Paoro

Który prezydent nie był partyjny?! Może ten, który odłożył proporczyk swojej partii (w końcowym rozrachunku lądujący pod obcasem pani Olejnik) przez co pewnie przegrał potem wybory? Nie oszukujmy się ci co teraz wygrali wybory, wygrali je głównie dlatego, że z tej partii wywodzi się obecny prezydent. Wbrew temu co mogłoby się wydawać Polacy chcą spokoju, a najbardziej nie mogą znieść kłótni między prezydentem a rządem, bo to zwyczajnie paraliżuje funkcjonowanie państwa. Z TK jest podobnie. Jakby zostawili taki skład to TK nie byłby neutralny, tylko z PO - mam nadzieje, że dociera do ciebie argument, że PO wybrała o 2 członków TK za dużo, to tak jakby na zapas wybrać wszystkich członków TK na przyszłą kadencję, bo za rok im się kończy - mówią o tym zarówno Kukiz i Nowoczesna, PO wiadomo, że będzie mówiło, że TK jest neutralny. Teraz TK będzie pisowski i nie będzie paraliżował ich działań. Wprowadzą swoje reformy jak będzie źle to za cztery lata wybory, ludzie ich zmienią, wejdą nowi, zrobią swoją ustawę o TK, ew. skończy się kadencja i problemu nie będzie PROSTE. Póki co to oni wygrali wybory i mają szanse się wykazać taka jest demokracja. Chodzi o to by państwo działało, a nie było sparaliżowane. Chyba, że jesteś z tych, którym zależy by przy władzy była jedna właściwa partia, a jak nie jest to niech się Polska wali, byleby ta właściwa partia wróciła do władzy.

Widzę, że niektóre "szczegóły" ci umknęły, co czynią Twoją wypowiedź mało precyzyjną, cóż takie czasy. Otóż pieniądze jeśli się znalazły to nie z budżetu państwa - o takim warunku była mowa, widziałem ten wywiad na festiwalu operatorów bodajże w Bydgoszczy. Druga sprawa to osobiście wolałbym by te pieniądze poszły na Wiedźmina, którego reżyserem będzie Bagiński, temat zdecydowanie lepszy do odbioru przez świat i bardziej promujący Polskę, mimo, że nie będzie "patriotyczny". Na szczęście Bagiński pewnie i bez tego sobie poradzi ;)

Grunt to nie trzymać ich na siłę w obozach jak chcą Niemcy ;) tylko dać wybór, a uwierz mi żaden migrant tu nie zostanie :D Mi się taka UE podoba jaka jest, luźny związek państw, a nie państwo federalne pod faktycznym przewodnictwem kanclerz. Póki co tego nie ma, a i tak kto do tej pory wywierał największy wpływ na polityką UE? Przewodniczący Tusk? no chyba nie.. Spójrz na Panią kanclerz obecnie jest w odwrocie, bo wszystko co mówiła obróciło się przeciwko niej nawet w jej kraju i to chyba szybciej niż mogła się tego spodziewać, od zapraszania migrantów, co skutkowało zbyt wielką falą nie do ogarnięcia, po bezpieczny podział pomiędzy kraje, co jak się okazało bezpieczne wcale nie jest. Tylko albo ktoś bardzo naiwny mógł myśleć, że to się uda lub miał jakieś inne cele, możemy tylko podejrzewać jakie - niemniej obserwujemy zmianę polityki w niektórych kwestiach o 180 stopni, np. z wroga Rosji zrobiono sojusznika, tak bardzo szanujący "wolność" Francuzi i Belgowi, nagle "dla swojego dobra" zgadzają się na codzienne życie z żołnierzami na ulicach, w stanie wyjątkowym.. wchodzą jakieś prawa o ograniczeniach w dostępie do broni w UE, choć pewnie broń do tych ataków pochodziła z czarnego rynku. Cóż lud rezygnuje z dnia na dzień z wolności w imię bezpieczeństwa. Nic tylko "wpuścić" więcej niezidentyfikowanych ludzi, a da się zrobić państwo policyjne. Ależ owszem, jesteśmy wyjątkowi i trzeba być z tego dumnym, tak jak polska tradycja jest unikatowa i jedyna w swoim rodzaju, tak samo każda inna kultura taka jest, jeśli się wymieszamy, nie będziemy pielęgnować swojej kultury zatracimy to co jest wśród nas najpiękniejsze - różnorodność! Putin jakiś czas temu powiedział, że Rosja nie potrzebuje muzułmanów, a jeśli komuś bardzo zależy by przyjechać do Rosji to pod warunkiem, że przyjmie rosyjskie tradycje jak swoje i będzie je kultywował - czy to nie jest uczciwa oferta - przyjeżdżasz, ale do czegoś się jednak zobowiązujesz. Podaj mi jakiś sensowny powód w imię jakiego mamy poświęcać nasze tradycję, naszą tożsamość narodową, ponad tysiącletnią historię, te wszystkie wartości, o które walczyli nasi ojcowie (wiem przynajmniej, że moi na pewno). Nikomu z nas na poświęcaniu tego wszystkie nie powinno zależeć, bo i po co? Dlatego nie rozumiem tego mainstreamowego podejścia u co niektórych.. To, że mówią o tym na wysokich szczeblach UE, powtarzają to w mediach to nie znaczy, że trzeba się z tym zgadzać, bo tamtym - 1% najbogatszych ludzi świata zależy by pomnażali swoje majątki, a rozwój to nie pomnażanie majątków i rozszerzanie władzy przez najbogatszych, ale wyższe płace i konsumpcja klasy średniej. Im ta klasa będzie bogatsza tym więcej będzie wydawać i świat będzie piękniejszy ;) w przeciwnym razie ta bańka będzie pompowana i pęknie, historia była już tego świadkiem wielokrotnie. Polski naród jest w miarę jednorodny, nie ma wśród nas zbyt dużego rozwarstwienia społecznego (jest ono poniżej średniej unijnej) i powinniśmy to pielęgnować. Największe rozwarstwienie jest o dziwo w USA, ale w Rosji czy na Ukrainie, gdzie po upadku komuny wzbogaciła się garstka ludzi. Także mimo, że byliśmy do niedawna po wschodniej stronie Europy to udało nam się uchronić przed zagarnięciem dóbr i władzy naszego państwa przez grupkę uprzywilejowanych ludzi - oligarchów. Wiesz dlaczego przede wszystkim w Belgii teraz są największe problemy? Przez to, że to kraj stosunkowo młody, tożsamość narodowa kształtuje się tam gdzieś od 3 wieków - to niewiele. Migranci z dawnych kolonii belgijskich przyjeżdżali i byli idealnym przybyszem, który znał język i do tego chciał się szczerze asymilować - największym problemem są jednak dzieci tych migrantów. To one zawiedzione tym, że w państwie, w którym się urodzili czują się jako ludzie drugiej kategorii - to jest największy problem. Nie ci migranci, którzy przyjechali - oni wiedzieli, że jako przybysze, z zasady, będą gorzej traktowani, na to się godzili, z nadzieją, że kiedyś ich dzieci będą traktowane na równi, ale nie są. Nie mają chociażby tak samo dobrego dostępu do edukacji, przez to, że żyją w skupiskach sami poniekąd wykluczają się na margines społeczeństwa - tym którym się udało wykształcić lub podnieś w inny sposób swój poziom życia uciekają do bogatszych dzielnic (np. znany belgijski piłkarz Romelu Lukaku ewakuował swoją całą rodzinę właśnie z takich przedmieść Brukseli, przy czym mówi, że jest tam wielu dobrych ludzi, ale mimo to boi się o rodzinę i ją stamtąd zabiera). Ci którym się nie udało, zostają w skupiskach otoczeni przez radykałów, przestępców i coraz trudniej im z tego kręgu wyjść. To samo tyczy się Francji, choć to naród z nieporównywalnie większymi tradycjami i wartościami. Czytałem jakiś czas temu jakiś artykuł, w którym było napisane co widzi przyjeżdżający do Brukseli muzułmanin - patrzy i widzi puste kościoły, pełne domy publiczne, ludzi niekultywujących żadnych wartości, było napisane, że taki muzułmanin, który kieruje się szeregiem zasad, kompletnie nie ma szacunku dla Belgów, bo myśli sobie jak oni sami się nie szanują to dlaczego on ma ich szanować, ba czasem co niektóry może myśli, że trzeba tych biedaków nawrócić. Miałem znajomych na Erasmusie i opowiadali, że w Belgii nie ma zbyt wielu pomników jakiś króli, bohaterów narodowych, rzuca się w oczy to, że jest pełno pomników jakiś postaci bajkowych. Podsumowując jaką siłą są wspólne narodowe wartości nie dowiemy się w czasach pokoju, dlatego może wielu ich teraz nie docenia. Choć z drugiej strony warto spojrzeć na Francuzów wiedzących co się stało, świadomych niebezpieczeństwa, ale powoli, bez paniki, opuszczających stadion po meczu z Niemcami, śpiewających hymn, który na pewno dodawał im odwagi w tym trudnym momencie. Nie widzę powodu do odpuszczania komukolwiek w imię czego? naszego dobrego serduszka? ktoś przyjeżdża to godzi się na warunki państwa przyjmującego. Grunt jakieś stanowisko mieć, a nie brać jak leci i jakoś to będzie, bo z takim podejściem na pewno nie będzie dobrze. Twarde stanowisko budzi respekt i szacunek - o czym wyżej pisałem. Francja żąda poszanowania wartości republikańskich, nie ma tam nic o wierze, bo z tego co wiem to Wielka Rewolucja Francuska była przeciwko "władzy z nadania Boga", ale swoich wartości bronią. Nie będziemy bronić żadnych wartości to za jakiś czas nam zostaną narzucone, nie ma miejsca na pustkę. Jak ktoś ma przyjechać, to lepiej by to byli w pierwszej kolejności repatrianci, w drugiej Ukraińcy, w trzeciej uchodźcy innych religii niż islam sunnicki (bo tych chyba jest najwięcej), tak by były jak najmniejsze różnice między naszymi kulturami, a tych którzy mają odmienne zwyczaje było jak najmniej, proste i porozdzielać po całej Polsce. Choć myślę, że te 7 tysiaków miejsc to się samymi Ukraińcami da wykorzystać ;)

A nie pomyślałeś, że go zawodnicy chcą wywalić? CR7 mówił już ponoć, że z Benitezem to oni nic nie wygrają. Niestety to defensywny trener, nie na Real. On by i Barcelone zabił swoją taktyką.

Co mnie w Wieśku najbardziej rozbawiło? Teksty na czasie jakie wypowiadały postacie w grze np. "... , ... i kamieni kupa", scenki jak ta z trójkącikiem ( ), albo zapiski w książkach np. o DRM (Defensywny Regulator Magiczny) i GOGu (Globalne Otwarcie Gotfryda przy misji ) i wiele innych, których już teraz może nie pamiętam, ale wywoływały u mnie salwy śmiechu lub przynajmniej szeroki uśmiech i oto chodzi rozgrywka pełną gębą. Poza tym wiele pomysłów na zadania, zarówno poboczne jak i główne, zaczerpniętych ze znanych opowiadań i historii, (chociażby śpiąca królewna, w którą wcieliła się i 7 krasnoludów w albo obrządek z naszej kultury) to było świetne i też bardzo pozytywnie odbierane przeze mnie, a w tym drugim przypadku - - gracze z całego świata, w przeważającej części nie znający naszej kultury mają szanse ją poznać. Z niecierpliwością czekam teraz na film Bagińskiego o Wieśku, ciekawe czy zagra Żebrowski :D co do gier to po "trójce" nie bardzo widzę szans na kolejną część, bo po prostu ta jest tak dobra i jest najlepszym finałem jaki się tylko dało - pierwszy Wiesiek to niewielkie oddziaływanie na politykę przez Geralta, w drugiej już znaczne, a w trzeciej to już jego wpływ na losy uniwersum bezsprzeczny :) po prostu po takiej części nie ma co robić nowych by nie zepsuć ;) Świetna robota i co najważniejsze to polska gra!

Przed chwilą ukończyłem Wiedźmina 3 :) w sumie to przechodziłem go od maja, a że latem zrobiłem sobie przerwę to dlatego tak długo mi to zajęło. Ukończyłem, z wyjątkiem paru, wszystkie misje poboczne, zgasiłem też większość znaczników na mapie. Dlatego mogę z całą pewnością powiedzieć, że ukończyłem najlepszą grę w jaką grałem :) Wiedźmin 3 ma przepiękną, pełną zwrotów akcji fabułę, zapewnia wiele godzin rozgrywki, rozbawia tekstami, wzrusza przejmującymi scenami i daje ogromną satysfakcję z przemierzania ogromnego, tętniącego życiem świata. Grałem w Skyrima, przyznam, świat był ogromny, ale pusty i do tego niezbyt interesujący, gdzie prócz pięknych widoków zorzy polarnej, ogromnej ilości modyfikacji broni i zbroi, tak naprawdę niewiele mi się podobało, począwszy od fabuły do rozgrywki. Może i świat Wiedźmina jest mniejszy, choć z mojej perspektywy zwiedziłem go dokładniej i przede wszystkim do końca to w porównaniu do nieukończonego przeze mnie Skyrima wywarł na mniej zdecydowanie lepsze wrażenie. Według mnie najlepsza gra nie tylko tego roku, co chyba nie pozostawia wątpliwości (złoty joystick w 2015). Powiem szczerze korci mnie zagrać jeszcze raz na jakimś wysokim poziomie trudności. Grałem na najwyższym jakim się da od początku i tu moje pytanie odblokowuje się coś nowego po przejściu? Jest tryb bez zapisu, gdzie jak się zginie to koniec gry jak w "dwójce"? Pamiętam, że po przejściu dwójki zagrałem w ten tryb i doszedłem do Kejrana, ale wybrałem się jeszcze gdzieś do lasu i mnie jakieś potwory pokonały :P ale fajnie się grało do tej chwili :D dlatego mam pytanie czy tu też coś takiego jest. Podobało mi się, że decyzje podjęte w pewnym momencie gry, miały wpływ na to co działo się dużo później, przez co nie było szans na wgranie save''a, by nie stracić tego co się zrobiło w między czasie, a na bieżąco wykonywałem misje poboczne. Ogólnie polecam ukończyć, bo słyszałem, że przez to, że Wiedźmin 3 jest tak długi to tylko coś ponad 20% graczy ją ukończyło :D cóż może tak jak u mnie, trochę to trwa ;) a muszę przyznać, że o ile pod koniec do samego finału, zaczyna się już to wszystko dłużyć to sam finał przepiękny, zaskakujący (twórcy poprzez komentarze postaci z gry manipulują graczem i im to wychodzi :) może trochę za łatwy, ale pewnie dlatego, że w finale miałem postać na 35 poziomie - to już ghule na początku gry były trudniejsze, co nie zmienia faktu, że tu chodzi o poznanie fabuły, która jest zdecydowanie najlepsza! Inna trylogia - Mass Effect, która wg mnie też głównie bazowała na fabule przy Wieśku wymięka :) choć też jest świetna.

Wymieszajmy się, zatraćmy tożsamość narodową, kulturową, religijną, bądźmy papką bez kształtu i koloru - nierealna utopia, co pokazuje przykład wielokulturowej Francji.

Heh nowe forum coś nie służy jak w tak popularnym temacie od czasów nowego forum, ktoś coś napisze co 18 dni :D Oglądałem mecz Norwegia-Węgry i antyfutbol, tragedia, gorzej niż w polskiej lidze, kopanina i bratanki wygrywają :P choć szczerze nic nie grali, zresztą Norwedzy ciency, Polska gra przy nich nieosiągalny futbol.

Pewnie tak. No nic za dużo misji już zrobiłem w tym czasie by się cofać.

O co ci chodzi? Oczywiście, że tak zrobiłem, problem w tym, że niestety nic się nie zmieniło.. wczytałem save''a w momencie dużo wcześniejszym od tego kiedy spotkałem się z i to samo, jakiś bug, dobra gra jest tak długa, że już nie będę marnował godzin by ukończyć jedną śmieszną misję, która zablokowała się przez bug''a, napisz mi ew. co się dzieje, jak mi pomaga. Ogólnie widzę, że od Novigradu pełno bugów..

Mam dwie opcje: "Zacząłem szukać Pana S. na własną rękę (NIE PISZĘ IMIENIA TEGO PANA, ani kropek, bo już kiedyś tu degrada bym dostał za kropki i znaczki, czaicie?! tak się co nie którzy czepiają, ale każdy wie o kogo chodzi hehe trzeba obchodzić jak się da :P) "Jak idą poszukiwania Pana S.?" Obojętnie co wybiorę, Wiesiek mówi nie interesują mnie wasze porachunki czy coś i koniec dialogu.. da się jeszcze to jakoś zmienić? Podejrzewam, że opcji nie mam przez to że poleciałem Dijstra i mi on polecił kontakt z Rochem, tym temerczykiem, ktoś wie czy jakbym tak nie poszedł do Dijstra to mógłbym wykonać tą misję?

Witam, na "nowym" forum udzielam się bardzo rzadko, ale mam problem z przejściem misji Gangi Nowigradu, nie mogę współpracować z , a jak spotkam się z to misja nie wykonana.. póki co wszystkie misje kończyłem, tą też bym chciał, jest napisane bym rozważył pomoc , ale każda rozmowa kończy się tekstem Wieśka, że nie obchodzą ich porachunki.. co zrobić by przejść tą misję?!

Skazywany na pożarcie Kolejorz wygrywa na wyjeździe z Fiorentiną 2:1! Brawo! To może być moment przełomowy, w weekend klasyk z Legią oj będzie ciekawie. Ostatnio mało się udzielam, ale ani klimatu, a w ogóle to nowe forum tak nieprzyjemne do pisania, że już pewnie będę pisał tu naprawdę okazjonalnie. Podsumowując ostatnia drużyna Ekstraklasy wygrywa z liderem Serie A, co się porobiło, piłka klubowa rośnie w siłę nawet bardziej niż reprezentacyjna ;) aż strach pomyśleć co zrobi dziś Legia, która przecież jest 3 drużyną Ekstraklasy.. co do meczu to świetny Burić, dobra obrona przypomnę było w pewnym momencie 2:0 dla Lecha, Fiorentina kontaktowego gola strzeliła w 90 minucie, a mecz kończyła w 10, po czerwieni dla jednego z ich graczy w doliczonym czasie gry. Brawo! Lech wiceliderem grupy LE.

Zebrało mi się na przemyślenia na temat nowego forum i konkretnie: - do tej pory otwierało mi się okienko, mogłem pisać posta i do tego czytać inne komentarze, wszystko na raz, - na stronie mieści mi się tylko jedna dłuższa wypowiedź, lub maksymalnie 3 króciutkie, - nie potrzebne kafelki na dole forum, zawsze zjechałem na sam dół i widziałem ostatnią wypowiedź, teraz na samym dole są jakieś kafelki "dołącz do dyskusji" - jednym słowem nieintuicyjne te zmiany, Czy jest opcja powrotu do poprzedniego forum, lub jakiś ustawień, by to przejrzyściej wyglądało, Moim zdaniem te zmiany to strzał sobie gramu w kolano jak nie prostu między oczy. Nie wiem może wprowadzono jakieś fajne nowe funkcje ale napisałem już dziś dwie wiadomości i nic nowego fajnego nie znalazłem. Radzę niech się ktoś tu odpowiedzialny zastanowi zanim będzie za późno. Wcześniej wypowiadałem się w newsach, odkąd jest nowa strona główna, nie przeczytałem z niej zadnego newsa, jedynie z forum i wtedy klikałem na artykuł. Sorry ale jak nie będzie powrotu to ja spadam stąd.

Dramat! oddajcie mi moje stare forum?! chce by było takie jak dawniej, szybko sie ładowało było mało reklam, a tu w komórce mi loto, jakaś masakra. Dla mnie im prostsze tym lepsze. Na stronę główną nie wchodziłem w ogóle, bo jest nieczytelna, a teraz to samo spotkało forum.. czas się wynieść i poszukać innego miejsca do pisania :/

Jedyny który biegał to był Lewy, jeszcze raz niech ktoś powie, że się nie stara w kadrze, jedyny który naciskał, pozostali albo pijaki bez kondycji albo ze słabą psychą. Widać, że najpierw poprzez grę w topowym klubie Bundesligi - BVB, a teraz w Bayernie nabył mentalność zwycięscy - myślałem, że z tym trzeba się urodzić, ale Lewy pokazał, że można się tego nauczyć. Wielokrotnie oglądałem Bayern odkąd gra tam Robert i oni nawet jak w 80 minucie wyrównają, mimo że im nie idzie to nie odpuszczają, ale nadal cisną póki nie wyrywają. U nich remis to porażka i oto w tym wszystkim chodzi. Za mało Polaków gra w topowych zespołach byśmy coś ugrali na ME, ale awans musi być!

Zawiedli zmiennicy... ale kto wprowadza przy 1:2 na murawę Jodłowca, Warzywniaka.. nawet Olkowski jest słaby, ale nie aż tak jak ci dwaj pierwsi.

Co za mecz, jak dobrze policzyłem 14 bramka w 5 meczach Lewego w ciągu dwóch tygodni, Robert jest w tej chwili najlepszy na świecie!!! uratował nam awans, bo jakbyśmy przegrali to z Irlandią musielibyśmy wygrać albo byśmy po takich pięknych chwilach w tych el. odpadli.. co się jeszcze przed meczem w Glasgow nie mieściło w głowie. Piłka jest piękna, ale i brutalna o czym przekonali się... Szkoci. BRAWO POLACY! BRAWO LEWY!!!

Można gdzieś w necie obejrzeć mecz Szkocja-Polska za darmo w dobrej jakości oraz bez zacięć?

Latem zakupiłem trufy z których jestem zadowolony, mój "klub" jest liderem ligi playarena.pl i teraz muszę sobie kupić jakieś kalesony i bluzę z golfem by się nie przeziębić, co polecacie do grania, a i żeby nie krępowało ruchów?

Toż chyba wróciłeś z jakiej dalekiej podróży na odludziu, teraz każdy wie co te skróty oznaczają ;)

a czy kiedykolwiek przed sezonem, w jego trakcje podlegało to dyskusji? Na drugie skrzydło jest taki młody Francuz chyba z Juve, Kingsley Coman młodziutki, ale już bardzo dobry, spokojnie zastąpi Riberiego i Robbena - co najważniejsze podaje do Roberta! ;) a jeszcze jest przecież Goetze. Bayern przegrał LM w tamtym sezonie bo nie miał zmienników na skrzydła teraz ma, więc wierzę mocno, że Robert wygra w końcu LM w tym sezonie :) Wygląda nie pozornie, do tego był no-name, ale mocno pracuje na swoją markę, drugi kozak po Robercie, przyszły najlepszy asystent Bundesligi. Wiadomo, że Robben był, jest i będzie samolubem, jak będzie miał możliwość oddania strzału lub podania na czystą do Lewego to i tak strzeli chociażby szansa na bramkę była minimalna. Niestety Holender ma bardzo mocną pozycję w klubie, oby Guardiola to zmienił dla dobra zespołu. A ja ci powiem, Lech będzie mistrzem... strefy spadkowej. W zimie powiedzą, że dają mln w przypadku utrzymania i piłkarzyny nagle zaczną grać, chore to, ale tak to jest.

Kiedy startuje AW?

Proszę o usunięcie tego napisu i gdzie się zmienia tytuł własnotytułowca, bo nie pamiętam, a chce wrócić do poprzedniego. Kolejne dwie brameczki Lewego i Bayern wygrywa 5:1. Kozak z niego byle dali mu jeszcze te karne strzelać, z drugiej strony Robert i tak zostanie królem strzelców 12 bramek po 9 kolejka i on jest z Polski! Co do Lecha wstyd, żenada, po 3 minutach (sic!) piłkarzyny pozwoliły strzelić sobie 2 bramki i było po meczu. Coś mi się wydaje, że mają zatarg ze Skorżą i postanowili wyrzucić go z klubu, szkoda, bo to jeden z lepszych trenerów w lidze, niestety nie ma pusuchy wśród piłkarzy, czy to swego czasu Ljuboja czy teraz piłkarzyny na taczce go potrafią wywieź. Cóż mam nadzieje, że nowa miotła przyjdzie taka jak ta w Legii, prawdziwy kat dla gwiazdorków, marzy mi się Petrescu, albo chociaż Smuda, który by zakatował ich na zimowym obozie..

Ok.