nie mogę rokzminić;P
    Najlepiej to zrobić, wyobrażając sobie 100 egzemplarzy czegoś tam, bo faktycznie procenty
    są nie user friendly. 100 kulek dajmy na to. Zabieramy 10% i zostaje nam 100-10=90 kulek.
    Teraz bierzemy 15 % z tych pozostałych kulek, czyli 15 % z 90 kulek, czyli łoł 13,5 kulki.
    Odejmujemy te 13,5 kulki od 90 i mamy 76,5 kulki, co w stosunku do początkowych 100 kulek
    stanowi 76,5 %, czyli cenę obniżono o 23,5 %. Takie radosne rozwiązanie :)

    Dzięki, co prawda myślałem o jakimś teoretyzowaniu z ,,x", ale to rozwiązanie też może być. Baj de łej, to zadanie mojej siostry, która chodzi do 6 klasy;). Bóg zapłać cny człecze:D.


  15. Dnia 25.02.2010 o 15:09, Harrolfo napisał:

    No wiesz, nie powiesz mi chyba, że Green Day są na tyle wybitni, żeby mieć własną grę,
    a jednak? IMO Nickelback>Green Day, więc po francusku: szanse są :)

    Nie fascynuję mnie GD(ale ogólnie punk rock, czy jak wolą puryści pop-punk nie przemawia do mnie), więc wolałbym wersję Nickelback, ale chyba nie jest to na tyle sławny zespół, żeby zrobić o nim osobną grę. Niemnie trzymam kciuki, bo strasznie jara mnie ta kapela, cokolwiek o niej mówią.

    Offtopicznie: Znasz Theory of a Deadmen? Grają w podobnym stylu, a niektóre ich kawałki, jak ,,By the Way" ,,Make up your minds" rozwalają mnie;). Osobiście, jak dla mnie momentami są lepsi od Nickelback.


  16. Dnia 25.02.2010 o 14:23, Harrolfo napisał:

    A ja dalej czekam na Nickelback Rock Band, bo za Green day nie przepadam...

    Szczerze, to raczej się nie doczekamy. Lubię Nickelback, ale w ,,światku" rocka ma on opinię raczej dobrego( choć nie dla wszystkich) zespołu z drugiej ligii. Poza paroma kawałkami w normalnych GH raczej bym na specjalną edycję nie liczyłem...