Z jednej strony fajnie i wogóle, z drugiej jednak boje się pewnej rzeczy... Aktualnie w grze można spotkać całą masę tzw. kiddies , czyli dzieciaków (8-10 lat) które szukają darmowego WoWa, narzekają na wszystko, wychodzą jak się zrobi coś nie po ich myśli, itp. Niestety kiedy w sklepach znajdzie się GW PL to cała rzesza polskich "kiddies" ograniczona jak na razie barierą językową nagle pojawi się na necie i będzie tylko przeszkadzać graczom, którzy grają w GW bo lubią GW,a nie dlatego że rodzice nie dadzą na abonament... Ale tak ogólnie to miłe zaskoczenie i z pewnością trafna decyzja, która spowoduje wzrost liczby sprzedanych kopii gry :) Brawo CD-P :)