Dragus_123

Gramowicz(ka)
  • Zawartość

    253
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dragus_123


  1. Na podstawie powyżej przytoczonych danych i po uwzględnieniu luk w dokumentacji wydaje się, że można przyjąć - w dużym przybliżeniu - liczbę około 10 tysięcy osób straconych przez inkwizycję od XIII do XVIII wieku we wszystkich krajach, w których działała, z marginesem błędu rzędu kilku tysięcy.

    źródło: WIKIPEDIA


  2. Dnia 01.07.2009 o 23:56, Izrafel92 napisał:

    > > > O, chrześcijanie palili wszystkich "niewiernych" aż do późnego średniowiecza^^...

    >
    > > sam
    > > > się pogrążyłeś:P
    > >
    > > Ale najpierw to chrześcijan palono na stosie, więc to i tak nie oni zaczęli
    :P
    >
    > palono na stosie ( ach te rozrywki w KOLOSEUM) ale nie na tak masową skalę jak chrześcijanie

    > niewiernych ( setki tysięcy )


    Mm, chyba nie az tak duzo. Np. w Europie w XIV i XV w. spalono tylko ok 700 ludzi a
    z tego bodajze jakos 1/7 przez inkwizycje.


    Oo Rozwaliłeś mnie swoją niewiedzą.. Całkowita liczba ofiar polowań na czarownice jest oceniana na 40-50 tysięcy z czego tylko niewielki odsetek został skazany przez inkwizycję. Prof. Agostino Borromeo podaje liczbę 59 czarownic straconych przez Inkwizycję Hiszpańską, 4 przez Inkwizycję Portugalską i 36 przez Inkwizycję Rzymską


  3. Dnia 01.07.2009 o 23:40, Mogrim napisał:

    > Myślałem ze najlepsze czasy chrześcijan to właśnie średniowiecze w którym panował
    praktycznie
    > brak rozwoju nauki

    Głupi stereotyp.

    > szerzyły się tylko tezy w stylu ze Ziemia jest płaska:]

    A wcześniej twierdzono, że jest okrągła?

    > A dlaczego Kopernik musiał uciekać po ogłoszeniu ze Ziemia nie jest w centrum wszechświata?;>

    > bo obalało to dotychczasowe tezy Kościoła..też go chcieli spalic;]

    Ani nie uciekał, ani nikt go "też" nie chciał spalić. Mało tego, sam Wielki Inkwizytor
    uważał odkrycia Kopernika za interesujące, a jedynym zastrzeżeniem było to, że teoria
    Kopernika może być co najwyżej hipotezą (Kopernik nie był w stanie udowodnić swych odkryć,
    stało się to możliwe kilkaset lat później dzięki wahadłu Foucaulta).

    > Przypomnij sobie jak palono setki kobiet ponieważ były uważane za wiedzmy.. a kto
    je palił? taki
    > sam "kochany" ksiądz jaki teraz Ci w kościele opowiada historie;]

    Kolejna brednia. Czarownice palili głównie protestanci, właśnie dzięki inkwizycji, która
    zapobiegała samosądom w krajach katolickich spalono ich mniej. Procesy o czary inkwizycja
    hiszpańska zniosła wcześniej niż Polska - "państwo bez stosów". Przeciwko procesom czarownic
    występował tu m.in. Synod w łęczycy.


    Obecna doktryna Kościoła Rzymskiego odnośnie siłowego nawracania nie jest do końca jasna. Wielu teologów katolickich tłumaczy mordy i prześladowania schizmatyków oraz innowierców w okresie od IV do XIX wieku panującą wówczas trudną sytuacją polityczną, brutalnymi zwyczajami, częstymi wojnami i niepokojami społecznymi. Z tymi argumentami nie zgadza się wielu historyków, jak np. Henry Charles Lea, który po wieloletniej analizie wpływu metod i wyroków inkwizycyjnych na sądownictwo cywilne stwierdził, iż Kościół mający za zadanie łagodzić brutalne obyczaje nie tylko je zaakceptował, lecz nawet jeszcze bardziej je zbarbaryzował [127]. Inni (np. Vittorio Messori) uważają inkwizycję za dobra instytucje która działała w szczytnych celach i miała na uwadze dobro świata. Kościół Katolicki do chwili obecnej nie potępił Inkwizycji, lecz papież Jan Paweł II przeprosił za to co w działaniach inkwizycji było błędne. Także uznawanie wielu inkwizytorów za błogosławionych i świętych postrzegane jest jako stanowisko dwuznaczne (akceptacja na łączenie świętości z zabijaniem w imię obrony wiary) [128].
    WIKIPEDIA


  4. Dnia 28.06.2009 o 23:49, rob006 napisał:

    > O, chrześcijanie palili wszystkich "niewiernych" aż do późnego średniowiecza^^...
    sam
    > się pogrążyłeś:P

    Ale najpierw to chrześcijan palono na stosie, więc to i tak nie oni zaczęli :P


    palono na stosie ( ach te rozrywki w KOLOSEUM) ale nie na tak masową skalę jak chrześcijanie niewiernych ( setki tysięcy )


  5. Dnia 01.07.2009 o 23:43, Mogrim napisał:

    > lol myslisz ze ci fanatycy sie tym przejmowali???

    Jacy fanatycy? Tortury w czasach nowożytnych były w procesie czymś normalnym - fanatyzm
    nie ma tu nic do rzeczy.


    zabijanie kogoś TYLKO ze wzgl. na poglądy jest fanatyzmem, nie zaprzeczysz


  6. Dnia 01.07.2009 o 23:36, Izrafel92 napisał:

    > psychiatryk, i to dożywotni, uważam, że śmierć, zwłaszcza ta szybka i bezbolesna
    jest
    > w pewnym sensie tylko ucieczką, osoba zabita nie nauczy się/ nie zrozumie swoich
    błędów
    > a takto może pod koniec jego marnego życia coś tam pojmie.
    > Albo roboty społeczne, takie najcięższe, o głodzie, przynajmniej jakiś porzytek
    dla społeczeństwa
    > bedzie


    A no, niby masz racje, ale jednak ciezko jest patrzec na kogos, kto zrobil cos takiego,
    ale jednak zyje. Jest jakies poczucie braku sprawiedliwosci, bo czemu, choc sam zabijal
    jemu pozwolono zyc.


    potrzebę osądu i zabicia kogoś kogo nie znasz uważasz za sprawiedliwość... no dobra...


  7. Dnia 01.07.2009 o 23:33, Mogrim napisał:

    > Ale to Inkwizycja "przesłuchiwała" oskarżonych, a "przesłuchiwali" aż do "skutku"
    ;]

    Jak zwykle bredzisz i piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Nawet w procesie świeckim,
    o wiele bardziej surowym od inkwizycji kościelnej nie można było przesłuchiwać do skutku.



    lol myslisz ze ci fanatycy sie tym przejmowali??? 7 dni tortur a potem musieli podpisaćpapierek że są winni czarowania ( tortury łamią psychikę ludzi, okaleczeni oni błagali o śmierć)


  8. psychiatryk, i to dożywotni, uważam, że śmierć, zwłaszcza ta szybka i bezbolesna jest w pewnym sensie tylko ucieczką, osoba zabita nie nauczy się/ nie zrozumie swoich błędów a takto może pod koniec jego marnego życia coś tam pojmie.
    Albo roboty społeczne, takie najcięższe, o głodzie, przynajmniej jakiś porzytek dla społeczeństwa bedzie


  9. Dnia 28.06.2009 o 23:57, Kryhuu napisał:

    > To skoro tak lubisz wiedźmy i uważasz że to niełuszne było to się z nimi orzeń
    > Ja nie uznaję kary śmierci, to najgorsze co może być, wymyślone przez ludzi co są
    żądni
    > krwi
    Sprawiedliwości a nie krwi. Jak dla mnie Kodeks Hammurabiego przynajmniej w połowie nadawałby
    się do wprowadzenia w dzisiejsze życie. Mniej byłoby gwałtów i innych pierdół. I byłby
    spokój.


    nie masz racji wprowadzenie kary śmierci do kodeksu prawa jest bardzo niemoralne - czynić zabijanie elementem prawa jest jego dewaluacją, prawo powinno w jak największym stopniu ograniczać śmierć obywateli podporządkowanych temu prawu a nie robić furtki w tym kierunku.
    Mylisz się też twierdząc, że kodeks Hammurabiego zmniejszył by liczbę gwałtów, mordów itp. jako przykład podam Meksyk...


  10. Dnia 28.06.2009 o 23:52, YoungCezar napisał:

    > To muszę Cię rozczarowac bo to własnie chrześcijanów prześladowano za wiarę.
    > Co masz z historii, bohaterze !?

    Bohater ma 4 z historii w Liceum :]

    To też Ci mówił ksiądz na kazaniu?;>
    Przypomnij sobie jak palono setki kobiet ponieważ były uważane za wiedzmy.. a kto je
    palił? taki sam "kochany" ksiądz jaki teraz Ci w kościele opowiada historie;]


    tak nawiasem mówiąc to ,,święta inkwizycja,, była tylko urzędem który wskazywał wiedźmy i tym podobne gumisie, natomiast wyrok w sprawie orzekał sąd... z reguły negatywny


  11. Ja bym ci polecił między innymi autorstwa Trudi Canavan trylogię ''''Czarnego Maga'''', czyta się miło i przyjemnie.
    Również polecam trylogię ''''Czyny Paksenarrion'''' Elizabeth Moon - jeżeli podobał ci się Eragon to i to ci się spodoba.
    Jeżeli masz skończone 18 lat to polecam ''''Imajica'''' Clive''a Barkera lub ''''Kobierzec" - również wciąga jak diabli...
    Bardzo ciekawą książką jest ''''rok 1984'''' Georga Orwella ale uprzedzam, że to bardzo trudna książka, zdecydowanie nie dla dzieci!

    a propos Gene Wolfe napisał bardzo poczytnego ''''Żołnieża Arete''''.


  12. Dnia 15.09.2008 o 16:26, haloon napisał:

    Siemacie - wczoraj przelewalem tu frustracje a propos koncowki ktora mnie zalamala. Po
    prostu Call of Duty a nie STALKER.

    Chcialem Was zapiytac, czy ktos spotkal sie modem ktory umozliwia wyjscie z Limańska?
    Ale nie dalej do szpitala, tylko cofniecie sie do Czerwonego Lasu. Nie chce konczyc gry,
    a widze ze nie ma odwrotu.

    A jesli nie to moze ktoś by go stworzyl jesli jest dobry moderem;].


    taki mod nie istnieje, zresztą to nowa gra więc sobie poczekasz


  13. Dnia 15.09.2008 o 15:51, Lukass1984 napisał:

    > Spróbuj jeszcze włączyć oświetlenie statyczne...

    Próbowałem - to nic nie dało... Nie mam pojęcia, co się dzieje. Ale objawy są naprawdę
    dziwne - w kordonie mogę poruszać się do woli, nic się nie wysypuje, wszystkie questy
    i subquesty działają jak najbardziej poprawnie! Dopiero w momencie, kiedy próbuję opuścić
    tę lokację i udać się do jakiejkolwiek innej, wywala mnie na pulpit. Osobiście uważam,
    że nastąpił jakiś krytyczny błąd z silnikiem gry, który uszkodził ładowanie się lokacji.
    Cóż, póki co przeinstalowałem grę, i próbuję przechodzić raz jeszcze. Zobaczymy, co z
    tego wyjdzie...Choć na cud raczej nie liczę. Nie w przypadku tej gry, której absolutną
    piętą achillesową jest jej stabilność i optymalizacja...i choć grafika rzeczywiście powala
    na kolana (mowa naturalnie o najwyższych ustawieniach gry), spodziewałem się po twórcach
    bardziej rzetelnego podejścia do udoskonalenia silnika i funkcjonalności gry.



    ech, mogło być gorzej, grał ktoś w Got3 ?