Cóż, anime nie wymaga gaży dla aktorów, taki ,,reżyser,, może zawsze dowolnie przelać swoje wyobrażenia na temat danej sceny na papier, nie musi polegać na tzw. granicy ( np. aktor chce wyciąć daną scenę bo uważa że przypuśćmy źle wygląda z prawego profilu albo, że nie zagra tej sceny miłosnej itd. itp.). Poza tym anime ma to coś w sobie czego nie mają filmy. Z kolei filmy są bardziej realistyczne, bardziej ( łatwiej docierają do gawiedzi) czytelne, i mimo to, że z reguły jednowątkowe, płytkie i liniowe ( spora część ) to zawsze będą chętniej oglądane, zresztą dużo ludzi myśli, że kreskówka dla dzieci od 3 lat a manga to to samo.