Dragus_123

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    253
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dragus_123


  1. Dnia 23.03.2010 o 20:44, dreamer94 napisał:

    > Mam najnowszy komputer i kazda gra mi na nim idzie ...

    Ale komornik Ci go zarekwirował za nie płacenie rat ;)

    Żadne buty na mnie nie pasują...


    ... gdyż podczas wypadku z siekierą straciłeś stopy! twoja dziewczyna z tego powodu Cię rzuciła, dla jakiegoś pryszczatego smarkacza, twoja stara ( jako, że sam nie możesz) do końca twego życia podmywa Ci genitalia i dupę.......


    jestem cenionym fotografem ( i bardzo dobrze opłacanym, to nie jest sen, ani wirtualna rzeczywistość! )


  2. Dnia 24.02.2010 o 15:52, colin321 napisał:

    Robi pieniądze lecz fałszywe :)

    Jestem drugim Magikiem [ z PFK oczywiście]


    ...drugim od końca, ale to i tak bez znaczenia bo odcięli Ci prąd, okazało się, że twój kot ( byliście bardzo zżyci)
    wdrapał się na słup wysokiego napięcia i próbował go przegryźć ( kotka spaliło, przy okazji twoją mamę, która chciała uratować tatę jak spadał z tego słupa)

    Jestem sławny i bogaty, (to nie jest sen) mam dziewczynę marzeń ( nie .jpg , taką prawdziwą )


  3. Dnia 16.02.2010 o 11:18, Mogrim napisał:

    > Wraca nie do łask papieża, tylko do Kościoła,

    A jaki to ma związek z jego poglądami na historię? Potrafisz wskazać?


    1.masz na myśli papieża czy Einsteina, wyrażaj się.


  4. Dnia 15.02.2010 o 23:55, Miklak napisał:

    > A mnie się wydaje,że się kurczy. Duże znaczenie to pojęcie bardzo szerokie. Jeśli
    uznać
    > za nie ilość osób deklarujących to wyznanie to niewątpliwie jest to potęga. Ale
    jeśli
    > spojrzeć na wpływ KK na indywidualne poglądy wiernych ew na politykę na świecie,
    to praktycznie
    > nic nie znaczy.
    Tutaj nie do końca się zgadzam, albowiem o ile w Europie Kościół traci wpływy, tak w
    Azji i Afryce wciąż się rozrasta.


    natura nie znosi próżni ^^


  5. Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    > jeden link był o właśnie o tym, że Kościół zamierza ogłosić dokument, w którym przyzna

    > się do współodpowiedzialności za holocaust, a w drugim Biskup negujący Holocaust
    wraca
    > do łask papieża!!!
    > chodziło mi o pokazanie dwulicowości kk...
    > Mogrim... czytanie ze zrozumieniem pała, siadaj ;)

    Ty naprawdę jesteś ograniczony. Ile masz lat?

    cy i pół

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    Jeszcze raz: Kościół nigdy nie zamierzał ogłosić takiego dokumentu, bo w żaden sposób
    nie był odpowiedzialny za holocaust; wręcz przeciwnie, był jego ofiarą.


    nom.. robi się ciekawie

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    Dwa: to czy dany człowiek wierzy w holocaust czy nie nie ma żadnego znaczenia z punktu
    widzenia jego przynależności do Kościoła.


    niby tak, ale co z punktem widzenia ,, prawdy ,,
    Wraca nie do łask papieża, tylko do Kościoła,

    bo papież nie ma nic wspólnego z kościołem, teraz to nabiera sensu ;)

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    bo zdjęta zostaje z niego ekskomunika, którą zaciągnął na siebie za przyjęcie święceń
    bez zgody papieża.

    Wyjątkowo wybiórczo szukasz. Na tej samej wp zaraz obok masz:
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,title,Niemiecki-ruch-oporu-prosili-Piusa-XII-o-milczenie,wid,11931256,wiadomosc.html

    http://www.dziennik.pl/swiat/article19120/Pius_XII_nie_byl_sympatykiem_Hitlera.html
    http://www.dziennik.pl/opinie/article19476/Kulisy_ataku_KGB_na_Piusa_XII.html
    http://www.dziennik.pl/swiat/article334217/Papiez_Pius_XII_ratowal_Zydow.html

    > Poniżej kilka cytatów dotyczących poglądów religijnych Einsteina ( Wikipedia )

    Co mają cytaty o poglądach religijnych einsteina do jego oceny działania Kościoła podczas
    wojny, za które "wychwala Kościół bezwarunkowo"? Czy ty jesteś jakimś botem?


    ... kolejna bania z czytania ze zrozumieniem!
    napisałeś w którymśtam z ostatnich postów cytat Einsteina, że niby wierzący jest i oto moja odpowiedź.
    Tobie to naprawdę trzeba wszystko jak dziecku tłumaczyć, sam do niczego nie dojdziesz, chyba dlatego taki fanatyk z Ciebie hehe

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:


    @Miklak:
    >Twierdzisz, że antyteiści mordowali przez swoją wiarę w to, że Boga nie ma. Jeżeli
    moja interpretacja tego, >jako "ateizm powoduje zło antyteizmu" jest głupia, nie mam
    więcej pytań...


    Najpierw zadajcie sobie panowie pytanie: czym jest antyteizm? Bo nie do końca rozumiecie ten zwrot.

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    Wytłumaczę ci ostatni raz, ale nie liczę na to, że zrozumiesz.


    pośtalam się plośię pana

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    Antyteiści mordują w imię swojej fanatycznej wiary w to, że Boga nie ma. Natomiast antyteizm
    jest powodowany zazwyczaj przez to, że osoby będące antyteistami są wyjątkowo przygłupie
    i bezkrytycznie dają się manipulować i indoktrynować.


    Wiadomo, nie to co dobroduszni chrześcijanie!

    Dla nieco mniej przygłupich dochodzić

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    inne powody.


    Naucz się układać zdania! To ważne!

    Dnia 15.02.2010 o 23:37, Mogrim napisał:

    Tak więc bądź tak miły i zrób ten wysiłek polegający na próbie uświadomienia sobie, że
    między warunkiem koniecznym antyteizmu (ateizmem) oraz tym, w imię czego antyteiści zabijali
    (ateizmu) a przyczyną antyteizmu (a więc tym co go spowodowało) nie ma znaku równości.
    Ateizm nie powoduje antyteizmu.


    aha proste i logiczne!


  6. Dnia 15.02.2010 o 23:07, zadymek napisał:

    > A ja myślę, że jak najbardziej można to zrobić. Nie oszukujmy się - Kościół niezbyt
    przepada
    Cóż, nazwa ateizm sugeruje (błędnie) co najwyżej opozycję do teizmu, resztę możesz sobie
    tylko samemu dopisać.
    > za ateistami, jak i ateiści za Kościołem. Są to jakby dwa przeciwieństwa
    Ale czy to oznacza, że automatycznie działa to w druga stronę? To po co wymyślono pojęcie
    antyteizmu skoro ateizm przeciwstawia się religii?
    Amerykanie i Polacy to też są "jakby dwa przeciwieństwa", bo Polak nie jest Amerykaninem
    a Amerykanin Polakiem. Ba ludzie to też sa "jakby dwa przeciwieństwa ", bo ty nie jesteś
    mną a ja tobą.
    > - katolicy wierzą, ateiści - nie. Poza tym, jak niby wiara w Boga jest przyczyną
    mordów? Można to powiedzieć
    Ok, a więc nie zostałem przez ciebie przekonany, wiec automatycznie cię nienawidzę, ma
    to sens? Może dla czarnych, ale oni w ni takie cuda wierzą. Zresztą obecnie takie podejście
    odchodzi do lamusa, teraz chcą dialogu :]
    Moim skromnym zdaniem KK błędnie traktuje ateistów jak przeciwników. A przecież to ateista
    jest najprawdziwszym wątpiącym. Oczywiście, taki sukienkowy nie ma z nim lekko, bo ateista
    wątpi w podstawy religii a praca u podstaw to istna mordęga. Ale czy nie lepiej jak ktoś
    wątpi niż gdy stoi w opozycji (antyteizm).

    Postawa to godna potępienia choćby z uwagi na ekonomiczne podejście dzisiejszych organizacji
    religijnych do świata- KK to firma świadcząca konkretne usługi i konkurująca na rynku
    z innymi organizacjami wyznaniowymi (i tak jak one dążąca do monopolizacji usług:)
    Marketing to podstawa każdego biznesu. Dla speca od marketingu osoba nieprzekonana do
    danego typu produktu jest raczej targetem, potencjalnym klientem -bo nie dokonała jeszcze
    wyboru- a nie obiektem ataku.
    > o Islamie, w którym terroryści muzułmańscy mordują, jak sami twierdzą, "w imię Allaha"

    Kluczowa sprawa "jak sami twierdzą", tak samo niektórzy komuniści "jak sami twierdzili"
    mordowali w imię ateizmu.
    Pytanie: jak ktoś ci powie, że morduje w imieniu krowy Milki, uwierzysz mu?
    > (Oczywiście nic nie mam do wiary muzułmańskiej, ale do terrorystów - jak najbardziej.

    To może się zdecyduj: albo islam jest zły albo nie, nie ma żadnego ale.
    Ale może pomijasz tu -i nie tylko ty- istotną kwestię? Słyszałeś może o ekstremizmie?
    To taka demoniczna postać każdego poglądu, nie ważne czy katolik czy miłośnik marchewki,
    jeśli posunie się do ekstremizmu będzie wrogi wszystkim, którzy go nie popierają,
    > Jednak nie każdy muzułmanin to terrorysta.
    I nie każdy antyteista to ateista.
    > Większość terrorystów to muzułmanie).
    Pytanie tylko, czy to jakoś rzutuje na tą religię? 100% terrorystów to ludzie i co z
    tego?


    Dragus_123=> A mordki Starscream''a pouczają o konieczności cięcia cytatów:/


    nie rozumiem...oświeć mnie...


  7. Dnia 15.02.2010 o 21:07, Mogrim napisał:


    "Jedynie Kościół zagrodził drogę hitlerowskim kampaniom zdławienia prawdy. Nigdy przedtem
    nie interesowałem się Kościołem, lecz dziś budzi on we mnie zachwyt i uczucie przyjaźni.
    Jedynie Kościół bowiem miał odwagę i upór, by bronić prawdy i wolności moralnej. Musze
    wyznać, ze to, czym kiedyś pogardzałem, dziś wychwalam bezwarunkowo". (Albert Einstein)


    Poniżej kilka cytatów dotyczących poglądów religijnych Einsteina ( Wikipedia )
    Koncepcja osobowego Boga jest mi zupełnie obca i uważam ją wręcz za naiwną
    Doszedłem – będąc dzieckiem całkowicie niereligijnych (żydowskich) rodziców – do głębokiej religijności, która jednak miała swój nagły koniec w wieku lat dwunastu.
    Nie myślę, że z konieczności nauka i religia są naturalnymi oponentami. W rzeczy samej, myślę, że jest bardzo bliski związek między nimi. Co więcej, myślę, że nauka bez religii jest kulawa, i odwrotnie, religia bez nauki jest ślepa. Obie są ważne i powinny współpracować "ręka w rękę".
    Jestem głęboko wierzącym ateistą. [...] Jest to poniekąd zupełnie nowy rodzaj religii.