Markush
Gramowicz(ka)-
Zawartość
5440 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Markush
-
Nie znalazłem lepszego tematu a nie chce mi się zakladać nowego to tutaj zapytam, bo jakieś tam powiązanie do gmaila jest. Małe bo małe, ale jest. Da się zrobić taki myk, żeby zawartość jakiegoś google drive''a udostępnić komuś innemu? tak na zawsze, żeby ze swojego konta miał dostęp do plików z tamtego. Przykład: mam swoje konto i konto grupy ze studiów, gdzie wrzucane są różne rzeczy, a nie che mi się ciągle wylogowywać ze swojego konta, żeby pobrać jakiś jeden plik. Wiem, że można udostępnić komuś co się chce, ale ja chce permanentny dostęp do dysku z prywatnego konta.
-
Aż kupiłem, żeby sprawdzić. Jeden klucz na wszystkie. Ja tam osobiście lubie sobie zaśmiecać biblioteke grami w które nie zagram. ^^ W sumie jak patrze to większość bundli nawet nie tknięta jest. Tylko dodane na steamie i pozostawione nieściągnięte. Ale keidyś w nie zagram. Przynajmniej w niektóre. Na pewno... Kiedyś.
-
W sumie, na srebrze to wszystko jest możliwe.
-
Nie chodzi o to, ze Marksman jest bardzije kluczową rolą a o to, że ADC polega w stu procentach na itemach i musi farmić zawsze tak samo dobrze, żeby być w jakikolwiek sposób użyteczny. Z topem jest inna sprawa, bo nie chodzi się tam takimi postaciami, które polegają całkowicie na ofensywnych itemach, żeby robić cokolwiek. Im wystarczy coś do defa, a i tak zrobią więcej niż opóźniony Marksman. A i jak ty myślisz, ze przegrywasz linie, wtedy jak nie możesz farmić pod turretem to jesteś w błędzie. To nie jest przegrywanie linii. To jest już totalny rozpierdziel. Doprowadzić do czegoś takiego to nie wiem jak można.
-
No to już nie wina twojego junglera, że dajesz się zgankować. Wardy nie bolą. Jak siedzisz pod turretem przeciwnika i myślisz, że nikt nie przyjdzie to jesteś w błędzie. Wiem jak to jest zginąć na ganku, wiem jak to jest mieć 5v2 na bocie jak Shen z topa, tf z mida ultną i do tego jeszcze przyjdzie jungler. To wnerwia, ale to nie wina mojego teamu, tylko moja i mojego kumpla, że daliśmy się zbaitować i zaczeliśmy się bić zapominając o tych śmiesznych ultach. Zrozum, że większość twoich śmierci jest przez ciebie, a nie przez twój team. Nie da się wygrać wszystkich gier, bo czasem rpzeciwnicy są lepsi, ale nadal to jest soloq i trzeba się skupić na swojej grze, a nie płakać jak to team lami, samemu mając 0/4, "bo mnie gankowali". Serio, przestańcie płakać jakiego to złego teamu nie macie, nauczcie się lepiej grać to dojdziecie może w końcu do tego wymarzonego złota, gidzie skończą się wszystkie wasze problemy, bo są tam sami dobrzy gracze, którzy nic nie przegrywają. O i to jest jeszcze zabawne, że każdy myśli, że jak wejdzie tę ligę wyżej to gładko wejdzie dalej. Spoiler allert, nie, tak nie będzie. Jak nie możesz wyjść ze srebra to znaczy, że tam należysz i dopóki nie zaczniesz lepiej grać to tam będziesz siedział. Bo dać się carryować też trzeba umieć.
-
No dobra, przegra ci taki jedną grę i co z tego? Stracisz 7 lp, włączysz następną i grasz od nowa. Jeżeli chodzi o awansowanie w ligach to największy wpływ ma to jak grasz samemu. Jasne, czasem trafi się jakiś feeder (np. ja dzisiaj), ale to jest tak mały procent gier, że tego się nawet pod uwagę nie bierze. Wiem po sobie, były dni w których szło mi dobrze i wygrywałem większość gier, a były też gry w których grałem jak ostatnia ciota i więcej przygrywałem (tak jak ten pamiętny dzień w którym straciłem ponad 100lp). To to jak ty grasz ma najwiekszy wpływ na to gdzie jesteś. Jak przegrywasz topa to nie płaczesz, że jungler nie gankuje, tylko przestajesz grać jak noob i wygrywasz 1v1. Bo przegranych linii się nie gankuje.
-
Dobrze, nie będę oceniał. Zostawię ten zaszczyt systemowi ligowemu naszej wspaniałej gry, której jesteśmy częścią. <lolkinguje> aha. Na prawdę uważasz, że takie pierdoły jak brak junglera czy duo mid mają jakikolwiek wpływ na wynik gry? Tzn. mają no, jak wszystko, ale chodzi mi o to, że brak junglera /= przegrana. Proszę cię. Za długo gram w to, zeby myśleć, ze tak jest. Powiem tak: Nie takie gry Papcio wygrywał. To, ze jestem trollem to wie to każdy tutaj i nie jest to nic strasznego. Udowodniłem nawet, ze da się wybić trollując część gier, tym samym udawadniając, że trolle nie mają żadnego wpływu na niemożność wybicia się ludzi z jakiejś ligii. Kurcze, co ja teraz pocznę. A myślałem, ze się zaprzyjaźnimy.
-
Po prostu za słaby jesteś, musisz grać lepiej i będzie dobrze. Nigdy nikomu nie ustąpiłem i nie narzekam na lose streaki "przez trolli". Szczególnie, że troll w 90% moich gier to ja. Ale się pogrążasz. Z każdym postem coraz bardziej. xD
-
No właśnie nikt mi ma nie ustępować. A ja mam nie ustępować nikomu. Chcesz mida? GET ELO, a nie z ostatniego slotu będziesz mi psioczył, że chcesz tam iść jak ja też akurat chce. Było grać lepiej, a nie błagać na kolanach. A Budo tak nie twierdzi.
-
Nie no mów dalej, bo chce, zebyś w końcu sobie uświadomił co ty piszesz. ;] No właśnie, więc czemu mi nie ustąpi? Na prawdę nie widzisz tu pewnego problemu?
-
Ciagle, wat? Nie no wiesz, jest coś takiego jak pick order. Trolling? Ja? Nigdy.
-
Wat? Tak sobie teraz włączyłem grę od niechcenia i zacząłem się nad czymś zastanawiać. Jest se lobby, gość z jakimś tam czwartym pickiem czy kij wie jakim mówi "mid". Ale ja też chce mida teraz, bo kurka tak. Jakby nikt nic nie napisał to bym poszedł gdzieś indziej, ale przez to, że napisał mi się zachciało. Wziąłem mida i tamten do mnie z pyskiem, że mnie zignoruje i takie tam, normalka, co wszystkie low elo piszą. Wiem, że byłem niemiły, ale kurcze, jeżeli on chce mida i ja chce mida, to czemu ja mam mu go oddać? Community LoLa jest okropne, nie wie co to empatia. Wsyzscy myślą, że to oni są najważniejsi. Ehhh. A potem sie dowiedziałem w trakcie gry, że jak się pokażę na jakimś LANie i gość mnie rozpozna to mnie zabije ( ale to już inny, ten od ignorowania był miły i normlany). Nawet nie powtórzę jak to ujął, bo strach używać takich brzydkich słów. Jak mogę takie groźby gdzieś zgłosić? Jak chciałem gościa uspokoić to było jeszcze gorzej tylko. Bo zapytałem się, czemu taki zły jest, czy jedynke z przyrody dostał dzisiaj, czy mu jogurt zabrali ci z szóstej i, że jeśli przyroda to ja mogę poduczyć go. Ale chyba chodziło o jogurt i honor nie pozwolił mu na skorzystanie z pomocy nauczycielki, bo tylko coś przeklął i przestał pisać na trochę. Widocznie jogurcik był truskawkowy. BTW jak zrobić screeny w lolu, bo jak normlanie print screenem robie to mam czarny ekran? A chciałbym mieć jakieś dowody na te groźby.
-
Ja... jedna strona tematu a tu dwa takie poważne faile, jeden nie czytał Pratchetta, a drugi nie wie o co chodzi z Garenem i Budo. Nie zrozumiałeś, boś nowy tu. Garen Buda (Budo? Budoa?) nie ma kontr (Teemo zjada na śniadanie i popija Vladentine''sem) jest rozwiązaniem wszystkich problemów z elo hell. Jednocześnie jest tak potężny, że nawet sam Budo boi się nim grać przez co gra ciągle aramy, bo jakby zaczął grać Garenem ranki to by liczb nie starczyło, żeby określić jego ELO. To tak w skrócie. Jak chcesz się zagłębić w relacje Buda z Garenem to poszukaj gdzieś między 300, a 700 stroną. A gwoli ścisłości. Zeby wbić złoto to nawet nie trzeba dobrze grać. Wystarczy umieć się carryować.
-
Laptop/Notebook/Netbook prosze o rzeczową informację użytkowników
Markush odpisał CermatoX na temat w Sprzęt i technologie
Czy to: http://www.samsung.com/pl/consumer/pc-peripherals-prtinters/ultra-mobile-pc/ultra-portable/NP900X4C-K01PL jest dobrym wyborem jeśli się szuka czegoś szybkiego i ładnego z dużym dyskiem SSD? Czy znajdzie się coś bardziej opłacalnego? -
Wolę, żeby mi z 2hp creepy uciekały na diamencie niż zgarniał wszystkie na goldzie.
-
Dobra, to żyj w przekonaniu, że nie ma różnicy miedzy 2x ls, a 3x ls runami i ciesz się 60 cs w 10 minucie.
-
Nie ma, bo chodzi o lasthitowanie pod turretem, a nie środku linii. Na środku linii to ad nie ma znaczenia. Na środku linii to znaczenie mają supporty i wrogi adc. Czyli wszystko inne. Bo nie przyjmuje do wiadomości tego, ze ktoś z własnej winy nie trafia creepów z małą iloscią hp. Jeżeli zgarniasz wszystkie creepy to nie dlatego, ze umiesz last hitować, a dlatego, że support ci na to pozwolił.
-
Nie ma racji. Jak ktoś ma 3x ls to go spushuj pod turreta i zobaczymy czy jest taki dobry w last hitowaniu.
-
2x lifesteal, 1xad, 9 albo 8 ad, jeżeli 8 ad to 1 crit chance, armor, mr A poza tym to nie adc tylko Marksman.
-
No właśnie chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy. Chodzi o to, że ta osoba która ssie i 90% społeczności lola go nie cierpi przypadkiem jest właścicielem TSMu, więc... A tak na marginesie, to jak jeszcze raz ktoś napisze, że z silvera czy golda nie da się wyjść przez "idiotów w teamie" to niech jeszcze raz pomyśli czy na pewno zasługuje na coś więcej. Tzn. ja to nie wiem, bo może z silvera faktycznie ciężko wyjść. Nigdy tam nie byłem, od zawsze miałem 1927 ELO, ale potem jak przestałem grać to spadłem do golda. Także tego. No, ale z golda całkiem łatwo. EDIT Mój kumpel wynosi Greków ze srebra na co dzień zawodowo więc to też nie jest nic trudnego.
-
Od czego zależy kto ile dostaje lp za grę jak gra się duo? Bo nie od mmr.
-
Full build na supporcie to sightstone, philo, kindlegem (albo cała shurelia, bo w sumie czemu nie, ostatnio znowu ją polubiłem), buty, oracle i wardy. Nic innego nie potrzeba, a z resztą i tak na więcej cię nie stać, bo oracle i wardy są drogie. Jak już na prawdęe gra ciągnie się w nieskończoność to można sobie pozwolić na jakiegoś locketa, czy inny defensywny item, ale to tylko wtedy jak i tak będziesz mógł zafundować oracla, bo oracle jest OP i wygrywa gry. Czasem można mikaela sobie kupić jak jest się jakimś skillspamerem, albo przyda się cleanse. Zależy czego team potrzebuje. Takie core, które w 90% gier jest full buildem to jak już na początku wspomniałem: shurelia, sighstone, mobility boots, oracle i wardy. Bo kontrola mapy jest najważniejsza. Szczególnie na soloq, gdzie ludzie nie potrfią myśleć gdzie jest przeciwnik. @QST07 No nie wiem jakie te aury. Locketa i tak kupuje jungler a reszta aura itemów w grze to jakiś śmiech. Już lepsze te wardy, bo kontrola mapy ciut ważniejsza od +20 ad i ileś tam lifesteala. Z jednej strony riot mógłby dorobić jakieś upportowe itemy, ale z drugiej to po co skoro i tak na nie kasy nie będzie. O tak, tankowanie bez itemów. Powodzenia w wytankowaniu teamu Leoną bez kasy na itemy. Alistarem już prędzej, ale i tak bez przesady, supporty to papiery, których nikt nie bije jak nie bije bo szkoda czasu. Dają tarcze, rzucają CC i patrzą jak ich team wygrywa teamfighty dzięki idelnie rzuconym skillom.
-
Na weście. Ale teraz jakoś gra na tym na nordicu. Też się zdziwiłem, ale jak zobaczyłem na streamie ekran logowania ze mną to się okazało, ze to on.
-
Dostał po rzyci jak nikt. I jeszcze to jego "I feel like winning" przed meczem zrobiło mi dzień. Nie wiedział z kim gra. I na koniec "report nocturne and jarvan". Ale tak na serio, tak jak bardzo bym go nie lofciał to trzeba przyznać, ze jest słaby. Gdyby nie grał Ryzem to nie mógłby zrobić nic. I tak nic nie robił. Jeden z łatwiejszych meczy ostatniego tygodnia. Twitch, który od 1 minuty dostawał na bocie kupił occulta...
-
Lol, gram se z athene xD