Brambor

> A jak Ruscy z CoH2 wypadają w porównaniu z Ruskimi z Eastern Front do CoH1? W tego moda nie grałem, ale radzę nie wierzyć w to, że Sowiecka Hołota jest gorsza niż Niemcy. Ich piechota choć podobno słabsza dysponuje koktajlami mołotowa, albo jakimiś tam ładunkami, które potrafią absolutnie ZRUJNOWAĆ twoich grenadierów. Niestety do balansu daleko. Karabinki z którymi zaczyna większość squadów zadają dość małe obrażenia dlatego królują miotacze ognia. Ruski mają taki transporter w który ładują Penal Battalion, czyli chyba odział Kompanii Karnej, jeśli dobrze rozumiem. Dają im miotacz ognia i wpadają z flanki na twojego MG42, likwidują w parę sekund. Następnie wpada horda piechoty i dzieje się zło... Grając Szwabami mam bardzo duży kłopot we wczesnej fazie rozgrywki. Chyba muszę ogarnąć jakieś lepsze buildy.

Dla mnie nowy system doktryn (dowódców) jest słabszy niż w jedynce. A po premierze gry mają wychodzić nowi dowódcy w formie DLC... Bardzo źle to widzę. I pomimo, że raczej nie sięgnie to ABSURDU Company of Heroes Online to raczej przyniesie jeszcze więcej chaosu. Jakoś sobie tego nie wyobrażam, bo w przeciwieństwie do autora zapowiedzi akurat mnie obchodzi balans, mimo że nie gram o złote kalesony.

Bardzo ślicznie, że zgrywasz patriotę online. Ale to tylko gra... Nie ciśnieniuj sie tak misiu.

Wygląda dokładnie tak jak wyobrażałbym sobie duchowego następcę klasyków D&D. Silnik Unity sprawdza się idealnie jako następce Infinity. Zarówno Torment, jak i Eternity wyglądają uroczo. Nie mogę się doczekać.

> > Ale słabo. > > > > Źle zrobiło Batmany Rocksteady, że ich zmienili ? > > Może nie zmienili. Może RS robią właściwą kontynuację Batmana, która wyjdzie w 2014? > Asasynów też nie robi jedno studio, ale kilka na zmianę. Były lepsze i gorsze AC, ale > żadnego słabego. Batman też powinien wyjść z tego bez szwanku. Ja się jaram :) To już brzmi lepiej ;)

Ale słabo. Źle zrobiło Batmany Rocksteady, że ich zmienili ?

No... Odkrycie... Jak pozostać konkurncyjnym z osobami, które korzystają z kupowanych za prawdziwe pieniądze przedmiotów ? Grać 24 godziny na dobę ? Pewnie i wtedy byłoby to niemożliwe. Na tym też opierają się tzw. "free to play" (tfu !). Jasne możesz grać za darmo. Powodzenia życzę... Już bardziej opłacałoby się znaleźć normalną pracę i za zarobione pieniądze kupować walutę czy co tam innego. I jeszcze by się czasu zaoszczędziło.

Szkoda że gra nabiera kształtu dopiero blisko rok po premierze.

Oglądałem wszystkie vlogi developerów, teraz ten screenshot i pierwszy render. Kopara opada. O ile trochę mnie martwiło, że porzucono Planescape to teraz nawet się z tego cieszę. Po zapoznaniu się z Numenerą, jej artstylem, tematyką przewodnią settingu jestem zachwycony. A teraz ten render... Teraz wiem, że gra poza tym, że będzie mistrzostwem świata w warstwie fabularnej to do tego będzie wyglądać nie ładnie, a zajebiście !

Może dla ciebie. Bo dla mnie zantropomorfizowani zergowie, albo jacyś ku..a primal zergowie to po prostu ŻE NA DA. To są dialogi, a nie te kretyńskie gadki z Hotsa. Moja babcia by lepszy skrypt napisała. http://www.youtube.com/watch?v=i6y8P6jal_c

SO TRUE.

Wygląda nienajgorzej. Tylko ten ochydny język !

No. To jesteśmy w domu.

To takie suchary bronią ludzkości przed UFO ?

Ogólnie to nic nie mam do Rocka i Roja. Ich stajl faktycznie może denerwować, ale to kwestia gustu. Mnie np. irytuje poczucie humoru Roja, a Rock za bardzo filozofuje. Popularność zawdzięczają temu, że przełamują stereotyp gracza nieudacznika. Gdy jakiś dzieciak ciagle słyszy od rodziców, żeby odpuścił se gry, bo to prowadzi tylko do złego, a potem widzi takiego Roja - normalnie żyjącego faceta, który pomimo swojego wieku dalej namiętnie giercuje, to ma go za bohatera. Podsumowując. Dla mnie mogą se tu być na gram.pl

W ogóle levelowanie squadów z gry na grę to straszny system. Spotykasz online kolesia co gra np 8 godzin dziennie. Nie dość, że gościu ma prawdopodobnie lepszego skilla od ciebie, to NA DODATEK ma lepsze unity i skille globalne. Gra wygląda wtedy tak ,że w ciągu 5 minut facet ma całą opanowaną mapę i czeka sobie spokojnie pod twoją bazą na zwycięstwo. Tak bywało w COHO. W dobrych rtsach jak np COH 1 zawsze zaczynasz grę tak samo, a squady levelują jedynie w trakcie danego meczu. Liczy się tylko skill, a nie to ile se nafarmiłeś bonusów w przeszłości. (Albo nakupowałeś...) Zawsze pozostaje szansa, że ta In-Game currency będzie jedynie służyć do kupowania wizualnych bonusów. I pozostaje mi jedynie modlić się o to.

Tego się właśnie obawiałem. Pluję na tzw. "free to play". Czytając preorder CoH 2 moją uwagę zwrócił jeden z bonusów: Company of Heroes 2 Commissar Chest* który zawiera In-Game Currency Gift to be Used Towards Purchasing Future Content XP Boost Unit Boost Commander Archetype Z tego wynika, że jednak model z Company of Heroes Online będzie funkcjonował w dwójce. Czyli - levelowanie swojego dowódcy, oraz squadów specjalnych, z możliwością przyspieszenia procesu za prawdziwy hajs. Elitarne squady, nie musze chyba mówić że za hajs... Jeszcze potem bezczelnie ci powiedzą, że twoja wola, nie musisz płacić, możesz zdobyć bez płacenia. Tylko że taki grind trwa 10 razy dłużej. A nie mam ochoty marnować swojego życia na grind. W grach typu RTS to jest fatalny system. Kolejna marka która schodzi na psy. Obym się mylił...

Dobrze, że projekt cały czas jest w głowie Avellone. Trzymam kciuki za progres. Praktycznie wszystkie pomysły brzmią logicznie, co mnie cieszy. Settingu Planescape jednak żałuję. To najbardziej oryginalny i głęboki setting jaki poznałem.

Za darmo to można co najwyżej wyłapać w michę.

"Batman: Gotham City". Trzymam kciuki.

Bo jak hołota nie może jebnąć paru headów to jest źle. Wiadomo.

Walić Warcrafta :/ Najpierw jacyś kundloludzie, teraz pandy. Za dużo homo jak dla mnie. Warcraft umarł wraz z Arthasem.

Jak dla mnie klasyki tego pokroju zasługują na remake.

No i co z tego ? Są częścią gry i muszą być skończone, żeby trafiła na półki sklepowe. I mają dużo wspólnego z postępem prac nad projektem, bo są jego integralną częścią, tak jak wszystkie pozostałe aspekty. Nie widzę u Ciebie logiki. Myślicie, że zrobienie dodatku do SC wymaga więcej pracy, niż np całkowicie nowego Assassin''s Creeda ? Szczerzę wątpię...

No nie wiem. Myślałem , że cinematiki wchodzą w skład gry, ale może się myliłem...