Osiol

Niestety, to nie to. Sarinew, też pudło. Gra miała bardziej kreskówkową grafikę i wyglądała na bardziej humorystyczną (portret dziecka przypominał nieco typa z "Głupi i Głupszy", miał szeroko otwarte oczy i gałki były skierowane w dół).

Witam Wieki temu, jak nie miałem jeszcze Internetu, a ja biegałem jeszcze do podstawówki, kiedyś dorwałem się do dema pewnej, ciekawej (tak sądzę), gry. Była to strategia czasu rzeczywistego, zaczynaliśmy z jednym domkiem, który jak dobrze pamiętam miał taki słomiany, okrągły dach. Na starcie dostawaliśmy paru ludzików, był to jeden piechur, mag (jego kwestie brzmiały: "Yes?" "ahaaa!"), wieśniak i wieśniaczka, oraz dzieci (chłopiec i dziewczynka). Budując więcej domów umożliwialiśmy rozmnożenie mieszkańców, ale z powodu ograniczenia przez demo, mogliśmy robić tylko to. Pamiętam tylko, że w tle można było usłyszeć śpiew chłopca ("La la la laaa laaa"), a dziewczynka też coś śpiewała. Można było zrobić armie wieśniaków, którzy jedynie rzucali kamieniami. Każda postać, prócz maga nie miała zbyt poważnego, męskiego głosu, tylko bardziej jakąś karykaturę. Misja dema polegała tylko na zniszczeniu dwóch budynków wroga. Graficznie, 2D, kolorowo i wszystko w 640x480. Kojarzy ktoś?

Witam W sumie problem już trwa od czerwca, ale po kolei. Pod koniec kwietnia zakupiłem nowy komputer z Geforce760GTX na pokładzie (zasilacz 600W). Wszystko pięknie działa, gry na pełnych detalach itp. Lecz jest pewno "ale". Ostatni komputer wymieniłem, bo miałem podobne objawy, jakie występują teraz, czyli co jakiś czas podczas gry (z rzadka podczas przeglądania Internetu) gaśnie monitor i zapala się wywalając mi info, że "Sterowniki odzyskały sprawność" (różnica taka, że nigdy jeszcze nie wywalił mi niebieski ekran). Do tego we wszystkich tytułach, które wykorzystują Dx11 mam wkurzające artefakty, nie zawsze występują, ale są. Zamieszczam przykładowy zrzut ekrany z "World of Warcraft" (o dziwo we "starych lokacjach nie występują one), dodatkowo zwiększa się szansa na nie wtedy, kiedy na chwilę zminimalizuję grę lub zagram w oknie (czasem się zdarza, że w ogóle nie występują). Lecz w takim "Saints Row III" to mam takowe cały czas! Wpierw sądziłem, że to gra taka zwalona, ale hula na 60 klatkach na sekundę, tylko te durne artefakty. Nie chcę mi się wierzyć, że dostałem zrąbaną kartę graficzną, ale dziwię się, że mam identyczne objawy jak w poprzednim kompie, jakby to monitor, który nie był zmieniany przez wiele lat, robił mi takie rzeczy, ale nie wiem czy to możliwe? Jak wspomniałem, nie mam takich objawów przy grach, które działają na Dx9 i Dx10 ("GTA IV", "Fable Anniversary", "The walking Dead" - oba sezony). Ktoś wspominał, że takie rzeczy mogą być spowodowane tym, że sterownik chce automatycznie dostosowywać obliczanie fizyki i lepiej ustalić ją, aby karta wszystko przeliczała. W "Carmageddonie: Reicarnation" pomogło. A żeby nie było, mój sprzęt: Geforce760GTX Core I7 - 4770 3,40Ghz 8GB pamięci DDR3 Zalman 600W Dysk 1 TB Kingston SSD 120GB Windows 7 64 bit Najnowsze sterowniki do karty Jakieś rady? Dodatkowe informacje, karta w spoczynku działa do 30c, a na maksymalnych obrotach do 80. Oraz pojawił się problem, że kiedy komp jest wyłączony na więcej niż 6-8 godzin, to włącza się potem do słownie 5 minut. I nie z powodu tego, że system jest zaśmiecony, tylko przed pojawieniem się w ogóle loga Windowsa komp w ogóle nie myśli, a ekran jest ciemny. Także jak już się włączy to robi mi się ruletka, bo albo gry (wszystkie), będą mi działać do 10 klatek na sekundę, albo nie odpala mi się USB od Internetu. W tym wypadku pomaga tylko wyłączenie i włączenie ponownie komputera (ale wyłączenie od zasilania, to normalne uruchomienie nie pomaga).

Spoko i tak nikt nigdy nie odbiera. Sam się już przekonałem o tym.

Nie, był po prostu reset. Jeden mój ziomek czekał, aż 8 godzin wczoraj.

W każdym egzemplarzu, zwykłym, kolekcjonerskim, czy sam klucz, dostajesz jeden darmowy przeskok na 90 poziom. Jeżeli jakiś sklep oferuje dalej edycje przed premierową za wyższą cenę mówiąc "bo w nim jest boost" no to są oszuści.

Suchy żart, za rok ogłosi skasowanie projektu, bo okazał się nie tak fajny jakby tego chcieli. W każdym razie, jestem pozytywnie nastawiony po obejrzeniu zwiastuna.

Też mi się skojarzył Posta 1.

O rany! Byłem tam, jak już pisałem wcześniej, tort był naprawdę słodki. Swoją drogą: http://www.gram.pl/news/2008/10/06/podsumowanie-sobotniej-imprezki-urodzinowej.shtml jednak film nie przetrwał i został usunięty z archiwum gram.pl.

Na gram.pl, jak większość, zjawiłem się dzięki CD-Projektow, miałem konto, rejestrowałem swoje gry i wiadomo co dalej. Można powiedzieć, że siedzę tu praktycznie od samego istnienia tego serwisu, tylko niestety większość czasu siedziałem cicho jak szara(y) mysz (osioł). Komentowałem czasem jakieś nowinki, wypowiedziałem się jednorazowo w jakiś tematach, a tak głównie śledziłem sobie co po niektóre wątki. Aha...no i miałem inne pseudo niż obecne (i tak każdy może to sobie sprawdzić, byłem jako Gawełek) Dopiero jak pojawiły się gramsajty to stałem się jakiś bardziej aktywny. Ha, byłem nawet 3 urodzinach gram.pl na Jagielońskiej w Warszawie, było naprawdę fajnie! A tort mega słodki. Szkoda tylko, że już nie pamiętam kogo tam spotkałem. No ale film gdzieś w archiwum strony można nadal znaleźć. Do tego osobiście poznałem takie osoby jak: Prosiaq, Joorg, Czaroxx i jeszcze jakieś osoby. Ach i te wesołe akcje na gramsajtach ze świętej pamięci (niestety) Bodaszem. A jak widzę przyszłość strony? Po ostatnich nowinach Martivara, staram się patrzeć na to wszystko teraz optymistycznie.

Tak się zastanawiam, czy w końcu w Polsce będzie można zamówić fizyczną edycje kolekcjonerską nowego dodatku? Ogłosili już dawno termin premiery, pokazali już zawartość EK oraz podali mniej więcej cenę. A u nas posucha w sklepach i wyłączna możliwość zamówienia zwykłej. Z MoPem oraz Cata było jakoś to szybciej i sprawniej dostępne. Wie ktoś coś może?

Już się cieszyłem, że w listopadzie pogram. Specjalnie długo zwlekałem z kupnem nowego komputera, aż poprzedni mi się popsuł i zmuszony zostałem kupić wcześniej obecną rakietę. Znając życie w styczniu podadzą takie wymagania, że ledwo pogram na minimalnych detalach. Przynajmniej spokojnie pogram w nowy dodatek do WoWa oraz w pokemony.

Jeżeli ta data okaże się być prawdziwa to biada mi. Trzy tytuły w jednym miesiącu: "Pokemon: Omega Ruby", "World of Warcraft: Warlords of Draenor" i "GTA V". Smutek!

Na pewno kupię. Szkoda tylko, że akurat 8 września kończy mi się urlop.

Witam, może ktoś mnie poratuje. Od tak przypomniałem sobie o istnieniu drugiej części gry i postanowiłem sobie ją zainstalować. Wszystko ładnie, od razu pobrałem przy okazji łatkę 1.1 i tyle. Przy odpalaniu gry, ekran wywala mi komunikat o braku obsługiwania danej rozdzielczości. Więc jedyne co mi pozostało to bezużyteczny dźwięk w tle. Próbowałem przez REGEDIT, niestety, ale polskie wersje zazwyczaj mają to do siebie, że nie ma plików, które można byłoby tam zmienić (to samo miałem z Morrowindem). Próbowałem odpalić w rozdzielczości 640x480, dalej wywala ten sam komunikat. Pomysły mi się skończyły, a google znalazł mi do słownie dwa tematy z tym samym problemem (z żadnym rozwiązaniem). Dalej ta "inteligentna" wyszukiwarka wywalała mi tematy z Pokemonami "White" i "Black" albo tylko pierwszą część gry. Jakieś propozycje?

A ja gram w alphe i bardzo mi się gra podoba. Mam nadzieje, że głos Arthasa nie będzie spartolony w polskiej wersji.

Byleby GTA V wyszło przed nowym dodatkiem do WoWa. Bo nie będę w stanie pogodzić tych dwóch tytułów na raz.

Zapowiedzieli czwórkę, byłem zachwycony, pokazali edytor postaci, zakochałem się. Jednak jak dowiedziałem się, że Origin MUSI być zainstalowany to poczułem się jakbym dostał cegłą w twarz, a ta nowinka tylko mnie dobiła. Trudno o 180 złotych będę do przodu, poza tym i tak jesień będzie należeć do Pokemonów, WoWa oraz GTA V. Trójka była fajna, mam podstawkę i jeden dodatek (ze zwierzakami) i do dziś nie odkryłem tam wszystkich opcji. Może nawet niebawem znów sobie grę zainstaluję?

Niestety, Mielu jest mi całkowicie obcy, może dlatego, że obracał się w środowiskach, w których nie dane było mi przebywać. W każdym razie zobaczymy co przyszłość przyniesie.

Jeszcze, żeby tylko GTA V było wpisane pod Steam i przy okazji przenieśli GTA IV na tą platformę i będę zadowolony całkowicie.

W końcu! Teraz tylko czekać na premierę PC.

Jak wyjdzie to kupię. Fable jedynkę bardzo miło wspominam, a w odświeżoną wersję z przyjemnością pogram.

Mam pytanie, czy to wina gry, że tworzy mi artefakty w grafice? Gdy ją zainstalowałem to normalnie na pełnych detalach (dx11) grałem sobie ze wzorową płynnością. Jednak im dłużej zacząłem się bawić tym coraz częściej zaczęły mi się pojawiać takie szlaczki. Gry nie spowalnia, nie wywala mi nic do systemu, ale jednak takie widoki zaczynają mnie irytować. Czym to może być spowodowane? Najnowsze sterowniki zainstalowałem, sprzęt jest nowy, praktycznie świeży system (ma miesiąc jak cały komp).

Dam po prostu zdjęcie, bo nie wiem jak to nazwać.

Ja używam normalnego żelu do czyszczenia ekranu LCD i rys oraz smugów mi nie zostawia. Jeżeli nie posiadasz folii ochronnej to zalecam o jak najszybszy zakup, bo lepiej rysować i brudzić folie, niż mieć dożywotnio porysowany ekranik.