KloniskO

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    956
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KloniskO

  1. Po pierwsze, ten cytat se schowaj, bo nie dotyczy mnie. Ja miałem z nią styczności aż nadto i opisuję tylko to jak mi się z nią pracowało/grało itp itd. Niczego nie zmyślam, bo chyba to chcesz mi zarzucić. Co do zasyfienia. Po pierwsze dla jasności wiem jak używać system, żeby zachował sprawność przez długi czas. Nie jestem w tej kwestii "newbie", komputera nie posiadam od paru dni dla twojej wiadomości. I problem w tym systemie występuje/występował taki, że niezależnie jakby się starać, to w miarę użytkowania, instalowania nowych aplikacji(usuwania starych), dostosowywania pod własne potrzeby systematycznie wszystko zwalniało, z tej 1 minuty potrzebnej na start i załadowanie robiły się po pół roku trzy, nawet po usunięciu z autostartu wielu aplikacji. Po prostu robił się syf i to wcale nie było winą złego użytkowania. W ten sam sposób obchodzę się z 7 i efekt jest zupełnie odmienny. Wniosek? Ja czy coś z Windą? Nie, na Viście się nie dało. Ehe. To ja poproszę konkret, co z funkcjonalności znikło, nie ogółem. A to mój fail xd Sorry coś mi się pomieszało z tamtym postem, jakoś mi błędnie utkwiło, że ty to pisałeś. Zależy co rozumiesz przez "starsze". Jeżeli dla ciebie 2 rdzenie i 2 gb ramu to już zaraz starszy komp to się myslisz. Tylko 2 gb jest do bani, ale wierz lub nie Win 7 do samej pracy nawet na mniejszej ilości pojedzie. U mnie zużycie pamięci na system to jakieś 800 mb. W tym są jeszcze 3 komunikatory, jakaś Riva Tuner i tym podobne nardzędzia w tle. A mówi się że można to jeszcze zmniejszyć. Jednym słowem dla mnie takie gadanie jest niedorzeczne, że coś tu wolniej działa. I co się napinasz jak to w jednym poście jest. Pomyłka i tyle. Taa, i kto tu jest jełopem. Nie trzeba. Inna rzecz, że w przypadku Visty i wyżej już jest DX 10, który na pewno dodanio nie wpływa na wydajność. Jeżeli już, to tylko dlatego są większosne wymagania w grach. Podobnie jest z testem. Bierze pod uwagę tylko dx 9.0, fajnie, wiem że nie da rady inaczej, ale jednak na 7 nikt nie gra w DX 9.0c -.- Straszne. I to cię tak dobija? U góry masz przycisk kategoria, jeden klik i zmieniasz na podobny do XP. Jeżeli jeszcze sam do tego nie dotarłeś to cóż, musi być ciężko z twoją umiejętnością korzystania z Windy:/ Mam wrażenie też, że już nie masz się tam czego przyczepić.
  2. Widzisz, ja na przykład nie wiem o czym ty mówisz. Mając 2 gb ram Win 7 zawsze chodził mi jak marzenie, XP także, natomiast Vista była tragedią na tej ilości pamięci. Nawet z SP1, możliwe że SP 2 już nie doczekałem bo zaczęłem używać RC Win 7 który bł darmowy. Oczywiście, że Win 7 64 bit już był kompatybilny ze wszystkim, bo minęło troche czasu i się przygotowali z tym. Czy ja coś mówię, że Win 7 jest lepszy z tego powodu? Przypomniałem tylko jak było za premiery Visty. Nie zrozumiałeś mnie. Chciałem Ci dać do zrozumienia, że nie używałem 64 bitów tak więc miałem aktualne, działające sterowniki, programy itp. Więc to nie było przyczyną tego jak działał. Jak wyżej. Natomiast do linka się ustosunkuję. Nie wiem jak ten cały autor robił te testy, ale na pewno miał o jednego Servie Pack-a więcej przy testach niż ja. Ja go już nie doczekałem jak mówiłem bo przesiadłem się na betę 7, która, czego jeszcze wszcześniej nie dodałem, nie uraczyła mnie ani jednym bs-em ani zwiechą(a była to beta!). Więc może on coś usprawniał w działaniu Visty i nie było mi dane tego zobaczyć, ale wątpię. Zacytuję natomiast jedną osobę w komentarzu do tego testu: "Takie testy są nic niewarte. Czyściutki system chodzi zupełnie inaczej niż ten używany np kilka miesięcy, na którym instalowano i usuwano wiele aplikacji itd. Wtedy widać wydajność i optymalizację. XP wypada bez rewelacji ale robi to co musi i mało zajmuje w porównaniu z następcami. Vista już po tygodniu z zainstalowanym pakietem aplikacji, których normalnie uzywam (niemal identyczny jak na XP) nie nadaje się do pracy. Żółw, muł, ślimak... nazwijcie jak chcecie. Totalna klapa. Windows 7 po 3 tygodniach z identycznym zestawem oprogramowania jak Vista chodzi doskonale i choć sceptycznie podchodziłem do kolejnego produktu M$ muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Tak jak XP hodowałem przez kilka lat, Windows 7 powinien go godnie zastąpić jak również, mam nadzieję, wymazać koszmarne wspomnienia z kilku tygodni testowania Visty..." Nic dodać nic ująć. Chyba upadłeś na głowę. Mówiąc "olśnienia" i "dobrze zrobiony OS" miałem na myśli przyczynę podaną wyżej w komentarzu. O czym Ci już mówiłem, że siedzę na JEDNEJ instalce Win 7 cały czas i działa sprawnie, ale jakoś do tego się nie odniosłeś. Co masz na myśli mówiąc balastu? To oczywiste, że musieli w pewnym stopniu przeprojektować to co najbardziej spowalniało Vistę. Ale tu jest cała magia. Win7 funkcjonalnie jest taki sam jak Vista, niczego mu nie brakuje, a działa elegancko od startu bety. Czyli mówienie o "balaście" to mówienie o optymalizacji, a nie wycinaniu czegokolwiek. Wyciąłęm reszte bo to koniec tematu, powiedziałem już, że UAC mi zbytnio nie przeszkadzał po wyłączeniu. Nikt Ci nie broni, ale ja się pytam, dlaczego na początku tego tematu tak zawodziłeś: "Amen. Kupuję CoD''a, bo nie wydam na BF3 ~900zł (Windows + gra)." Bo od tego się zaczęlo. Skoro z Vistą tyle masz wspólnego, to kto Ci każe wydawać na system? o.O? Znaczy aplikacjach działających w tle, to raz. Dwa, patrz moje słowa na początku posta. Ponadto ten test próbuje pokazać, że wszystkie 3 systemy są tak samo szybkie. Ja to uważam za bzdurę, bo Vista jest wg. mnie wolniejsza, a ty za to narzekasz na 7. Więc chyba tutaj koniec tematu, bo sie nie dogadamy. "Amen. Kupuję CoD''a, bo nie wydam na BF3 ~900zł (Windows + gra)." Chodzi mi o to samo cały czas. Na początku jasno dałeś do zrozumienia, że nie kupisz BF-a bo nie posiadasz Windowsa z DX 10, który jest wymagany. Tymczasem okazuje się, że system masz, ale to sprzęt Ci ie daje rady jak sam dalej piszesz...więc po prostu kłamałeś. Cieszę się, że zobaczyłeś różnicę pomiędzy UAC a UAV xD ;> Tak, dobra wydajność, cytuję: "Nie próbujemy nikogo przekonać na siłę do przesiadki na Windows 7. Nasza konkluzja jest jednak taka, że jest to system nowoczesny, dopracowany i jego zalety są już w widoczny sposób wykorzystywane przez producentów oprogramowania." PS. Zmiany w interfesie to nie tylko panel sterowania.
  3. Jest, ale różnica tkwi w szczegółach. Win 7 tuż po instalacji ładnie pyta czy chcę być i w jakim stopniu kontrolowany przez system, jeden klik i spokój całe życie. Z resztą dla mnie to nie było wcale problemem, tylko opinia ogólna się przewijała/przewija wszędzie jakie to straszne jest. Mnie bardziej dobijał brak wydajności. Nie wiem jakiej winy softu upatrujesz w zmuleniu systemu. Problem z softem był taki, że nie było odpowiednich sterów a już 64 bity to porażka wtedy. Ja Vistę w 2007 miałem w 32 bitach i nie narzekałem aż tak bardzo żeby mi się coś nie uruchamiało. Stery miałem, programy też. System mulił. Proste, soft jak nie miał tak nie ma nic do rzeczy. Na 7 przeniosłem się w momencie premiery czyli 2 lata później i doznałem olśnienia jak powinien działać dobrze zrobiony OS. Owszem to też utwierdziło mnie jak i innych w przekonaniu, że 7 jest zmienioną/ulepszoną Vistą, która to była systemem-betą, płatną dodajmy. Jeszcze raz Ci polecam sprawdzić chociaż różnice na własne oczy. Do 2009 roku. Sprzęt cały czas ten sam. Procesor Intela Core 2 Duo 3 GHz, tylko grafika mi się zmianiała. Korzystanie z Visty przy włączonych paru programach na 2 gb ramu okazało się klęską. Przy 4 gb dopiero stał się używalny, ale to też nie zawsze bo bardzo wymagające gry potrafiły przymulić... a na tamten czas 4 gb było high-endem sprzętowym. Także próby uzyskania wydajności musiały wiązać się z wyłączaniem programów których się tylko dało, włącznie z kombinacjami jak odciążyć system przez wyłączanie usług itp itd. To było niedorzeczne przy tej ilości ramu. Na dodatek 32 bity nie wykorzystują całej te ilości. No, ale właśnie, tutaj też był problem, bo zmiana na 64 wiązała się z brakiem kompatybilności. Z posta twojego wcześniej: "Jezeli chodzi o to, czemu nie podoba mi sie W7... a mianowicie XP jest na moim kompie wydajniejszy i dla mnie jest bardziej przejzysty - nie traktuje mnie jak idiote, nie wyskakuje mi tona okien z bzdurami. Czy jestes pewny, ze dany program jest, ok... ostatnio podlączałem laptopa do grupy roboczej, myslałem, ze jobla dostane. Sam system chodzi zwawiej, szybiej odpala multimedia, a ze mam 2gb ram. To jak odpale jakas giere, to po wylaczeniu jej system tak nie muli... to jak szybko windows reaguje jest dla mnie kluczowe" Mówi ci to coś? Pisałeś w tym momencie o 7 jednocześnie wymieniając całe wady Visty, które 7 poprawił. POMYLIŁEŚ SYSTEMY. Po za tym na początku mówisz, że chcesz do końca używać XP, a teraz się okazuje, że masz Vistę. Więc jaki problem cię dotyka w związku z odpaleniem BF-a 3? Czyżbyś już zaczął tracić wątek w swoich bajkach? Przy 2 gb mam sprawną pracę systemu przy włączonych wielu aplikacjach. Dokładniej odpowiedź podałem wyżej, jak to (nie)działało w Viście. Nietrafiony, bo wątpię żeby twoja ciotkę ruszało czy jej nowy Crysis odpali... Przez 2 lata moich męczarni z nią nic się nie zmieniło. To ja już nie wiem co ty za opowiastki snujesz właściwei. Masz Win 7 na lapku, narzekasz że każą Ci Directx 10 posiadać do odpalenia gry, jednocześnie posiadajć Vistę, na której go masz... Tak, licencja to licencja i jeżeli mogę sobie używać oryginalny system na swoim komputerze, który jest złożony a nie kupiony, co innych obchodzi, to wolę nie przepłacać. Mówię o praktyce. W praktyce zwykły user nie wydaje 700-800, albo 1000zł na Windowsa. Tak UAV. Te granie w CoD-a udziela Ci, weź odpocznij już od niego. Postęp czyli, owszem nowy DX, fajny wygląd, swieżość, zmiany w interfejsie i dobra wydajność. Tak, jest ładniejszy.
  4. Widać, że do czynienia miałeś z 7, że hoho xD Nie ma ŻADNYCH powiadomień, które są PROSTE do wyłączenia. Eee, tak w momencie premiery Visty i jej 64 bitów, które były gorącym tematem, okazało się że jest porażką, bo większość sterów nie działa, brak przygotowania softu, błędy itd. Właśnie o tym pisze. Lata temu jak była premiera. Miałem w wersji Ultimate i to jak działała kwalifikowało ją do jednej wielkiej kupy w porównaniu do 7. Za to ty już zalatujesz hipokryzją bo jedyną osobą która nie miała do czynienia z obiema wersjami jesteś TY. Udajesz, że nie wiesz o cho chodzi, czy naprawdę totalny nieogar? ;) Pomyliłeś te dwa systemy co jest epic failem. Dokładnie o tym napisałem. I o zmianie w zapotrzebowaniu w stosunku do szybkiego XP objawiającej się przy graniu chociażby. A nawet w explorerze. Zapoznaj się z 7 skoro tak twierdzisz. Możesz nawet z testową. Jak chcesz się wypowiadać o czymś to chociaż miej z tym styczność. Nie, UAC nie miał z wydajnością wiele wspólnego, znowu bzdury gadasz. Stery też nie. Coś było spieprzone z systemem, że niewiadomo czemu "szybkość" pojawiała się od 4 gb ramu -.- I żadne "groszowe", wszędzie się pisze(skoro mi nie wierzysz nas słowo i sprzwdzić nie chcesz, bo masz klapy na oczach), że 7 w kwestii wymagań jest jak twój ukochany XP. Z kim ja rozmawiam -.- Tak, oczywiście umiejętność użtykowania, to podstawa w utrzymaniu systemu w dobrej kondycji, ale może to, że to twoja ciotka, to od systemu nie wymaga wiele, po za tym żeby się w ogóle włączał? ;> Nietrafiony przykład z ciocią... Z XP tak się da, tak jak z 7 o czym mówię od początku. Sugerujesz, że kwestii poprawy działania doszło do cudów i samoistnej naprawy? Dobre, ciekawe ile rzeczy jeszcze się tak "samo" naprawia. Ja dałem się nabić z Vistą, ale z 7 już nie, bo był dobry. Jesteś hipokrytą po raz drugi. Sam od początku płaczesz, że UAC ci tak bardzo przeszkadzał a teraz to żaden problem? No to niech ci wystarcza. Na szczęście tak wiele innych osób nie chciało tkwić w poprzedniej epoce i im do szczęscią był potrzebny. Zaiste małe masz wymagania. o.O ?! Oryginalnie kupiony pirat. To też ciekawe ^^ Ty już lepiej idź tam do przedszkola czy gdzie tam uczęszczasz, zamiast siedzieć przed kompem, bo widać że zabrałeś głos i teraz nawet nie wiesz co z tym zrobić xd Nie jestem fanbojem człowieku nierozumny, od początku mówię, że mojej w opinii XP był dobry, ale 7>XP bo jest postęp.
  5. Taa, to też są fajne przywileje, ładne rzeczy z tym kombinowaniem :D Na msdn studenci na kierunkach informatycznych mają za darmo cały stuff, włącznie z wersjami serwerowymi itp. wartymi po 3k chyba... *.*
  6. I co z tego, skoro wszyscy to robią i cieszą się oryginalnym produktem? Jakoś te kruczki o licencji jeszcze nikogo nie zabiły. Mi chodzi o to, żeby mieć oryginalną licencję/płytkę, a już to, że jest to przeznaczone tylko nabywców składanych PC mnie za przeproszeniem wali. Jak jest naprawdę wiadomo, każdy kto OEM kupuje, może sobie go nabyć w jakim celu mu się podoba i to tylko i wyłącznie sprawa konsumenta. Żeby było ciekawiej jest pewien patent, o którym mądralo nawet pewnie nie wiesz. Jest to związane z pomocą techniczną MS w momencie zagubienia/zniszczenia nośnika. Jak się okazuje, klucz z wersji OEM jest dokładnie taki sam jak pudełkowych i i posiadaczowi wersji OEM tak samo przysługuje wymiana nośnika np. na 64 bity jeżeli kupiliśmy sobie nośnik z 32 bitami :D PS. "A Ty za to ze swoją moralnością nie różnisz się niczym od pirata." No pewnie, bo ktoś kto trudzi się wydaniem 400zł na oryginał to to samo co pirat, nie? Żałosne i chore jest twoje myślenie.
  7. Czyli że miałeś do czynienia z 7 i wróciłeś do XP? Ponieważ z tego co wnioskuje po Twoich dalszych wypowiedziach to miałeś do czynienia dokładnie z Vistą i dokładnie ją opisałeś. Tych wad zaś nie ma już właśnie Win 7. Dlatego 7 a nie Vista. Ty kompletnie nie rozumiesz na czym polegała duża zmiana z Visty w stosunku do 7 i dlaczego się tak nią zachwycali/zachwycają, na przykład ja. I właściwie będąc szczerym to ty trochę odrwóciłeś kota ogonem :D, bo UAC to była wizytówka ciężka do zwalczenia dla zwykłego usera w Viście. Win 7 "już" umożliwia bezproblemową kontrolę tych okienek, które wszystkim sugerowały, że są niedorozwinięci przy instalacji itd itp. I piszesz o sterownikach, które były akurat jednym z mniejszych "problemów", bo to naturalna kolej rzeczy nowych systemów, że po większych zmianach na początku jest plaża na tym polu. Z resztą problem ten pojawiał się głównie u tych, którzy sobie zafundowali 64 bity. Moje potrzeby są takie same, ale znów pomyliłeś Vistę z 7 -.- O okienkach i UAC-u pisałem już wyżej, w 7 tego nie ma. Natomiast Twoje zarzuty co do wydajności już wyjaśniają kwestię. Ty mówisz o Viście. Po tych różnych debilnych zmianach jak uac największą bolączką była totalna MUŁOWATOŚĆ tego "systemu". Zżerał niesamowite pokłady pamięci, sam explorer do działania potrzebował jej dużo, żeby chodził jako tako. A próby włączenia gier kończyły się rozczarowaniem kiedy tytuły dobrze działające na XP już wyraźnie zwalniały na Viście. System praktycznie nie możliwy do utrzymania w stanie świeżości jak po instalacji. W Win 7 na jednej instalacji siedzę już od dnia premiery i? I działa tak samo...a przy tym daje te całe bajery z wyglądem, nowego DX-a i inne wsparcia. To są powody "zachwytów", chociaż fakt, że nabywcy Visty byli nabici w butelkę przez MS jako "darmowi testerzy" bety. Ale o tym wszystkim się mówiło, nie wiem gdzie ty wtedy byłeś, ale zupełnie odrwóciłeś kolej rzeczy. Może sobie być. Po XP-ku który był w użytku tyle lat, była potrzebna zmiana, te całe nowe bilblioteki itd. Aktualnie zapotrzebowanie na nowe Windowsy się wyczerpały więc nie wiem kto tam się nim zainteresuje, ale z pewnością, każdy kto nabył 7, już pręko się znowu nie ruszy :) 8 jest tworzony głównie z myślą o tabletach i tych innych cudach i takie też tam się znajdą zmiany. No i oczywiście ta cała wielka "integracja z grami" Niby rewolucje mają być w interfejsie znów, ale wiadomo jak to MS. Łał. XP też ma 64 bity jakbyś jeszcze nie wiedział. I to aż tak strasznie cię moralnie dołuje? Że albo kupujesz za 200% ceny akceptowalnej, albo w ogóle nie używasz? Można i tak. Klucz jak klucz. Jak już potrafisz zrezygnować z pudełka na rzecz tylko małej instrukcji i płytki to jesteś na dobrej drodze ;). JEDYNA różnica to brak nośnika. A oryginalny nośnik dostaniesz...nie wiem, od znajomego? Jeżeli z tym było by coś nie tak, to chyba Ci wszyscy sprzedawcy na Allegro/Ebay-a by tak dobrze nie prosperowali, nie uważasz? Sorry, ale cie nie rozumiem. Mało Ci podałem argumentów? Ty żeś w ogóle systemy pomylił i gadasz jakieś bzdury na odwrót więc ogarnij najpierw te swoje a potem się czepiaj moich ;)
  8. Owszem, wyraziłem tylko swoją opinię o nim podpartą doświadczeniami z poprzednich systemów MS i nie zamierzam komuś wmawiać na siłę, na ile warty zakupu jest nowy OS. Ja po fatalnej "Viście" też byłem dość niechętnie nastawiony do Win 7, ale dałem mu szanse, po tym jak zobaczyłem opinie i innych i zapoznałem się z darmową "RC". Prawda jest taka, że nie ma ludzi którzy po wypróbowaniu 7 wracali by do XP bo nie ma po co. Z Vistą był tylko taki problem, a dlaczego, to każdy wie. Ci którzy siedzą na XP robią to głównie z przyzwyczajenia, albo właśnie z powodu myślenia typu: "nie będę zmieniał systemu co 2 lata" albo "nie wydam paręset złotych"... Ty już też myślisz podobnie. Win 8 zapowiedziany to już nie ma co myśleć o aktualnej wersji bo za rok nowa. A kogo obchodzi nowy Windows? 7 okazała się bardzo dobra i póki co nie zanosi się na żeby ludziom się zachciało przenosić i wygląda na to że siódemka zagrzeje miejsca jako "wspierany" OS na wiele dłużej, podobnie jak XP. No tak, legalność. Rzeczywiście jeżeli nigdy się z Allegro nie korzystało i nie wie, że kupno czegoś w tym portalu nie musi wiązać się z ryzykiem/obawą o legalność(w tymże portalu aukcyjnym podjęto odpowiednie środki, aby mieć pewność, że kupuje się u kogoś pewnego) to już tylko i wyłącznie jego problem. Każdy niech sobie kupuje jak chce. Jedni kupują wersje BOX za 1000 zł a inni OEM za 400zł, jeszcze inni cieszą się pełnoprawnym produktem za połowę tej kwoty. Denerwujące jest tylko gadanie userów, którzy mają małe pojęcie i plotą że ktoś ich zmusza kupować najdrożęj jak się da... @Radekl2 No właśnie, ciut wyżej to samo. A co do poszanowania wyborów to czy ja okazuję jego brak tutaj komuś? Chciałem tylko sprostować kwestie "konieczności" tych potwornie drogich zakupów związanych z BF-em -.- Grajcie se wszyscy w co chcecie, ja jak już wcześniej napisałem jestem nie bez przyczyny "ten z obozu BF-a", ale bynamniej żadnym fanbojem i daleki od spinania się na takie głupie tematy. @darthok Nikt nieguje kwestii poważności legalnego klucza. Sam całe życie "jadę" na oryginałach ale to nie znaczy jednocześnie, że daję sobie wciskać rzeczy jak możliwe najdrożej. Co do pewności źródeł, szukaj w tym poście mojej odpowiedzi, parę akapitów wyżej. Kwestia legalności Windowsa OEM jest taka, że jest w 100% legalny, tak samo jak licencje od zaufanych sprzedawców na Allegro i w tysiącach sklepów gdzie na półkach stoją sobie takie wersje. Jeżeli dla ciebie kupno czegoś w sklepie dajmy na to jednej z największych sieci nie daje Ci pewności "oryginału" i "legalu" to faktycznie chyba masz problem. EOT
  9. Ja tylko dodam jeszcze że nowy Win 7 w wersji OEM nawet tych 400zł nie musi kosztować, wystarczy zajrzeć na masę kluczy aktywacyjnych/licencji na allegro które można nabyć za połowę czyli 200zł. Zdarza się i taniej. Płytkę z samym systemem wystarczy sobie pożyczyć od kogoś albo pobrać z neta. Ale i tak wciąż jest masa ciemnoty która tkwi w przekonaniu że na Windowsa trzeba tysiące wydawać i dalej jedzie na piratach, kiedy to nawet te wszędzie paplane 400 zł jest brednią...ręce opadają. Ale o tym swoją drogą mówię, oczywiście Ciebie to z tym piractwem nie dotyczy ;) Owszem, EA to też niezła maszynka do robienia zysków kosztem takich a nie innych klientów, ale z drugiej strony Acti sobie zasłużyło na ten bojkot i stratę przyszłych nabywców na rzecz BF 3. Ostatecznie to EA jeszcze się nie ośmieliło na praktyki typu 4 mapki z 50zł. Gry też nie stoją w miejscu tylko idą do przodu technologicznie, "czasem" im nie wychodzi vide ostatni MoH, ale próbują przynamniej uczciwie zapracować na sukces, czego o sucharach w postaci codów nie można powiedzieć. Czy naprawdę te 200zł za system który można spokojnie używać przez następne długie lata to tak dużo? o.O Szczególnie, że Win 7 jest wart tych pieniędzy.
  10. KloniskO

    Company of Heroes

    Po pierwsze. W co grasz, jaki tryb? Skirmish", czy kampanie? Jak skirmish z dużą ilością przeciwników to jest jasne. Takie błędy u mnie zawsze były spowodowane przez problemy z brakiem pamięci(4 gb -.- mam). Przy czym rozwiązałem je kiedy po prostu powyłączałem troche zasobożernych programów które mi w sumie zajmowały połowę z tego, więc na grę zostawało 2 gb ramu, a przez cały czas mam na max ustawieniach. Więc jeżeli masz mniej ramu to obniż ustawienia grafiki(w opcjach jest tam taki wskaźnik jak "zużycie pamięci") w sumie i mniejszy tym lepiej i mniejsza szansa, że Ci się to znowu przytrafi. Zakładam po za tym, że to właśnie to jest powodem, ale mogą być też nieaktualne sterowniki itp. itd.
  11. KloniskO

    Company of Heroes

    No też nieźle, ale ten nalot karabinowy nie zawsze przygważdza, za czym idzie fakt, że wtedy spokojnie gracz Osi sobie piechotę wycofa. Ogólnie widzę, że ta umiejętność jest wykorzystywana częściej jako narzędzie do "kontroli tłumu" zamiast anihiliacji wrogich jednostek, bo od dłuższego czasu już nie ma takiego rażenia(musieli to w patchach"znerfić"). No właśnie tu się kłania konieczność dawania weteraństwa jednostkom. Jeżeli Nebel ma byc używany jako główna artyleria to musi być także "doładowany" 2 stopniami "weta". Nie wiem czy zauważyłeś, ale przy drugim obsługa Nebela dostaje "skrzydeł" i zamiast się ślimaczyć sprintują z nim wszędzie co zresztą komicznie wygląda ^^ W ogóle jęzeli w Wehrmahcie stawia się na piechotę to trzeba jej dawać weteraństwo, bo efekty daje jakość a nie ilość :) Kawalerowie Krzyża(ci najlepsi) przy 3 poziomie już w prawie wogóle nie reagują na ostrzał KM-ów, jak rambo xD Nie no wiadomo, staty to 1 miejsce, z którego widać czyjeś umiejętnośći. I dokładnie 1 na 1 to podstawa. Najlepiej można się tam nauczyć gry i panowania na własnymi jednostkami. W 2 na 2 grałbym tylko gdybym miał jakichś ogarniętych znajomych aktywnych w cohu, a więcej(3v3 i 4v4)to oglądam na powtórkach czasem dla rozróby :D
  12. KloniskO

    Company of Heroes

    Z tego typu zagrań podobało mi się jeszcze coś co działo się głównie w umarłym COHO (wersja Online), gdzie było sobie takie coś jak flary odsłaniające teren. Można sobie wyobrazić co się działo jak spamer mający 7 oddziałów piechoty(5 rifles + 2 paras np.) był zawracany Propagandą z doktryny terroru u Osi, a potem leciała flara na bazę i idealnie wykonany w czasie ostrzał jakiejś porządnej artylerii przeciw piechocie która przyleci po "force retreat" do sztabu xD To jest wciąż wykonalne, ale zwykłym "retail COH-u" mniej, bo zamiast flar trzeba się pofatygować snajperem pod bazę wroga. Wehrem równie elegancko można działać przeciw "fortyfikacjom" niedocenianym przez wszystkich T3 i Nebelwelfelerami(nie wiem czy tak się pisze). Taniej od pożerającej ammo artylerii z doktryn, a po paru nalotach 2 xNebel żaden Bryt nie wyrzymuje i przechodzi do ataku, a wtedy my możemy spokojnie czekać z jakąś pułapką/przygotowaną obroną. Do 5 odddziałów PG wystarczyli by jedni komandosi pod warunkiem, że ci PG nie mają ulepszenia o te ich uber karabiny(nazwy niepamiętam) tylko np. Schreki. Taka mała uwaga. Akurat KM-y same z siebie się nie składają, trzeba w to zaingerować więc to akurat nie jest przykład losowości. Ja gram głównie 1 na 1 bo IMO tam najwięcej liczy się to co JA potrafię i mogę liczyć, że jak przegram to tylko będzie moja wina, a 2 na 2 z randomami nie da rady panować nad grą. Nie powiedziałbym też że w 1 na 1 są teraz jacyś potworni spamerzy, raczej właśnie teraz jest jakby odwilż w tym i sam w wiekszosci trafiam na bardziej ambitnych graczy. Zaś wśród znajomych praktycznie nikt nie gra w COH-a, co nie jest dziwne. Kto by się tam interesował jakąś strategią z 2006 roku, kiedy można odpalić CoD-a... Szkoda, bo ja w to gram już od dawna i to jedyny tytuł, który na sile przyciągania nie wiele stracił :)
  13. KloniskO

    Company of Heroes

    Oj nie, nie wymienił. M10 rush w doktrynie pancernej allies. Rush trensporterów kangoor z PIATAMI u brytów. Jest coś takiego u allies jak "capping power" i fakt, że nacja ta w grze ma wyjątkowe przysposobienia do niewiarygodnego spamu piechoty(ultrauberhiper piechoty), którą ma wykonywać coś takiego jak "strafing" co w zasadzie jest tożsame z rushem. Jakby nie powiedzieć, Allies w grze są w ogóle uwarunkowani do atakowania/napierania coraz dalej w głąb wrogiego terytorium, a wojska Osi, szczególnie Wehr ma predyspozycje do obrony swojego zajętego terytorium. Już samo momentalnie przyszpilające MG o tym świadczy, podczas gdy MG aliantów zadaje więcej obrażeń a mniej pszyszpila. Mały szczegół, a znaczący w wielu sytuacjach. Ogólnie rush jest trudny do wykonania głównie ze względu na to, że gra jest dobrze zablansowana a co za tym idzie jeżeli nie gra się z przeciwikiem, który skillem nas przewyższa znaaaaaacznie, albo właśnie nie podpatrzyliśmy na jakiejś powtórce z Gamereplays.org(WYSOCE POLECANA STRONA PRZY NAUCE :D) nowej taktyki na szybki koniec gry(vide wymieni już pionierzy z miotaczami plus spam motyckli w Osi przeciw brytom, dobrze wykonane zatrzymywało ich zanim jeszcze wybuwali pierwsze Bofors 40mm) Tu akurat Hydro2 się myli, bo chociażby w doktrynie blitzkriegu Osi Takie np. STUH''y 42 i Stormtroopersi są potem głównym argumentem przeciw piechocie i wszelkim obronnym stanowiskom Brytyjczyków. Ogólnie faktem jest, że najwięcej należy polegać na armii produkawanej z koszar i opanowaniu gry podstawowymi jednostkami, ale czasem jednostki z doktryn potrafią to wywrócić do góry nogami ;) Jeżeli tacy gracze po wybraniu tych doktryn robią głównie takie jednostki to równocześnie szybko skazują się przegraną. Bo spam allies, z tymi ich parasami i spadochroniarzami jest przerażający, ale tylko dla kogoś kto nie używa MG/Volksów z MP40, weteraństwa dla swojej piechoty itp. itd. Ogólnie jednym z kluczy do sukcesu jest używanie zróżnicowanych jednnostek i ich dobrym wykorzystaniem., ale to nie odkrycie, a jednak wciąż jest tylu naiwnych graczy Allies ^^ To potrafi być denerwujące, faktem jest, że jak się ogląda czasem powtórki z gier "hall of fame" albo "expert replays"(czyli najlpeszych z najlepszych, kiedy gra jest bardzo wyrównana) to takie rzeczy potrafią znacznie zwiększyć szansę na wygraną jednej ze stron. Mi tam się to często nie zdarza, ale co dopiero potrafi się dziać ze Stugiem albo Hetzerem, które w momencie 10% HP potrafią bohatersko przyjąć na pancerz jeszcze 5-6 strzałów z AT zanim raczą wylecieć w powietrze...
  14. KloniskO

    Assassin's Creed Revelations [M]

    *^%$* jego mać. :/ I znowu brak figurki, a zapewne ta edycja będzie u nas sprzedawana jako jedyna kolekcjonerka, a figurka osobno za 100 zł jak w Brotherhoodzie. A ta gra IMO aż się prosi żeby dodawać coś do postawienia na półce/kolekcjonowania. Jako posiadacz firurki z EK 2 części(w planach także z AC:B) wysoce mnie to frustruje. A mnie się wydawało, że te elementy były w EK AC:B. Zamiast artbooka był Kodeks(który w zasadzie nie zawierał innowacyjnej treści po za artami właśnie), a soundtrack jak najbardziej dodali więc nie wiem o czym mowa.
  15. KloniskO

    Company of Heroes

    To raczej kwestia tego, że w społeczności graczy panują dwa obozy fanboyów. Jedni za allies, a drudzy za Osią przy czym sam aktywnie grywam od dawna i preferuję Axis z wielu względów ale na pewno nie dla tego, że Wehrem albo PE gra się łatwiej. Jest wręcz przeciwnie. A balans gry jest tutaj pojęciem wręcz względnym i zależy od tego jak mocno pokrzywdzeni poczują się fani "znerfionej" strony. Kto odwiedza oficjalne fora gry, ten wie ;)
  16. KloniskO

    Assassin's Creed Revelations [M]

    Może i misje poboczne, którymi cały Rzym jest usiany w tej grze nie są bardzo zróżnicowane i bogate w doświadczenia, ale są i to wcale nie w najgorszym wydaniu.A przynamniej jest duża zmiana w w stosunku do 1 i nawet 2 części. Nie wiem jak można liczyć grze na minus, że misji z poza głównego wątku jest za dużo. Jak ktoś nie chce, to nie robi. Można sobie nawet na mapie wyłączyć niektóre znaczki. Ten kto ma ambicje, może sobie dłużej pograć i nabić parę achievmentów. Za to niektóre misje na 100% synchronizacji są faktycznie trochę męczące. W zasadzie dla mnie 2 najgorsze to porwanie tego prototypu machiny latającej Leonarda i ostatnia misja z Porwania Da Vinci''ego. Z 3 godziny w sumie siedziałem żeby je ukończyć na 100% :/
  17. KloniskO

    Assassin's Creed Revelations [M]

    Nie to miałem na myśli. Chodziło mi raczej o całokrzałt pomysłu ufo-czołgu i tego, że poszło to jeszcze dalej w stronę fantazji niż to co było do tej pory przedstawiane w cyklu AC. W zasadzie nic nie mam do wykorzystania projektów Leonarda da Vinci w grze bo fajnie to wyszło i daje sporo zabawy, ale jednocześnie wygląda trochę komicznie, żeby nie powiedzieć groteskowo ;p
  18. KloniskO

    Assassin's Creed Revelations [M]

    No tak, był ale po pierwsze nie wyglądał i nie działał(o ile w ogóle został kiedykolwiek wykorzystany w praktyce) tak jak to wygląda w grze. W grze jego siłą napędową ponoć było tych kilku uwolonionych najemników, ale czy to tyle co konie? Na wiki pisze o tym, że do tego służyły właśnie konie. Po za tym: "Model zbudowany według projektu z 1484 mógł zaledwie z dużym wysiłkiem obracać się w miejscu, ale nigdy nie poruszał się prosto" - wikipedia "Trochę mniej" chyba jednak potrafił w rzeczywistości. @Noma A to nie wiedziałem :p W grze jakoś mi ten filmik umknął :/
  19. KloniskO

    Assassin's Creed Revelations [M]

    Noo to tylko gra :) Po za tym po czołgach-ufo z Brotherhood-a widać że Ubisoft ma dużą tolerancję na takie nierealne rzeczy. Albo serią Just Cause. A motyw z przyciąganiem wrogów jest bardzopodobny do tego co robił Scorpion w MK, może Ezio nawet zaadoptuje sobe słynne "Get over here!" xD. Żeby dali takie urozmaicenie i możliwość tworzenia trucizn na ostrze, która miał od 2 części... byłoby fajnie. Błędów z 1 części chyba już nie popełnią, po urozmaiceniu 2 i Brotherhooda to byłby duży krok wstecz. Ta gra świetnie wygląda podczas gameplay-u, jak się biega po miastach itp itd. Ale w filmach przerywnikowych na silniku gry, kiedy widać twarze bohaterów z bliższej odległości to można dostrzec... pewną przepaść pomiędzy tym a resztą gry. Nie zawsze, a w AC:B już było całkiem lepiej, ale może chcieli to właśnie poprawić. Motyw z Incepcji? Może chodzi o uzasadnienie tego co dzieje się w multi i połączenie tego jakoś bardziej z fabularnie z tryb single. W końcu do tej pory nie było żadnych informacji po za tym, że jesteśmy agentami Abstergo i polujemy na innych -.- A czemu tak? Czemu nie agentami zakonu asasynów? Dla niego postacie też mogłyby być ciekawe i różnorodne.
  20. KloniskO

    Mass Effect 3 dla mas

    Ja natomiast widzę w wypowiedzi tego całego Johna jedną pozytywną rzecz. Przynamniej nie kryje się(bo i w sumie z czym tu się kryć, wszystkim znana jest polityka tej firmy) z tym, że ostatnia część będzie maksymalnie nastawiona na komercję, zyski i związane z tym przystosowania gry do szarej masy. Powiem nawet więcej. On bezczelnie się tym obnosi ;) Podobnie jak to miało miejsce w spapranym fabularnie ME 2, 90% uwagi przykładają do mechanizmów gry i tego jak bardzo zrobić z tego efektowny shooter, aby jednocześnie móc jeszcze przypiąć do tego taga cRPG. Ja do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu jak to się stało, że w momencie premiery ME 2 wszystkie magazyny recenzujące grę, zarówno te bardziej niezależne jak i mniej nawrzucały oceny typu 9+ i 10. Każdy się zachwycał, jak świetnie teraz można się kryć za przeszkodami, jak dobrze wygląda oprawa, że nie trzeba już schładzać broni i nawet tym, że nieszczęsnego mako zamienili na jakiś inny badziew. Zapomnieli jedynie o fabularnych aspektach, że w zasadzie po intrygującej i wciągającej historii z ME 1, gdzie było dużo zwrotów akcji i zostało wykreowane bardzo dobrze całe uniwesrum gry, 2 część kręci się w zasadzie wokół zebrania towarzyszy i rzucenia ich na rój Zbieraczy. Zero komplikacji, zero epickości(w końcowej "misji" wcale jej nie było), zero myślenia. Ale strzelało się pierwszorzędnie i to się liczy ;(
  21. KloniskO

    Assassin's Creed Revelations [M]

    Widać, że Ubi sobie zaplanowało już od początku historię Ezio na kilka części. W zasadzie po AC:B, który w żaden sposób nie wyjaśniał, jak dalej się potoczy reszta życia już podstarzałego mistrza zakonu ;p, można było się spodziewać, że następna część będzie przy jego udziale. W całej historii Ezia mocno akcentowane były jego narodziny i poszczególne co bardziej ważne wydarzenia z życia, które wpłynęły na niego i jego przyszłe postępowanie. Jakby teraz nie dokończyli jego życiorysu, to by to nijak wyglądało. Sam też sądzę, że pokażą jego ostatnie chwile, tak żeby dopiąć te historię na ostatni guzik :)
  22. No tak, Playstation Store, ale akurat o tym nie myślałem, bo sam nie posiadam PS3 i nie mam rozeznania jak tam jest z cenami. Jest też jeszcze Xbox Live Marketplace ze swoją dystrybucją elektroniczną, gdzie też jest trochę taniej faktycznie w porównaniu do pudełek, ale szału nie ma to raz, a dwa, że to tylko konsole. Na poletku gier PC jest tylko Steam, po za tym totalnie "zagraniczne" Impulse, Direct2drive i jakiś parę innych, które w kwestii cenowej są jeszcze gorsze od Steama dla przeciętnego konsumenta w Polsce.
  23. Doprawdy? Polecam zobaczenie bardzo polskich i bardzo atrakycjnych cen gier ze Steama. Prawdę mówiąc, jeżeli pokażesz mi chociaż jedną grę na Steamie(!), która nie jest w co tygodniowej promocji albo wyprzedaży(wtedy rzeczywiście potrafi być tanio) i kosztuje mniej jak normalna wersja pudełkowa to uznam, że Twój post nie jest kiepskim żartem. Ceny są w euro i nawet jak się zastosuje trik ze zmianą waluty na dolary, to wciąż kwoty za nowe gry są śmiesznie kosmiczne. W zasadzie czasem nawe porównywalne z cenami gier na konsole w pudełkach -.-
  24. KloniskO

    Assassins Creed: Brotherhood

    No właśnie nie da się ukryć, że jakościowo AC:B był trochę do tyłu po fenomenalnym skoku w oprawie względem 1 w 2 części. Tekstury chyba też były mniej szczegółowe i ogólnie jakoś takiego jakby "blura" nie było który dawał rewelacyjny efekt w 2 właśnie. Może nawet ten efekt ukrywał te niedoskonałości w tle. Dla mnie tam wszechobecna chropowatość w ACB była mocno frustrująca, aż się dziwię że nikt się przyczepił o to xD.
  25. KloniskO

    Assassins Creed: Brotherhood

    Ja od siebie Ci powiem coś o czym już pisałem w swoich wrażeniach ze zmiany od strony wizualnej. Praktycznie rzecz biorąc to ten sam poziom co w 2 z tym, że czasem oglądanie większej przestrzeni(np. na jakimś punkcie widokowym) potrafi zepsuć wrażenie. To oczywiście ta "druga strona medalu". Czyli gigantyczne miasto, zróżnicowany teren, ale jeżeli wyjdzie się gdzieś po za ciasne(lub nie) uliczki Rzymu, które wyglądają na poziomie AC 2(czyli jak zwykle rewelacyjnie i klimatycznie), to obiekty na dalszym planie potrafią(majaczące w tle chociażby Koloseum i cała masa innych budynków) być mocno "rozpikselowane" xD. Ale wydaje mi się, że do dokucza dopiero przy większych rozmiarów ekranach używanych do gry. W każdym razie Rzym warto zwiedzić sobie w tej grze, choćby dla takiego Panteonu :D