Kryhuu

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    2507
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kryhuu


  1. Dnia 23.10.2013 o 20:34, Hydro2 napisał:

    Naprawdę sądzisz, że kupuję phantom dancera jako pierwszy item?

    W takim razie nie ma znaczenia co się maksuje pierwsze, przy kupowaniu drugiego itema masz już parę punktów w drugi spell przy normalnej grze, więc nie widzę sensu w Twojej poprzedniej wypowiedzi.

    Dnia 23.10.2013 o 20:34, Hydro2 napisał:

    Po prostu uważam, że
    W przeciwko komuś kto ogarnia nieco bardziej wiedząc, że nie stoi się w miejscu na różowej
    linii niekoniecznie jest skuteczniejsze w laning phase niż w przypadku Q gdzie możesz
    harrasować za minionami i odcinać przeciwnika od farmy

    Wszystko zależy od przeciwników, ja grając na plat 2 nie mam problemów z trafianiem W, może w Twoim diamencie jest inaczej.


  2. Dnia 23.10.2013 o 19:44, Hydro2 napisał:

    A co do 9 lvla, szczególnie, że ci mądrzejsi będą się chować za minionami bądź jukować
    to? Ponadto W ma okropnego delaya (1,5 sec), który przy rozwiniętym Q daje tobie 2,05
    AS z phantom dancerem i berserkerami

    Od tego masz supporta który wywiera pressing. A kto kupuje pd pierwszy item? Aspd skaluje się z dmg, mając nawet 2,5as z bazowym dmg nie robisz więcej niż z bfem i bazowym as.


  3. Dnia 23.10.2013 o 18:11, Hydro2 napisał:

    W ogóle ludzie nie mają pojęcia jak ją ugryźć, a jeszcze większa ilość maksuje na niej
    W (imo q lepsze do harrasu jak W, które samo w sobie ma już mocne przeliczniki) przez
    co w laning phase tracą na tradach/mają mniejszy harras.

    Na 9 lvl maksując W możesz wrzucić 400 dmg co 6 sekund z przesranym slowem, co pozwala użyć tego dwa razy podczas bicia się na bottomie. Maksując Q robisz prawie nic aż do 7-9 lvla bo dostaje żałośnie mało za lvl więc do tego czasu już zazwyczaj się przegrywa lejna. Dla mnie to podobne do maksowania E na corkim, fajnie, bo bije toe-to-toe ale i tak nuke zawsze pozostanie nukiem.


  4. Dnia 13.10.2013 o 08:21, BlackBomb napisał:

    Te trzy itemy jednocześnie są w większości gier złym pomysłem, będziesz papierkiem. Tak
    jak pisałem na poprzedniej stronie, czasami nie ma czasu na trinity, bo hajs się nie
    zgadza, a jeszcze potrzeba tanka.

    Gdzie tam, jeżeli nie jest się do tyłu z lvlem to bazowe hp + trochę z trinity daje wystarczający pool, żeby wysokie resisty z ulta działały (wysokie, bo masz dużo ap/ad). Więc i tak kiedy jest potrzeba to się nie kładziesz.


  5. Dnia 21.09.2013 o 13:24, Mercuror napisał:

    Najgorsza jest w tym wszystkim społeczność

    A co powiesz o tych, którzy każdą próbę naprawienia czegokolwiek przez Blizzarda i tak negują i odwracają kota ogonem podając argumenty typu, że ''nachapali się już'', albo ''pecetowcy dostali betę''.


  6. Ja osobiście myślałem już nieraz, żeby przepuścić cały gold, wykasować wszystkie postacie i zacząć od początku, dla samej świadomości tego, że w końcu do czegoś dążę i mam coś do osiągnięcia (bo farmienie 50h żeby kupić jeden item i przejść z mp5 na mp6 i tak w koło macieju mnie kompletnie nie jara i nuży). Tym bardziej jeżeli loot zostanie naprawiony to czystą przyjemnością będzie levelowanie kolejnych postaci od zera na self found. Aczkolwiek wątpie, żeby Blizz posunął się do reseta, zostaliby zalani falą płaczu na forach.

    @hydzior
    Zmuszał go system loota. W tej grze nie da się polegać na własnym dropie i poruszać do przodu w zadowalającym tempie, gracz jest wręcz zmuszany do korzystania z tego "dobrodziejstwa".


  7. Dnia 18.09.2013 o 00:19, Arcling napisał:

    Takie rozwiązanie byłoby idiotyczne. Wyobrażasz sobie oburzenie, jakie by było po wprowadzeniu
    czegoś takiego? Poza tym czemu taki reset miałby służyć? Sam nie zdobyłem w grze jakiegoś
    specjalnie dobrego ekwipunku, bo i dawno przestałem grać, ale nawet ktoś grający casuaolowo
    nie chciałby zaczynać od nowa.

    Jakoś laddery w D2 działały sprawnie i nikomu nie przeszkadzało robienie co jakiś czas wszystkiego od nowa.


  8. Dnia 15.09.2013 o 17:55, Thrandir napisał:

    /.../

    W poważnych teamfightach jest średnia max, ma za długie casting tajmy i brak escape, jak jest najedzona po prostu ktos na nią wchodzi i zabija. Coś jak karthus ktory nie moze użyć ulta po wywaleniu się na cycki, albo cofnięciu z teamfighta.


  9. Dnia 06.09.2013 o 15:03, korinek2 napisał:

    Hah, czytając Twojego posta przypomniała mi się sytuacja kiedy na soloq dałem vote surrender
    w czasie bicia wrogiego nexusa. Timeing był idealny, bo wpierw wybuchł ich nexus a zaraz
    po tym nasz. O dziwo, remisu nie było pomimo zniszczonych 2 nexusów, tylko przegrana
    dla naszej drużyny :D

    Wczoraj z kumplami zrobiliśmy to samo, łoiliśmy strasznie ludzi i gra była już właściwie skończona (mamy zasadę że bicie nexusa na normalu to tryhardowanie i zostawiamy to minionom zawsze) i jeden gość od nas sie wywalił i dla żartów rzucił surrender vote bo się wkurzył i wszyscy zaakceptowali :D. Śmieszne że oni w tym samym czasie się poddali, na czacie nawet ich vote się pokazał pierwszy, ale to my wybuchliśmy :c


  10. Dnia 06.09.2013 o 12:24, luzac napisał:

    Ale mógłby być jeszcze bardziej pokraczny z większą ilością polygonów.

    Nie wiem jak Wy takie rzeczy dostrzegacie. Dla mnie VU to powinien dostać np Sion, bo to jaki jest kwadratowy widać na pierwszy rzut oka. Albo Trist.


  11. Dnia 01.09.2013 o 12:42, Robert321 napisał:

    Czy pomiędzy regionami jest zauważalna różnica w poziomie trudności rozgrywki?
    Jeśli tak, to który jest najcięższy, a który najłatwiejszy?

    Jeżeli wybierasz pomiędzy europejskimi serwerami (bo na tych imo najlepiej grać ze względu na ping, aczkolwiek ludzie grający na amerykańskich mówią że bezproblemowo da się orać więc choice is yours) to moim zdaniem EUW jest zdecydowanie trudniejszy. Grałem na obu i na EUW nie mogłem przebić się do platyny, na EUNE zrobiłem to po tygodniu grania i najprawdopodobniej będę niedługo atakował diament jak znajdę więcej czasu.


  12. Dnia 01.09.2013 o 21:08, ZubenPL napisał:

    Akt 2 to był mój ulubiony Akt w Diablo 2, lubię pustynie.

    Ale o D3 już tego nie można powiedzieć, imo najdupniejszy akt. Najbardziej denerwujące moby (skoczki, osy, podziemne nooby etc) i do tego najwięcej biegania (szukanie każdego palca zoltana po kolei, oaza dalghura etc). Ale przynajmniej ma najfajniejszego bossa na koniec.


  13. Dnia 17.08.2013 o 11:40, Budo napisał:

    Lipa i tyle. Zabierzmy unikalnego ulta i zamieńmy na bonus movespeed. Po prostu będzie
    szybko biegał, a ult będzie dłużej trwał i tyle. Zobacz ile warunków musi być spełnionych,
    tak samo mogę napisać- rammus z boots of mobility, max rank q i homeguard może przelecieć
    od nexusa do nexusa zanim skończy się q. Brzmi fajnie, tylko co z tego.

    Weź zacznij pisać do szuflady bo to już się męczące robi kiedy wchodzi się w ten temat i 2/3 postów to Twoje narzekania. Co by riot nie zrobił to dalej dla Ciebie będzie nie tak. Rengar to AA assasin, takie postacie prawie w ogóle nie działają i dlatego będą go zmieniać aż zrobią z niego coś wartego uwagi.